« Zaproszenie na wycieczkę Z degustacji rumu do browaru. »

Kroniki Jakuba W.

Czy znacie Jakuba Wędrowycza? Pijak, kłusownik, bimbrownik – trudno wymyślić pospolity zarzut, którego nie można by mu postawić. A jednak postać szeroko znana, zna go nawet Wikipedia! I choć postać na pozór mało wiarygodna, można mu bez wahania zostawić wnuczka pod opieką. Wnuczek da sobie radę!

Nie znacie? No to posłuchajcie…

Niektórzy twierdzą, że Jakub był dobrym znajomym Andrzeja Pilipiuka, niektórzy zaś, że Jakub w ogóle nie istniał. Jakby nie było, jest sporo materiału do badań – do których was szczerze zachęcam! Wink

(Andrzej Pilipiuk Kroniki Jakuba Wędrowycza)

191 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Zawsze warto zapoznać się z barwną postacią, choćby to był kłusownik i bimbrownik! 😉

  2. Makówka pisze:

    Rozpakowana i wykąpana prosto z wanny wskoczyłam do łóżka i na Wyspę, a tu…łoj pomieszanie z poplątaniem -Kapturek, Wilk, Smok wawelski i jeszcze gdzieś tam swojska nazwa CHEŁM.

    I tak sobie pomyślałam, że dziś wędrując w kierunku góry Chełm narzekałam na spustoszenia w lesie. Podejrzewałam (niesłusznie jak widać!) Nadleśnictwo, a teraz już wiem, że to robota pewnego kłusownika i bimbrownika.

  3. Quackie pisze:

    Kochani, ukołysany bimbrem, zmykam.

  4. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Posłuchałam i pokwiczałam Overjoy
    Skąd Ukratku wziąłeś takie nagranie? Świetne ROTFL

  5. miral59 pisze:

    Tak jak zapowiadałam, byliśmy dziś na wycieczce Happy-Grin
    Pojechaliśmy wzdłuż Fox River. Od Geneva do Elgin…
    W Fabyan Park spotkaliśmy gęsią rodzinkę (w sumie niejedną). Miała rekordową ilość maluchów, bo aż 17. Jeszcze chyba nie spotkaliśmy pary z tak licznym potomstwem Happy-Grin
    A w Elgin, gdzie Walton Island Park był praktycznie pod wodą, zobaczyliśmy wysoko na drzewie parę bernikli kanadyjskich Pleasure Wyglądało to tak, jakby na czubku ułamanego drzewa założyły sobie gniazdo… czegoś takiego też jeszcze nie widziałam, chociaż wiem, że ptaki znajdują sobie różne dziwne miejsca na gniazda Delighted
    A co mnie pocieszyło to to, że w każdym parku stoją przy wodzie tabliczki, żeby nie karmić ptactwa chlebem. Nawet jest wytłumaczone dlaczego. W Fabyan Park spotykamy często ptaki chore na „anielskie skrzydło”. To właśnie skutek karmienia chlebem. Te ptaki są skazane na śmierć… Weary I widocznie zwykłe ostrzeżenia nie działają, skoro zostały postawione tabliczki ze zdjęciami chorych ptaków. Może to przemówi do „miłośników” pierzastych. Chcą pomagać, a szkodzą… Sad

    • Quackie pisze:

      Siedemnaście to trochę dużo, może te gęsi przygarnęły jakiś osierocony lęg?

      • miral59 pisze:

        Raczej nie, Mistrzu Q. Chociaż nie jestem pewna na 100%.
        Co prawda Wiki podaje, że bernikle składają w jednym lęgu od 1 do 12 jaj, ale przecież są odstępstwa od tych norm. Nie wszystko da się ogarnąć Wink

        • Quackie pisze:

          To prawda, może ocieplenie klimatu narozrabiało? Worry

          • miral59 pisze:

            Nie wiem… według danych, zaledwie 20% pisklaków osiąga wiek dorosły. 80% ginie. Może ta para ma przykre doświadczenia i chce odhodować młode? Chociaż kilka? Thinking
            Nie mam pojęcia na jakich zasadach to działa…
            Jedno jest pewne – tak dużej rodzinki jeszcze nie widzieliśmy Delighted

  6. Quackie pisze:

    Dzień dobry, rzeki, słoneczny, ale nie za ciepły.

  7. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Kiedy będzie można normalnie pracować? Tired

  8. Makówka pisze:

    Witajcie!

    Kawka

  9. Alla pisze:

    Dzień dobry, dobranockową bajkę posłuchać rankiem? To co mam iść spać czy bimber duldać?
    Kurcze, przypomniałam sobie, że przeszłego roku obiecałam SzanPaństwu – samogonkę i… nie poczęstowałam. Ale nie z chytrości, co to to nie! Wszystko przez Quckiego, bo za szybko umknął,o!
    Ktoś przecież winny być musi, co nie?? Wink

  10. Alla pisze:

    Psze Państwa, ja z takim pytaniem: czy ktoś poparzył sobie usta ananasem?? Jeśli nie, to naprawdę nikomu nie życzę!
    Przerąbane Weary
    A tera idę kosić trawę. W przyłbicy! Wink

  11. miral59 pisze:

    Skowroneczek poparzona ananasem, a ja słońcem Weary
    Całe karczycho mam zaczerwienione i piekące… za dużo słońca na raz. Jakoś na ręce i twarz mi nie zaszkodziło, tylko ten kark… Worry
    Bo tak w ogóle, to już jestem opalona Sad I wcale się z tego nie cieszę. Znowu będę przez parę miesięcy wyglądała jak brudna, cała w plamach Weary

  12. Quackie pisze:

    Fajrant i przerwa!

  13. Lena Sadowska pisze:

    Dobry wieczór.

    Opowiadanie bajek Milusińskim staje się coraz większym wyzwaniem;)

    Pozdrawiam:)

  14. Quackie pisze:

    I już po przerwie, wracam do bimberku Pleasure

  15. Alla pisze:

    Dobranoc SzanPaństwu I-m-in-love

  16. Makówka pisze:

    Kolorowych snów Drogie Panie!

  17. Quackie pisze:

    Spokojnej, dzisiaj może tak zbiorowo.

  18. Quackie pisze:

    Dobranoc wszem wobec.

  19. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Pada, i to całkiem fajnie – bo nie ulewnie, a wcale rzęsiście Delighted
    Od razu miasto się zazieleniło!

  20. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Mokro, owszem, ale całkiem się cieszę.

    • Makówka pisze:

      Jeśli pada również w Stróży to ze względu na ogródek też się cieszę.

      Ale ogólnie wolałabym, aby teraz przestało i zaczęło wieczorem.
      Moje plany życia towarzyskiego w plenerze diabli wzięli na dziś.
      Devil

  21. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Dziś jadę do pracy… i sama nie wiem, czy mam się z tego cieszyć, czy nie Thinking
    Jeden dzień w tygodniu, to tak dziwnie… Weary
    Miłego dnia Wam życzę Delighted

  22. Quackie pisze:

    Fayrant et przerva.

  23. Makówka pisze:

    Wypiłam sok z czarnej porzeczki. Patrzę na zakrętkę, a tam pisze:
    „IMPREZA?”

    Sad&Lonely

    Chciałabym….eh.

    • Tetryk56 pisze:

      Impreza? Z jedną butelką soku z porzeczki?

      • Makówka pisze:

        Kiedyś zdarzyła mi się impreza z sokiem jabłkowo-miętowym. Na zakrętce (podobno?) pisało „taki dzień się zdarza tylko raz”.

        No ale tam było sporo innych butelek. Nie wiem, czy coś pisało na zakrętkach, ale … Chlip

        Kiedy znów będą TAKIE imprezy?

        • Makówka pisze:

          Poimprezowałam sobie z MPK, które w automacie wyświetliło, że moja karta jest ważna do 31.07.20 i system nie przyjmuje pieniędzy.
          Ja im nie wierzę, bo tyle nie płaciłam.

          Sprawdzam w domu w necie i w ogóle jakieś absurdy. Za 1 miesiąc 34 zł, za 3 miesiące 101zł, a za 6 miesięcy 300zł mi pokazuje.

          Chyba ta izolacja rzuciła mi się całkiem na głowę, bo nic nie rozumiem.

          • Tetryk56 pisze:

            Sprawdź jeszcze na 2-ch automatach, sfotografuj wynik i jeździj do lipca…

            • Makówka pisze:

              Mam sfotografowany. Sam kierowca mi pomagał tzn. on trzymał moją KKM, a ja robiłam zdjęcie. Miły był, ale niestety krótko, bo później już musiał jechać.

          • Quackie pisze:

            Czekaj, a nie było u Was tak, że z okazji epidemii w jakimś miesiącu (albo miesiącach) pozwolono jeździć za darmo, a ostatnią opłatę automatycznie przesunięto na ileś miesięcy naprzód? (Czyli od zakończenia darmowego okresu do 31.07?)

            • Makówka pisze:

              Czyli zrobiłam przelew niepotrzebnie???
              Kierowca też coś takiego mówił.
              Ale za darmo to chyba nie było nigdy?
              Tetryku Ty coś wiesz o tym?

              • Quackie pisze:

                Dlaczego niepotrzebnie, po prostu skorzystasz z niego w lipcu?

              • Tetryk56 pisze:

                Nie wiem – przy okazji sprawdzę swoją kartę…

                • Makówka pisze:

                  THANK-YOU Tetryku!

                • Tetryk56 pisze:

                  Niestety, biletomat twierdzi że mój bilet przedwczoraj zakończył ważność. W kasowniku nie sprawdzałem – niestety obawiam się, że wynik byłby taki sam.
                  Nie wszyscy mają szczęście do MPK! Wink

                • Makówka pisze:

                  Normalnie zrobiłam przelew, bo nie chcę mieć potem dyskusji z kontrolerami.

        • Tetryk56 pisze:

          Skoro tylko raz… 😉

          • Makówka pisze:

            No i znowu nie rozumiem -co raz i dlaczego „tylko”?

            Zakończyłam imprezowanie z KKM i planuję imprezować w Łaźni.
            Z ciastem, herbatą i pomarańczą.

            Ciekawe co z tego wyniknie i gdzie w końcu się znajdę.
            Nawet życie w izolacji jest pełne niespodzianek…

  24. Quackie pisze:

    I po przerwie. Za oknem pada no i niekze ta, niech się ziemia napije.

  25. Makówka pisze:

    Dobranoc!

    lulu

  26. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ponoć dzisiaj jest Dzień Bez Diety 😉
    Kto sobie najbardziej pofolguje?

  27. Quackie pisze:

    Dzień dobry, ponoć wcześniej było paskudnie, ale teraz już wychodzi słoneczko. Idę do Gieni.

  28. Makówka pisze:

    Witajcie!

    Tu pochmurno. Jeśli chodzi o dietę to ja sobie folguję stale, zawsze i codziennie.

    Dlatego Gienię poproszę o herbatę i ciasteczko!

    Please

  29. Quackie pisze:

    Fajrant i przerwa. Nawet jakoś.

  30. Quackie pisze:

    I od razu po!

    • Tetryk56 pisze:

      Hmmm… raz trwa u ciebie prawie 2 godziny. Pozazdrościć! Wink

      • Quackie pisze:

        Dzisiaj niecałe dwie!

        Aha, dopiero teraz do mnie dotarło.

        No cóż, powinienem teraz chyba… Ashamed

      • Makówka pisze:

        Ja mam dziś jakąś permanentną przerwę w dostawie energii i optymizmu.

        • Quackie pisze:

          Bo chwila jest niesprzyjająca.

          Innymi słowy: cholera wie, jak będzie.

          • Makówka pisze:

            Jedno jest tylko pewne, że każdy kiedyś umrze.

            Natomiast nikt nie wie kiedy i jak będzie umierać…

          • Tetryk56 pisze:

            A nie znacie jakiejś cholery? Można by zapytać…

            • Makówka pisze:

              Hm… Thinking myślisz Tetryku, że ktoś się zgłosi do odpowiedzi ?

            • Quackie pisze:

              Myślałem o tej kurduplowatej cholerze z Żoliborza… Conceited

              • Makówka pisze:

                A niech go… Kocur

                byle szybko!

                • Quackie pisze:

                  Ech, to już nie wiadomo, jak lepiej. Gdyby nawet go Devil wzięli, to nie wiadomo, kto i co po nim, ale jakoś mam poczucie, że nikt lepszy.

                • Makówka pisze:

                  Póki co już wiadomo, że zostanie uznane za nieważne coś czego JESZCZE nie było i w ogóle nigdy nie będzie.

                  Bo zapytano organ, który odsunięto od organizacji czegoś co miało być, a jednak nie będzie. Jednak potem ten odsunięty organ został zapytany, czy zdąży zrobić coś co miał robić ktoś inny. Ten odsunięty odpowiedział natychmiast, że się nie da.
                  Natomiast ten ktoś inny(co miał organizować) odpowiedział, że z kartki papieru da się zrobić z powrotem drzewo.
                  No żeby kartki się nie zmarnowały.

                  Czy tylko ja się zagubiłam?

  31. Alla pisze:

    Nocki spokojnej życzę SzanPaństwu I-m-in-love
    I donoszę, że moje usta wracają na właściwe miejsce. Nawet pyskować już mogę Wink

  32. Makówka pisze:

    Teatrzyk zielona gęś przedstawia:

    POROZUMIENIE DWÓCH JAROSŁAWÓW W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE
    Jarosław K.: uchwalamy, że Ziemia jest płaska.
    Jarosław G.: nigdy się na to nie zgodzimy!
    MIESIĄC PÓŹNIEJ – KOMPROMIS JAROSŁAWÓW
    Na teraz się godzimy i uchwalamy, że Ziemia jest płaska. Potem być może dodamy, że ma niejakie elementy wypukłości. Do uzgodnienia …
    KURTYNA

    DOBRANOC PAŃSTWU!
    Spanko

  33. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    PDRTŻ to idea, aby większą uwagę przykładać do tego co się zamierza czynić, niż do rozpamiętywania przyszłości – ma wymiar raczej prywatny niż państwowy.
    Obyśmy mogli wkrótce świętować także Pierwszy Dzień Przywróconej Demokracji/Normalności/Sprawiedliwości (niepotrzebne skreślić, brakujące dopisać!), ale to inne życzenie.

    • Makówka pisze:

      Racja. Właśnie na tym polega problem, że planować (prywatnie)jakoś TERAZ nie potrafię, choć czasami próbuję.
      Popieram Twoje życzenie!

  34. Alla pisze:

    Dzień niech będzie dobry…
    Wiemy już co dwóch siwogłowych (jeden duży drugi mały) wymyślili, a co jeszcze wymyślą??
    Nie chcem, ale muszem ruszyć się z domu (dzieci już nie straszę 😉 ) a wcale mi się nie chce. Trudno, do popotem Bye

  35. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Słońce, więc trzeba kawusię na dobudzenie.

  36. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

    • Makówka pisze:

      Już ukradli słońce, więc moje plany Bully

      Wygląda na to, że zamiast okularów słonecznych może się przydać parasolka i coś od wiatru.

      Skoro dziś PDRTŻ trzeba być elastycznym? Wykrzesać motywację?

  37. Makówka pisze:

    Wróciłam. Apteka („tylko” 287zł), KKM, bank, zakupy…

    Zabieram się za szukanie i wybieranie pstryczków do pięterka, aby zbudować, zanim przekroczymy 200 komentarzy i zaczniemy dochodzić do 300.

  38. Quackie pisze:

    Fajrant & Przerwa, sp. z o.o.

  39. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Siedzę w domu. Nie wiem co robią na sąsiedniej ulicy (zdaje się – przerabiają), ale cała chata chodzi mi jakby nawiedziło nas solidne trzęsienie ziemi Amazed Tylko się oglądam, czy mi sufit na łepetynę nie spadnie. Tak było wczoraj i to samo dziś Conceited
    Niech oni już skończą zanim mi dom potrzaska Weary

    • Makówka pisze:

      U mnie sąsiad zza ściany cały czas wierci coś wiertarką.
      Mimo że na drzwiach wejściowych do bloku jest informacja z SM, że zabrania się głośnych robót remontowych, dopóki jest ograniczenie z wychodzeniem z domu.

      • miral59 pisze:

        Widocznie sąsiad chce wykorzystać czas pobytu w domu i coś tam naprawić Wink A wywieszek nie czyta, to i nie wie, że mu nie wolno Overjoy
        A od ulicy, gdzie coś robią oddziela mnie parcela z domem. I tak sobie myślę, że ci z tego domu, to dopiero mają!!! Amazed
        Nie mam miarki w oku, ale wydaje mi się, że teren między tym domem, aż do mojego płotu (bardzo wysokiego) to co najmniej 50-70 metrów. Czyli aż tak blisko nie jest… jeśli u mnie cała chata się trzęsie, to co musi być u nich. Weary

  40. Makówka pisze:

    Mistrzowie mają reedycje, a ja zapraszam na KONTYNUACJĘ piętro wyżej na nowy wpis.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)