« Żartobliwy przerywnik muzyczny ku przebudzeniu. We wszystkim »

Czekając na…

150 komentarzy

  1. Jasmine pisze:

    Tounge-Out

    Naczinajem od nowa. 😆

    • Wiedźma pisze:

      Nie słyszałam tej piosenki w wykonaniu pani Anny 🙂 Bardzo mi się podoba radość w Jej pięknym głosie 🙂 Delighted

  2. Jasmine pisze:

    Komentarz ukradziony:
    „Z okazji 75 -cia urodzin naszej piosenkarki pierwszy program telewizji rosyjskiej nadał wczoraj dwugodzinny program w czasie największej oglądalności ,poświęcony wspomnieniom osób,które z nią współpracowały.Pisały teksty i muzykę piosenek przez nią wykonywanych lub organizowały jej koncerty oraz nagrania studyjne.Z programu wynika że kolejne pokolenia są zafascynowane jej piosenkami oraz niezwykłą urodą oraz osobowością.Program wspaniale zrealizowany w którym wystąpiła między innymi odtwórczyni głównej roli w serialu.W dniu jutrzejszym rozpocznie się wieczorem ponowne wyświetlanie serialu ze względu na życzenia telewidzów i bardzo wysoką oglądalność.”

    Trochę dlatego tak. Poza tym bardzo Ją lubię od zawsze i piosenka radosna bardzo. 🙂

  3. misiekpancerny pisze:

    Dzień dobry:)Rosjanie doceniają naszych artystów, których niestety my nie potrafimy docenić. Miłego dnia.

  4. korab1 pisze:

    Pierwszy raz usłyszałem Annę German w miejscowości Tychowo w dawnym woj.Koszalińskim. to był rok bodajże 1957 lub 58. Była prześliczna. Głos miała taki, iż bez wzmacniaczy słychać ją było doskonale w wielkiej hali kinowej, gdzie odbywał się występ.

    • Jasmine pisze:

      Zazdroszczę Ci Stateczku. Od dawna żałuję, że urodziłam się za późno. 🙂

      • korab1 pisze:

        W zamian zobaczysz mam nadzieję, rzeczy o których nie śnią nawet ci wcześniej urodzeni :)))

        • Jasmine pisze:

          Świat tak pędzi, że pewnie za nim nie nadążę za jakiś czas. Coraz dalej człowiekowi do człowieka. To co dla mnie jeszcze jest normalne, oczywiste, dla młodszych ode mnie już nie. 🙁

          • Wiedźma pisze:

            Skąd ten pesymizm Jaśminko…? za młoda na to jesteś Crazy-Tounge

            • Jasmine pisze:

              To nie pesymizm Wiedźminko, to realistyczne spojrzenie na ten najlepszy ze znanych mi światów. Delighted
              Na moich oczach zanikają więzy rodzinne, sąsiedzkie. Nie twierdzę, że wszędzie i u wszystkich, ale po co co się spotykać jak jest facebuk ❓ Wielki Brat patrzy. Strach się bać. Happy-Grin

              • Wiedźma pisze:

                Nie ma mnie na facebuku, bo i po co miałabym być ?
                Ale ja jestem staroświecka Wink

                • Jasmine pisze:

                  Mnie też tam nie było, nie ma i nie będzie. Sama więc widzisz, że TEŻ jestem staroświecka. Delighted Buziak

                • Wiedźma pisze:

                  … inna forma komunikacji Jaśminko! my też jesteśmy całkiem wirtualni na naszej Wyspie 🙂

              • Jasmine pisze:

                Co do „za młoda” to wczoraj przeczytałam na forum sportowym artykuł o Lewandowskim, w nim zdanie zaczynające się od: „Za młodu…”
                Robert ma 25 lat. Kult młodości doprowadzony poza granice absurdu. W porównaniu to jestem już staruszką. ROTFL

                • Wiedźma pisze:

                  ROTFL Bardzo elastyczna jest ta młodość ( w obie strony)…. 🙂 Nie tak dawno 60-latek był staruszkiem, dziś musiałby mieć ok. 90 żeby zostać staruszkiem …. a trzydziestolatka wypada z showbiznesu, bo jest zbyt stara …:)

  5. Wiedźma pisze:

    Przywitałam się na poprzednim pięterku… ale raz jeszcze Serducho dla Stateczka….!

  6. Quackie pisze:

    Dzień dobry na nowym pięterku. Wróciłem z przyjęcia. Odpowiadając na pytania i sugestie z piętra niżej – wyrwali nie o dziesiątej, tylko sporo wcześniej, żeby był czas się przygotować, ubrać, dobrać biżuterię i umalować. Oczywiście żadnej z dwóch ostatnich rzeczy nie robię, ale to w niczym nie przeszkadza w wyrywaniu mnie ze snu. Prezent umiarkowanie wartościowy, jako że niekoniecznie o takowe tutaj chodzi, przynajmniej naszym zdaniem. Było miło, przyjęcie w jednym z lokali niedaleko morza, więc między obiadem a ciastem spacer bulwarem – w nienachalnej mżawce.

    • Jasmine pisze:

      Dzień dobry Quackie. 🙂
      Najważniejsze, że było miło. 🙂 Gdybyś dał znać, że wybieracie się na spacer to pożyczyłabym Ci moją pochmurną, ale niemżawkową pogodę. 🙂

      • Quackie pisze:

        Hm, myślisz, że dotarłaby na czas? Dziękuję w każdym razie. w tej chwili jest mokrawo, ale umiarkowanie chłodno i wiosennie dość, więc nawet nie powiem, że nieprzyjemnie.

        • Jasmine pisze:

          Jestem pewna, że dotarłaby. 🙂 Sama mam zamiar z niej za chwilę skorzystać, bo udaję się w plener. 🙂

    • Wiedźma pisze:

      Witaj popołudniowo Kwaku ! niczym paź podajesz zwierciadło kapryśnej damie ? Jakos tak mi się skojarzyło … z rękawiczką 🙂 Przepraszam….

      • Quackie pisze:

        No nie, ale przecież nie można pospać dłużej w niedzielę. To nieprzyzwoitość jakaś czy coś. Aaa, zapomniałem, chyba że się ma <18 lat, bo tacy cieszą się na ogół specjalnymi przywilejami.

        • Tetryk56 pisze:

          Weź się zapisz do 18-tolatków, też będziesz tak miał! Overjoy

          • Quackie pisze:

            Niestety, jak ślub brałem, to musiałem dowód pokazać, teraz już nie przejdzie taka próba…

            • Wiedźma pisze:

              Ba…swego czasu wybarliśmy się do kina i pani bileterka, taka sumienna, zadała pytanie: „A osiemnaście latek się ma ?” – Kto ? – zapytał mój najdroższy – a pani odparła :” No, ona ” !
              – Jaka ona, pani się mówi, to było 10 lat temu ! Zgadnij czy byłam zadowolona ???? Wink

              • Quackie pisze:

                Kiedyś znajoma ze studiów, faktycznie drobnej postury dziewczyna, na ostatnim roku otworzyła drzwi listonoszowi z poleconym i usłyszała: „Czy jest może w domu ktoś dorosły?”.

            • Tetryk56 pisze:

              To się zapiszcie razem z małżonką, a co! 😉

              • Quackie pisze:

                Ale ona wstaje jak nie przymierzając panasenatorskie koty o szóstej rano świątek czy piątek, taki ma rytm, i próbuje mnie w ten rytm wpisać, wbrew wszelkim chęciom.

                • Jasmine pisze:

                  Mój tata też tak ma, albo i jeszcze gorzej. *Wstałem rano, o 3-ej.” Amazed Na szczęście (na razie) nie przyszło Mu do głowy przestawiać nas na swój rytm dobowy. Spróbowałby budzić mnie gdy często jeszcze nie śpię o tej porze. Delighted

                • Wiedźma pisze:

                  Współczuję Kwaku ! każdy z nas ma swój rytm i wymuszanie zmiany jest przykre. Ja, sowa od urodzenia, musiałam zawsze korzystać z budzika. Nie nauczyłam się budzenia w porze wstawania do pracy:(.. Mój Ojciec odmówił współpracy… uważał budzenie mnie rano za dużą nieprzyjemność, bo długo to trwało 🙂
                  Tylko wtedy, gdy działo się coś wyjątkowo ważnego mogłam obudzić się nawet w środku nocy…o wyznaczonej godzinie. A w domu … budziło się śpiących, tylko gdy był ważny powód.

              • Jasmine pisze:

                A ja nie chcę mieć znowu 18. Wolałabym wrócić na studia. Najlepiej na te w Olsztynie. 🙂

                • Alla pisze:

                  Ja Jacusia lubię :D, ale fakt, że udałby, iż nie widzi. W najlepszym wypadku 😀

                • Wiedźma pisze:

                  Bo nasz Senator jest wyrazisty, Skowronku … 🙂

                • Alla pisze:

                  I brakuje Go bardzo Wiedźminko…
                  A niech już wraca Rumak humorzasty. Czasem Happy-Grin

        • Alla pisze:

          Popatrz Quckie, a ja nie cierpię gdy mój Małżonek wstaje ze mną 😀
          No chyba, że razem się przebudzimy i zgodnie idziemy na poranną kawę. Ale gdy idę do pracy, a On nie, to ma zakaz wstawania i już. Muszę po swojemu „dojrzeć” 😀
          Zawsze lubiłam ten wczesnoporanny spokój. Można dziesięć razy ciucha przebrać i myśli spokojnie pozbierać.. i pozłościć się, że znowu nie mam co na siebie włożyć. 😀

  7. Jasmine pisze:

    Chciało mi się powiedzieć, że poza tematem, ale przecież tematu nie ma. Happy-Grin
    Nie wiem czy lubicie takie klimaty, ja tak. :)Doczekałam się drugiej części Balkan & Jewish Inspirations. Pierwszą wydano 2 lata temu. 🙂

  8. Alla pisze:

    I czemu nie waliłam garami Wiedźmince jak była u mnie??? Happy-Grin

  9. Jasmine pisze:

    Tu, bo wyżej zaplątałabym się w szczebelkach drabinki. Wink
    Wedźminko, też jestem sową dla której dopiero północ. 🙂 Ale… Kiedy muszę wstać o świcie nastawiam budzik tylko po to, żeby po obudzeniu go wyłączyć zanim zacznie dzwonić. 🙂 To mam po tacie, pracowitości nie odziedziczyłam. Happy

    PS: Reaguję też na swoje imię. Nawet gdy wypowiedziane szeptem. Od razu się budzę, w pełni przytomna. Uratowało mnie to wiele razy na koloniach i obozach podczas „zielonych nocy”. 🙂

  10. Alla pisze:

    Jasminko, cieszę się, że masz doskonały humor, co widać i czuć. Od wczoraj
    Bukiet

  11. Alla pisze:

    Maxiu!! Odezwij się!!! Rose

  12. Alla pisze:

    I ja się pomalutku ewakuuję. Czas pozbierać papierzyska na jutro, coby czego nie zapomnieć. I znowu 5 dni trzeba przetrzymać, jakoś.. A co tam, byle do piątku 😀
    Dobrej nocy kochani, snów spokojnych i kolorowych lub bez… Heartbeat Według życzenia papa.. 😀

  13. Jasmine pisze:

    Nie wszystkie piosenki w serialu o Annie German to nagrania archiwalne. Śpiewa tam także Ukrainka która od lat koncertuje wykonując repertuar Białego Anioła. Może ktoś wie jak się nazywa ❓ Na śmierć zapomniałam i nie mogę sobie przypomnieć. 🙁

  14. Quackie pisze:

    Dobranoc. Snów lekkich, łatwych i przyjemnych. Na co jest spora szansa, biorąc pod uwagę, że – jak to od poniedziałku – pogoda ma się ponoć poprawić.

  15. Tetryk56 pisze:

    To i ja się zdobranockam, choć się jeszcze nie kładę…
    Weary

  16. Alla pisze:

    Dzień dobryyy 😀 Trzynstego nawet w grudniu jest wiosna – aaa tego nie wiedziałam 😀

  17. Alla pisze:

    Matusiu kochana… Jasminko!! Dobrze się czujesz??? Happy-Grin

  18. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Delighted Pani Gospodyni wątku jest wzorowa ! Rose

    • Jasmine pisze:

      Sie wie. Wink

      • Wiedźma pisze:

        Jakoś smuno mi się zrobiło z powodu pani Wdowiczenko…. nie chciałabym być sobowtórem, nawet kogoś tak wspaniałego jak Anna German…. ale to jej wybór.

        • Jasmine pisze:

          Prawda, Wiedźminko. 🙂 O jej istnieniu dowiedziałam się z wywiadu z Waldemarem Krzystkiem. Rosjanie koniecznie chcieli żeby to on reżyserował serial ze względu na Małą Moskwę. Na Małej Moskwie też beczałam. Happy-Grin

          • Wiedźma pisze:

            A widzisz… Joanna Moro mówiła, że ukraińska piosenkarka wykonywała partie a capella, ale nie podała jej nazwiska …..

          • Wiedźma pisze:

            Nie ukrywam, że miejscami serial mnie irytował… ale przypomniał Annę i to jest ważniejsze:)

  19. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Jak to w poniedziałek, pogoda znacznie się poprawiła.

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Kwaku 🙂 Delighted Nastrój też nieco lepszy ? Słusznie nazwałeś mnie Pollyanną … choć zabawa w zadowolenie ma swoje plusy 🙂

      • Wiedźma pisze:

        …czasem Wink

      • Quackie pisze:

        Ja tak z zazdrością, sam kiedyś się w to bawiłem, ale od pewnego czasu jakoś przestałem.

        • Wiedźma pisze:

          Kwaku…dobrze wiesz, że zabawa w zadowolenie jest dla dwojga 🙂 Czasem trzeba pokazać niezadowolenie i złość…. dla zdrowia. Shout

          • Alla pisze:

            Oooo taaak!!!! Shout Shout Shout

          • Quackie pisze:

            Tylko że ja tak na co dzień i w kwestiach niezadowolenia i złości raczej jestem introwertykiem, więc kumuluję je w sobie (wiem, niezdrowo) i potem wycieka ze mnie powolutku i na raty. Są i inne okoliczności, o których raczej wolałbym się nie wypowiadać.

            • Wiedźma pisze:

              Wiem Kwaku… i nie naciągam Cię na zwierzenia. Introwertycy tak mają, tyle, że naprawdę warto się czasem przełamać… bo ta druga strona może się poczuć totalnie zaskoczona, że ” tak dobrze żarło i zdechło” !
              Opowiem, Ci coś : zeźlona, że luby się ociąga ze swoim przydziałem obowiązków…. zrobiłam je za niego. I usłyszałam :” teraz jest mi głupio, ale za trzecim razem uznam, że tak ma być „… Pomyślałam wtedy, że jednak trzeba dbać o ” swoje terytorium” nawet wobec najbardziej kochanych …. 🙂

    • Jasmine pisze:

      Tu nie. 🙂

  20. Jasmine pisze:

    Witam Niewitanych. Delighted

  21. Wiedźma pisze:

    W szkicach mamy tekst Mirelki i fotki…. czekamy, Miro na plon Twoich wypraw… 🙂

    • Jasmine pisze:

      Oby jak najszybciej, bo znowu mój super komp ma problem z udźwignięciem strony. 🙂

      PS: Upsss!, ale to zabrzmiało. 🙁
      Miało być żartobliwie. Ashamed

  22. Jasmine pisze:

    A jednak ❗ Zapowiada się piękny dzień, przynajmniej pogodowo. Delighted

  23. Jasmine pisze:

    Trzymam rękę na pulsie. W razie gdyby to czekania ciąg dalszy nastąpi. Do momentu aż ktoś w końcu będzie miał dość i wymieni wycieraczkę. Tounge-Out
    Chyba, że mam się nie odzywać, bo przygniecie mnie ciężar strony. Happy-Grin

  24. Wiedźma pisze:

    Zapraszam na niespodziankę, która sprawiła mi dużo przyjemności… pięterko wybudowałam, żeby nie poganiać naszej Mirelki i ulżyć Jaśmince 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)