« Governor Dodge State Park cd. Wszystko się chwieje... »

Bez miłości…



Niedziela z piosenką francuską ?  Pamiętacie jeszcze tego Pana??

179 komentarzy

  1. Alla pisze:

    Dzień dobry Delighted
    Niewiele można poczytać o Pierre w polskim necie. Myślę, że jednak warto przypomnieć jego piosenki.. Emmanuelle jest chyba najbardziej znaną, chociaż… wielkim przebojem /ponoć/ była piosenka „Les Corons”, ale ja sobie nie przypominam 🙂 Może miłośnicy piłki nożnej pamiętają? 😀 Hmmm, ale takowych na Wyspie nie ma 😀 A jeżeli o piłce kopanej mowa, to dzisiaj winnam raczej, któregoś z niemieckich piosenkarzy publikować Wink

  2. Alla pisze:

    Ostatnia niedziela?? Tak ciepła w tym roku? Grzechem będzie siedzieć w domu, trzeb wykorzystać do ostatniego promyka 😀
    I ja mam zamiar tego dokonać Pleasure

  3. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 Ładnie zaczęła mi sie niedziela – od jajecznicy z parówką, bo tak lubi moja Panienka… Happy-Grin.. A potem już było zbieranie kasztanów…

  4. Wiedźma pisze:

    Rose od Panienki dla Wyspiarzy. Zafascynowały ją zazulki 🙂

  5. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Bonjour
    Quelle agreable sourprise dans le dimanche-matin!

    Jaka miła niespodzianka w niedzielny poranek Delighted

  6. Alla pisze:

    Ale cudnie grzeje, u Was też??? Happy-Grin

  7. Quackie pisze:

    Dzień dobry! W Bydgoszczy i Trójmieście jednak złota polska jesień się powoli kończy. Już nie tak ciepło jak wczoraj.

    Francuska piosenka zawsze była specyficzna. A to Gainsbourg z p. Birkin, a to Brassens (również w polskich przekładach Zespołu Reprezentacyjnego), a to przejmująca Edith Piaf… To, co do mnie docierało, zawsze było „jakieś”, nigdy nie pozostawiało mnie obojętnym, czego nie potrafię powiedzieć o popowej muzyce angielskiej.

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Kwaku ! Tak, ja również uważam, że francuska piosenka ma w sobie ” to coś „…. 🙂

      • Max pisze:

        Wszystko co francuskie , ma w sobie to coś …miłość z otoczką francuską ,to czysta poezja …. Czy podczas licznych podróży zaczepił pan o Paryż ? Ależ oczywiście , bawiłem tam wielokrotnie , zwłaszcza na degustacji doskonałych francuskich win . I jaka jest pańska opinia o tych trunkach ? Osobiście uważam , że jednym z najlepszych francuskich win , jest spirytus . Jest bardzo lekki , aromatyczny i nie szkodzi na zdrowiu ….Dobry wieczór Wyspiarzom 🙂

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Dzień dobry mistrzu Q
      Piosenka francuska ma wiele odcieni.
      Można jej słuchać w radości, w smutku, w melancholii i gdy potrzebujemy „kopa” do działania.
      Dlatego nigdy się nie nudzi! Happy

      • Quackie pisze:

        Ano ma, ale w przeciwieństwie do angielskiej i/lub amerykańskiej jakoś nie docierały do nas jej bardziej błahe utwory. No, może swego czasu Vanessa Paradis, ale to pojedyncze rzeczy. Bo już np. taka Mylene Farmer, mimo że wzorowana na amerykańskich gwiazdach, miała o wiele więcej charakteru.

  8. Tetryk56 pisze:

    Wziąłem przykład z Quacka i trochę się wyrowerowałem. Piękny dzień!

  9. Alla pisze:

    Henri Seroka (ur. w Belgi, syn Polaka i Niemki) współpracował z samym wielkim Ivanem Rebroffem (a tego nie wiedziałam). 😀

  10. Krzysztof z Gdańska pisze:

    No, na mnie już pora. Żegnam wszystkich wyspiarzy i dziękuję za miły dzień z piosenką francuską.
    Do zobaczenia na kawie.

    Au revoir Hmmm

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Kawa przede mną, ład moralny… czy jakoś tak 😉

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Myślę, że gdyby Immanuel Kant czytał wpisy wyspiarzy, to jego słynna kwestia brzmiałaby właśnie tak Overjoy

      • Quackie pisze:

        Zwłaszcza o tej porze 😉 swoją drogą, ciekawe, o której wstawał.

        • Krzysztof z Gdańska pisze:

          To trudne pytanie Wink Z jednej strony był profesorem Uniwersytetu, więc nic go rano z łóżka nie wyganiało, z drugiej strony był bardzo pedantyczny. Popularna anegdota głosiła, że codzienne przechadzki Kanta były tak regularne, iż można było ustawiać według nich zegary. Z trzec iej strony był kawalerem, więc żona go nie wyganiała rano z łóżka, z czwartej strony surowe, luterańskie wychowanie wymagało wczesnego wstawania do pracy…
          Reasumując każda interpretacja jest dobra, np. taka, że wstawał na kawę o 7.55 Delighted

  12. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Dzień dobry
    Zalewam kawę i zapraszam na poczęstunek French

  13. Tetryk56 pisze:

    Dzień dobry!
    Zdążyłem jeszcze?

  14. Alla pisze:

    Dzień dobry Delighted
    Nieco spóźniona, ale już po mentosku Wink

  15. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Ciepły pokój, łyk gorącej kawy, za oknem słońce przebija się przez chmury (szykuje się ładny dzień)…
    Życie jest piękne… Smile

  16. Quackie pisze:

    Dzisiaj szybko, ale też i spora lista do zrobienia i odhaczenia – na razie uciekam, będę zaglądał.

  17. Alla pisze:

    Wiecie? Nie wiecie 😀 Właśnie wysłuchałam nagranego kazania z niedzielnej mszy z udziałem burmistrza i jednej radnej… W skrócie brzmiało „chwalcie nas, a ja was”.. Ależ będzie trudno się ze stołkiem rozstać… A by ich…! Nie dokończę, bo naprawdę im źle nie życzę Wink

  18. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry 🙂 kolejny dzień z Jasną Panienką – własnego domu za moment nie poznam Happy-Grin

  19. Wiedźma pisze:

    Jak zwykle po czasie, ale pojęcia nie mają moi kochani Wyspiarze ile radości daje takie poranne czytanie sobie Buziaczki

  20. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin Chociaż deszczowy… a przynajmniej taki zapowiadają Pleasure

  21. miral59 pisze:

    Fajnie się Was czyta, ale z przesłuchaniem piosenek mam problemy. Co któraś się nie otwiera i wyskakuje mi napis, że przesyłający nie udostępnił tego utworu w moim kraju Worry

  22. Quackie pisze:

    No i przegapiłem „okno”, kiedy można było iść na rower dwukołowy. Teraz muszę na zerokołowy :/ mniej radości, ale wygodniej…

  23. Wiedźma pisze:

    Wycieraczkę czas zmienić. Są ochotnicy ? 🙂

  24. Alla pisze:

    Nadeszła pora, w której winnam się pożegnać, bo jeśli nie teraz to …. Mogę się dopiero jutro obudzić 😀
    Dobranoc Kochani i do… Oczywiście, że na porannej kawie 😀
    I-m-in-love

  25. Quackie pisze:

    Już myślałem, że czeka mnie miły wieczór na Wyspie, i okazało się, że jest tyle pilnych spraw w domu…

  26. miral59 pisze:

    Dzisiaj znowu miałam okazję zobaczyć polującego myszołowa szerokoskrzydłego Happy-Grin Nadleciał, a całe stadko wróbli poderwało się przerażone. Oczywiście wyjrzałam przez okno… widziałam jak myszołów pogonił za jakimś ptakiem… w powietrzu tylko latały piórka… Wyszłam do ogródka. Oglądając opadłe piórka, doszłam do wniosku, że musiał skubnąć gołębia karolińskiego. Też się u mnie stołują… Wróble, czy wilgowrony są innego koloru… Worry

  27. miral59 pisze:

    Czy ktoś zmieni wycieraczkę? Please
    Ta już muli jak nieboskie stworzenie Wink
    I tak sobie pomyślałam, że już dawno Misiek nie opisywał co z tymi harpiami… Może by się tak sprężył i coś nam skrobną na ten temat Pleasure
    Miłego dnia Wam życzę Happy-Grin Mile spędzonego czasu na kawce również Delicious
    I oczywiście spadam na górę Spanko

Skomentuj Alla Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)