« List do dzieci Co się komu gdzie przelewa »

Patryota

t 

 

 
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacja
W kąt, gdy wchodzi do gry nacya!
[…]
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty,
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
[…]
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!

My o jedno tylko modły
Szlemy k niebu z naszej chaty:
By nam buty śmierdzieć mogły,
Jak śmierdziały przed stu laty!
[…]
Hoc ha! Hopsa! Byle zdrowo,
Zdrowa dusza – zdrowe ciało!
Niechaj śmierdzi, jak śmierdziało,
Byle tylko narodowo!
Wolę polskie gówno w polu
Niźli fiołki w Neapolu!
Swojsko, polsko, po naszemu,
Hoc! Hoc! Hopsa! Tak jak wtedy,
Gdy nas naprzód tłukły Szwedy,
Potem Niemcy i Moskale
– Hoc! Hoc! Hopsa! Doskonale!
Po swojemu! Po staremu!
[…]
Niechaj żyje stara cnota!
Daj nam dalej kisnąć Boże!
Jedno, drugie, trzecie morze
– Vivat “prawy patryota”!…

 

1898 rok      Kazimierz Przerwa Tetmajer

107 komentarzy

  1. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Happy .wiersz taki stary….i jakże na czasie. hmmm….. ale to Ukratek mnie zainspirował pisząc o niemal” prywatnym” święcie. Bo to dzień, w którym zwyciężył rozsądek a nie zadęcie. Jakżeż rzadki moment w naszych dziejach…

  2. miral59 pisze:

    Na pewno masz rację… Wiersz stary, ale na czasie…
    Mimo jego rubaszności, łezka się w oku kręci. Sad

  3. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Flaga brytyjska jako wiodący kadr „Ody do radości” brzmi dziś jak chichot historii, i przypomina nam, że nie tylko rodakom w głowach się zajączkuje… Wciąż mam nadzieję, że jako społeczeństwo poradzimy sobie i z tą chorobą…

  4. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Ten wiersz kojarzę z panatuwimowego „Cicer cum caule” (chyba). W sumie jest przerażający.

  5. Tetryk56 pisze:

    Jak uczy ewolucja, po modyfikacji środowiska gatunki nieelastyczne giną w walce o utrzymanie status quo, bardziej elastyczne przełamują swoje lęki i dostosowują się do zmian środowiska. Dotyczy to także społeczeństw…

  6. Alla pisze:

    Dzień dobry.
    „Straciłam” kuzyna. Wielkiego patryote, który od 30 lat siedzi w Austrii z obywatelstwem tegoż kraju. Wywodzić się na jego temat nie będę. Powiem jedynie, że słuchać to on nie umie, za to nadawać jak najęty i owszem. Ściana, mur i mojsza racja.
    „Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!” Dzień świra?
    Żeby to tylko był jeden dzień 🙁
    Straszne. Wiersz aktualny 120 lat później.

    • Wiedźma pisze:

      Skowronku, składam Ci, mimo wszystko kondolencje … kuzyn już niczego sie nie nauczy Pleasure

    • Quackie pisze:

      Och. Też mam takich (na szczęście dalszych) znajomych. Unikam jak ognia.

      Pewna znajoma osoba udała się natomiast w tzw. podróż życia do Australii (!) ze swoją krewną, która miała metę tu i ówdzie – ale okazała się niestety orędowniczką dobrej zmiany. Podróż życia znacznie straciła na powabie Worry

  7. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry zkwiatkiem Do myślenia można się przyzwyczaić, jak mawiał Kubuś Puchatek… a my tę sztukę opanowaliśmy, prawda ?
    Więc mimo wszystko cieszmy się, że byliśmy świadkami zmiany ustroju bez gilotyny i ludzi osadzanych po więzieniach.
    Mam nadzieje, że za jakiś moment uelastycznienie sprawi, że w naszej Ojczyźnie zmieścimy się wszyscy. I-got-an-idea

  8. Wiedźma pisze:

    Dobra wiadomość jest taka, że upały mijają ! Będzie dobrze. Delighted Nasturcje zakwitły na moim balkonie.

  9. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Właśnie skończyłem pracę (przerywaną Tysiącem Pilniejszych Spraw) i zaraz przerwa.

    Ale jeszcze za chwilę.

  10. Wiedźma pisze:

    Dlaczego mam wrażenie, że przy pomocy Tetmajera wypłoszyłam zwykle dość rozgadane wyspiarskie bractwo ? Chlip

  11. Quackie pisze:

    Tak mi się przypomniało, że 29 lat temu jeszcze nie mogłem głosować, ale rozdawałem ulotki wyborcze „S”, za co nawet dostałem papier z podziękowaniem (zdaje się, że nawet gdzieś jeszcze mam w szpargałach).

  12. Tetryk56 pisze:

    Mimo wszystko nie zapominajmy o Asnyku: Miejcie nadzieję…
    Dobranoc!

  13. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Dobrze, że się trochę ochłodziło, bo chyba bym padła… a jeszcze jutro i pojutrze, to znaczy wtorek i środa, powtórka z „rozrywki” (jeśli chodzi o pracę) Tired Od rana do późnego wieczora…
    Ale dam radę, jak zwykle Pleasure
    Miłego dnia Wyspiarzom życzę Delighted

  14. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Wczoraj po pracy poszedłem do warsztatu parę ulic dalej odebrać rower z naprawy. Na prostym odcinku zauważyłem, że niedaleki asfalt, który pojawił się właśnie w zasięgu wzroku, jest należycie spłukany. Zanim zdążyłem ze zdumieniem i afirmacją pomyśleć o polewaczkach, dopłynął i do mnie z naprzeciwka dość rzęsisty deszcz, z chmury której w życiu nie podejrzewałbym o taki ładunek!
    To był bardzo przyjemny spacer, mimo braku parasola Happy

  15. Jo. pisze:

    Dzień dobry (?).

    Gienia raz!
    Koffie

  16. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Tutaj chmurzasto i chłodniej (nareszcie!).

  17. Zocha pisze:

    Dzień dobry! Z mleczkiem poproszę Kawa2
    Tutaj po sobotnio-niedzielnych ulewach i podtopieniach od rana parno i stanowczo za ciepło.

  18. Eliza F. pisze:

    Podpisałam .

  19. Quackie pisze:

    Fajrant i zaraz przerwa…

  20. Quackie pisze:

    W takim razie mogę się ustawić w kolejce z odgrzewanym tekstem o retencji. Chyba że nie zauważyłem kogoś przede mną?

  21. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Jestem tak tak tak daleko w lesie, że mam kłopot z dostępem do internetu. W niedzielę była, na południu Polski, tak brzydka pogoda, że postanowiliśmy się ewakuować na północ kraju do lasu. Smołdzińskiego Lasu Happy-Grin
    Dzisiaj zmiana lokalizacji. Uderzamy do błot. Karwieńskich Błot.
    Pozdrowienia dla wyspiarzy.

  22. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzisiaj rano pan Z. chyba na pogodę nie narzeka? Przynajmniej w Trójmieście lampa, z lekkim przewiewem. Ja tam jestem zadowolony.

    No i pora taka, że kawa mile widziana (albo herbata – Gienia ma wszystko!)

    Koffie

  23. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Oprócz ochłodzenia mamy wiatr i powietrze nad Krakowem jest czyste i przejrzyste! Fala

  24. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Roses-are-red też miła aura w moim mieście…

  25. Wiedźma pisze:

    Kawa z mlekiem r Kawa1 az, pani Gieniu…. a gdzie inni Wyspiarze ?

    • Jo. pisze:

      Ja osobiście umarłam. Wczoraj. Nie mogę mówić ani oddychać. Z chodzeniem też nie bardzo. Wiedziałam, że tak się dłużej nie da.
      A – wszystko mi zabierają, bo mam się nie denerwować. Zaraz mi telefon zabiorą bezwzględnicy.
      Się jeszcze odezwę. A teraz Gienia.
      Koffie

  26. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Wcale nie fajrant, ale przerwa. I wcale nie za dobry dzień, mimo paru rzeczy załatwionych, przykro mi.

    O tekście pamiętam, jak nie dziś, to jutro na pewno go wrzucę.

  27. Tetryk56 pisze:

    Niech Healer uzdrawia wszystkich potrzebujących Wyspiarzy!

Skomentuj Eliza F. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)