« Governor Dodge State Park cd Marzenie o wolności »

List do hetmana

Pułkownik Michał Wołodyjowski
Do Pana hetmana
Sobieskiego Jana
Herbu Janina
Co mu się nie zgina
Podczas tańca pancerz
Taki z niego tancerz…

Zgodnie z Pańskiem rozkazaniem urządziłem byłem ostatnio we Chreptiowie wielki bal kostiumowy. A to dla uzyskania ogólnej integracji między zwaśnionemi stronnictwy. Zaraz też sam ruszyłem we pierwszą parę wraz ze swoją Basieńką, przebraną za świętej pamięci inflancką kobyłę pana Podbipięty, co niewiele jej zajęło trudu i czasu, tyle że ogon z tyłu, a wędzidło z przodu sobie wetknąwszy, z właściwym sobie końskim śmiechem do świetlicy kurcgalopem wpadła, a ja przy niej w prysiudach, a za nami Pan Zagłoba ze skrzydły, z przyprawionym dzióbem i w koronie, co miało przedstawiać orła. Że jednakowoż, co jako zwykle było, był pijany jak kongres ruskich socjaldemokratów, przeto z rozpędu nie wyrobiwszy zakrętu, usiadł na jajcach przygotowanych we bufecie, co wywołało zachwyt do cna spatryjociałej, ale i ziodiociałej starej pani Boskiej, upatrującej w tym symbol jakoby samicy orlicy, stado młodych orląt narodowych z jajców wysiadującej ku wspomożeniu ojczyzny i pokrzepieniu serc. Amen. A jako trzeci wleciał młody Nowowiejski, któremu – jak wiadomo – ten matoł, Azja Tuchajbejowicz, siostrę zarżnął i ojca zerżnął, gdyż kolejność się baranowi mongolskiemu pomyliła, co tak Nowowieja juniora rozbawiło, iż ze śmiechu na ziemię z konia spadłszy, łbem o świątka przydrożnego się wyrżnął i szajbę chwalebną uzyskał, z której aureola pozłocista promienieje i melodyje cudne się odzywają, kompozycyji jakoby pana Korcza lebo pana Karolaka do słów proroka Izaaka, w wykonaniu Rinn Danuty, która jest patronką Huty i dementuje z niesmakiem, jakoby coś tam z Szydlakiem. Jakby tam tedy nie było, ale dobrze się skończyło, o czym ze satysfakcyją donosząc w służby swoje powolne poleca

Pułkownik Wołodyjowski,
Co ma w brodzie cztery włoski
Ale inszych członków osiem
Porosło mu pięknym włosiem.

281 komentarzy

  1. Wiedźma pisze:

    Witaj Poranna! Hi Waligórski jak zawsze mnie serdecznie rozbawił 🙂 Dzięki Ci, o Pani ! THANK-YOU

  2. Wiedźma pisze:

    Trzymam kciuki za Najjuniora, ale trochę znając pp.Kwakostwo nie wątpię, że młodzieniec został świetnie przygotowany do egzaminów :). Mimo tego odpukałam w niemalowane 🙂

  3. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry słoneczny i ciepły. I takich nastrojów łykendowo ….. 🙂

  4. Tetryk56 pisze:

    Bardzo dobrze zrobiłaś, Bożenko!
    Odbrązowiony pułkownik Wołodyjowski na sobotni poranek to jest to! Star Struck

  5. korab pisze:

    DzieńDobry:)) Przed panem pułkownikiem stają coraz trudniejsze zadania. Przybędzie na białym koniu, by uszczęśliwić nieszczęśliwych ?

  6. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin I mnie Waligórski pasuje i bawi Overjoy Nie ma to jak się pośmiać z samego rana Delighted

  7. miral59 pisze:

    To jest irytujące!!! Ptaki wydziobały mi sadzonkę papryki Amazed Do gołej ziemi… Tylko malutki kikucik sterczy… Angry To po to dokarmiałam je całą zimę i zmieniam codziennie wodę do picia, żeby sobie na zakąskę wyjadały mi sadzonki?!!! Disapproval

  8. miral59 pisze:

    Już po 7, czas się brać za coś, bo nie mogę całego dnia przesiedzieć przed komputerem Worry
    Nie wiem czemu tak z robotą jest, że robisz, robisz i ciągle masz coś do zrobienia Amazed
    Neverending story…

  9. Quackie pisze:

    Dzień dobry pod panem pułkownikiem. Donoszę uniżenie cnemu Towarzystwu, że wrócilim z miasta Gdańska po batalii z psiawiarą angielczykiem, którą Junior, przekonany jestem, z tarczą zakończył, atoli onże sam różnie swe przewagi ocenia, twierdząc, że kromie zadań łatwych były i takie, z którymi potykał się zaciekle, effectum pewnym nie będąc.

    • miral59 pisze:

      Ja też wierzę w Juniora Pleasure Chociaż z gratulacjami się wstrzymam do ogłoszenia wyników Wink Nie ma co zapeszać. Czasami człowiek dokładnie wie, ale po prostu się pomyli. Jakaś literówka, czy coś w tym rodzaju… Tfu, tfu, tfu, na psa urok Overjoy
      A swoją drogą, biedny ten pies, na którego ludzie od wieków przerzucają wszelakie uroki Wink

      • Quackie pisze:

        Tak jakby (równie niesprawiedliwie) kot (czarny w szczególności) uroki przynosił, a pies je zdejmował! To faktycznie jest niesprawiedliwość i brak parytetu!

        • miral59 pisze:

          Tylko z tego co słyszałam, takiego psa, na którego się te uroku przerzuciło, można było utłuc, żeby już na nikogo innego nie poszły. I co biedny pies winien, że ludzie tacy głupi? Disapproval

  10. Quackie pisze:

    Wywbywam na spotkanie towarzyskie za chwilę. Mam nadzieję że wrócę przynajmniej na dobranoc i w stanie umożliwiającym dobranockę.

  11. Quackie pisze:

    Ha, prawdopodobnie nie będzie w stanie. No potwarz normalnie! 😉

    Będę, będę. Już jestem, ale troszkę muszę teraz zadbać o Juniorów…

  12. Quackie pisze:

    Um, serwer jakby przykucnął na chwilę.

  13. Tetryk56 pisze:

    U mnie z serwerem wszystko w porządku. Trudno, posłucham rano.
    Dobranoc przykucniętym 😉

  14. Wiedźma pisze:

    To poczekam jeszcze chwilę na wieczorną muzykę 🙂

  15. Alla pisze:

    Dzień dobry Sz. Państwu Delighted
    Bez końskiego śmiechu, dzionek zaczynamy Angry

  16. Alla pisze:

    Nic mi do głowy nie przychodzi /znaczy pustostan mam/ to idę w domowe SPA 😉

  17. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Miło jest widzieć dawnoniewidzianych Delighted
    U Was dzień się zaczyna, a u mnie się skończył… Od kilku minut mam niedzielę Pleasure
    Trochę dziwna była ta sobota… Przeplatana pracą i świętowaniem…
    W piątek mieliśmy naszą 33 rocznicę ślubu, a w sobotę moje 21 urodziny Delighted 21 bo gdyby to była osiemnastka, nie mogłabym tego „zakropić”. W USA alkohol można pić dopiero od 21 roku życia Worry
    Także sobota była przeplatana pracą domową, zakupami( Distort ), kolacją przy świecach (syn był w pracy do 22) i telefonem od córki (już po kolacji) Happy-Grin
    Za oknem deszcz podlewa mój ogródek, chociaż popołudniu go podlałam Wink A ja wpadłam w melancholijny nastrój… Chyba czas iść spać Wink

  18. Tetryk56 pisze:

    I poranne dzień dobry! wszystkim!

  19. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Radośnie i z premedytacją sobie zaspałem!

    Jubilatce zdrowia, spokoju, rodzinnego szczęścia, niezmiennie wprawnego oka i wspaniałego pióra!

  20. wyimaginowany pisze:

    Niedzielne dzień dobry Happy

    Słoneczne,upalne i leniwe 🙂

    Wszystkiego najlepszego Mierelko,przede wszystkim zdrówka bo gdy ono w nas to cała reszta też już możliwa.Gromkie 100 lat!!!
    Roses
    Toast za chwilę bo podobno dżentelmenom przed południem nie pasuje Delighted A i po wczorajszej sobocie mógłby zostać uznany za „klinowanie” a to już podobno krótka droga w dół… Wink

  21. Mania pisze:

    Dzień dobry ! Dzień dobry ! Przywiozłam słoneczko do domku. Od czwartku – w zasadzie już „po trasie” było ładnie i coraz cieplej , choć noc z czwartku na piątek to marne 11 stopni!!!
    Jak słusznie zauważyła Mira, dojechałam po 32 dniach nieobecności i jak zwykle musiałam najpierw poobchodzić wszystkie kąty i przywitać się z nimi ( jestem absolutnie zwariowana na punkcie mojego domu i mojej wsi Ashamed In Love potem ogród – inwentaryzację zrobić , co kwitnie, co ucierpiało od gradu, który spadł jakieś dwa tygodnie temu- dziury w liściach funkii są pokazowe ! Tears
    No a przede wszystkim przywitać się czule z maszyną do szycia!!!.. a potem to już poszło!! Zaszyłam się!! We wszystkich tego słowa znaczeniach….
    Beaten-up A dziś będę robić truskawki ( lekko przymuszona, choć to jedno z zajęć, które lubię) Delighted Ale w tym upale – na tarasie w cieniu 30 stopni TooHot!

    Ale przede wszystkim Mireczko , spóźnione niestety , ale serdeczne życzenia zdrowia, bo to podstawa wszystkiego, niech Cię pogoda ducha i ciekawość świata nie opuszczają!!
    Roses

    Buziaczki

  22. Mania pisze:

    Mistrzu Q! Rozłożone na trzy dni!!! Wink1 Bez przesady ! Beaten-up

  23. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Serdecznie dziękuję wszystkim za tak miłe życzenia Buziak Jesteście cudowni!!! Serducho

  24. Quackie pisze:

    A ja idę porowerować w plener.

    • Quackie pisze:

      …iii z powrotem. Niedziela taka piękna, że tłok wszędzie – na chodnikach, jezdniach i ścieżkach rowerowych, osobliwie w pobliżu bulwaru i zatoki. Na szczęście udało się uniknąć zderzenia/ najechania/ rozjechania beztrosko ganiających dzieci (niepotrzebne skreślić).

  25. Alla pisze:

    Nieustające zdrowie Mirelki!!!
    Cheers
    Państwo wypiją!! Też i jeszcze jeden i jeszcze raz… Delighted

  26. Alla pisze:

    Do miłego jutra 😀
    Dobranoc..

  27. Quackie pisze:

    No no, całkiem zacne picie się tu odbywa. Ja jednak przyłączę się czysto wirtualnie, gdyż jeszcze trochę pracy przede mną. Niedużo, ale zawsze.

  28. Wiedźma pisze:

    Burzowo u mnie… może być niespokojna noc…. Sad

  29. Kopciuszek pisze:

    Witam wieczorową porą 🙂
    Po 6 dniach pracy dzisiaj pozwoliłam sobie na prawdziwy odpoczynek 🙂 Niedawno wróciłam ze wsi, a tu proszę impreza na całego 🙂
    PS Czy ktoś może mi udzielić instrukcji jak mogę wstawić zdjęcie??? Niestety dla mnie to magia, z techniką jestem na bakier 🙁

    • Quackie pisze:

      Zdjęcie z własnego komputera, czy z sieci? (to drugie łatwiej chyba)

      • Kopciuszek pisze:

        Witam !
        Najlepiej gdybym mogła oswoić dwie możliwości 🙁

        • Quackie pisze:

          Z sieci prosto – wystarczy w tekście komentarza wpisać wedle wzoru poniżej (tylko usuwając podkreślniki i wstawiając bezpośredni adres obrazka!):

          _<_img_ _src_="tu_wstawiamy_adres"_/_>_

          Jeżeli obrazek jest za duży, można określić jego szerokość, w pierwszym komentarzu największa dopuszczalna to 500 pixeli, więc znów wg wzoru:

          _<_img_ _src_="tu_wstawiamy_adres"_width="500"_/_>_

          • Kopciuszek pisze:

            Dziękuję pięknie Quackie 🙂
            Czy dobrze rozumiem, że mam usunąć wszystkie podkreślniki ??

            • Quackie pisze:

              Wszyściutkie, aha, zapomniałem o spacjach, które trzeba zostawić 🙁

              _<_img_ _src_="tu_wstawiamy_adres"_ _/_>_

              oraz

              _<_img_ _src_="tu_wstawiamy_adres"_ _width="500"_ _/_>_

              Teraz powinno być już dobrze.

              • Tetryk56 pisze:

                Jedna uwaga: we wstawianym kodzie nie może być nowych linii; to dlatego kartka nie chciała się wyświetlać Wink

                • Quackie pisze:

                  Jakich nowych linii? Bo nie w sensie podkreślników?

                • Kopciuszek pisze:

                  Dziękuję pięknie, tak przypuszczałam, że to jednak Pomocna Dłoń Buziak

                • Tetryk56 pisze:

                  od otwierającego < do zamykającego > wszystko trzeba pisać ciurkiem, nie wstawiając znaków końca linii…

            • Quackie pisze:

              Oczywiście im komentarz niżej w drabince, tym szerokość obrazka mniejsza, bo 500-pikselowy będzie wystawał z prawej.

        • Quackie pisze:

          Natomiast żeby wstawić z komputera, to chyba trzeba dodać do naszych, wyspiarskich zasobów, i tutaj Mistrz Tetryk jest najbardziej kompetentną osobą.

          Ja sobie radzę w ten sposób, że dodaję zdjęcie z komputera do albumu na koncie Google (w ramach Picasa Web Albums), a potem wklejam jak wyżej, wykorzystując jako źródło serwer Google’a. Oczywiście może być to dowolny inny ogólnodostępny serwis jak fotosik.pl czy też flickr.com

          • Kopciuszek pisze:

            Dziękuję jeszcze raz bardzo 🙂 Nie udało się, ale to dlatego, że laik ze mnie okropny Angry

          • Tetryk56 pisze:

            Nie jest to aż tak skomplikowane. Musisz być zalogowana. Z czarnego paska na górze wybierasz Dodaj, potem Medium. Pojawi się m.in. przycisk „Przeglądaj”, który pozwoli ci wskazać plik na własnym komputerze. Obok jest przycisk „Wyślij na serwer” – i już twój obrazek jest w Bibliotece Mediów.
            Gdy go tam odszukasz (z lewej strony Media – Biblioteka; najpewniej będzie pierwszy jako ostatnio dodany) możesz kliknąć link Edytuj który pojawi się po najechaniu na miniaturę, i tam zobaczysz okienko podpisane URL pliku – to jest właśnie ten adres. Trzeba tylko uważać, żeby skopiować cały, przewijając okienko w którym się nie mieści.

            • Kopciuszek pisze:

              Dziękuję Delighted
              Wszystkie Wasze instrukcje skopiowałam, żeby na przyszłość użyć ściągawki 🙂 Chciałam Miralce wysłać kwiaty z mojego ogrodu 🙂 ale myślę, że będzie jeszcze taka okazja 🙂

  30. Wiedźma pisze:

    Noooo… uczeń Vivaldiego zacny koncercik przysposobił a i flecista przedni gra 🙂 Rudy Antonio na skrzypcach najchętniej grywał, a na posługi kapłańskie dziwnie mu czasu nie starczało… Wink . Wenecjanie bardzo sobie muzykę cenili i grosza nie szczędzili ….

  31. miral59 pisze:

    Nareszcie usiadłam do komputera Tired

  32. miral59 pisze:

    Jeszcze raz dziękuję za tyle ciepłych słów Buziaczki Serducho
    I oczywiście się z Wam napiję Wink Zdrowie gości Cheers Cheers Cheers Cheers Cheers Cheers Cheers
    A co?!!! Pijąc wirtualnie kaca mieć nie będę Overjoy

  33. miral59 pisze:

    Dziś znowu na tapecie był ogródek Angry Ptaki wydziobały mi następną paprykę, napoczęły jeszcze jedną i poskubały moje dalie Amazed Całe szczęście mam już z tym doświadczenie i nie wywaliłam takiej cieniutkiej siatki, której używałam dwa lata temu. Pozawieszałam ją nad swoimi kwiatkami i sadzonkami i uszczelniłam. Jak podrosną, nie będą już dla ptaszków atrakcyjne i będę mogła ją zdjąć. To najlepszy sposób jaki znam, tyle że wymaga trochę pracy. Przy okazji posprzątałam w składziku na narzędzia, bo moi chłopcy tylko wrzucają wszystko byle jak i potem nie ma jak tam wejść. Wzięłam syna za fraki i kazałam mu pozabierać stamtąd swoje rzeczy. A przy okazji pomógł mi poukładać worki z węglem (czy jakimś innym koksem), które małżonek walnął na środku. Znowu mam tam luz i jest którędy przejść Pleasure Też fakt, że ten nasz składzik jest malutki i bardzo wąski. Na dodatek z blachy, także na ścianie nic nie da się powiesić. Namawiam małżonka na wybudowanie nowego, drewnianego… Ale na razie opornie to idzie. Cały czas mi tłumaczy, że nigdy niczego takiego nie budował i nie bardzo wie jak się do tego zabrać Worry Co prawda powiedziałam mu, że jak mi pomoże, to sama toto zbuduję Wink W tym celu obejrzałam już kilka garaży, żeby zobaczyć jak wyglądają połączenia ścian i dachu… W sumie to nie powinno być takie trudne. Ale oczywiście mój małżonek tego „nie widzi” Disapproval A jak „nie widzi”, to do roboty się nie weźmie… Sad

    • Quackie pisze:

      Jeszcze jest (?) opcja, żeby na potrzeby wieszania wstawić w środku przy blaszanej ścianie drewnianą ramę i w nią powbijać haczyki do wieszania. Oczywiście bez wizji lokalnej nie potrafię ocenić, na ile taka opcja jest realna.

      • miral59 pisze:

        Pod jedną ścianą ustawiłam półki z drewnianych skrzynek. Mam przynajmniej miejsce na różne drobne narzędzia i różne takie (jak doniczki, podstawki do nich, czy też różnego rodzaju odżywki do kwiatków). Jakbym postawiła ramę z drugiej strony, to nie byłoby jak tam wejść. Ten składzik ma kształt prostokąta, a drzwi są w jego krótszym boku. Co jest bardzo niewygodne i gdybym budowała nowy, to drzwi bym zrobiła na boku dłuższym. Byłby łatwiejszy do zagospodarowania. Jak już pisałam, nasz ogródek jest mały i nie możemy postawić tam zbyt dużego składzika. Po prostu nie ma gdzie. W tutejszych sklepach można kupić gotowe. Nawet przyjadą, żeby toto postawić. Ale nie znalazłam odpowiedniego. Rozmiarowo nie pasują. A to byłoby najłatwiejsze…

  34. miral59 pisze:

    Muszę się jeszcze pochwalić Delighted Mój ogródkowy kaktus, który po zimie wyglądał jak stary, rozjechany kapeć, nie tylko „spęczniał”, ale i wypuścił aż cztery nowe odgałęzienia Pleasure Trochę się o niego bałam, bo zima w tym roku była u nas dość ciężka, a mrozy dochodziły prawie do -30C. Widocznie pod śniegiem nie było mu aż tak zimno, skoro nie tylko nie padł, ale i się rozwija Happy-Grin Ciekawi mnie, kiedy zacznie kwitnąć… Ma takie cudne żółciutkie kwiatki Delicious Uszczknęłam sobie kilka kawałków u Holly. Prawdopodobnie kradzione lepiej rośnie Wink I chyba coś w tym jest, bo wysłałam kilka do Polski, do mojej internetowej przyjaciółki i jak mi pisała, ten który posadziła na swojej działce, padł Sad A przecież w Polsce nie było aż tak zimno i zima była łagodna…
    Holly posadziła tego kaktusa jako „ground cover”, czyli coś, co rośnie i zakrywa ziemię, nie dopuszczając do rośnięcia chwastów. I faktycznie. U niej ten kawałek jest tak zarośnięty tymi kaktusami, że ziemi pod nimi nie widać, a i chwasty nie rosną Pleasure Pięknie to wygląda, gdy kaktusy zaczynają kwitnąć. Cały ten kącik usiany jest żółciutkimi kwiatkami. Poszukałam w internecie i znalazłam Happy-Grin To opuncja. Oprócz kolców właściwych ma jeszcze taki malutkie, włoskowate. Jak zrywałam młode odrosty, to tak mi się powbijały w ręce, że czułam się jakbym głaskała jeża Worry Nie dało się ich powyciągać tak normalnie, bo są za małe. Myślałam, że się wścieknę… Pomógł dopiero pumeks, którym tak długo tarłam dłonie, aż „wytarłam” wszystkie kłujące włoski Pleasure

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Mirelko … czy Twoja opuncja zawiązuje owoce ? Całkiem dobrze mi smakowały…. 🙂 co prawda to były owoce opuncji figowej….a nie wiem jaka jest Twoja…

      • miral59 pisze:

        Witaj Wiedźminko Delighted Też nie wiem jaka jest moja, a skoro na razie nie miała kwiatków, to chyba raczej o owocach mowy nie ma. Pierwszy człon opuncji posadziłam rok temu. Na jesieni były już trzy człony. Ale to i tak jeszcze maleństwo. Jak mi zakwitnie, to Ci powiem czy ma owocki i czy miałam okazję spróbować Happy-Grin

  35. miral59 pisze:

    Spadam na górę, bo jakoś dziwnie padnięta jestem Tired Chyba się mój leń odezwał i ciągnie mnie do łóżeczka Wink
    Miłego dnia Kochani Buziaczki

  36. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Zaczęliśmy nowy tydzień 🙂

  37. Mania pisze:

    Dzień dobry ! Witajcie ranne ptaszki ! Delighted

    Witajcie ze słonecznych ( już 26 w cieniu na tarasie !) Karkonoszy! Delighted

  38. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Bladym świtem, jak Najjunior wybywał do szkoły, padało i wyglądało, że cały dzień będzie siąpiący, a tu guzik – słońce wyszło i grzeje, ile wlezie. Ja zaraz do pracki, ale jeszcze popatrzę, co urosło na Wyspie.

  39. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry…. lato za progiem TooHot! i bardzo dobrze… nigdzie się z domu nie ruszę aż do jesieni….

  40. korab pisze:

    DzieńDobry:)) Jeszcze gorętsze niż wczoraj, pozdrowienia z Górnego Śląska :))

  41. Kopciuszek pisze:

    Dzień dobry 🙂
    Na Warmii zupełnie odwrotnie 🙂 Po wczorajszej upalnej niedzieli poniedziałek od świtu bardzooo deszczowy 🙂 Właściwie to nawet dobrze, ziemia wody potrzebuje 🙂

  42. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    A u mnie po wczorajszych chłodnym dniu (ok. 20C), zapowiadają nieznaczne ocieplenie i ma być ok. 25C. Taka pogoda mi odpowiada. W nocy 12 – 15C, pozwala na spanie przy otwartym oknie Delighted

  43. Quackie pisze:

    U nas miło i ciepło, na słońcu nawet upalnie, zrobiłem na rowerze 25 km z hakiem (wedle miary z mapy wujka G.) i czuję się pozytywnie zmęczony. Nawet myślałem, czyby na wszelki wypadek wziąć coś przeciwdeszczowego, ale nie wziąłem i ani razu nawet nie pogroziło. Ale miałem parę sytuacji, że albo ja bym się wrypał np. w barierkę, albo ktoś by mi pod koła wbiegł (przedział wiekowy 2-6). Znaczy sezon się zaczyna.

  44. Tetryk56 pisze:

    Uff! w domu chłodniej!
    Stary, sezonowy dowcip:
    „P.: Trzech w pokoju, jeden pracuje. Co to jest?
    O.: Dwóch urzędników i wentylator”

    Skowronku, łap gołąbka! 🙂

  45. Tetryk56 pisze:

    Witam was chłodno! (może to pomoże przetrwać 😉 )

  46. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Jako że okna w pokoju do pracy mam od wschodu, powitanie Tetryka wydaje się jak najbardziej na czasie. A to dopiero po 8:00 rano! O_o

  47. Quackie pisze:

    Aha, jedna firma elektroniczna, która zasypuje mnie spamem, dzisiaj wstrzeliła się w temat konkursowo: „Lodówki turystyczne, które zapewnią ci chłodzenie, gdziekolwiek jesteś” 😉

    • Tetryk56 pisze:

      Pewna niedoświadczona gospodyni domowa w desperacji otworzyła dla ochłody lodówkę na oścież – a i tak w kuchni nie szło wytrzymać, choć jeszcze przed gotowaniem! ROTFL

  48. Wiedźma pisze:

    Burzliwa noc, potem gimnastyka w pocie czoła…. trudno dech złapać 🙂 Delighted ale jak miło nie wkładać na siebie kilku warstw odzieży !

  49. Wiedźma pisze:

    Kapelutek na głowę i po Jasną Panienkę do szkoły czas…. Bye

  50. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    A u mnie chłodno Happy-Grin W tej chwili jest ok. 15C i ma padać Pleasure W dzień temperatura ma wzrosnąć do 22 C… Komu za gorąco, zapraszam do mnie na ochłodzenie Delighted
    Współczuję Wam upałów, bo mam je co roku. I to takie dochodzące do 40C w cieniu. Ten rok jakoś się zimno zaczyna i z tego co mówią i piszą, jest sporo chłodniej niż średnia z tego okresu. Mnie to nie przeszkadza. Jest perfekt Delighted

  51. Quackie pisze:

    Kochani, chciałem poinformować, że jutro skoro świt wybywam i będę z powrotem na stałe dopiero po długim weekendzie „bożocielnym”. Natomiast istnieje pewne prawdopodobieństwo, że do 18 czerwca będę się pojawiał na Wyspie incydentalnie.

  52. Tetryk56 pisze:

    Nad Krakówkiem też się burze pokręciły, pogrzmiało, popadało niewiele i tyle…

  53. Quackie pisze:

    A u nas nic a nic. Gdybym się dzisiaj nie przygotowywał do wyjazdu, to pewnie bym skorzystał, a tak mogę się tylko cieszyć szczęściem innych.

  54. Quackie pisze:

    Wybywam na nieduże spotkanie towarzyskie. Jak wrócę, odezwę się.

  55. Tetryk56 pisze:

    Hej, Skowronku!
    Odbiło mi maila do ciebie! Napisz lub zagadaj na GG! Please1

  56. Tetryk56 pisze:

    Ufff! Pierniczki na piknik w Brzozówce upieczone! Delicious

  57. Quackie pisze:

    Już jestem, bez cudów i pijaństw 😉

  58. miral59 pisze:

    Witam niedopieczonych i zmoczonych Wink Pogoda ma to do siebie, że się zmienia i to jest jej plus Happy-Grin Jeszcze trochę i znowu będzie Wam zimno… Tak jak mnie. Tylko co było 32C, a już dziś 19C. Na czwartek zapowiadają 28C… A poza tym cały dzień pada, a momentami leje Worry
    Pokazywali w amerykanskiej TV, jak facet jechał sobie pickupem i piorun w niego walnął. To znaczy w samochód… Tylko dym z niego poszedł. Jak później opowiadał, usłyszał tylko takie „PUK” i otworzyły mu się poduszki powietrzne, a samochód wysiadł. Rozwaliło mu całą elektrykę i zablokowało drzwi. Całe szczęście policjant widział całe to zdarzenie i od razu pośpieszył z pomocą. Gościowi nic się nie stało i będzie miał co wspominać do końca życia Delighted Lubię takie historie z „happy endem” Happy-Grin

  59. miral59 pisze:

    Kolejna historyjka, którą obejrzałam, nie miała takiego zakończenia Sad Małżeństwo z córką wybrali się na ryby w Australii. Ojciec poszedł łowić i już go nie zobaczyły. Na rzece kołysała się pusta łódka. Powiadomiły o zaginięciu kogo trzeba i policja z pracownikami tego parku przeszukali co się dało. W końcu odstrzelili ogromnego krokodyla, którego podejrzewali… W jego żołądku znaleźli szczątki zaginionego faceta… Amazed
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale ten krokodyl miał 4,5 metra długości… Oni tu wszystko podają w tych ichnich „inchach”, czyli calach. A ja od dzieciństwa przyzwyczajona jestem do centymetrów i metrów Worry

  60. miral59 pisze:

    Idę spać. Jutro mnie czeka ciężki dzień w pracy Tired I na dokładkę długi…
    Miłego dnia życzę Buziaczki

  61. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Jeśli nie chcesz swojej zguby, krokodyla strzeż się, luby!

  62. korab pisze:

    DzieńDobry :)) Szykuję się na wyjazd do Darłówka, na dwa tygodnie w piątek trzynastego !

    • miral59 pisze:

      Mam nadzieję, że będzie to szczęśliwa data Pleasure
      Podobnie jak Bożenka widzę już tych przesądnych, którzy rozglądają się tylko skąd pech do nich przyjdzie Wink I oczywiście coś im się złego przytrafi, bo rozglądając się popełniają takie czy inne błędy… A jak się nie wierzy, to nic nas złego nie spotyka Happy-Grin Jakoś nie miewam pecha w te dni Pleasure

  63. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Ciągle pada… Znowu nam naleje tej wody ponad miarę Worry To susza, to powódź. Nie mogłoby się to tak w czasie rozłożyć, żeby popadało co jakiś czas, ale tylko trochę?

  64. Quackie pisze:

    KOchani, nie bardzo mam możliwość czytać, ale ponieważ obiecałem się odzywać, jak będę w sieci, to czynię.

    Wszystko gra, kto miał dojechać, ten dojechał, wszyscy zdrowi.

  65. Tetryk56 pisze:

    I znowu w domku!
    Żeby skrócić listę, postawiłem pięterko. Takie skromne… szałas po prawdzie…

Skomentuj wyimaginowany Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)