« Dla naszej Jednoskrzydłej..... Dni »

…………………

Wosk ze świec się topi
Ha patynę parkietów.
Na ramiona srebrne krople
Sączą się z epoletów.

Jak w agonii spienione
Złote burzy się wino.
To, co było niech zniknie, zmienione…
Co ma być – wszystko jedno.

I w przedśmiertnym znużeniu,
Oglądając się w dal
Uciekają jelenie
Wprost na zagładę salw.

Ktoś już lufę kieruje
Na aksamit niewinny
To, co było niech zniknie, zmienione…
Niech już przyjdzie to inne.

Ktoś przebiegły i zły,
Ciesząc się zbyt pochopnie,
Ostre strzały napina
Na zachodu mdłe ognie.

Słychać w burzy melodii
Nuty te same wszędzie
To, co było niech zniknie, zmienione…
Co ma być – niech już będzie.

168 komentarzy

  1. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: ))

    Ech, Wołod’ka!!

  2. Incitatus pisze:

    Coś Wam wkleję!

    Twój komentarz:

    „Słowo „ukraina” jest pochodzenia polskiego i oznacza coś leżącego daleko, „na skraju, u kraja”. Gdybyś czytał cokolwiek wiedziałbyś, że takich „ukrain” było wiele. A tereny, o których piszesz, wchodziły w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego wraz z Białorusią, Rusią Czerwoną, Rusią Zakarpacką i zamieszkiwali je Rusini. Dostaliśmy je w XV w. na mocy unii z czasów jagiellońskich w prezencie. Nigdy nie były rdzennie polskie.Tylko nie pomyl Rusinów z Rosjanami, bo Rosja to następca Rusi Kijowskiej i późniejszych – po rozbiciu dzielnicowym – księstw. M.in: włodzimierskiego czy suzdalskiego!!”

    dotyczący artykułu Parlament Ukrainy uchwalił ustawę o amnestii
    został usunięty ponieważ naruszał zasady forum.

    Administracja Forum

    • Incitatus pisze:

      No i co Wy na to? Gdzie ja – pisząc prawdy ogólnie znane – naruszyłem jakieś zasady!?
      Zastanawiam się czy w tym Onecie pracują normalni ludzie, czy też jakieś „wybieraki” co jakiś czas automatycznie usuwają co podleci!

    • misiek pancerny pisze:

      Dzień dobry 🙂 Zostałeś usunięty z „urzędu” Senatorze, po prostu nie działają już stare zasady forumowe, ze dopiero po 5 zgłoszeniu usuwa się posta, teraz wystarczy jedno zgłoszenie i lecisz z Bajkonuru, co prawda bardzo szybko przywracają posta z przeprosinami, ale zazwyczaj jest to już musztarda po obiedzie. Jeden pieniacz wystarczy, żeby Ci moderacja wysłała w kosmos wszystkie wpisy, nawet te najbardziej niewinne 🙂

      • Incitatus pisze:

        Cześć: )))
        No dobra, ale musi być racjonalna podstawa. A tu gdzie ona?

        • misiek pancerny pisze:

          Wybierz sobie 🙂 Ja obstawiałbym, naruszenie praw autorskich, lub podawanie niesprawdzonych informacji, ale równie dobrze może być to spam, obrażanie innych narodowości, albo nawoływanie do agresji. Sam mam regulamin w małym palcu, a kasują mi co drugi wpis, nawet jeśli napiszę tylko „dzień dobry”. Napisz skargę, to się dowiesz 🙂 🙂

  3. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Śmiem podejrzewać, że ktoś wyszedł przed szereg i uznał, że komentarz sugeruje jakieś zmiany granic. Albo ciął szeroko i po całości, a komentarz po prostu wpadł pod kosę.

  4. Alla pisze:

    Dzień dobry… Się tylko przywitam na razie, bo mnie zara rozniesie!! Jak bum cyk,cyk… Wink
    PS Posłucham, poczytam w odpowiednim czasie. Odpowiednim dla mnie, oczywiście.. Papa 😉

  5. Quackie pisze:

    Dzień dobry ponownie, po dłuższej nieobecności. Byłem z komputerem w naprawie i – dziw nad dziwy! – po ingerencjach u kolegi-fachowca chodzi aż miło, a jak tylko przyniosę do domu, zaczynają się problemy. W tej chwili chodzi, ale ile pochodzi jeszcze i czy w ogóle? Nie wiem. Korzystam, póki dają.

    • Incitatus pisze:

      Może niefachowo niosłeś?
      Mnie coś brzęczało, taki jednostajny dźwięk. Myślę – pewnie chłodzenie, wiatrak o coś szura. Ściągnąłem syna i okazało się, że na skrzyni, na obudowie leży sobie spinacz i wesoło pobrzękuje!

      • Quackie pisze:

        [Pardon, ale najpierw sobie ulżę – kurdebelęż! Zalogowałem się, a WordPress nie dość, że twierdzi, że nie, to jeszcze podsuwa mi formularz wypełniony danymi Jasmine!]

        Też myślałem, że to kwestia niesienia, pognałem spanikowany do kolegi (naprzeciwko, przez ulicę), gdzie komputer… działał bez problemu! Wróciłem do siebie – nie działa. Zadzwoniłem do kolegi, spanikowany, w trakcie rozmowy włączyłem jeszcze raz – zadziałał i od tej pory działa!

    • Tetryk56 pisze:

      Jeżeli nie masz lepszego pomysłu, sprawdź zasilanie. Wartość napięcia raczej nie powinna być problemem, ale zakłócenia sinusoidy owszem. Czy to laptop? jeżeli, to czy lepiej działa na samej baterii, bez podłączenia do ściany, czy nie widać takiego efektu?

      • Quackie pisze:

        To nie laptop, to stacjonarny komp, bez baterii ani UPSa, wyłącznie na sieciowym zasilaniu.

        Najpierw zaczął się samoistnie restartować, w ciągu dnia, ale rzadko. Potem przy porannym starcie, rzadko, a potem po kilka razy, aż wreszcie w ogóle przestał startować system, tylko zaczął się włączać błękitny ekran śmierci.

        Kolega po otwarciu pacjenta stwierdził, że pasta silikonowa na procesorze kompletnie wyschła, a co więcej, kilka kondensatorów zakończyło żywot (z wypukłym „wieczkiem”). Po naprawieniu tych braków okazało się, że prawdopodobnie podczas ciągłych restartów uszkodził się system plików na twardym dysku i Windows nie startuje. Po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości podpięliśmy mój dysk systemowy do komputera kolegi jako niesystemowy i naprawiliśmy go checkdiskiem, co – o dziwo – wystarczyło.

        Aliści po powrocie do domu objawy wróciły, chociaż inne (przy pierwszym restarcie komputer zaraportował brak dysku systemowego, przy kolejnych znów zaczął restartować w pętli). Zaniosłem go więc ZNÓW do kolegi, gdzie… działał bez zarzutu. Po kolejnym przyniesieniu do domu znów zaczął się buntować, aż w końcu odpalił, jak już wyżej napisałem – i działa, póki co.

        Moim zdaniem to jest kwestia dysku twardego – albo fizycznych problemów, albo software’owych, ale jakich i od czego zależnych – nie mam pojęcia.

        Zakłócenia sinusoidy, mówisz? A jak to sprawdzić?

  6. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Czasem mam chęć obudzić się za 200 lat i poczytać sobie parę opracowań historycznych i powieści o obecnych, ciekawych czasach!

  7. Alla pisze:

    Dzień dobry 😀
    Sie wie, sie wysyła w treści F00003 i życzy powodzenia 😀
    Poszedł Delighted

  8. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))

  9. Incitatus pisze:

    Rany, ale tu ruch! Cudem jest, że się wszyscy nie pozabijali w tym tłumie!!

  10. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 Doszłam do wniosku, że kwakowe ” obzielenianie się ” bardzo jest gustowne i obawiam się, że zaraźliwe 🙂 Wink

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Śnieży za oknem, w telewizorze obraz ostry jak brzytwa.

  12. Wiedźma pisze:

    Nasze ulubione blogerki maja po dwie kulki …….Mało !

  13. misiek pancerny pisze:

    Dzień dobry 🙂 Gdzie ta zapowiadana odwilż? Jakoś nie czuję 🙂

  14. Incitatus pisze:

    Nina Andrycz odeszła….

  15. Incitatus pisze:

    Dzień przytulania?? Ma kto jeża??

  16. Wiedźma pisze:

    Dobranoc….. niech każdy z nas przytuli się do czego może, skoro tak nakazano I-m-in-love

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)