« Kto wygrał? Казачья колыбельная »

Zmieniał się język

Sad                    

Zmieniał się język a my razem z nim. Przypomnij,

Kiedy miałeś lat dziesięć jak wąsaci rozprawiali klepiąc konie
Albo ładując rusznice, jak śpiewała gitara
Na ganku za olszyną. Albo i ci drudzy
W twoim wieku młodzieńczym , pokpiwający z tamtych,
Nowocześni, zapalczywi na estradach. Wszyscy oni
Są juz z równani, wachlarz, znak Pogoni, trąbka myśliwska,
Model dynamomaszyny leżą u ich wezgłowia.
I Jakub Jasiński porozumiewa się jak umie z Lilian Gish, gwiazdą filmu.
Mową grzechotliwą, bardzo staccato.
Ale obłoki jak płynęły tak płyną
Porównywane do coraz to nowych rzeczy dotykanych ręką,
Do zasłon jedwabnych, draperii z aksamitu, piór,
I siła która spaja mężczyzn i kobiety
W szekspirowskiego zwierza z dwojgiem pleców
Pozostaje sprawą ciemną, jakiekolwiek nada się imiona.
A jeżeli w letnią noc łodki na jeziorze
I niegłosną pieśń, trzymanie sie za ręce
Zachowuje twoja strojna i ginąca pamięć,
Ani takie to było jak sie raz wydało
Ani takie jak teraz układasz w opowieść.    
                                   Czesław Miłosz

 

124 komentarze

  1. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry, deszczowy i wietrzny raz jeszcze 🙂 Hi

  2. Wiedźma pisze:

    Senator, mam taką nadzieję, zbiera w całość wrażenia i emocje, więc dedykuję Mu ten miłoszowy wiersz ….. Buziaczki

  3. korab1 pisze:

    „Zwierz z dwojgiem pleców” !!! Taki to musi żyć szczęśliwie, wszystko mu załatwią, wszędzie ma dostęp, na dodatek widzi tylko to co ma najpiękniejszego :))))

  4. Quackie pisze:

    Dzień dobry na pięterku, dzwonek mnie zadzwonił na przerwę, to wpadam. Wiersz nostalgiczny, dosmucający w sumie. Toć Tata Quackie opowiadał, jak pamięta z czasów niedługo po wojnie zabawy fajerką, toczoną drucie, i pierwszy motocykl, a potem pierwszy telewizor… A i pewnie parę rzeczy „ostatnich”, co prawda może nie rusznice i Jakuba Jasińskiego. Będzie trzeba Tatę za język pociągnąć w te święta.

    • Wiedźma pisze:

      O tym, że niektórzy z nas pamiętają lampy naftowe przeciez pamiętasz ? 🙂

      • Quackie pisze:

        No to jeszcze i ja pamiętam z dzieciństwa, jak prąd czasem u Babci wysiadł.

      • Jasmine pisze:

        Lampa naftowa nie raz by się przydała Wiedźmineczko nawet ostatnimi laty. Zwłaszcza na wsi. Chociaż teraz po godzinnej przerwie w dostawie prądu zniecierpliwiona dzwonię, pytam o przyczynę awarii i jak długo jeszcze potrwa. Kiedyś to było niemożliwe.

        • Alla pisze:

          Ja mam dwie, a co! Od przybytku głowa nie boli 😀
          Nafty nie widziały, ale stoją… Aaa jeszcze mam taką śliczną maleńką, porcelanową, i też nafty nie powąchała, jeszcze 😀

          • miral59 pisze:

            Ja nie mam żadnej lampy naftowej… Trochę szkoda… Chociaż i tak bym jej nie używała Happy I to nie dlatego, że nie ma przerw w dostawach prądu Wink Pod tym względem USA w niczym się nie różni od Polski Overjoy Mam po prostu bardzo dobrą lampę na baterie, a właściwie na akumulator. Wystarcza na parę godzin… W moim rodzinnym domu było ich kilka i czasami nawet ich używaliśmy… To było tak dawno…

  5. Jasmine pisze:

    Witam na Wyspie bezludnej. Hi

    „Ani takie to było jak sie raz wydało
    Ani takie jak teraz układasz w opowieść.”

    Ileż to razy dziecięciem będąc słuchałam wspomnień dorosłych. Niektórych dorosłych bardziej. Rzadko obywało się bez „Ależ to nie tak było, doskonale pamiętam!” Pamięć ulotna miesza wspomnienia własne i te, o których się tylko słyszało, uznając je za swoje. Wspólne pozostaje odwieczne „O tempora, o mores!”, „Za moich czasów to…”

    • korab1 pisze:

      Zgadza się Jaśminko, dawniej to słońce lepiej grzało, wróble były większe. Nie wspominając młodzieży pełnej entuzjazmu, szacunku dla starszych i moralnej jak mormoński katechizm :))))

      • Jasmine pisze:

        Pamięć nie jest głupia Stateczku, wie co pokręcić, pomieszać, wyrzucić, żebyśmy zdrowsi umierali. 🙂 Chyba, że ktoś uwielbia zrzędzić, zamartwiać się, to wtedy wybiera dla niego samo złe. Każdemu według potrzeb. 🙂

        Buziaki Ci, Miły Optymisto. Buziak

      • Tetryk56 pisze:

        Hihi, Stateczku – jak MY byliśmy tą młodzieżą, to oczywista, że młodzież była wzorem!
        Powitać – nieco nostalgicznie…

    • miral59 pisze:

      I dlatego piszę pamiętnik ze zdjęciami Pleasure Kiedyś wklejałam do zeszytu z odpowiednimi komentarzami, teraz robię to na komputerze, a potem drukuję. I mam dwie wersje – komputerową i papierową Happy-Grin Po jakimś czasie faktycznie wszystko się miesza i pamięć zawodzi. A tak, zawsze mogę to sobie odświeżyć…

  6. Jasmine pisze:

    Idę kibicować. Bye

  7. Wiedźma pisze:

    Jak tu cicho…. 🙂 na mnie listopad wpływa nasennie, ale żeby na Wszystkich ? 🙁

    • Alla pisze:

      Nie na wszystkich Wiedźminko kochana 😀
      Pracuś ze mnie wylazł okropny. I to od poniedziałku? To jakoś tak, chyba jednak – nieprzyzwoite 😉

  8. Quackie pisze:

    Niestety jeszcze pracuję… a potem idę wykręcać kalorie, żeby nie rzec – wyżymać. Koszulkę po wykręcaniu w każdym razie da się wyżymać, to pewna.

  9. Alla pisze:

    Dobry wieczór iiii ??? Jeszcze trzeba z Sz.Małżonkiem pogadać 😀
    Na wszelki – dobrej nocy 😀
    PS Jutro będzie luźniej?? Nie na Wyspie oczywiście, bo tu ma być zawsze gwarno! No może prawie zawsze 😀

  10. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin U Was już wtorek, czyli niedaleko do weekendu Delighted

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Słońce chłodno wygląda pomiędzy chmurkami. A ja zaraz do pracy, ale jeszcze, jeszcze…

  12. Quackie pisze:

    A co do dat i Święta Niepodległości, to wszystkie mądre narody wybierają sobie daty wiosenne lub letnie – 4 lipca (USA), 14 lipca ((Francja), 5 maja (Meksyk) – wtedy można świętować w plenerze, w ciepełku i radości ze święta aura nie zakłóca. Ktoś zresztą o tym pisał (tylko kto? Pamięć dziurawa jak rzeszoto!).

    No – to zmykam do pracy.

  13. Quackie pisze:

    Bożenko, dziękuję za pomysł z paczką, jakoś damy radę – znajdę Kandulskiego gdzieś dalej, albo inną poznańską cukiernię w ostateczności.

  14. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry …. niezupełnie pochmurny 🙂

  15. Alla pisze:

    Dzień dobry!!!!! Shout
    Zapie… rniczam jak z piórkiem w …… /proszę uzupełnić/
    Coby nie było się przywitałam i do później 😀

  16. misiekpancerny pisze:

    Dzień dobry :)Się wypogodziło niespodziewanie, znak, że idzie zima:)))

  17. Alla pisze:

    Smacznego!! Co wtranżalacie?? 😀

  18. Wiedźma pisze:

    Drzemki, obiadki…. o rany, sanatorium na Wyspie ? 🙂 Ja zaliczam i jedno i drugie, żeby nie było wą Overjoy tpliwości !

  19. Tetryk56 pisze:

    Witajcie. Wszyscy wydrzemani?

  20. Alla pisze:

    D o b r a n o c 😀
    PS Panie Q, Pan kręcisz czy nadal czubek nosa jeno wystawiasz?? Z nad 😀

  21. Wiedźma pisze:

    Dobranoc ? nie, jeszcze Kwakowa muzyka na dobranoc 🙂

  22. Tetryk56 pisze:

    Ugrzęzłem przed tv: znakomita sztuka z 86’go pt. „Opowieści Hollywoodu”. Widziałem ją już, oczywiście, chyba kilka razy, ale i tak wsiąkłem. Gajos, Bińczycki, Bista, Trela, Peszek, Dymna i wielu innych – 2 i pół godziny minęło od ręki 🙂

  23. Incitatus pisze:

    Cześć geriatrycy!!: ))))

  24. Alla pisze:

    Dzień dobry 😀 Ja se wypraszam wielce szanowny Senatorze Wink

  25. Incitatus pisze:

    Zapraszam na pięterko gdzie Alla narobiła niezłego galimatiasu!! Happy-Grin Happy-Grin Happy-Grin

Skomentuj Alla Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)