« Maple Lake i Mallard Lake Dzieci na Wielkanoc.... »

Senatorowi na święta :)

wędkarze

124 komentarze

  1. misiekpancerny pisze:

    Lajtowy połów ryb, minimum wysiłku, maksimum przyjemności 🙂 🙂

    • Quackie pisze:

      Nie wiem, czy to to samo. Widać ryby przez szybę i można im podsuwać przynętę pod sam ryjek. To chyba niesportowo? Ale z drugiej strony takiej opcji nigdy nad żadnym naturalnym zbiornikiem nie będzie?

      Tak sobie właśnie wyobraziłem, jak wędkarz siedzi nad akwenem, zamiast wędki ma pilota z ekranikiem, zamiast wędziska długaśna antena wystaje, a pod wodą popiernicza dron w kształcie szczupaka, z echolokatorem, który capie inne ryby i – kierowany dżojstikiem – aportuje właścicielowi do brzegu 😉

      • misiek pancerny pisze:

        Jeśli tylko fantazjowałeś, to Twoje fantazje są trafione w dychę, widziałem jak się łowi obecnie tuńczyki i poza dronem wszystko się zgadza, czyli te echosondy, lokatory sterowane przez satelitę w czasie rzeczywistym, satelitarne mapy ławic itd. I to wszystko wspomaganie faceta z wędką na niewielkim kutrze 🙂

        • Quackie pisze:

          Taa, rzeczywistość wyprzedza wyobraźnię.

          • misiek pancerny pisze:

            Jeśli jeden dorodny tuńczyk osiąga cenę kilkudziesięciu tysięcy dolarów, warto zainwestować w gadżety, żeby ubiec konkurencję.

            • Quackie pisze:

              I to się łowi na wędkę, nie siecią? Sieć z odpowiednio dużymi okami chyba jest efektywniejsza?

              • misiek pancerny pisze:

                Okazuje się, że nie bardzo w sieci tuńczyki szybko się duszą i przez to są nic nie warte, według National Geographic: „Zgodnie z danymi Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej na rok 2011 rybacy łowiący na wędkę z kołowrotkiem złowili 640 ton tuńczyka błękitnopłetwego. Ci, którzy używają linek złowili 74 tony, a rybacy z harpunami 29 ton. Sieci przeznaczone na połów innych ryb przez przypadek złowiły i zabiły tysiące tuńczyków, które w rezultacie zostały wyrzucone, tak jak 120 ton ryb wyrzuconych w 2010 roku. Wędkowanie stanowi 75% całości połowu tuńczyków w USA.”

  2. Wiedźma pisze:

    Panowie…. to jest jawna prowokacja i biezobrazje ! ROTFL

  3. miral59 pisze:

    Dzień dobry 🙂

  4. miral59 pisze:

    Świetna wycieraczka i żart przedni, chociaż faktycznie nie wiem, czy Senatorowi się spodoba. On ma poczucie humoru, ale w niektórych sprawach jest zasadniczy Wink

  5. Alla pisze:

    Dzień dobry 😀 Trza Senatora zmobilizować żeby zaglądnął na Wyspę, a jeśli nie, to opisać Misiaczka obrazek i przeczytać wszystkie komentarze 😀
    Uśmiechnie się, uśmiechnie.. Jestem pewna 😀

  6. Alla pisze:

    A tera w drogę… Uff.. cały dzień mam dzisiaj zalatany..
    Ponoć dobre uczynki będą nam podwójnie policzone??? 😉
    Narka 😀

  7. Tetryk56 pisze:

    Się melduję. Krótko i w punktach:
    1. Rumaku, wracaj!!!!
    2. Mnie się dzisiaj Quackie nie śnił 😉

  8. misiek pancerny pisze:

    Dzień dobry 🙂 Jeszcze tylko dzisiaj praca, a później 3 dniowy urlop 🙂 🙂

  9. Tosia pisze:

    Dzień dobry :)Nie rozumiem, co tak wszyscy zalatani ?? Ja tam sobie ze spokojem piję poranną kawkę iz prawdziwą przyjemnością obserwuję tą przedświąteczną gonitwę. Jak to dobrze mieć siostrę, która wszystko na święta przygotuje.Tymczasem zastanawiam się,czy teraz podlać kwiatki,czy może doczytać nieskończoną w nocy książkę. Happy Oj tam, nie gniewajcie się „pracusie”.A jeśli chodzi o dzisiejszy żart dla Senatora- to jest przedni. Coś mi się widzi, że Senatora dopadło lenistwo nie przymierzając, równie wielkie, jak moje, o żadnych chorobach nie chcę słyszeć, bo to wykręty zwykłe Angry Miłego dnia wszystkim życzę. Jeśli znajdę wolną chwilę ( hi, hi, hi) to jeszcze tu wpadnę. Pozdrawiam Buziaczki

  10. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Delighted Jutro ma być plus 20 stopni… na ryby i na lwyby już spokojnie można się wybierać 🙂

  11. Quackie pisze:

    No dobra, to lecimy. Odezwę się w miarę możności. Na razie.

  12. miral59 pisze:

    Dzień dobry 🙂
    Na krótko, bo zaraz lecę do pracy, chociaż nie wiem jak będę pracowała… W nocy zmarła moja mama…

    • Tetryk56 pisze:

      Jesteśmy z tobą! Ja mam to już za sobą od paru lat…
      Misio

    • Wiedźma pisze:

      Mirelko, serdecznie Ci współczuję; to jest takie trudne do zniesienia, gdy odchodzą nasi kochani…. Buziak

    • Kopciuszek pisze:

      Miralko kochana jest mi niewymownie przykro i składam najszczersze wyrazy współczucia Misio

    • Alla pisze:

      🙁 Serdeczne… Misio

    • misiek pancerny pisze:

      Fatalna wiadomość Miralko, wyrazy współczucia.

      • miral59 pisze:

        Dziękuję Wam za współczucie… To miłe, gdy człowiek wie, że nie jest sam… nie tylko w zabawie, ale i w smutku…
        Spodziewałam się tego od dawna. Nawet pisałam, że otwieram pocztę z drżeniem serca… zawsze to jednak szok… że to już…
        Dam radę… jestem twarda… tylko potrzebuję troszeczkę czasu na wytłumaczenie sobie, że taka jest kolej rzeczy…
        Znów będę się cieszyć życiem, śmiać się i żartować… również dla Niej… Muszę się tylko wypłakać, aż łez mi zabraknie…

        • Alla pisze:

          Serducho
          Płacz przynosi ulgę… Nie od razu, ale jednak pomaga..

        • Wiedźma pisze:

          Pisałaś o słabym zdrowiu Mamy, ale….. na to nie można się przygotować. I nie ma na to rady…

          • miral59 pisze:

            Można Wiedźminko. Czasami się nawet na to czeka. Chociaż to okrutne co piszę. Kiedy widzisz mękę bliskiej Ci osoby i wiesz, że nie ma dla niej ratunku… Jej śmierć jest w pewnym sensie ulgą… ulgą w cierpieniu… Jej cierpieniu…
            To nie jest radość, ale właśnie ulga…

    • Tosia pisze:

      Ojej !! Przykro mi Mirko 🙁 Niestety, mam to też na koncie. Trzymaj się dziewczyno !

    • Quackie pisze:

      Mam to jeszcze przed sobą. Serdecznie współczuję, trzymaj się.

  13. Kopciuszek pisze:

    Witam serdecznie ! Wariatkowo u mnie przed Świętami 🙂

  14. miral59 pisze:

    Całe szczęście ja też nie muszę niczego gotować. Idę w gości… A że tutaj jest tylko jeden dzień świąt, to tym bardziej… Nie wiem jakby to moje gotowanie wyglądało… i czy w ogóle nadawałoby się do jedzenia…

  15. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Dopiero o tej porze się dorwałem do komputra, a tu takie smutne wieści od Miral.

  16. Quackie pisze:

    Wpadłem jak po ogień i dalej gonią. Dobranoc, kochani.

  17. Tosia pisze:

    Ja też już mówię dobranoc, trochę sobie poczytam. Spokojnej nocy !

  18. Alla pisze:

    Dobrej nocy. Niech sen przyniesie ukojenie… I do jutra…

  19. Tetryk56 pisze:

    Ech, wystarczy się na chwilę oddalić i wszyscy idą spać…
    Zzzzzz

  20. Wiedźma pisze:

    Oj tam…. nie wszyscy. Jeszcze nie zapaliłam lampki, a tu pólnoc tuż tuż ?

  21. miral59 pisze:

    Muszę Wam coś opisać… Poszłam dzisiaj normalnie do pracy, bo co miałabym robić w domu? Wróciłam wcześnie… Jak mieszkamy tu już pięć lat, nigdy nie widziałam na naszym parkingu mew. A dzisiaj… nie wiem skąd przyleciała, bo nie widziałam jej wcześniej. Prawie nad samą moją głową zrobiła dwa kółka i poleciała… Czy to Mama mnie odwiedziła? Żeby mi powiedzieć, że jest Jej już dobrze? Wiem, sceptycy powiedzą, że to taki zbieg okoliczności, ale wolę wierzyć, że Mama nie zapomniała o swojej córeczce i przyleciała się pożegnać… przed zupełnym odlotem…
    Może to głupie, ale jakoś mi lżej… Pleasure

    • Alla pisze:

      Nie jest głupie, Mirelko… Doskonale pamiętam, kiedy moja odeszła..
      Chociaż już nie boli, to jednak przychodzą takie chwile, że tęsknota ściska serce…

    • Wiedźma pisze:

      Dziwnie to zabrzmi Mirelko….. ale pamiętaj, że miałaś szczęście, bo Mama była z Tobą wiele lat. A tego Ci mogłabym zazdrościć….

  22. Alla pisze:

    Kochani zapraszam na pięterko 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)