« Ananas i H. L. Hunley, czyli Charleston część pierwsza. Zenek: Reedycja. Jak to się zaczęło... »

mistyka tureckiego hammamu

Zdjęcie pochodzi ze strony metintour.pl

w oparach olejków nabieram miękkości  
tęsknota skrapla się na skórze  
myśli łagodnie opuszczają ciało  

umysł w stanie ukojenia  

na marmurowym podgrzewanym stole  
tellak zdziera naskórek  
okrywa wstyd mydlaną pianą  

znikam pod miękką materią  

idę do ciebie  
ubrana w czystą duszę

/Iwona Niedopytalska/

141 komentarzy

  1. ajw pisze:

    Tych, co jeszcze nie śpią, zapraszam zamiast pod kołdrę, pod mydlaną pianę 🙂

  2. Makówka pisze:

    Francuska Dobranocka, teraz turecka piana, która wypucowała nawet duszę…chyba szybko trzeba iść spać, bo jak wyobraźnia zacznie pracować…

    DOBRANOC!

    kordelka

  3. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Zastanawiam się, ile tureckiej pianki potrzebowałbym… żeby oczyścić duszę? Thinking

  4. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Do mnie w ogóle przemawia leniwe tempo, w jakim toczy się życie w hammamie, odwrotność gorączkowego pulsu, często na ulicy tuż obok. To chyba dla równowagi. A że przy okazji jeszcze człowiek wychodzi oczyszczony… Approve

  5. Makówka pisze:

    Witajcie!

    Gieni jeszcze nikt nie zbudził?

    Koffie

    Czy Gienia mydlaną pianę też ma?

  6. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry po południu! I proszę, starożytni umieli korzystać z życia Delighted
    I dbali o ciało, chyba nie znając pojęcia ” grzech „.

    • Makówka pisze:

      Bierzmy z nich przykład,ale z umiarem i rozsądkiem.

      • ajw pisze:

        O tak, starożytni dbali. Dopiero w oświeconym czasie pojawił się wstręt do mycia, a wraz z nim złote kowadełka, na których uśmiercano wszy, a puder w warstwie takiej jak moja babcia smarowała kanapki (masłem nie pudrem), zastępował wodę i mydło.. Ależ musiało się dziać pod tymi krynolinami.. Jacie-gacie! Happy-Grin

        • Wiedźma pisze:

          A te aromaty ! Distort Choć czytałam, że o ile kąpiele były nader rzadkie,(Ludwik XIV raz do roku wiosną podobno) to koszule jaśnie oświeconych musiały olśniewać bielą.
          O pomyśleć, że na wsiach, do czasu, istniały łaźnie.

          • ajw pisze:

            Podobno nasz Kazimierz Wielki był wielkim czyściochem (nie wiem co tam jeszcze miał wielkiego), ale dbał o ciało i wozili za nim wszędzie balię (znaczy na każdą batalię) Happy-Grin Happy-Grin

            • Wiedźma pisze:

              To jeszcze nie były czasy ” plica polonica”. Zgorszenie, zwłaszcza mniszek, gdy nocowała w klasztorze, budziła Marysieńka, która kąpała się często i z upodobaniem.
              Jachniczek Sobieski Delicious miał żonkę ze ślicznym ciałkiem

            • Wiedźma pisze:

              No to wrzucę fraszkę hr. A Fredry :

              Z wielkości nie wynika
              Czy dzieci będzie zgraja
              Lew płodzi mniej od królika
              Choć większe nosi jaja.

              Happy-Grin
              w obronie Kazimierza W. Wink

  7. Makówka pisze:

    Pada,pada i pada.Dzis tak kursuję-jeden dom,zakupy,drugi dom,szkolenie dla obserwatorów OKW.Chlopaczki kontrolowane telefonicznie,ale i oni i ich rodzice rozumieją, że obywatelski obowiązek to ważna sprawa.

  8. Quackie pisze:

    Dzień dobry, fajrant i przerwa. Już za momencik, już za chwileczkę…

  9. Wiedźma pisze:

    Jakoś długo nie widać Kwaka. A Zoe zniknął już czas jakiś temu i ani ani…

  10. Quackie pisze:

    Dobry wieczór, jam ci jest!

    Poniekąd zrelaksowany, chociaż do hammamu mi daleko…

  11. Makówka pisze:

    A ja wyszkolona jak obserwować w niedzielę.

    W łóżeczku z laptopem. Podopieczni też każdy przed swoim komputerem.
    Lekcje odrobione to im wolno.

    Nawet przez chwilę przestało lać!
    Smsem przyszedł ALERT RCB -intensywne opady deszczu i burze.
    Zalecają pozostanie w domu,więc grzecznie jestem, słucham Dobranocki i czekam na lampkę.

    Czegoś mi brakuje…wiem ! -mydlanej piany oczyszczającej duszę…
    I szczęścia w życiu!

    • ajw pisze:

      Podobno szczęście to stan umysłu. Dlatego życzę Tobie (i sobie też) oczyszczenia umysłu z małych upierdliwości, by poczuć to, na co wszyscy zasługujemy, bo każdy zasługuje na to by być szczęśliwym (nawet bez piany) Pleasure

    • Quackie pisze:

      Coś tam w Waszym kierunku faktycznie pełznie, wyjątkowo z północy, jakoś od Włoszczowy…

  12. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Wczoraj polało, na szkolenie 5 km jechałem godzinę 🙁
    Spało się nieźle, ech, gdyby nie ten cholerny budzik…

  13. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Wygląda, że niemal wszędzie leje, ja się jednak wyłamię – tutaj słońce bardzo optymistyczne. Gdyby jeszcze nie trzeba było pracować…

  14. Makówka pisze:

    Witam!

    Kawka

  15. Alla pisze:

    Dzień dobry… jadę do Turcji! Może! Jak duszę oczyszczę i nie tylko, to się odezwę!! Wink
    Na razie w strumieniach deszczu robię się starsza i jak w wierszu Poety… wszystko we mnie po trochu parszywieje Sad
    Dobra, wywalona szuflada z dokumentami doprasza się segregacji paskudnie na mnie spogląda Oh-Nie!

    • Makówka pisze:

      Z wiekiem się parszywieje…

      Obyśmy zdrowi byli. My i nasi najbliżsi. Parszywienie trzeba mieć w d…

    • Tetryk56 pisze:

      Alle wrócisz przed końcem czerwca? Please1

      • Makówka pisze:

        Klucze pod wycieraczką?

        ROTFL

        O,nie!

        • Alla pisze:

          A co nie?? Nie znajdziesz?? Jak zawitasz przed godz.20:00 to drzwi wejściowe są otwarte, a do mieszkania potraktuj choćby… no np. z kolana Wink

          • Makówka pisze:

            Alla!

            Jest cała lista domów, w których byłam pod nieobecność Gospodarzy.
            W Czajowicach niejednokrotnie byłam sama z 4 psami, 3 kotami.
            I …basenem! Rezydowałam przez tydzień, nawet gości zapraszałam i imprezki robiłam (za zgodą Gospodarzy).

            W czasie mojej przygody z Ameryką też zazwyczaj rezydowałam sama w czasie gdy Gospodarze byli w pracy.

            Bywały nieraz różne śmieszne sytuacje np. gdy zatrzasnęłam drzwi do swojego pokoju lub nie zauważyłam pod śniegiem takiego malutkiego okienka i utknęłam w piwnicy na tyłach domu.

            Eh…długo by opowiadać. ROTFL

            Więc Ty moja Droga nie ryzykuj z takimi propozycjami, bo przyjadę, znajdę i …dopiero się zdziwisz!

            Ozorek

            • Alla pisze:

              Ale na basen nie licz! Możesz nogi pomoczyć w rzeczce jedynie Happy-Grin
              Chyba, że se karnet wykupisz w najbliższym „Janie Kazimierzu” Ozorek

              • Makówka pisze:

                No dobra! Bez basenu też może być! Dom z basenem to tylko w Czajowicach, w pozostałych rezydowałam bez basenu.

                Na rzeczce można tamę zbudować…

      • Alla pisze:

        Nie wiem! Daze
        Zastanowię się Thinking
        Czy wyjadę.
        Bo
        nie chce
        mi się
        sześciu liter
        ruszyć
        z fotela!! Happy-Grin
        Właśnie wykończyłam niszczarkę! Nic to – jedna szuflada uśmiecha się do mnie pustką Happy-Grin
        I czuję się deczko oczyszczona Wink

        • ajw pisze:

          A ja wciąż nie mam czasu na takie porządki..

          • Makówka pisze:

            A ja ani czasu, ani chęci. Na porządki.

            A teraz dodatkowo dobry pretekst, bo jestem u chłopaczków.
            A tu wszystko elegancko poukładane, a o 10 rano robot coś krzyczy po angielsku i odkurza całe mieszkanie.

            Odkurzać tak, ale kanapek ani zakupów nie chciał zrobić -musiałam sama.
            Czy jak panią ładnie poproszę zrobi mi pani kanapki?. Na kolację i na jutro na wyjazd.

            Dla kogoś, kto mnie ładnie prosi to ja zrobię wszystko.

            Jednak nie o 5 rano! A jutro starszy chłopaczek jedzie na wycieczkę na Ukrainę. Zbiórka o 6 rano!

            To się nazywa światowe życie już od podstawówki! Super, prawda?

        • Tetryk56 pisze:

          To ty masz aż sześć??? Pondering

  16. Quackie pisze:

    No i fajrant, no i przerwa.

  17. Alla pisze:

    Dobrej nocy Szan.Państwu I-m-in-love

  18. Tetryk56 pisze:

    Rano zapraszam do zajrzenia, jak to z Zenkiem było…

    • Makówka pisze:

      Moje rano jest w godzinach podobnych jak Zenka, więc zajrzałam teraz.
      Śmiech przed snem dobrze robi!

      Hihihi!

  19. Makówka pisze:

    DOBRANOC!

    kordelka

Skomentuj Quackie Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)