« Majowe spacerki część 2. Majowa Dziewczyna »

Tęsknota…

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów Nieba…. Tęskno mi, Panie…

Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą… Tęskno mi, Panie…

Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie, „Bądź pochwalony!” Tęskno mi, Panie…

Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej, Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie, Równie niewinnej… Tęskno mi, Panie…

Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia, Do tych, co mają tak za tak – nie za nie, Bez światło-cienia… Tęskno mi, Panie…

Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi? I tak być musi, choć się tak nie stanie Przyjaźni mojéj… Tęskno mi, Panie…

190 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Nic tak nie koi tęsknoty, jak poezja…

  2. Lena Sadowska pisze:

    Wietrzne ale słoneczne dzień dobry, Wyspo:)

  3. Lena Sadowska pisze:

    Dzień dobry, Bożenko:)

    Piękny wiersz.
    Chyba jeden z najbardziej znanych utworów tego poety:)

    Może warto jeszcze dodać, że znany jest jako „Moja piosnka II” i napisany został w 1854 roku, dziesięć lat po stworzeniu „Mojej piosnki I”.
    Utwór stanowił część listu do Marii Trębickiej i przez ponad pół wieku tylko ona wiedziała o istnieniu tego wiersza. Dopiero w 1904 roku odkrył go i opublikował w „Chimerze” młodopolski poeta Zenon Przesmycki:)

    Pozdrawiam:)

  4. Quackie pisze:

    Dzień dobry, rzutem na taśmę. Koniec pracy i przerwa.

  5. miral59 pisze:

    Małom na serce nie zeszła Overjoy
    Wracałam spokojnie do domu, gdy wtem obok mnie poderwał się do lotu gołąb karoliński… ten furkot skrzydeł tak mnie wystraszył, że aż odskoczyłam Overjoy
    Potem śmiałam się sama z siebie… bo jak można się wystraszyć takiego milutkiego ptaszka Happy-Grin
    Dodam tylko, że start do lotu tych gołębi jest bardzo głośny i jak się ktoś nie spodziewa, to faktycznie wystraszyć się można Pleasure

    • Tetryk56 pisze:

      Dzień po ataku na WTC rankiem koleżanka w sąsiednim pokoju podniosła straszny krzyk. Okazało się, że gdy spojrzała w okno, akurat uderzał w nie gołąb, który zignorował szybę i w efekcie na nią wpadł. Oczyma wyobraźni widziała samolot…

  6. Makówka pisze:

    Wróciłam. Wycieczka byłaby super gdyby nie to, że co chwilę byłam atakowana przez komórkę:

    -sms z e-zdrowie w sprawie testu covidowego

    -telefon z sanatorium

    -sms z Paradni Kardiologicznej

    -telefon z Sanepidu wysyłający mnie na kwarantannę.

    A co do pięterka to wiersz piękny, dzięki Bożenko za przypomnienie.

    Brawo!

    • Quackie pisze:

      Ee? Jak to na kwarantannę? Miałaś kontakt z kimś zacovidowanym?

      • Makówka pisze:

        Nic o tym nie wiem. Ostatnio byłam na knuciu w realu, ale już pytałam i raczej nie ma informacji, aby ktoś z tam obecnych był zacovidowany.
        Więcej kontaktów sobie nie przypominam oprócz osób, które by mnie wtedy uprzedziły, że mnie zgłosiły.
        Mam nadzieję, że to błąd systemu, ale zostałam wywołana z nazwiska i dwóch imion.

        • Quackie pisze:

          Eeeyy. Sprawdziłbym na Twoim miejscu, z tym że nie wiem, czy Sanepid ma jakąś gorącą linię pracującą w weekendy… Bo na samą policję nie ma co dzwonić, oni dostają listę od Sanepidu. Może najwyżej po to, żeby ew. potwierdzili, że rzeczywiście Cię wpisano na kwarantannę.

          O, a masz dostęp do konta pacjenta na pacjent.gov.pl? (Co oznacza, że musiałabyś mieć profil zaufany, również przez bank?) Tam na pewno zaznaczają kwarantannę. Co prawda nie dowiesz się, jak i skąd, ale przynajmniej będziesz wiedziała, że to nie błąd, przynajmniej na oko.

  7. Quackie pisze:

    No to jestem i pobędę.

  8. Quackie pisze:

    Dzień dobry, pakujemy się, więc pośpieszne.

  9. Makówka pisze:

    Pochmurne dzień dobry!

  10. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Quackowie już pewnie płyną na południe, Makówka się krząta przy załatwianiu swoich spraw, a ja jestem po zakupach, po śniadaniu i nic mi się nie chce…

  11. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Jeszcze nie widzę jaka pogoda, bo za oknem ciemno (jak to bywa o 5 rano), ale wybieramy się gdzieś na wycieczkę. Też jeszcze nie wiem dokąd Thinking
    Może na prerię, a może do Moraine Hills… zobaczymy… Pleasure

  12. miral59 pisze:

    Teraz idę jeść śniadanie (mąż już przygotował), a potem w drogę Delighted
    Miłego dnia Wam życzę Delighted

    • Makówka pisze:

      Przemoczona i zmarznięta Makówka życzy Ci ładnej pogody i udanej wycieczki.

      • miral59 pisze:

        Za życzenia dziękuję Cmok
        Było niesamowicie gorąco i w sumie dobrze, że pojechaliśmy do Moraine Hills, a nie na prerię. Tu chociaż częściowo szliśmy w lesie, a i tak przypominamy kogoś z plemienia indiańskiego. Oboje czerwonoskórzy Wink
        Te miejsca na dłoniach, które mam objęte bielactwem i normalnie są białe, zaróżowiły się i sama nie wiem… bardziej swędzą, czy pieką Thinking

  13. Lena Sadowska pisze:

    Przychmurzone zaokiennie dzień dobry, Wyspo:)

    Projekt „półkoszyki” w pełnym rozkwicie, a że daje mi się już nieco we znaki – życząc udanych wypraw wszystkim Wędrownym Duszom i Duszkom – też na trochę wybywam:)

    Pozdrawiam:)

  14. Max pisze:

    Dzień dobry 🙂 Nie mam poetycznego talentu , ale lubię poezję z dawnych lat ,bo dzisiejsza ,jest trochę zachachmęcona w tym informacyjnym morzu . Zainspirowany wpisem Bożenki , znalazłem na YT , piękny filmowy materiał o Poznaniu . Bywałem w Poznaniu , ale zawsze były do załatwienia jakieś sprawy , a nie turystyczne zwiedzanie miasta . Przedstawiony materiał , to historia tego miasta od jego początku ,włącznie z historią rogali Św. Marcina . Zdjęcia wykonane z powietrza i indywidualnie wybranych obiektów z komentarzem . Autorami tego sympatycznego materiału jest para Rezydentów z Rosji . Polecam , bo jestem tym filmem zachwycony i oczywiście Poznaniem . Bukiet

  15. Tetryk56 pisze:

    Zapraszam do wyboru częstotliwości spotkań na zoomie – ankieta oczekuje 🙂

  16. Makówka pisze:

    Tęcza teraz.

  17. Lena Sadowska pisze:

    „Poczerwieniał wiatr
    nad pagórkami z płomieni,
    a na wodzie
    zielono się zazielenił.
    Wkrótce stanie się żółty,
    przystroi się w fiolety…”
    („Trzy historyjki o wietrze” – F.G. Lorca
    tł. I. Kuran Bogucka)

    Przemarznięte dobry wieczór, Wyspo:)

  18. Tetryk56 pisze:

    Makówka wciąż wpatrzona w tęczę? Wink

    • Makówka pisze:

      Makówka po tęczy na zmianę komórka, laptop itd. przerzucałam się od e-zdrowie do strony su.krakow.pl poprzez pacjent.gov.pl a profil zaufany.
      Tym razem to już nie automat do mnie gadał tylko sms czarno na białym:

      „Jesteś na kwarantannie.Masz ustawowy obowiązek używania aplikacji Kwarantanna Domowa”.

  19. Eliza F, pisze:

    No masz Maczku przechlapane 2 tygodnie .Kilka m-cy temu w Technikum u mojego wnuka w W-wie nauczycielka była pozytywna i cała klasa poszła na kwarantannę wraz z osobami z którymi mieszka .Policja sprawdzała przez kilka dni osobiście ,potem wystarczyło ,że pokazali się w oknie .Na szczęście o ile wiem nikt inny nie zachorował ale około 100 osób przebywała na kwarantannie .Trzymaj się ,przytulam i pozdrawiam Worry

    • Makówka pisze:

      To tylko dlatego, że robiłam test wymagany przed wyjazdem do sanatorium, a do otrzymania wyniku z automatu skierowali mnie na kwarantannę.
      Więc od wczoraj nerwy.
      W końcu przyszedł sms, że jest wynik, ale ja nie umiałam wejść na IKP.

      No dobra, uff! Wynik jest ok.

      Natomiast koleżanka opowiadała, że wynik miała dobry, a po 3 dniach Sanepid zadzwonił do kadr, że powinna być na kwarantannie i ma opuścić miejsce pracy.

      Ale ja i tak jutro jadę na wycieczkę!

      Tylko miałam trochę „atrakcji” od wczoraj.
      Przy samym teście też były problemy, bo pani powiedziała, że oni nie robią testów do sanatorium.

      • Makówka pisze:

        Dziękuję za misia, dziękuję za przytulenie.

        Nerwów było sporo, bo brałam jednak pod uwagę ewentualność, że ktoś z moich znajomych „złapał” covida i podał mnie jako „kontakt”.

  20. Makówka pisze:

    To i ja się pożegnam, dobranoc:)

  21. Lena Sadowska pisze:

    Dobrej nocki, Wyspo:)

  22. miral59 pisze:

    Zagłosowałam Happy-Grin
    Jest takie powiedzenie, że za gęsty sos łatwiej się przypala…
    i dlatego zagłosowałam w ten sposób.
    Wydaje mi się, że lepiej nie narzucać ram…

  23. Makówka pisze:

    Witam!

  24. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Trochę się wyspałem, wypluskałem, teraz pora na śniadanko…

  25. miral59 pisze:

    Wyspane dzień dobry Happy-Grin
    Dziś ma być chmurzasto, więc na żadną wycieczkę się nie wybieramy Sad
    Ale czy będę „domowa” – tego nie wiem. Mąż coś mówił o planowanych zakupach, czyli o czymś, czego nie znoszę Distort
    Ale jak mus, to mus… Worry

  26. Quackie pisze:

    Dzień dobry, jestem z powrotem w domu i na Wyspie. Happy

  27. Makówka pisze:

    Wróciłam trochę zmoknięta, trochę głodna oraz bardzo niewyspana.

  28. Quackie pisze:

    Dzień dobry, tutaj też słońce, nie przymierzając – letnie.

  29. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Uśmiechnijmy się w ślad za słoneczkiem i Bożenką! Pleasure

  30. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

  31. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie… kto wie, może i pojedziemy do tego Olney? Thinking Zmieniło się i deszcz ma tam padać dopiero we wtorek Delighted a to już mnie nie interesuje, niech sobie pada Pleasure

  32. miral59 pisze:

    Jak na razie zbieram się do pracy i wcale mnie to nie cieszy Worry
    Wrócę pewnie późnym wieczorem…
    Miłego dnia Wam życzę Delighted

    • Makówka pisze:

      Miłego Miralko!
      A ja kardiolog,poczta załatwione.
      Teraz zakupy i coś czego b.nie lubię-pakowanie.

      • miral59 pisze:

        Cmok
        Jakoś przez to pakowanie przejdziesz… ostatecznie to nie pierwszy, ani ostatni raz Wink
        W każdym bądź razie powodzenia życzę Delighted

        • Makówka pisze:

          Pierwszy to oczywiście nie, a czy ostatni?

          Zawsze gdy się muszę pakować postanawiam, że to już OSTATNI raz.

  33. Quackie pisze:

    I po pracy, bardzo owocnej, poniedziałek dobrze zaczął tydzień.

    I przerwa.

  34. Quackie pisze:

    W zasadzie po przerwie… ale mam jeszcze spotkanie na Zoomie (poniekąd knucie, ale nie takie jak Makówka i inni). Będę miał Wyspę w podglądzie.

  35. Tetryk56 pisze:

    Ho ho! A jak zaknujesz, to zagrasz?

  36. Makówka pisze:

    A ja usiłuję się spakować, wrrrr

  37. Lena Sadowska pisze:

    Bardzo późne, popracusiowe dobry wieczór, Wyspo:)

    Pewnie będzie to jednocześnie życzenie dobrej nocki, ale zanim się pożegnam, spytam, czy chcecie okolicznościowe wspomniątko na Dzień Matki, bo mogłabym wstawić. Jutro, ponieważ dziś już ledwo litery rozróżniam po całym dniu przy monitorze. Nawet krótki nocny wypad za miasto niewiele pomógł:)
    Jeśli macie ochotę mnie poczytać, to dajcie znać:)

    I… dobrej nocki, Wyspo:)

  38. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Norwegowie obiecali, że od 6-tej przestanie padać. Sprawdziło się! Happy-Grin

  39. Quackie pisze:

    Dzień dobry. A Norwegowie coś mówią, kiedy przestanie padać w Trójmieście?

  40. Makówka pisze:

    Witam z peronu

    • Quackie pisze:

      Jak przejezdna – to z peronu,
      Pływającą całuj z łódki,
      Przewoźnika całuj z promu,
      Wuja całuj z dubeltówki!

  41. Makówka pisze:

    Jak ja nie lubie czekać na pociąg.

  42. Makówka pisze:

    Stoimy w polu,czekamy na jakichś pociąg .Ten nie pojedzie,bo kobieta rzuciła się pod nasz pociag i zginęła na miejscu.
    Będziemy się przesiadać chyba za ok.godziny.

    • miral59 pisze:

      Współczuję, Makóweczko Misio
      Całe szczęście nie widziałaś tego wypadku…
      To, że nie było gwałtownego hamowania nie dziwi. Maszyniści mają zakazane. I tak nie zdąży zatrzymać się, a przy okazji mógłby natłuc ludzi jadących w pociągu. Według tego co mi mówił Jasio (białostocki maszynista)w zależności od długości składu i prędkości pociągu, droga hamowania może wynosić nawet kilometr i nie da się zatrzymać na kilku metrach…
      Współczuję też maszyniście. Dla niego to na pewno silne przeżycie, bo chociaż nie było w tym jego winy, to wyrzuty sumienia będą go prześladować.

      • Makówka pisze:

        I dlatego w takiej sytuacji maszynista,motorniczy,kierowca nie może jechać dalej.
        A może nie usłyszała pociągu?Tam był ekran akustyczny.

  43. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Kolejny dzień pracy… a tak mi się nie chce Shout

  44. Lena Sadowska pisze:

    Ołowiane dzień dobry, Wyspo:)

    Pogoda wybitnie anty-spacerkowa, gwałtownych protestów też brak, więc biorę się do roboty:)

  45. Lena Sadowska pisze:

    Po nostalgicznym pięterku Bożenki zapraszam na majowe wspomnienie o Święcie Tych Najukochańszych:)

Skomentuj Eliza F, Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)