Wybrałem się ostatnio do ogrodu botanicznego. W nazwie ma Chicago, ale jego położenienie jest około 20 km na północ od Chicago. Byliśmy tam ostatnio dawno temu, myślę, że gdzieś około 10 lat. Zrobiłem całą masę zdjęć, którymi będę dzielił się w częściach, na jeden raz byłoby tego za dużo. Przede wszystkim to kwiaty. Różne, różniste. Najwięcej tulipanów, żonkile, bratki, stokrotki, róże, jakieś dzwonki, pełny asortyment. Zatem zaczynamy…
Witam i zapraszam na spacer po ogrodzie botanicznym. Dzisiaj to pierwsza część kwiatów.
Ależ to wspaniałe, chyba nie ma koloru, który by tu nie był reprezentowany – bo przecież zieleni mnóstwo w liściach i łodygach.
A szczególną uwagę zwrócił ten skromny fioletowy (magentowy?) okrągły kwiatostan (jak czosnek?) na tle płotu, chyba właśnie przez to, że na takim szarobrązowym tle 🙂 i ten „piramidalny” kwiat (jak łubin?) z drugiej strony zdjęć, przez gradację kolorów.
Piękne kolory, piękne kwiaty.
Jednak dziś czas obserwacji, na kwiatki przyjdzie czas później.
Oj, dzisiaj nie będzie wieczornych dyskusji, coś czuję.
W związku z tym zapalam lampkę i życzę dobrej nocy!
Dobranoc, Quacku!
Dyskusji dziś było wszędzie aż za dużo. Wnioski są bardzo przygnębiające.
Spokojnej nocy!
Dzień dobry, mimo wszystko. Może kawa trochę doda energii.
Pani Gieniu, poprosimy.
Witajcie!
Donoszę, że się obudziłem 🙂
Witam!
Miłego dnia MIMO WSZYSTKO.
Wreszcie znalazłem wolną chwilę, aby się porozkoszować kwiatami ze zdjęć. Istna feeria kolorów, kształtów, wariantów! Tylko patrzeć z podziwem i zazdrościć, że my — ludzie — nie potrafimy się tak pięknie różnić!
Najbardziej zagadkowy dla mnie jest kwiatek ze zdjęcia nr 8: szalona gmatwanina ostrej czerwieni, tkwiąca wyniośle na wysokiej, gładkiej kolumnie, niczym swój własny pomnik 😉
Dzień taki sobie pracowo, ostatnia godzina zaś spędzona na składaniu wersalki, która dojechała częściowo już złożona, ale i tak co się przy tym nakląłem, to moje.
I na przerwę.
Dobranocka.
Dzisiaj grupa, która zwykle łoi, ale dzisiaj zaśpiewa nam balladowo i względnie powoli, ponieważ to ich wersja sporo wcześniejszej piosenki 🙂
Snów w najlepszej wersji!
No i piękny wieczór się skończył, niestety. Problemy po tej stronie ekranu, dobranoc.
Szybkiego rozwiązania tychże!
Precz z problemami! Spokojnych snów, Wyspo!
Oprócz kaca, który jest udziałem nie tylko moim po wczorajszych wyborach jutro mam moje indywidualne stresy. I znów poproszę o kciuki.
Dobranoc!
Przed snem, aby ukoić nerwy obejrzałam sobie kwiatki.
Wszystkie cudne, ale chyba pierwsze miejsce dam niebieskim bratkom.
Dzień dobry, na razie cisza. Po obu stronach okna. A na zewnątrz ładnie.
Pani Gieniu, poprosimy, pani już wie, z czym!
Witajcie!
Niech wszystkie stressy przeminą jak najszybciej i jak najłagodniej!
Witam!
Dzień dobry po pracy, dzisiaj już przyzwoicie, może się jednak uda dowieźć pozytywny wynik.
Poza tym kilka spraw załatwionych, jak zwykle, i na przerwę.
Na dobranockę mogę wylądować NIECO później, bo jeszcze zebranie online, ale mam nadzieję nieprzesadnie długie.
A teraz już na przerwę.
No to jestem.
Dobranocka.
Utwór znany, ale w takiej spokojniejszej, bo oryginalnie mógłby trochę za bardzo obudzić.
Snów o spacerkach, mogą być w Paryżu 🙂
Po wypełnionym szczelnie dniu i ukojeniu gitarą Gary’ego Moora udaję się na zasłużony odsypianek 😉
Dobrej nocy, Wyspo!
Spokojnej!
Dobrej i spokojnej nocy wszystkim!
Dziędobry, piękna pogoda się szykuje.
Ale praca swoje.
Dlatego poprosimy kawkę u stałej dostawczyni 🙂
Pani Gieniu!
Witajcie!
Tu już pogoda jest piękna. Rower to jest to!
Tego to Ci zazdroszczę 🙂 (rower scedowałem na Juniora, ale może się zaopatrzę kiedyś w nowy).
Słonecznie witam z autobusu MPK.
Obym nie utknęła w korku i nie spóźniła się na pociąg
Mam nadzieję, że zdążyłaś 🙂
Byłam godzinę przed czasem.
Dzień dobry.
Dzisiaj pozwolę sobie wstawić…
Och, mam opóźniony zapłon dzisiaj 🙁
Trzecia rocznica, prawda?
Strasznie mi przykro, ściskam zdalnie
Po pracy i na przerwę. Dzisiaj jestem wypluty, szczerze mówiąc, więc bez szczegółów.
Dobranocka.
Dzisiaj tak proponuję, spokojnie i refleksyjnie.
Snów śpiewnych.
Mimo ciężkich wspomnień, dobrej nocy, Wyspo!
Spokojnej, również zmykam w kierunku noclegu!
Pozdrawiam z Warszawy.
Dobranoc
Dzień dobry, pogoda niezdecydowana, a ja nieco zaspałem. Na szczęście w pobliżu była małżonka.
A na Wyspie jest szanowna pani Gienia. Poprosimy!
Witajcie!
A ja nie zaspałem, tylko się nieco zarobiłem… Wolałbym spać!
No i po pracy, bardzo dzisiaj skutecznej, chociaż kocica przeszkadzała, po raz pierwszy w życiu sadowiąc mi się na kolanach, a ponieważ był na nich laptop, to i na laptopie (ciepłym, więc wygodnym).
Mogę odtrąbić połowę pracy nad I etapem przekładu (jakby chcieć tak SUPERDOKŁADNIE liczyć, to połowa będzie jutro w ciągu dnia, a przynajmniej tak planuję).
A teraz już na przerwę.
Dobranocka.
Kiedy przeszłość zamierzchła spotyka się z przeszłością w zasadzie współczesną.
Snów o teorbanie 🙂
Kolejny dzień minął nie wiadomo kiedy… i znów pozostaje mi napisać jedynie: Dobrej nocy, Wyspo!
Spokojnej! Również udaję się w objęcia pana M. 🙂
Dzień dobry. Udało mi się powrócić po długiej nieobecności na Wyspę. Zdjęcia kwiatów cudowne
Dzień dobry, witamy z powrotem! 🙂 Proszę, rozgość się, zaraz serwujemy kawę i pewnie coś do kawy też.
Witaj, Bogusiu!
Dzień dobry wszystkim!
Piątek, a po nim dwa dni generalnie łatwiejsze, miejmy nadzieję.
Pani Gieniu, poprosimy z kawą i czymś dobrym do niej!
Witajcie!
Pod chmurką i mżawką kończymy przedostatni tydzień maja. Niech choć na naszej Wyspie zawsze świeci słońce!
Dzień dobry!
Dzisiaj wolne, a że w poniedziałek święto, to mam cztery dni wolnego. Ostatnio znów zimno i deszczowo. Temperatura pomiędzy 10 a 15 stopni. Szykuję następną partię zdjęć do wystawienia:)
Dzień dobry! Pięknie, bardzo się cieszę! 🙂
Plan dniowy i tygodniowy wykonany z NIEWIELKIM zapasem (który ma szansę zniknąć w przyszłym tygodniu 🙁 bo mam zaplanowane różne inne aktywności w dni robocze. Oby tylko nie wejść pod kreskę!)
Reszta jak zwykle. I na przerwę.
Dobranocka.
Woda jak lustro 🙂 refleksyjnie i po francusku.
Snów lustrzanych.
Dobry wieczór.
Hej, dobry wieczór!
Dobry wieczór, Riverze! 🙂
Następna część kwiatów jest już dostępna:)
To jeszcze lampka tutaj i już biegnę 🙂
Dobrej nocy, Wyspo!
Spokojnej lampki (i również biegnę).