« Czekając na... C.K. dyptyk. Lilie pani hrabiny »

We wszystkim

Ach, być żywym
               o poranku w pełni września
               boso przekraczać strumień,
               sapiąc podwijać nogawki,
               trzymając w rękach buty i tobołki,
               słoneczny blask, lód na płyciźnie,
               pólnocne Skały.
 
Zimne wody potoku migocą i hałasują,
kamienie, małe i twarde jak palce u nóg,
rozsuwają sie pod nogami
               z nosa zaczyna kapać
               a w środku śpiewa
               muzyka strumienia, muzyka serca,
               zapach słońca na piasku.
 
               Przyrzekam wierność
 
               Przyrzekam wierność glebie
               tej Żółwiej Wyspy
               i wszelakim stworzeniom, które tu mieszkają
               jednemu ekosystemowi
               w całej różnorodności
               pod słoncem
       Radośnie przenikającym wszystko.
 
Garry Snyder
przełożył Mirosław Drabczyk

169 komentarzy

  1. Wiedźma pisze:

    Gary Snyder – rocznik 1930, poeta, eseista, tłumacz, ekolog i pacyfista, urodzony w San Francisco; nazywany czasem ” senatorem dzikiej przyrody” i ekowojownikiem”.
    Zbiorek jego wierszy nosi tytuł „Dlaczego kierowcy ciężarówek stają wcześniej niż adepci Zen”…i ukazał się po raz pierwszy w Polsce.
    Miałam dwa powody, by wybrać ten wiersz do zaprezentowania na Wyspie: bo jest afirmujący i podoba mi się no i dlatego, ze autorem przekładu jest ….. Laudate,chyba nam wszystkim znany !
    Przyznaję,że w zbiorku szukałam przede wszystkim Jego przekładów,wgłębienie się w inne utwory zostawiając sobie na potem.
    Delighted

  2. Wiedźma pisze:

    Miłego czytania wiersza ekowojownika 🙂

    • Jasmine pisze:

      Dziękuję. Buziak
      Muzyka strumienia, muzyka serca, piękne. 🙂
      To TEN Laudate Wiedźminko ❓ Tym bardziej zaczynam żałować, że kontakt między nami się zerwał. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. 🙁

      • Jasmine pisze:

        Za ulżenie TEŻ dziękuję. Serducho

      • Wiedźma pisze:

        TEN Laudate, Jaśminko !…. na liiil nadal prowadzi swój arcyciekawy blog, bywamy tam z Tetrykiem. Koniecznie zajrzyj; nikt tak nie pisze o sztuce i podróżach 🙂

        • Jasmine pisze:

          Zajrzę jeszcze dziś. :)To ja… Poklon Jesteś… Angel Delighted
          PS: Pomyślało mi się… Jak wielki potencjał ludzki początkowo TAM zgromadzony został rozproszony w sieci. Szkoda. „Gdzie Oni są ci moi Przyjaciele” ❓ Nie wszyscy piszą blogi, ale o wszystkich nie sposób zapomnieć. 🙂

          • Wiedźma pisze:

            To prawda Jaśminko. Ja też spodziewałam się czego innego niż się okazało. 🙁 ale to TAM ma służyć ku chwale tylko gospodarza.

      • Wiedźma pisze:

        Zwodniczo prosty jest ten wiersz 🙂

  3. korab1 pisze:

    DzięDobry :))) Sapiąc podwijam nogawki, próbuję dostać się w niedostępne. Nogawki lekceważąc moje sapanie, nie pomagają. Może Godot pożyczy klucz ? Zaczekam :)))

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Stateczku mój ulubiony Delicious ….jak zawsze dowcipny 🙂

    • Jasmine pisze:

      Witaj Stateczku. Delicious
      Samo czekanie nie zawsze jest złe, bywa, że brzmi jak Obietnica. :)A klucz ❓ Sprawdź w kieszeniach. W którejś jest. Na pewno. 🙂

      • korab1 pisze:

        Kilka Obietnic mi już zabrzmiało, nawet dosyć głośno. Okazało się, iż był to tylko mosiądz :)))
        Ps. Wracając do Anny German, kto pamięta telewizyjne programy dla Ludzi Pracy w latach siedemdziesiątych ??? Jedna z takich imprez odbywała się w katowickim Spodku, śpiewała tam przepięknie piosenkę powstańczą. Niestety nie mogę nigdzie jej znaleźć, może ktoś pomoże ???

        • Wiedźma pisze:

          Jaśminko!!!! jesteś potrzebna Stateczkowi 🙂

        • Jasmine pisze:

          Niestety nie pamiętam. 🙁 Spróbuję pomóc. Jeśli nie ja, to Misiek. 🙂 Znajduje utwory nawet takie których nie ma w sieci, przynajmniej moim zdaniem. 😆

  4. Max pisze:

    Witam Wszystkich Wyspiarzy :-)) Cieszę się że Korab jest po remoncie i już zegluje. Wiosna i sprzyjająca pogoda powinna pomóc w ustabilizowaniu konstrukcji Korabia. Ważna jest również płynąca od Przyjaciół pozytywna energia,powinno zatem być dobrze.Wspominasz Korabiu o koncercie dla Ludzi Pracy w dawnych latach.Było mineło i nie wróci.Mieszkam w byłej dzielnicy robotniczej na Woli,gdzie znajdowało się kilkanaście zakładów przemysłowych,nie ma ani jednego. Wczoraj ,natomiast jeden z urzędników magistratu oznajmił,że właśnie na Woli,gzie są wolne tereny po byłych zakładach,powstanie kilkanaście punktowćów,w tym jeden najwyższy w Europie !!! Wszystkie przeznaczone na biura !!! To już jakiś urzędniczy obłęd ! Ludzi pracy Korabiu,szlag trafił i ich po prostu nie ma.Pozdrawiam. Amazed

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Maxiu…. a jak już wyprodukujemy człekopodobne, samonaprawiające się roboty, to w ogóle nie będziemy potrzebni:) Nawet w tych koszmarnych biurowcach …

    • korab1 pisze:

      Witaj :))

    • Jasmine pisze:

      Witaj Max. 🙂 Delicious
      Właśnie sprawdzałam pocztę (znowu) a Tyś już tu. 😆

      • Max pisze:

        Witaj :-))) Hacjenda,o której wspominam,położona jest nad jeziorem Sasek Wielki.Ma tam swoją szkółkę żeglarską Kusnierewicz,oraz stałą siedzibę współautor serialu telewizyjnego: Ranczo. Pozdrowionka. Wink

  5. misiekpancerny pisze:

    Wow ! Zaskoczyłaś mnie Wiedźminko Snyderem, ale teraz wiem już jak go odkopałaś, troszkę od nóg, ale tyż piknie 🙂 🙂

    I wznieśli się w powietrze
    Ze swoimi kobietami.
    o natapirowanych włosach
    smarującymi lakierem
    przyciski spustowe.
    I nad ziemią górowali
    gdyż uznali
    że była
    prokomunistyczna. I brudna.
    A owady trzymają stronę Wiet Kongu.
    Więc bombardują i bombardują
    Dzień po dniu, od bieguna do bieguna
    wróble ślepną
    sowy głuchną
    pnie wiśniowe pękają
    plączą i supłają się
    jelenie jelita
    w zakurzonych, drżących skałach.
    Wszyscy ci Amerykanie w specjalnych
    podniebnych miastach
    Ciskają bomby i trucizny.
    Najpierw Azja,
    Potem Ameryka Północna.
    Wojna przeciwko ziemi.
    Kiedy się skończy nie będzie już
    miejsca
    Na kryjówkę dla Kojota

    Chciałbym powiedzieć
    Że kojot jest na zawsze
    W tobie.

    Ale to nie jest prawda.
    „Zew dzikości” fragment, cały jest troszkę kobylasty 🙂

    • Jasmine pisze:

      Witaj Miśku. Delicious
      Ty mnie te stringi wytłumacz o które pytał Stateczek. Happy-Grin

      • misiekpancerny pisze:

        Witaj Jaśminko 🙂 To jedna z naszych przepychanek z Chermesem, wycyganił onegdaj ode mnie moje pancerne stringi, żeby szyku przed dziewczynami zadawać w zamian podarował mi swoje różowe rajstopki, żeby mi tyłek nie zmarzł 🙂 🙂 🙂

  6. Wiedźma pisze:

    Jeszcze nie znam całego tomiku …. 🙂 ale tego chyba w nim nie ma 🙁

    • misiekpancerny pisze:

      Ja za to nie znam Twojego tomiku, znam kilka, może naście wierszy Snydera, ale prawdę mówiąc polubiłem, może ze trzy, głównie z tego powodu, że bladego pojęcia nie mam o czym pisze, odwołuje się często do afrykańskich klimatów, bóstw i nazw, kompletnie nic mi nie mówiących 🙂

  7. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))
    Natentychmiast proszę przyprawić Stateczkowi gębę i wymusić na Nim zobowiązanie codziennego stawiania się na Wyspie. Odpowiedzialnymi czynię Miska (bo brutal!) i Wiedźminkę (bo uparta!), wspartych naturalnie Tetrykiem (bo technik zawołany!). Polecenie proszę wykonać natychmiast, bo inaczej gotów jestem wstać z mar (marów?) na których właśnie – skonany jak nieboskie stworzenie – lekko już stygnąc, spoczywam!
    (Dziewczyny będą uprzejme pamiętać tez o moich ulubionych orchideach!)
    To tyle zarządzeń na dzień dzisiejszy, a teraz wracam do pozycji dostojnie leżącej i mimo wszystko z dumą stwierdzam żem jeszcze nie taki niedołęga jak się wydawało!
    Chwała mi zatem, chwała!!
    A teraz zasuwam walczyć o kolejny oddech w teraźniejszości, bo może się jeszcze kiedy przydać na przyszłość

    • Quackie pisze:

      Chwała Ci! Czy rozumieć mamy, żeś powrócił na stałe, o Ty, który rzeczesz „veni, vidi, vici”?

      • Incitatus pisze:

        Witam: ) Pozwolę sobie odpowiedzieć staropolskim „uhum!”, dodając jednocześnie , ze do owej wyliczanki czasami dodaję „fugi!”. Ale niezbyt często: )

    • Max pisze:

      Dzięki Senatorze,że nie dałeś mnie żadnego zadania bom leń patentowy i mogł bym tylko coś schrzanić.Jak znam życie,to Tobie Senatorze wystarczy jeden palec do wskazywania indywiduów do wykonania roboty i zdrowie jest Tobie potrzebne tylko dla jednego palca !!! Trzymaj się!!! Tears

      • Incitatus pisze:

        Witaj Maxiu: )) Widzę, że jesteś nie tylko niezrównanym znawcą kobiecych serc lecz także znakomicie orientujesz się w organizacji wydajnej nowoczesnej pracy: ))

    • Jasmine pisze:

      Witaj nam powrócon z dalekiej podróży Senatorze. Poklon
      Wrażenia Z jutro dopiero będą ❓ Delighted

      • Quackie pisze:

        Właśnie, przyłączam się do tego znaku zapytania. Nie że popędzam, wręcz przeciwnie, właśnie jeżeli Mistrz Incitatus potrzebowałby trochę więcej czasu na zebranie myśli w formę pisemną, to ja chętnie coś odgrzeję.

        • Incitatus pisze:

          Poproszę odgrzewany kotlet barani. Może być Delighted bez buraczków!: )

          • Quackie pisze:

            Po baraninie w transsyberyjskim pociągu Pekin-Moskwa (na odcinku od Ułan Bator), przypominającej zapachem i smakiem nie powiem co, ale pożywienie byłoby zdecydowanie na końcu listy możliwości, wolę Ci odgrzać sznycel wiedeński i nie bez powodu właśnie taki.

            • Incitatus pisze:

              : )))) To widzę nie mnie jednego swego czasu tą mieloną podeszwą sołdackiego walonka uczęstowali!!! Weary

              • Quackie pisze:

                Ano nie. Aczkolwiek niby kucharze jechali tam chińscy, z samego Pekinu, to śmiem podejrzewać, że Anno Domini 1980 zaopatrzenie takiego pociągu nie było powalające, zwłaszcza w czasach szorstkiej przyjaźni komunistyczno-komunistycznej. Pamiętasz może taki komunikat znad Amuru, jak to orzący pole po radzieckiej stronie ciągnik został ostrzelany ogniem artylerii chińskiej, na co odpowiedział ogniem z broni rakietowej i odleciał w kierunku Moskwy?

      • Incitatus pisze:

        Witaj, Jasmineczko! Pozwolisz, że tym razem zacytuję klasyczną odpowiedź Pytii delfickiej: – „a cholera jego wi!!”: ))) Overjoy

    • Wiedźma pisze:

      Witaj , ach witaj Poklon Witaj , ach witaj Senatorze ! Jak to miło znów Cię ujrzeć… nawet, jeśli obarczyłeś mnie misją omal niemożliwą Brutal

  8. Jasmine pisze:

    404 Error: Not found

    The page you trying to reach does not exist, or has been moved. Please use the menus or the search box to find what you are looking for Pondering

    • Incitatus pisze:

      Jasminko, wstydź się – tyle wyrazów zelżywych i to na dodatek w tym barbarzyńskim języku?? Amazed

      • Jasmine pisze:

        Nie znam, nie wiedziałam, że aż tak.Ashamed

        • Incitatus pisze:

          Ja też nie znam, ale jestem przekonany, że to nieprawdopodobnie wręcz paskudne!! Weź choćby takie looking!! To musi być coś długiego i różowego jak glizda!!: )))

          • Jasmine pisze:

            Taka glizda jak na ryby ❓ Pondering

            • Incitatus pisze:

              Jeszcze dłuższa!!!!! Cry

              • Jasmine pisze:

                Nie bucz Delicious , zawsze można pociąć na kawałki i sprzedawać jako kokardki do włosów. Ty tniesz, ja zawiązuję. Zyskiem się dzielimy. Biorę większą połowę. Happy-Grin

                • Wiedźma pisze:

                  Jaśminko …. Ty mnie zachwycasz ! Delicious

                • Jasmine pisze:

                  Czym, Wiedźmineczko ❓ Amazed
                  Wiesz, że większa połowa to prawidłowe wyrażenie ❓ To dopiero szok. Happy-Grin

                • Incitatus pisze:

                  Matko jedyna!!!! Czy jest na świecie choć jedna kobieta, która pojmie w końcu, że nie ma mniejszej i większej połowy!! One są RÓWNE!!!!!

                • Wiedźma pisze:

                  ?? Matko jedyna, a cóż Waść taki serio ? ROTFL

                • Jasmine pisze:

                  Ojcze Potrójny!!! czy jest na świecie choć jeden mężczyzna, który pojmie, że to ŻART!!! A poza tym, sprawdź co napisałam Wiedźmince. Overjoy Tounge-Out Buziak

  9. Wiedźma pisze:

    U mnie… bez brzydkich komunikatów ! 🙂

  10. Alla pisze:

    Witam Niewitanych, a Rumakowi należy przyłożyć. Koniecznie Conceited Delighted

  11. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ależ miły tłumek się zgromadził! Delighted

  12. Alla pisze:

    Przekora, przekora, przekora Wink Jasminko taż Senator se z nas żarty robi.. A w ucho Go!! Choćby gałązką jaśminu Happy-Grin

  13. Alla pisze:

    Jestem zmęczona, wypluta i w ogóle.. Trzymajcie się i bawcie, a ja jutro poczytam 😀
    Mówiłam?? Mówiłam, ale jeszcze raz powiem.. Albo nie, bo i tak wiecie co chciałam powiedzieć Wink
    Dobranoc 😀

  14. Quackie pisze:

    Dobranoc, snów o szczęśliwym powrocie życzę, może być nawet o triumfalnym wjeździe na rydwanie z jeńcami prowadzonymi za.

    Jutro w takim razie ja coś podrzucę odgrzewanego, ale nadal prima sort. Chyba że ktoś ma nową rzecz – np. Mistrza Incitatusa natchnienie napadnie.

  15. Jasmine pisze:

    A poza tym to…
    Zostałam wyciągnięta, nie, nie na ryby, dlatego wróciłam, ale w prawie wiosenny plener. 🙂
    Po powrocie sprawdziłam rozmownik, czy coś w międzyczasie przybyło. I… Umkło mi wcześniej Miśkowe fopa. Powitał Stateczka jako GOŚCIA. Amazed A Stateczek ma pomponik, jako i my. Tylko po nieco dłuższej niż Senator nieobecności wrócił do domu, na Wyspę. Trochę razi dziurka od klucza, ale to, mam nadzieję, szybko się zmieni. Delighted
    To by było, na razie, na tyle.W razie gdyby, jeśli padnę i nie zdążę, czujcie zdobraconowani. Delighted

  16. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Te eksplozje w połączeniu ze strojami kąpielowymi na tych paniach dają do myślenia!

  17. Alla pisze:

    Dzień dobry Pleasure nie mam neta ;( się odezwwę jak oddadzą.
    Kijowo na telefonu łaz. Mmo wszystko ciepły uśmiech Bukiet w ten chłodny poranek, papa 😀

  18. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry 🙂 Ranek pogodnie chłodny….. Senator już rozgrzany do czerwoności? Wink Mamy się bać ?:)

  19. Wiedźma pisze:

    Cichutko…. czekam na Kwaka, gdy już będzie miał czas na zmianę wycieraczki 🙂 Happy

Skomentuj Jasmine Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)