« Sous le ciel de Paris "Do Jesieni" William Blake . »

List Juliana Tuwima do Franciszka Halasa

             
                                                                                Warszawa 6.XI.1934
 
Kochany Poeto !
Jeżeli już dostatecznie dobrze znasz język polski, to pozwalam Ci nazwać mnie ostatnią świnią. Zresztą, możesz mi to samo oświadczyć po czesku, a ja nie tylko się nie obrażę, ale przyznam Ci rację – przyjadę do Pragi, klęknę na największym rynku i, bijąc sie w pierś, będę krzyczał:”Świnia jestem ! Ostatnia świnia!” Tytuł ten należy mi się za to, że nie podziękowałem Ci kiedyś za książkę, potem za list i że w ogóle nigdy słówka do Ciebie nie napisałem. Niechaj mnie choć to usprawiedliwi, że przez długi czas chorowałem. Teraz już jestem zdrów.
Pomyśl Halas: sześć lat temu ( a może siedem ? ) widzieliśmy się w Pradze zaledwie przez godzinę * , a przecież jakoś pokochaliśmy się ! Szkoda, że nie przyjeżdżasz do Warszawy ! Ja wprawdzie już nic nie piję , ale Ty chyba kontynuujesz tę wzniosłą działalność, więc popatrzyłbym chociaż. Może zresztą ja wpadnę kiedyś do Pragi i tam będę się Twojemu pijaństwu przyglądał.
Ale nie wiem, czy mi się to prędko uda, bo mam dużo roboty, a mało pieniędzy.
Co ostatnio napisałeś ? Przyślij jaką nową swoją książkę. Dziękuję Ci bardzo za Krejcego **, za pamięć, za miłość.Bądź zdrów mój kochany !
Ściskam Cię serdecznie !
 
                                             Julian Tuwim
* ” przez godzinę ” – nie należy tego brać dosłownie
** Karel Krejci – najwybitniejszy czeski polonista, książka to „Literatura polska w wirach rewolucji ” – 1934 rok.
  

234 komentarze

  1. Wiedźma pisze:

    Dobry wieczór ! Ten list mi się spodobał ….
    A to ” przez godzinę ” wyglądało tak :
    Pięciu skamandrytów: Kazimierz Wierzyński, Antoni Słonimski, Jarosław Iwaszkiewicz, Julian Tuwim i Jan Lechoń przybyło do Pragi, aby następnego dnia wziąć udział w wielkim wieczorze autorskim zorganizowanym, w ramch cyklu, przez Koło Przyjaciół Polski.
    Z biografii Halasa wynika, że miał już wtedy 27 lat, a zachowywał się jakby miał 17. Z punktu ” zakochał się ” w Tuwimie i w jego wierszach i po tym wieczorze zaczęła się ta ” szalona noc”… Zaczęła się wędrówka po nocnych lokalach, i po prywatnych domach poetów i malarzy. Halas wszędzie siadał u nóg Tuwima i w zachwycie słuchał jego wierszy lub mówił mu swoje……

  2. Wiedźma pisze:

    Halas dopiero po wojnie spotkał się z Tuwimem ( 1947 r.) w Warszawie . Nawiązał liczne przyjaźnie, z których najgorętsza ale i najkrótsza dotyczyła obojga Gałczyńskich 🙂

  3. Wiedźma pisze:

    To może jednak da się przyjaźnić i lubić z „Pepiczkami”?

    • Alla pisze:

      Hi,hi, pewnie, że można się przyjaźnić z Pepiczkami 😀
      Nawet wydać się za Czecha Wink
      Bo za Czeszkę, to raczej… Chyba nie.. Jak to śpiewał p.Andrzej?? „Czeszka tylko mnie rozśmiesza, chociaż lubię Czechów –
      Gdybym wydał sie za Czeszkę, umarłbym ze śmiechu..” 😉

  4. Tetryk56 pisze:

    Tento Krejčí, on je Karel! 🙂

  5. Wiedźma pisze:

    Senatorze !!!!! Shout Wracaj wreszcie !

  6. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Poezja, a szerzej literatura, znaczy, łączy ludzi, ponad granicami. Nie zna granic ni kordonów pieśni zew, ot co! Lecę dalej, popatrując na Wyspę…

  7. Alla pisze:

    Dzień dobry Shout Shout Shout
    UWAGA, UWAGA!!! ODEZWAŁ SIĘ SENATOR Happy-Grin
    JEST 200 KM OD ŚLĄSKA. PĘDZI Z PRĘDKOŚCIĄ ŚWIATŁOWODU Wink
    POPOŁUDNIU SIĘ ODEZWIE.
    SERDECZNIE POZDRAWIA! NOOO!!!
    Dobra, mogę Capsa wyłączyć 😀
    PS Poczytam pod wieczór, jak dotrę do domku, no to narka 😀

  8. Wiedźma pisze:

    Wreszcie ! Senatorowi wydamy stanowczy zakaz oddalania się na długo i to prawie bez kontaktu Yes!Yes!Yes!

  9. misiekpancerny pisze:

    Dzień dobry 🙂 Choroba to trochę banalna wymówka 🙂
    – Chcielibyśmy się skomunikować z panem Duńczykiem?
    – Z Duńczykiem, powiadasz pan… Nie znam człowieka.
    – Jak to pan nie zna, przecież pracował pan u niego dwa lata.
    – Tak? Może byłem wtedy chory.
    – A teraz? (Maks wkłada banknot do kieszeni biletera.)
    – A teraz jestem zdrowy. 🙂

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Miśku ! Cały ten list jest niefrasobliwy i wskazuje na wielkie, obopóne porozumienie i adresata i nadawcy…. 🙂 Zupełny luzik i pogoda 🙂 Delighted

  10. Incitatus pisze:

    Matuś, ale te tubylcy wrzeszczą!!
    Kłaniam się niziutko Damom, Starcom i Młodzieży! In Love
    Nie ma to jak na naszej Wyspie, ona nic się nie zmienia i jak muliła tak muli!! Overjoy

  11. Alla pisze:

    Wszystko oki, znaczy mogę się drzymnąć 😀

  12. Quackie pisze:

    No tak, tak myślałem, że jak tylko będę musiał iść, to Senator się pojawi. To ja krótko i treściwie: Na cześć! Ura! Ura! Ura!!!

  13. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Czy taką skromność da się, na przykład… wypalić?
    Bo to Senatorowi musi być z tym strasznie ciężko… Overjoy

    • Quackie pisze:

      Chyba raczej farmakologicznie się ją usuwa, wodnym roztworem C2H5OH z dodatkami smakowymi, stosowanym doustnie, w dawkach nienadmiernych, bo nadmierne usuwają również poczucie równowagi, przytomność i takie tam.

  14. Incitatus pisze:

    Na jakiś czas oddalam się!

  15. Wiedźma pisze:

    … i cicho się zrobiło 🙁

  16. Incitatus pisze:

    Się wróciłem, a tu nikogo…..

  17. Tetryk56 pisze:

    Marnie się udzielam, bo się strasznie zakatarzyłem. Buuuu!

  18. Quackie pisze:

    Eee, no tak żeby nikogo, to znowu nie. Widać przecież, że Senator odrabia zaległości, więc wszyscy grzecznie czekają, aż skończy.

  19. Incitatus pisze:

    Dobra, muszę się nieco porodzinnić.
    Dobranoc: )))

  20. Alla pisze:

    Fajnie, razem z Tetrykiem jesteśmy pociągający, a Senatorowi ubyło lat.. Znaczy, mamy trójkę smarkatych, ale nie smarkaczy Wink
    Ktoś ma ochotę dołączyć?? Nie prątkuję, ale jeśli Ktoś bardzo pragnie?? Nie odmówię, przecież 😀
    Zdrowego snu, dobranoc Państwu 😀
    PS Nie tylko Wyspa rozkrzyczana, powabna, ale i baaardzo pociągająca. Sie zrobiła 😉

  21. Wiedźma pisze:

    A kysz chorusy ! Nie po to się wyleczyłam, żeby znów złapać jakiegoś wirusa . A kaszleć umiem wyjątkowo udatnie; Skowronek świadkiem Delighted

  22. Quackie pisze:

    Wróciłem z pedałowania w miejscu, trochę plecy strzykają, ale gardło zadziwiająco znów gładkie. Jeszcze chwilę pobędę, ponieważ albowiem gdyż zostało mi jeszcze małe conieco do skończenia w temacie pracy na dziś.

  23. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin W końcu dotelepałam się do komputera. Poczytałam…
    Przede wszystkim witam Dawnoniewidzianych Happy-Grin (szkoda, że jeszcze Jasminki nie ma). Składam spóźnione życzenia wszystkim naszym chłopakom (i to bez względu na wiek). I czekam na opowieść Senatora Happy-Grin Na pewno ma o czym opowiadać. Nie było Go tak długo…

  24. miral59 pisze:

    Październik się już zaczął, a u mnie ciągle lato Happy-Grin Ostatnio szukałam kolorowych drzew jesieni i nie za dużo ich znalazłam. Wszystko jeszcze zielone…
    Temperatury jeszcze letnie, ale tylko w dzień. W nocy temperatura spada nawet do 13C Happy-Grin Dziś o 19 patrzyłam na termometr i było 26C. Czyli ciepło Delighted Pod koniec tygodnia ma być chłodniej. Poniżej 20C… Delighted

  25. miral59 pisze:

    Miłego dnia Wyspiarzom życzę Buziaczki i udaję się na zasłużony odpoczynek Spanko

  26. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))

  27. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 Miłej środy ze słońcem i bez deszczu 🙂 O grzybach juz nie będę 🙂 Delighted

  28. Tetryk56 pisze:

    Dzień dobry!
    Miło czytać o dramatycznie chłodnej nocy: 13st.C!

  29. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Jestem spóźniony jak Biały Królik, więc wskakuję do nory, strzygąc uszami…

  30. Wiedźma pisze:

    Królika bym nie obdzierała z futerka 🙂 zwłaszcza gdy chodzi w gustownej marynarce w kratkę 🙂 Wink

  31. Tetryk56 pisze:

    Od kiedy córka odwiedziła Holandię, wciąż zastanawiam się: z czym były te ciasteczka Alicji? Thinking

  32. korab1 pisze:

    Ogólnopolskie DzińDybry :)) Kocham Czechów, szczególnie Haszka, Czapka i Kafkę. Filmy czeskie są rewelacyjne :))) :)))

    • Quackie pisze:

      Czapek jest w ogóle niedoceniany w Polsce, mam wrażenie, a kto inny pisał w tamtym czasie w naszej części Europy takie SF?

      • korab1 pisze:

        Fabryka Absolutu jest rewelacyjna, bije na głowę nawet większość współczesnej SF, co jest inna sprawa niezbyt trudne :)))

        • Quackie pisze:

          Prawda! U Rodziców został jeszcze „Krakatit” (kończy się trochę jak „Mistrz i Małgorzata”), na stoisku z tanią książką nabyłem kiedyś „Wojnę z jaszczurami”, a na studiach miałem przyjemność przeczytać „R.U.R.” A co do „Fabryki”, to rozczulający jest fragment, jak to zdroworozsądkowi chłopi ratują ludzkość przed wymarciem. Czasem mi się wydaje, że to metafora zdroworozsądkowych Czechów jako nacji.

          • korab1 pisze:

            Tylko, że to są czescy chłopi, nasi mają rozrzut między Jakubem Szelą, a Ojcem Inkasentem :)))

            • Quackie pisze:

              Mnie się zawsze kojarzyli z chłopami z prozy Wiesława Dymnego, z Haratykiem i innymi, którzy w sumie tylko chcieli, żeby im dać spokój. Tylko że Czesi jakoś rzadko (jeżeli w ogóle) chwytali za broń i szli do lasu… I jakoś na tym nienajgorzej wychodzą. Mimo że, jak opisuje Mariusz Szczygieł, mają swój „Gottland”.

              • Wiedźma pisze:

                „Gottland” mnie dosyć przygnębił…. nie sądziłam, że i Czesi mają swoje rozrachunki i porachunki aż tak 🙁

                • Quackie pisze:

                  Mają, mają, a mimo to nie ma tam aż takich podziałów, jak u nas. Chyba tak bym wolał, w sensie podejścia do tematu.

      • Wiedźma pisze:

        No i proszę….K.Czapka jako autora sf wcale nie znam…. coś czytałam jako małolata i to koniec. Jeszcze i to do nadrobienia. Prawda i to, że fantastyka zaczęła mi się od Lema …..

        • Quackie pisze:

          „Krakatit” jest trochę Verne’owski, a trochę psychologizujący, tu mi trudno znaleźć odniesienie. „Fabryka Absolutu”, o której wspominał Stateczek, jest dużo lepsza, bo niby lżej napisana, a w sumie tak samo ważna.

  33. Incitatus pisze:

    O, już wieczór!??
    Ale ten czas leci…: (

  34. Incitatus pisze:

    Na temat czeskiej prozy i poezji programowo nie wypowiadam się!

  35. misiek pancerny pisze:

    Dobry wieczór 🙂

  36. Wiedźma pisze:

    Rozweseliłeś mnie, Tetryku 🙂 odrabiałam dziś babciogodziny, nader intensywnie, bo ośmiogodzinnie. Przegrałam „Grzybobranie ” i „Rajd”…. tak coś po trzy razy, udzieliłam stu ( lekko licząc) odpowiedzi na tematy ważne…. ale humor mnie nie opuścił. Moja sześciolatka jest rezolutna i pogodna, więc się nie zmęczyłam zanadto 🙂

  37. Incitatus pisze:

    Skowronek dzieś zniknęła!: ((

  38. Incitatus pisze:

    Czas i na mnie. Dobranoc: )))

  39. Tetryk56 pisze:

    To i ja spadam spać – ale nie do góry, a po płaskim 🙂
    Dobranoc!

  40. Wiedźma pisze:

    Zanim rozkręci sie ta Kwakowa „Pasja i wojna”….. zdążę chyba zapalić lampkę ? …. a jednak bella Russa jest pierwsza :)Mogę nie śnić o baletnicach ?????

  41. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))
    Słomianka letko się wytarła!!

Skomentuj Tetryk56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)