„Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć, a wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci , bo chociaż droga każdego człowieka jest inna, zawsze istnieje pewien punkt, w którym wszystkie się zbiegają. Nasz czas na tej ziemi jest święty, dlatego powinniśmy celebrować każdą chwilę…”
Paulo Coelho (kompilacja)
Znowu nadszedł Roczek nowy,
Trzeba życzyć szczęścia.
Więc wam życzę panny, wdowy,
Szybkiego zamęścia.
Przez to wszystkie stare dziady
Wezmą sobie żony,
Młodzi pójdą z takiej rady
Do dziewcząt w ukłony.
Życzę starym ciepłej izby
No i smacznej strawy,
A wam młodym, pośród ciżby
Wesołej zabawy!
Co? Nie starczy? więcej chcecie?
Ha! Cóż zrobić z wami!
Niech więc wszyscy ludzie w świecie
Będą bogaczami
Bożena
Anna Jantar od Jasmine. 🙂 Żeby nie było, że ode mnie nic. 😆 😉
Tysiąca małych radości życzę wszystkim Wyspiarzom, koniec świata odwołany, ponoć na 13. 13. 2013, zatem cieszmy się chwilą. Kiedy piękna, niechaj trwa ))
Korab
Kwiatek od Maxa!
Quackie:
Kochani! To ja od siebie, może dlatego, że zwykłem raczej odsiebnie, a może dlatego, że nic sensownego, co mógłbym wkleić, mi nie przychodzi do głowy. Otóż mówi się o miłośnikach muzyki Jana Sebastiana Bacha, że to osoby o precyzyjnym umyśle, które lubią „matematyczne” bachowskie zabawy fugą, melodią i harmonią, formalną grę dźwiękami, symetrią i dopełniającymi się muzycznymi „zdaniami”, a nie cenią sobie emocji, wzburzenia i namiętności targających na przykład muzyką wielkich kompozytorów romantycznych. Pozwolę sobie wyjaśnić jako jeden z niekoniecznie najbardziej zaawansowanych muzycznie fanów JSB – to nie tak, przynajmniej nie w moim przypadku. Muzyka Bacha jest dla mnie sposobem, w jaki kompozytor wyrażał swoje pragnienie uporządkowania świata, pewien ideał, w sumie chyba nieosiągalny – ponieważ muzyka wydaje się perfekcyjnym środkiem do tego celu, a w rzeczywistości zawsze znajdzie się element chaosu, który temu uporządkowaniu przeszkodzi (entropia musi w sumie zawsze rosnąć). Natomiast proszę zauważyć, że wykonując tę muzykę, można sobie pozwolić na wyrażenie dowolnych emocji – swoboda interpretacyjna bez problemu na to pozwala. Czas na konkluzję: w Nowym Roku, w naszym mało uporządkowanym świecie, życzę Wam, kochani, żebyśmy sobie wyrażali emocje, jakie chcemy, nie tracąc przy tym z oczu ideałów, w które wierzymy. No i najlepiej w uporządkowany sposób 🙂
I jeszcze od Wiedźmy w odpowiednim miejscu:
Kochani Wyspiarze!
Życzę NAM wszystkim, aby nadchodzący rok był co najmniej nie gorszy od mijającego, który przecież wcale nie był taki zły! Niech zacieśniają się więzy przyjaźni, wzajemnego poszanowania i porozumienia, i co najważniejsze – nich nam zawsze dopisuje radość życia i poczucie humoru. To ostatnie zbawiennie wpływa na zdrowie, które wszak jest najważniejsze i mam nadzieję że będzie dobrze służyć każdemu z nas. Wszystkim w tym roku cierpiącym życzę aby pełnia zdrowia powróciła do nich najkrótszą możliwie ścieżką.
Tym z nas, którzy się cieszą wnukami życzę jak najwięcej radości z niewyczerpującej a bliskiej obserwacji harmonijnego rozwoju małych pociech. Tym z nas, którzy się przyjaźnią z żywiną rozmaitą, aby dla nich te związki nie utraciły znaczenia i wciąż dawały im radość i oparcie.
Paniom życzę brylowania na balach karnawałowych (wszak pozycji Królowej Balu jest co najmniej tyle, ile imprez!). Panom zaś satysfakcji z osiągnięć pań, wyrozumiałości i dobrej zabawy. Niech szampan się perli, a bąbelki nie odkładają!
Dla tych co pozostają w domu piękna piosenka nieodżałowanej Whitney:
a gdyby przyszła ochota na taniec, jest alternatywa:
Wszystkiego Najlepszego (przez duże N!) w Nowym Roku Moi Złociści!!
A fragmencik znanej nam wszystkim piosenki z lat dawnych niech przypomina nam, że nie zawsze do lotów w Kosmos ludzie się pchali, że skromniejsze mieli marzenia: )
„Przynieś polom Nowy Roku bujny plon,
A fabrykom węgla, rudy, wiele ton,
Przynieś miastom nowe domy, rzece most,
Wszystkim w szczęścia, jak najwięcej dni bez trosk…”
PS Proszę docenić czyich słów użyłem w motto dnia dzisiejszego i tym bardziej wielbić mnie i ogrom mego poświęcenia!: ))

Na „edit”!!!!
I do roboty!!: )
Dodałam piosenkę, życzenia potem. 🙂
PS: Się tak nie bawię. Kto mi skasował? 🙁
Fajnie. To ja ją wywaliłem!! Quackie pisał żeby uprzedzać, że się tam lezie! Jeszcze raz proszę wstawić i bardzo przepraszam!: )))
(Ale ja jestem tuman!!): ((((
Się wytłumaczyłam niżej.
Uhummmm!
Dobrze, czyli dodaje Bożenka, w związku z tym nikt inny niech nie wchodzi w edycję. Bożenko, jak skończysz, to po prawej jest ten przycisk, bodajże „Zaktualizuj”. I potwierdź proszę w komentarzach.
Właśnie. Ja Bożenki tekst dodałem, a wywaliłem piosenkę Jasmince bom uprzedzon nie został: (
Nie szkodzi.

Zasugerowałam się Twoim
„Na “edit”!!!!
I do roboty!!: )”, Senatorze.
Zalękłam się i natentychmiast chciałam wykonać rozkaz.
Taka subordynacja to mi się podoba!: )))
Aha, bałagan bałaganem, czyli piosenka jest Jasmine, tak? Kto następny? Bo nie ogarniam? 😉
Bardzo przepraszam, ale chyba znów coś ktoś wywalił z komentarzy, bo się kolejność robi nieprawidłowa (niechronologiczna)!
Gdyby jakby co, to nie ja. Na razie zamilkam i czekam na ciąg dalszy grochu z kapustą.

Ja muszę zebrać myśli na chwilę, jak będę gotowy, dam znać 🙂
Bardzo sympatyczny bałagan !
i w ogóle jesteście Piękni ! 🙂
Dobra dobra, pod włos to potem. Teraz właź na wycieraczkę!: )))
PS Mnie to coś przypomina (jakby) ale nie będę się wyrażał!: ))
Tysiąca małych radości życzę wszystkim Wyspiarzom, koniec świata odwołany, ponoć na 13. 13. 2013, zatem cieszmy się chwilą. Kiedy piękna, niechaj trwa :)))
Senatorze, czy byłbyś łaskaw czynić honory i skopiować powyższe życzenia wyżej, jako wkład Stateczka?
Byłem łaskaw. Gdybyś Ty zaś był łaskaw Maxia wpakować na wycieraczkę to byłoby fajnie, bo mnie nie wyszło!: ((
Nu??
Nu, dotąd działa drabinka, niżej nie!: ((
No dobrze, tylko jak zobaczę, że ktoś inny akurat edytuje, to się wszczymam.
Posadziłem kwiatek od Maxa – zapraszam następnych, bo ja jeszcze kombinuję z życzeniami jak koń pod górkę.
Dziękuję!: )
Niżej mamy kłopot. Poradzisz coś na to??
Ale że z drabinką? To by Meister Tetryk musiał poradzić 🙁
Tetryk nadciągnie we czwartek rano!: ((
To ja sobie teraz pozwolę swoje dopisać. Uprzejmie proszę do odwołania nie edytować.
Czyżby mi się udało??: )
To ja już swoje dołożyłem, zapraszam następnych Wyspiarzy, w miarę pojawiania się na Wyspie!
Sprawdzonko!!
Jeszcze raz!!
Pięknie dołożyłeś Quackie.
Prawda??? Bardzo pięknie to napisał!
Wzajemnie Stateczku.
????
No co.
Weszło nie tam gdzie miało, ale wiadomo o co chodzi. 
A nie, nic to tylko próba, która za chwilkę się wyjaśni. Jeśli mam rację to zaraz będzie wrzask!!
Zobaczymy
No!! Mam winowajczynię!! Pani Wybaczy, Madame, ale…..
Iiii????
Uhum!! Dobrze się Waćpani domyślasz!: )))
Ooooo!!!
No??
Działa!!
Zmiłowania prosisz się??: )))
Podziw wyrażam.
Mistrz Incitatus naprawił? Brawa dlań!
Brutalnie, ale inaczej się nie dało!: (
Czy ktoś z Szanownych wybiera się dziś na bal ❓ Ja bym, szkoda, że nie. 🙂
My się wybieramy na całkiem spokojną posiadówkę domową z możliwością tańców.
My nigdzie. I będziemy sobie we dwoje.
)))))

I BEZ WNUKÓW!!!:
a ja z jedną wnuczką…. pewnie później wpadną zaprzyjaźnione jednostki, ale dziś debiutuję : po raz pierwszy w dorosłym życiu jestem aż tak domowa 🙂
Każdy mądry człowiek nade wszystko ceni spokój!: )))

Cicho!!: )))
PS Siedź dziewczę cicho. Może miśkupancerny Cię nie znajdzie!!
No co!, no co!, no ja zrobiłam ❓ Ja

No tak!!
Metodą brutalnej ingerencji przywróciłem (chyba) działanie drabinki.
Winowajczyni podniesie wrzask i zostanie wtedy okrutnie skarcona. Znaczy – miśkupancerny naleje Jej karniaka! A jak On tego karniaka naleje, to przebudzenie na Śpiącą Królewnę dziewczę ma pewne!: ))))
Dobry wieczor:-)) Oprócz „iglaka”,którego był uprzejmy umieścić we własciwym miejscu Quackie,przesyłam wszystkim Wyspiarzom życzenia,aby 2013 rok,nie był rokiem pechowym,rokiem w którym nie będziemy wzdychali,aby już się skonczył.Wszystkiego Najlepszego.O 20.00 spodziewam się Sylwestrowych gości i na pewno znajdzie się kolejka za zdrowie Sympatycznej Załogi madagaskaru;)))
Bardzo piękny jest ten ” iglak”… kaktusy mają przepiękne kwiaty, ale to się oglada na wystawach 🙂
Mam kolekcję zdjęc tych przepięknych kwiatów.ten w tekście dodatkowo ma jeszcze pszczółkę.Nie jest to jednak pszczółka Maja.Moim zdaniem,wszystkie kwiaty mają swój urok,a niezwykłość,czesto wiąże się z częstotliwością zakwitania.Dotyczy to kaktusów,ale nie tylko.W przyrodzie,wszystko ma swoje uzasadnienie np.maciejka rozkwita wieczorem,bowiem przyjażni się z ćmami,które maciejkę zapylają .Pozdrowionka.
To ja chyba polubię ćmy, bo maciejkę już dawno lubię
Do 20.00 jeszcze mnóstwo czasu. 🙂 Zapewne nie tylko ja wypiję Twoje, nasze, zdrowie o północy.
Niech nam gwiazdka pomyślności a kto z nami nie wypije NIECH ❗ 
Witaj Jaśminko:-)))Masz rację,nie można czasu marnować.Zycie jest zbyt krótkie,aby człowiek tracił czas na drobiazgi.Przecież przesypiamy jedną trzecią swojej aktywności.Marnotrawstwo,chociaż czasami dobrze uciąć sobie drzemkę Pozdrowionka
Witajcie! Dzisiaj też byłem w pracy 🙁

Brawo, Senatorze – zadziałałeś brutalnie, ale skutecznie
Nie bardzo rozumiem, na czym polegał problem Alli z piosenką i Wiedźminki z dostaniem się na wycieraczkę. Prosiłbym o maile ze szczegółami, bo może trzeba coś poprawić…
Ale to już raczej w przyszłym roku
Witaj Tetryku zapracowany. 🙂
Takie cuś się ukazuje:
There is an autosave of this post that is more recent than the version below. View the autosave
Wujek google odpowiada tak gdy pytam dlaczemu tak:
Jak może być bardziej aktualne autosave z postu, że po prostu zbawiony? Zapisać wiadomość i po chwili komunikat ten pojawia się w chwili, oszczędność zakończeniu procesu.
Jedyne wytłumaczenie mam to, że podczas gdy ja ratuję istnieje również autosave dzieje?
Cokolwiek jest przyczyną, to jest naprawdę skomplikowane i nie powinno się zdarzyć, IMHO!
Czy ktoś ma pomysł co jest przyczyną tego dziwnego zachowania?
Koniec cytatu. Zrozumiałam z tego wszystkiego tyle, że Cokolwiek jest przyczyną, to jest naprawdę skomplikowane i nie powinno się zdarzyć, IMHO!
Niee, to nic nie szkodzi, właśnie dokleiłem piosenkę od Wiedźmy. Ten komunikat o autosave dotyczy którejś wcześniejszej wersji „wycieraczki” i należy go wyniośle zignorować.
Dziękuję Quackie.
Nie żałuję, że grzebałam poszukując w sieci wyjaśnienia, bo googlowe tłumaczenia od zawsze mnie śmieszą a śmiech to zdrowie, zatem na zdrowie.

PS: Co znaczy googlowe tłumaczenie Doprowadzić do orzeszków ❓ 🙂
Mogę wejść? Puk, puk…
Gotowe! Zapraszam następnych
Szanowny T.!
Dziękuję pięknie za życzenia, zwłaszcza wzruszyłem się przy „Panom zaś satysfakcji z osiągnięć pań” – będę musiał po szampanie podpuścić panią Q. do całkiem nie spokojno-posiadówkowo-domowego pląsu np. na stole 😀
A ja szczególnie dziękuję za …aby pełnia zdrowia powróciła do nich najkrótszą możliwie ścieżką.
Piękne życzenia, Tetryku. Dziękuję!: ))
Jesteście cudni 😀
Incitatus to ma jednak ł….. aaa szlachetną głowę 😀
I piękne pęciny!: )))
Przepiękne życzenia.. Dziękuję Wszystkim.. Aaaaa jaaa?? Mam pustkę w łepetynie
Idę dukać, w kącie 🙁
: (((((
Przy okazji chciałbym z radością powitać pośród czerwonych pomponików naszego z dawna wyczekiwanego Stateczka! Zdrowiej nam jak najszybciej i ciesz się wraz z nami.
Kochani, ponieważ zaraz wybywamy, z jeszcze większą mocą podkreślam to, czego życzyłem dotąd 🙂 do przyszłego roku!!!
Jako i ja czynię 🙂 Do przyszłego!
Wyśmienitej zabawy Panowie 😀
Stateczek nareszcie zapomponiony!! To jest dobra wieść na Nowy Rok!: )))
Jak to miło Stateczku 😀 że jednak… Witaj Panie smukły i pomponiasty 😀
Przepięknie ! Taki wspaniały, roześmiany wieczór !
To jeszcze ja. 🙂 Miałam Wam złożyć Noworoczne Życzenia potem, tylko, że… Nic się przez ten czas nie zmieniło. Nadal nie wiem jak ubrać w słowa to, co czuję, co chcę przekazać. 🙁

Mam nadzieję, że wiecie, że szczerze, że z całego serca Wam Wszystkim życzę. 🙂 Niech się spełni to, co planujecie,o czym marzycie Kochani. 🙂
Dobrze, że jesteście. 🙂
Panowie nas zaskoczyli 😀 Zresztą, czy zaskoczyli? Oni po prostu są WSPANIALI

Kochana Jasminko.. wszystkiego co naj..
Drogim Wyspiarzom – szczęśliwego Nowego Roku –

niechże Wam wszystkim się darzy w domu, komorze, sercu i zdrowiu
– życzy
K N E Z I O W I S K O
Dziękujemy serdecznie i nawzajem 🙂 Szczęśliwego Nowego Roku!
Wielką mi radość sprawiło zapomponienie Stateczka !
Gdybyż jeszcze Wędrowniczek się nam odnalazł ! 🙂
Nie zapalę dziś lampki… jak szaleć, to szaleć… do rana białego 🙂
Jaśminko ….
Witajcie w 2013 roku!!
Kochani; niech ten Nowy nie będzie gorszy od starego 🙂 Życzę Wszystkim aby zdrowie dopisywało i spełniło się wszystko to co każdemu w duszy cichutko gra 🙂

Hmm, a z czego Pan taki zadowolony?? 😀 Się cały wieczór zastanawiałam, no i rano nie wytrzymałam i … pytam 😀
Ze wspaniałego wieczoru z Przyjaciółmi!: ))))
Ależ się strona ciężka zrobiła!: ))))
Zwróćcie uwagę, Kochane Dziewczyny, na słowa: Co nie pozmywane samo zmyje się.
Wlazłam na wrzutę, bo nigdzie indziej nie było o ekran robi mi się czarny. Trzymcie kciuki żebym cały czas mogła być z Wami. 🙂
Apropos bez s „pechowej” 13. Czy ktoś kiedyś narzekał na wypłatę 13-ki ❓ A może ktoś płakał, że już 13 i można kupić alkohol ❓ 😆
Dziewczyny??? Muszę sobie sprawdzić płeć!
Sprawdził?? Aby na pewno?? Muszę wiedzieć z kim się zadaję 😀
Sprawdził! Dziewczyną nijak nie jestem. Wniosek – Jasmince na gwałt potrzebne nowe okulary!!: )))
Ciekawe, drodzy moi, kto jutro przed południem podniesie swoje zwłoki z wyrka, a już nasi birbanci to do wieczora sechnąć będą!
Swoją drogą pancerbjorn wart w ucho!
Zadbałeś o napoje gaszące pragnienie?? Hę?? Dzień dobry!!!!!!! Nnnnooo 😀
A W.Sz.Pani Senatorowa, to musi zaganiać Waści do małżeńskiego łóżka???
Hi,hi,hi…
Mam „Kacusia”, sok z kiszonej kapusty sprzedawany u nas w butelkach! Znakomicie smakuje, gasi pragnienie, ino ma letko niepożądane jedno działanie uboczne – butelczynka spożyta „na raz” po ok. dwu godzinach zmusza do biegania!: )))
No, na mnie już czas. Dwa monitory widzę, a i Senatorowa letko sapie, że może już czas iść spać.
Do zobaczenia: )))
Jeszcze po kropelce,jeszcze po kropelce…..Pij,pij,pij bra…A masze młode lata….Kapitańskie tango…. kapi..ka….khhh….Ciiiii…..Ludzie śpią…Śpią? A co robili w nocy ?? Chyba jednak się położę….Kłaniam się pierwszego dnia 2013 roku. Położe się na chwilkę…
Maxiu, byle blisko beczki z kwaszoną kapustą!: )))
Ja jak zawsze spóźniona…
Nie umiem składać życzeń, a powtarzanie utartych sloganów jakoś mi nie wychodzi… Powiem Wam tylko od serca, że nie życzę Wam życia bez problemów, bo tylko idiota ich nie ma. Życzę Wam, żebyście je pokonywali z godnością i rozwagą. Życzę Wam też, byście nie stracili serca dla przyjaciół i silnej pięści dla wrogów. Życzę Wam wiary (w siebie), otuchy i siły w zmaganiu się z szarą codziennością. Niech ten Nowy Rok 2013 okaże się ROKIEM TYLKO DOBRYCH WIADOMOŚCI!!!
To jeszcze coś na dobranoc ode mnie
Noworoczne życzenia
Szczęśliwego Nowego Roku.
Roku bez zmartwień i przykrości.
Zawsze dobrego horoskopu
w temacie zdrowia i miłości.
Pomyślnych w Roku kwartałów.
Zimy, wiosny, lata, jesieni.
By każdy z nas wzorem kryształów
strukturę swą na lepszą zmienił.
Udanych dwunastu miesięcy.
Urlopu niezapomnianego.
Żeby kultury było więcej,
a mniej chamstwa przeohydnego.
Beztroskich jedwabnych tygodni
bez zgrzytów w rodzinie i w pracy.
I każdemu na wzór zachodni
godziwej za swą pracę płacy.
By każdy dzień Nowego Roku
wnosił pozytywne wartości…
Byśmy wreszcie wyszli z mroku –
mroku głupoty i pazerności.
Wigor

Szczęśliwego Nowego Roku, Miral!: )))
Może w nim zaczniesz chodzić tak jak i my??: ) :Flowers-for-you:
Dzień dobry po raz pierwszy w 2013 roku !
…. trochę pośpiesznie sie witam, bo wzywają mnie do zabawy w dom lalek ….:)
Witaaajcie porannie!
Witaj: )
Też się przeciągam!
Dzień dobry ?? Goście,mycie sprzatanie i szum we łbie od nocnych od serca rozmów.Pracodawcą gości jest Urząd Patentowy,którym od paru lat szefuje Prezes-kobieta.Rozumiem szowinizm męższczyzn,ale kobiety są też niezadowolone.Pamiętasz bufet ? No pamiętam,prowadziła pani Zosia z męzem.No właśnie.Można było od śniadania po kolację za psi pieniądz najeść się.A dzisiaj jest Catering,ktory serwuje kawę w kieliszkach po 4,50.No,próbowałem oponować,Urząd,to nie jest tania garkuchnia.To prawda,ale Prezes na swoim koncie nie ma patentów,bo to cholera zaczęło sie już w Raju,kiedy Absolut zamiast ulepić Ewę z tej samej gliny co Adam,to zrobił Ewę z zebra,i prawdopodobnie jakis genom szlag trafił.Kobiety od zarania historii były poniewierane,ale czy zdobyła się któraś aby ulżyc swej doli ? Czy kobieta wynalazła np.pralkę, odkurzacz,zmywarkę,froterkę,telefon i wiele innych ? Mie,nawet pachnidła,to domena Diora.A Skłodowska ? Skłodowska była partnerka mądrego Francuza i to jest wyjątek.Czy to nie dziwne,że chłopy uwielbiają walenie się po łbach,wymyślaja różne wojny i jeszcze mają czas,na wymyślanie róznych urządzen ułatwiających życie biednej,poniewieranej kobiecie ??? Pozdrowionka Noworoczne.

Maruda!

Łebek trzeszczy, pić się chce, jęzor szorstki, że bierz i deski szlifuj??
Maxiu kochany ! 🙂 Judytka zrobiła sporo dla poprawy doli : skróciła o głowę Holofernesa, a Dalila włoski Samsonowi przystrzygła ….. nie prowokuj zanadto, kto wie, jaka Salome na Ciebie dybie
Zdałem relację z głównego tematu rozmów,mozna by wymienić wiele jeszcze sławnych niewiast jak np.Kleopatra,królowa Wiktoria,ale podtrzymuję zdanie,że lenistwo męższczyzn,było głównym motorem pomysłów nowatorskich.Pozdrowionka.
Dzień dobry w Nowym Roku 🙂 porannie, jak zaznaczył Tetryk. Zacząłem pisać już dobrą godzinę temu, ale coś komputer się znarowił, dobrze, że zdążyłem skopiować komentarz do pliku tekstowego.
Wczoraj gospodarz wyciągnął szkocką takiego kalibru, że proszę siadać, no to siedliśmy, aleśmy jej nie rozdrapali do końca imprezy (czyli gdzieś do 2:00 w nocy, może 2:30?), tym bardziej, że jeden z panów obecnych na imprezie był z żoną, której tydzień temu minął termin wydania na świat potomka (o ile mi wiadomo, potomek wciąż jeszcze u mamusi w brzuszku 😉 ) i nie pił w ogóle w przewidywaniu, że będzie musiał odwieźć żonę do szpitala, a tu nic. Z kolei inny pan był z dziećmi i jedno z nich jakieś pół godziny po północy odmówiło współpracy, zażądało „do domu” i tyle ich widzieli. Summa summarum mimo najszczerszych chęci szkockiej jeszcze zostało, na razie o poprawinach cicho i może to dobrze, bo specyfik na kaca się skończył (zadziaławszy na szczęście 🙂 ), a apteki pozamykane.
Witaj, Mistrzu: ))
Gdzieś diabli ponieśli moją pierwszą odpowiedź na ten Twój post i skrobię po raz drugi!: )
Parę minut temu ukazał się mój post, w którym wspominam z żalem dawne alkohole nie zapomniawszy stwierdzić, iż whisky jest wg Ciebie w dalszym ciągu trunkiem znakomitym: )
Na kaca zaś jest lek o nazwie, a jakże: „Kacuś”, dostępny w sklepach, nie w aptekach! Jeszcze wyżej też o nim wspominam!!: ))
No cóż, co do szkockiej, znamy nawzajem swoje stanowiska 🙂 do wyboru była szkocka albo czysta gorzałka, tylko że szkockiej była butelka coś 3-litrowa, a czystej 0,7. A GDYBY ZABRAKŁO?!? Musielibyśmy wtedy zmieszać, a to mogłoby się źle skończyć. Mam doświadczenia z mieszania szkockiej z innymi trunkami – nieciekawe.
Co do lekarstwa na kaca, użyłem właśnie na chrzcinach i na Sylwestrze 2KC Extreme i muszę przyznać, że działa całkiem satysfakcjonująco.
I tam, chemicznie kaca leczyć?? Naturalny sok z kiszonej kapusty jest świetny, rewelacyjny i na dodatek użyty w ilości szklanek dwie, znakomicie przeczyszcza przewód trawienny. Do samiuteńkiego końca!: )))
Za całkowicie czystą nigdy nie przepadałem, lubię gdy się w gorzałczynie ślad jakowegoś dodatku pałęta. A co do ewentualnego braku trunku, to musisz pamiętać, że nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!: )))
Zależy od nastroju, ja też lubię posmakować tego i owego, żołądkowa gorzka w przeróżnych odmianach bardzo mi podchodzi, np. miętowa czy miodowa. Czysta jest jednak chyba najbezpieczniejsza, jeżeli chodzi o ewentualne następstwa.
Ogólne zmęczenie posylwestrowe ? nic to, karnawał przed nami 🙂
Nic nie wiem o zmęczeniu, imprezę miałem siedzianą, ale trzeba będzie dzisiaj wskoczyć na rowerek (stacjonarny) i pokręcić te swoje kilometry…
Masochista???
Witaj, Wiedźmineczko: ))
Ja to mam dziś zagwozdkę! Wstałem koło 13, za chwilę zrobi się ciemno – to gdzie podział się cały biały dzień??: ((
Zaczyna się tatarski najazd!
To cena za wczorajszy spokojny wieczór. Cóż, trza płacić!
Gdybym zaginął, to pewnie jutro się odnajdę!: )
Najazd na mnie się zakończył, deszcz za oknem więc piesa nie chce spacerować, cicho i przytulnie, nic, tylko spać
Panie i panowie pozwolą, że się oddalę. Gdybym miał już nie wrócić, na wszelki wypadek dobranoc…