« Z Wielką Stopą na pół gwizdka Zima nie tylko w ogrodzie »

Ogród zimowy

No nie mam czasu. No koszmarnie nie mam. Na razie tylko jedna fotka. Zimowy, sobotni poranek, około godziny dziewiątej:

Widzę, że fotki mi się w złej kolejności wkleiły (ta poniższa miała być na końcu). Na wschodniej stronie mojego podwórka mam posadzony szpaler sosen. Niestety korony wystają również poza działkę i zaczynają przeszkadzać różnym takim sprzętom rolniczym jak kombajny, ciągniki czy też furmanki konne:-).  Muszę więc te sosenki stopniowo przycinać. Wchodzę na drabinę maksymalnie wysoko i tnę. Jak przeżywam to jest następna notka.

Poniżej wierzchołek. z tej sosny po lewej stronie z powyższej fotki. Ten wierzchołek ma 230cm i jutro zostanie zaniesiony do domu.

Ranek. Chwyciłem aparat i pobiegłem uchwycić poranny blask.

Widok z tarasu. Rzadko ostatnio jest tak słonecznie.

Róża zimowa:

Specjalnie trochę prześwietlona fotka aby pokazać jak niskie słońce oślepia fotografa:

Kłuje to pniżej:

Potwór również wyszedł i coś niezmiernie ciekawego obwąchuje. Na mój gust tam nic nie ma:-)

Resztki liści gruszy. W tym roku miała trzy owoce. Jadalne.

A to jakieś zielone. Nie pamiętam nazwy. Ma takie małe fioletowe kiście kwiatów.

O takie:

I takie:-)

No. Tyle obrazków na dzisiaj.

 

180 komentarzy

  1. Zoe pisze:

    O choinka. Nie komentować.

  2. Tetryk56 pisze:

    Rzeczywiście, Choinka! Overjoy
    Nie przejmuj się, Zoe – Galeryjka wisi i podoba nam się już kilka dni. Jest jednak cechą wpisów prywatnych, widocznych tylko dla zalogowanych, że komentarze do nich nie pojawiają się na publicznej liście po prawej – a ponieważ tam najczęściej sprawdzamy nowe wpisy w dyskusjach to i dyskusja pod wpisem prywatnym nie bywa bogata. Autorka sama zresztą zachęciła do tworzenia nowego, standardowego wątku – tak więc wszystko jest O.K.

  3. Quackie pisze:

    Dobre popołudnie. I co, będziesz tę choinkę centralnie stojącą przenosił do domu? (Żywą/ ściętą?) Czy zostanie udekorowana tam, gdzie stoi?

  4. Rena pisze:

    Nic jej nie rób!.Ona jest piękna jaka jest Happy

    • miral59 pisze:

      Przyłączę się do prośby Reny… Nic jej nie rób (tej choince), jest piękna i szkoda jej marnować Please

      • Quackie pisze:

        Och, ja pytam tylko dlatego, że ostatnio pan Z. zaznaczył, cytuję: „U mnie choinka czeka jeszcze na ogrodzie. Jak dobrze pójdzie to wieczorem będzie w domu.” Więc to niekoniecznie ta sama choinka.

        Wink1

  5. Gimi**** pisze:

    Ale idealna choinka;-)

  6. miral59 pisze:

    Chyba mi te skoki temperatur zaszkodziły Sick Z nosa leci i zaczynam kaszleć. Już nawcinałam się jakichś paskudztw (mąż nalegał) i czekam na poprawę zdrowia Weary Mam sobotę i niedzielę na wyzdrowienie, także muszę się pospieszyć Wink Delighted Bo w poniedziałek powinnam iść do pracy… a ten ostatni tydzień przed świętami jest paskudny. Praktycznie codziennie mam zajęcia od rana do wieczora Tired Zdrowej bywa ciężko, a co dopiero mówić, gdy łepetyna jak dynia… i to w dodatku nie moja Wink Overjoy

  7. miral59 pisze:

    Ptaszki nakarmione nowym ziarnem, ale nie ma ich na karmniku. Znowu ten krogulec czarnołbisty nie odpuszcza i krąży dokoła Sad Pewnie też głodny… Kupiłam dziś kurczaka i powiedziałam mężowi, że może go pokroję i część podłożę dla tego krogulca? Niechby też sobie pojadł, to zostawi w spokoju moje pierzaste Happy-Grin Małżonek tylko popatrzył i stwierdził, że już mi chyba od tego pierza w głowie się zaczyna kręcić Daze Może i tak, ale z drugiej strony… kurczak i tak jest zabity, więc jest mu wszystko jedno kto go zje, a ptaszki są żywe i niechby sobie żyły dalej Happy-Grin W ten sposób i wilk syty i owca cała Wink Overjoy

  8. miral59 pisze:

    Najgorzej, że w sklepie nie było tych plastrów z robalami Sad Co te moje szpaki będą jadły? To było ich ulubione papuśku… W przyszłym tygodniu będę musiała sprawdzić. Może przyjdą z nową dostawą? A przynajmniej taką mam nadzieję. I-Wish Te robale są 4 razy droższe od tych zwykłych plastrów, ale skoro ptaki właśnie je lubią, a inne jedzą niechętnie, to raczej wyboru nie mam Weary

  9. Rena pisze:

    Ja dzisiaj padłam. W związku z tym idę pod kołderkę. To moje spanie w kratkę mnie wykończy.Założe się,że jak zaraz się poloże to już o pierwszej będę łazzikować po domu jak ten duch.
    I bedę straszyc buuu Afraid

    • miral59 pisze:

      Współczuję Reno Misio Znam to… jak się położę za wcześnie, to potem budzę się o nieludzkiej porze i sama nie wiem co mam ze sobą zrobić Weary

  10. Rena pisze:

    Pomimo to pełna nadziei idę pod tę kordełkę kordelka

  11. Quackie pisze:

    Spokojnej wszystkim spać idącym! 🙂

  12. miral59 pisze:

    Obejrzałam wszystko od początku do końca i…
    Brawo! Brawo! Brawo!
    Szkoda tylko, że jeszcze nie można robić zdjęć trójwymiarowych. Twój ogród wyglądałby jeszcze piękniej Approve
    A Potwór na pewno wyniuchał obce mu ślady. I dlatego z takim zajęciem je obwąchuje Pleasure Dzięki węchowi i instynktowi „wyniucha” czy są to przyjazne ślady, wrogie, czy neutralne. Skoro nie dał Ci znać, że coś jest nie tak, to znaczy, że doszedł do wniosku że to te neutralne Happy-Grin Względnie przyjazne… ofkoz Wink

  13. miral59 pisze:

    Kolorowych Wam wszystkim kordelka
    Jeszcze Was pookrywam kołderkami, żebyście nie zmarzli Pleasure

  14. Maltese Falcon pisze:

    Wróćmy do numeracji, która ostatnio przyspieszyła, zarazem nic do komentowania Wyspy nie wnosząc. A zatem dla zachowania porządku w komentarzu o numerze siedemnastym oraz trzymając się tego trendu z niejakim wstydem wyznam, że nie potrafię komentować fotografii umieszczanych w blogach 🙁

  15. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Jak to miło przy niedzieli pospać do 10-tej! Fala

  16. Rena pisze:

    Dzień dobry .Jesu – spałam całe cztery godziny bez łazikowania po domu. Efekt – czuję się wyspana…
    A więc witam w dobrym nastroju, piję kawusię i chyba zabiorę się za bigos. Podobno najelepszy jest jak się go tydzień gotuje…. Happy

    • Quackie pisze:

      Tak, ale dobrze jest go po drodze jeszcze zamrozić i po paru dniach odmrozić. Z mojego doświadczenia wynika, że potrafi się wtedy nieźle przegryźć.

  17. Tetryk56 pisze:

    Pamiętacie pana Zagłobę?
    – W całym sapieżyńskim wojsku bigos czuć!
    – Bigos? Czemuż Waćpan tak mówisz?
    – Bo Szwedzi kapuścianych głów naszatkowali…

  18. Rena pisze:

    Ale porady !. Oczywiście ,że nie przez tydzień gotować .Żadna breja w kiszonej kapuście nie ma się prawa zrobić. Całe tygodniowe gotowanie polega na tym,że codziennie się go całego przygrzewa i coś tam kolejno dorzuca.
    Czasem go można wystawić do zimnego ,co by się przegryżł.
    Jeśli chodzi o bigos zewnętrzny no to mamy ładny bigos.
    Mam tylko nadzieję ,że z tego mieszania coś w końcu pozytywnego wyniknie…. Tears

  19. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Jak widzę, dziś tematem głównym jest bigos (czy może bigosowanie?). Podejrzewam tylko, że ten polityczny, w odróżnieniu od bigosu Reny, będzie trudno zjadliwy, ciężkostrawny i wybitnie niesmaczny Wink

    • Quackie pisze:

      No właśnie chciałem powiedzieć, że kucharzy mamy takich sobie, bo od ładnych paru lat, nawet jak zapowiadają pyszności, to wychodzi w najlepszym razie papka bez smaku, a w najgorszym lepiej nie mówić.

  20. Zoe pisze:

    To ja. Nie mam nic do napisania. Ani mądrego ani głupiego. Trochę się obawiam szaleństwa, które nadchodzi.

  21. Gimi**** pisze:

    Dobrej nocy, spokojnej.

  22. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Domarzam!!! Z nosa mi kapie jak z kranu, ale jak wyszłam na podwórko, to mi wszystko zamarzło Wink Może powinnam tam zostać, przynajmniej mniej chusteczek zużyję Wink Overjoy
    Ale to jeszcze tylko dzisiejsza noc taka zimna (-27C), a od jutra już ocieplenie. Co prawda rano ma jeszcze trochę pomrozić, ale po południu ma być tylko -10C, czyli prawie tropiki Wink Overjoy
    Się zastanawiam, czy nie przyszykować stroju kąpielowego, skoro ma być tak ciepło Wink Overjoy
    Idę spać, bo już późno Spanko I chyba zaczynam pleść głupoty Daze Widocznie mózg mi zamarzł…
    Ps. Mój drapol się dziś nie zjawił i nie wiem dlaczego? Czy padł z zimna i głodu, czy odleciał dalej na południe w cieplejsze rejony? Tak mi przeszkadzał… a teraz mi go brakuje Sad Człowiek to jednak bardzo pokrętna psychika… trudno się zdecydować czego się chce Wink Overjoy

  23. Zoe pisze:

    Dzień dobry poniedziałkowo. Ależ była mgła poranna dzisiaj.

  24. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dobrze, że mimo mgły udało nam się dotrzeć do klawiatur!

  25. Quackie pisze:

    …bry. Mgła to niekoniecznie… Nawet chmury wydają się niechętnie ustępować miejsca błękitnemu niebu, ale może to tylko zmyła?

  26. Rena pisze:

    Dzień dobry. Wczoraj miałam niespodziewaną wizytę i nie zdążylam się pożegnać.
    Za to dzisiaj chyba nie odejdę od tego nieszczęsnego kompa .Bo jak tylko otworzyłam to same denerwujące wiadomości..Więc wracam do bigosu – tego mojego i śledzę wiadomości dalej. Przeniosłam lapka do kuchni Happy-Grin

  27. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Ciemno i zimno Weary A tu zaraz do pracy… Jak mi się nie chce Shout

  28. Rena pisze:

    No co Wy tam wyżej piszecie? Ciekawe jak będą repolonizować czy jak się to zwie TV. ???
    Hmmm….czy ja będę moglą w przyszłości korzystać z polskich publikatorów??? Pondering

    • Quackie pisze:

      No właśnie nie wiem, z tego, co mi wiadomo, to niekiedy Polonia bywa kodowana i trzeba jakiś droższy pakiet wykupić, żeby ją oglądać, ale czy to się ogranicza do niektórych krajów tylko (i których), to nie wiem.

  29. Rena pisze:

    AKurat na Polonii mi naajmniej zależy.Kiedyś miałam ale jak mi bez przerwy księża zaczeli latać po ekranie to bez bólu sie pozbyłam. Mam teraz inne zmartwienia. takie holenderskie …ech
    Zaczynam znowu myśleć o kurnej chacie gdzieś na bezludnej wyspie…no mało zaludnionej..z dostępem do internetu rzecz jasna Happy

    • Quackie pisze:

      Nie wiem, co jest dostępne za granicą z polskich kanałów via satelita. To już chyba najszybciej przez Internet…

    • miral59 pisze:

      Jak widzę, masz Reno to samo co ja. Dobrze jest coś obejrzeć w rodzimym języku, ale jak się widzi na okrągło te sutanny, to się odechciewa tego oglądania Wink Overjoy
      Co do wyspy… chyba niemal każdy z nas ma czasami ochotę wynieść się na taką wyspę i odciąć się od wszystkiego. Szczególnie jak problemy dnia codziennego zaczynają za bardzo dokuczać Weary

  30. Tetryk56 pisze:

    Pociąłem na kawałki 5 dużych karpi i mam dość…

  31. Zoe pisze:

    Gdzie tu się gasi światło. Aaa nie wiem. Śpimy przy włączonym. Dobranoc.

  32. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Popieram. Ma być lepszy od wczorajszego. Happy

  33. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Podpisuję się pod petycją Bożenki! Wink

  34. Quackie pisze:

    Dzień dobry. A ja znów mam trochę biegania przedświątecznego – pod niskim pułapem chmur.

  35. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Mówicie, że kalendarzowa jesień dziś się kończy? U mnie ta niekalendarzowa skończyła się już kawałek czasu temu. Pocieszam się tym, że robi się coraz cieplej Happy-Grin Na dziś zapowiadają tylko -3C, czyli w porównaniu z wczorajszymi mrozami, zrobi się ciepło Wink Overjoy
    A może niedługo będzie u nas wiosna?!!! Overjoy

    • Quackie pisze:

      Dzień dobry.

      No nie, rozumiem, że w Ameryce wszystko jest większe. Ale szybsze???

      PS. To po naszej stronie żelaznej kurtyny były najszybsze zegarki na świecie!

      Wink1

      • miral59 pisze:

        Na to wygląda. Że i szybsze Wink Overjoy
        Pomroziło, zasypało i na święta zapowiadają temperatury dodatnie Delighted Co prawda blisko zera, ale zawsze plusowe. Jedno co mnie martwi, że zrobi się chlapa, a jak po Nowym Roku to wszystko zamarznie, to dopiero będzie bal Weary

        • Quackie pisze:

          A kysz! Zamarzniętej chlapy nikomu nie życzę. Parę lat temu pojechaliśmy na dłużej na święta i jak wróciliśmy, na podwórku było 10-20 cm zamarzniętej na kamień chlapy po stopniałym śniegu. Z tydzień trwało odbijanie tego.

          Weary

          • Max pisze:

            Zdarzyło mi się kiedyś przed Świętami wieżć autem baniak z flakami . Jechałem ostrożnie żeby zawartość nie popaprała wnętrza samochodu . Zle to ocenił pewien kierowca jadący za mną i na jednym z zakrętów dodał gazu aby mnie wyprzedzić . Było ślisko , postawiło go w poprzek na lewej stronie jezdni i wpadło na niego kilka aut jadących z naprzeciwka . Masakra na drodze przez nierozważną decyzję wyprzedzania na sliskiej nawierzchni . A flaki dowiozłem bez strat i w całości zostały skonsumowane . Tears

            • Quackie pisze:

              Już się bałem, że flakom w baniaku przybędzie towarzystwo na szosie…

              Amazed

              • Max pisze:

                Pojawiła się dzisiaj informacja mojego administratora Wspólnoty Mieszkaniowej , że gmina wprowadza nowy podatek od tzw . wspólnej przestrzeni użytkowej ( np. piwnice ,klatki itp. ) Uzbierało się tego wg pomiarów geodezyjnych 482 metry kwadratowe i niestety za ten luksus trzeba będzie zapłacić . Wszystko podobno zgodne z nową ustawą (Dz.U z 2016 r.poz 716 ,1579 )Dobra zmiana ??? Cry

                • Quackie pisze:

                  Ale to do podziału na wszystkich mieszkańców ze wspólnoty?

                  Tu, gdzie mieszkam, wszyscy płacą (w częściach – jest to rozliczane po parę złotych na lokal) np. za prąd na klatce schodowej, czy też zasilający instalację CO w piwnicy.

            • miral59 pisze:

              To nie tylko wyprzedzanie na śliskiej nawierzchni, Maksiu, ale i na zakręcie!!! To musiało tak się skończyć Amazed
              Bardzo lubię szybką jazdę, ale czasami, szczególnie zimą, niestety muszę zdjąć nogę z gazu, bo robi się niebezpiecznie. A wiem, że świetnym kierowcą nie jestem, chociaż mam doświadczenie, bo od 17 lat jeżdżę codziennie i to spore odcinki. Widziałam też niejedno i kilka razy udało mi się „uciec” od głupków, którzy myśleli że są świetnymi kierowcami Happy-Grin Nie ma chyba nic gorszego, niż kierowca, który wyłączył myślenie, a włączyły mu się ambicyjki Wink Bo wtedy ci, którzy jada wolniej to „rozlazłe krowy”, a ci którzy jadą szybciej, to „idioci” Overjoy

          • miral59 pisze:

            No właśnie! Jeszcze żeby ta chlapa zamarzała równo, to może łatwiej by było po niej chodzić, ale te wądoły, które się robią są nie do przyjęcia Wink Delighted

  36. Tetryk56 pisze:

    W przelocie w domu uśmiecham się do obecnych! Happy

  37. Quackie pisze:

    Kochani, przepraszam za nieobecność, ale intensywnie konferuję przez sieć z różnymi osobami w różnych sprawach. Dotyczących głównie Juniora, chociaż nie tylko.

  38. Tetryk56 pisze:

    No i ja już jestem w domu, i nawet po kolacji. Dobrze, że tu piszemy, a nie np. śpiewamy…

  39. miral59 pisze:

    A ja dziś uciekłam z pracy. I to 2,5 godzinach Happy-Grin Przynajmniej obiadek się gotuje i jak chłopcy wrócą, będą mieli świeży. Happy-Grin A i ja sobie odpocznę i poleniuchuję w domu Wink Oczywiście na ile można w domu poleniuchować i to przed świętami Wink Overjoy

    • Quackie pisze:

      Haha, ja już w ogóle nie pracuję, tylko robię różne rzeczy okołoświąteczne.

      • miral59 pisze:

        Jak możesz w ten sposób, to masz dobrze Delighted
        Ja niestety muszę do tej pracy… Sad
        Ale jestem zadowolona, gdy mogę skończyć wcześniej i normalnie wrócić do domu o przyzwoitej porze Pleasure W zasadzie nie powinnam wrócić przed 20, a byłam po 13!!! Delighted
        Jutro już nie będzie tak dobrze…

  40. miral59 pisze:

    Zapraszam pięterko wyżej. Mam dość tego latania. Delighted
    To takie nic wielkiego, ani zobowiązującego. Tyle żeby dotrwać do świąt i nie zasapać się wspinaczką Wink Happy-Grin

Skomentuj Rena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)