Odwiedziło nas

  • 1 385
  • 107 966
  • 82 895

Kalendarz

kwiecień 2012
P W Ś C P S N
« mar   maj »
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Zmieniał się język

*

Zmieniał się język a my razem z nim.Przypomnij.

Kiedy miałes lat dziesięć jak wąsaci rozprawiali klepiąc konie

Albo ładując rusznice, jak śpiewała gitara

Na ganku za olszyną. Albo i ci drudzy

W twoim wieku młodzieńczym, pokpiwając z tamtych,

Nowocześni, zapalczywi, na estradach. Wszyscy oni

Są już zrównani, wachlarz, znak Pogoni, trąbka myśliwska,

Model dynamomaszyny leżą u ich wezgłowia

I Jakub Jasiński porozumiewa się jak umie z Lilian Gish gwiazdą filmu,

Mową grzechotliwą, bardzo staccato.

Ale obłoki jak płynęły tak płyną

Porównywane do coraz to nowych rzeczy dotykanych ręką,

Do zasłon jedwabnych, draperii z aksamitu, piór,

I siła która spaja mężczyzn i kobiety

W szekspirowskiego zwierza z dwojgiem pleców

Pozostaje sprawą ciemną, jakiekolwiek nada się imiona.

A Jeżeli w letnią noc łódki na jeziorze

I niegłośną pieśń, trzymanie się za ręce

Zachowuje twoja strojna i ginąca pamięć,

Ani takie to było jak raz się wydało

Ani takie jak teraz układasz w opowieść.

 

Czesław Miłosz

113 komentarzy Zmieniał się język

  • wiedxma

    Dzień dobry ponownie :)))) Czesław Miłosz metodą chybił – trafił ? … tak jakoś mi wyszło…. :))))

  • quackie@onet.pl

    Dzień dobry! Świat się zmienia, a z nim język, dlatego pamiętam, że moi śp. Dziadkowie mówili “inaczej”, nie tylko pod względem regionalnego akcentu, ale i słownictwa – no cóż, rocznik mocno przedwojenny w obu przypadkach. Ciekawe, jak moje dzieci odbierają SWOICH dziadków?

    • ~wiedźma

      To jest ciekawe, co mówisz Kwaku….. w zasadzie dzieci mówią tak, jak rodzice… na początku przynajmniej… później bywa z tym róznie, ale chyba całe otoczenie wpływa na nasze słownictwo… przeczytane ksiązki, filmy, prasa, a przede wszystkim środowisko i wykonywany zawód….. tak sobie gdybam :)))

      • Quackie

        A pewnie, że tak, po drodze jest jeszcze dojrzewanie i młodość, w tym zmienny, nieprzewidywalny slang młodzieżowy z okresu szkoły i studiów. Kiedyś przy okazji dyskusji pod tekstem uświadomiłem sobie, ile weszło do mojego (naszego rodzinnego) języka wyrażeń z powieści Broszkiewicza “Bracia Koszmarek, magister i ja”; oczywiście nie tylko, ale przy tamtej okazji akurat te słowa czy frazy wyszły na pierwszy plan : )

  • Jasmine

    Dzień Dobry.:)))Nie tylko język się zmienia a my z nim. Po latach innego wymiaru nabierają zdarzenia. Nie tylko dlatego, że często te dobre na dobre nam nie wyszły a złe na złe. Pamięć zawodna zmienia obraz minionej rzeczywistości w zależności od tego też kto w niej uczestniczył. Często, zwłaszcza przy okazji spotkań rodzinnych, wspominamy co było. Jakże często nasze wspomnienia się różnią. Bo przecież było inaczej, pamiętam.:)))

    • ~wiedźma

      Witaj Jaśminko… to prawda, wspomnienia mogą sie różnic, ale przecież nie sprawy podstawowe….. te z drugiej części wiersza Miłosza :)))) *

  • Jasmine

    Dzień Dobry.:)))Nie tylko język się zmienia a my z nim. Po latach innego wymiaru nabierają zdarzenia. Nie tylko dlatego, że często te dobre na dobre nam nie wyszły a złe na złe. Pamięć zawodna zmienia obraz minionej rzeczywistości w zależności od tego też kto w niej uczestniczył. Często, zwłaszcza przy okazji spotkań rodzinnych, wspominamy co było. Jakże często nasze wspomnienia się różnią. Bo przecież było inaczej, pamiętam.:)))

  • ~Incitatus

    To ja już wolę Rydla niż Miłosza!:(

  • ~wiedźma

    Małomówność nas napadła czy Miłosz nie jest zachęcający ?:)))

    • ~Tetryk56

      Miłosz nie jest IMHO zbyt zachęcający, ale nas hamuje raczej nieufność niż wzmożona małomówność :))..czy może małopisność? No to ja pisnąłem 🙂

      • ~Jasmine

        HOWGH!, Tetryku.:)))Bardziej rozwijać się nie będę, bo bloga nie ma, chociaż nic mu nie jest. Niech nas nie zwiedzie brak postów.:)))

        • ~Incitatus

          Witaj, Jasminko:))) Choć burza huczy wkoło nas, do góry wznieśmy skroń…!Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)

  • ~Incitatus

    Uuuu!! Czyżby?? No no, cztery minuty i już mogę pisać? Żeby mu tylko to tempo nie zaszkodziło na cóś…:)

  • ~Incitatus

    Witaj, Jasminko:))) Choć burza huczy wkoło nas, do góry wznieśmy skroń…!Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)

    • ~Anonim

      Ot, znowu zdurniał!:((

      • ~wiedźma

        …… nałogowo kochany, nałogowo… a to się trudno leczy :))))

        • ~Incitatus

          :)) Wiedźmineczko, może by tak jakieś egzorcyzmy? Quackie zdaje mi się kiedyś pisał, że on potrafi?:)Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-102)

        • ~Incitatus

          :)) Wiedźmineczko, może by tak jakieś egzorcyzmy? Quackie zdaje mi się kiedyś pisał, że on potrafi?:)Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-102)

          • ~wiedźma

            Obawiam się Senatorze, że to nie jest siła nieczysta, tylko straszna niedoróbka Omleta…. a na to egzorcyzmy nie pomagają….. :(((( niestety….

  • ~wiedźma

    Przeczytać pozwoli i tylko raz było b (-101)…. a do pisania zaczynamy od nowa …. a jak wejdzie , to sie zdziwię :)))

  • ~wiedźma

    W zasadzie można zrobić zakłady kto kogo przetrzyma: Omlet nas, czy my Omlet ? :))))

  • ~all_a

    Wieczór dobry… żeby nie było, że mnie nie było.. bo nie tak to było, jak się wydawało.. :)))

    • Bożena

      Dobry wieczór przyszłam powiedzieć, ale widzę, że poszliście spać z kurami, więc powiem tylko spokojnej nocy i kolorowych snów. Jutro postaram się tu zajrzeć przed wyjazdem, żeby życzyć Wam pięknego dzionka.

      • ~wiedźma

        Miło, że znów zajrzalaś Bożenko ….. nie wszyscy poszli spać, niektórzy jeszcze pracują :)))) Jutro ” pożyczę” Ci udanego wyjazdu:)))

  • ~Anonim

    Ogólnie nie jest źle…:))) Na wszelki wypadek.. Dobranoc.. z kolorowymi lub bez..:)))

  • ~Markiz de Mumia

    Przeczytałem tekst pod katem występowania nowych słów, typu “ubogacenie”. Sto lat temu, te same słowa były w obiegu. Jezyk sie więc nie zmienia. Inaczej formułujemy zdani, bawimy słowami a jak to ktoś potrafi złozyć układnie idaj Boże mądrze, to staje sie poeta a nawet autorytetem. Poezja – moim zdaniem- to dawny styl rococo wobec języka prostego, komunikatywnego. Np. takiego jakim sie posługiwał Hemingwey.W stylu rococo najlepiej wypadały kokoty, i poezja

  • Quackie

    Dobry wieczór! To się nazywa późne lądowanie : ) Tym bardziej, że wcale jeszcze nie skończyłem pracy; przypomniał sobie o mnie stary klient i mam małą rzecz do zrobienia na wczoraj. Ale na tyle przyjemną, że mogę położyć się na Wyspie i pomyśleć nad nią tutaj : )))

  • ~Incitatus

    Dzień dobry:))) No no, konserwowali nas aż miło! Ja to chyba w tomacie jestem:((

  • ~Incitatus

    Ludzie!!!! blog nam normalnie chodzi! Chodzi?? Szaleje!! Hej, publikować wszyscy wszystko, wszak żyjem tylko raz!! Za kilka dni sparaliżuje nam na nowo Omleta i będziecie wstrzemięźliwości żałować!!:)))

  • stan_zwyczajny

    Dzień dobry. Twój entuzjazm Senatorze jest w pełni uzasadniony. Blog znowu funkcjonuje jak przed wojną. Uczczę chyba tak znamienitą okazję jednodniową abstynencją całkowitą. A niech tam, poświęcę się. Oczywiście abstynencja nie dotyczy rytualnej kawki i mentoska. Aż taki masochista to ja nie jestem:)))))

    • ~Incitatus

      Cześć, Stan:)) Nagła abstynencja może nielicho życie skomplikować, może poświęć się odrobinkę mniej?:)

      • stan_zwyczajny

        Może moja deklaracja, wynikająca z miłego zaskoczenia jakie nam zgotował nasz nieoceniony Omlet, była może zbyt pochopna ale “słowo się rzekło, kobyłka u płota”. Przyjdzie pocierpieć. Ale za to ile radości będzie, gdy czas umartwień się skończy:)))))))

        • ~Incitatus

          Będzie to radość o poranku, czy po trzynastej??:)

        • ~Bożena

          Mam nadzieję (chociaż mówią, że to matka głupich), że będzie coraz lepiej bo u mnie się też poprawiło od rana. Rano omlet nie chciał zaskpczyć, później ruszył jak czołg, teraz sunie jak harley. Oby tak dalej.

  • ~all_a

    Dzień dobry:))) Proszę, tego trzeba było Onetowi, czyli: konserwacji:))) Poranne świergotki na miejscu, znaczy dzień zapowiada się udany, bo to i środek tygodnia i kawka z mentoskiem z rana i coś na pokrzepienie serc kole 13..:)))

  • Quackie

    Dzień dobry! Wchodzę wczoraj wieczorem na Wyspę, ledwie dwa komentarze opublikowałem, a tu bęc, północ i Onet zamknął wjazd. Nowy asfalt kładli? Piasek odkurzali? Palmy myli (na wiosnę)? I tak po nocy??? a ja myślałem, że tylko mnie się tak zdarza!

    • ~Incitatus

      Witaj, Mistrzu Quackie. Wieść gminna niesie, że słynni inżynierowie z działu technicznego Omletu sprowadzili nocą (pod opieką rodziców, oczywiście) nieletnich speców od internetu i ci im w pocie czoła, pomiędzy jednym batonikiem a drugim, całe ustrojstwo wyrychtowali na glanc! Dziwowały się ponoć dziecięta jakim cudem amerykański demobil z czasów wojny secesyjnej jeszcze łazi, ale zrobiły co mogły! Efekt widoczny!:)

      • ~Incitatus

        PS Mogły się szczeniaki lepiej postarać!:(( Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)

      • Quackie

        : )))) Wcale by mnie to nie zdziwiło! U nas jest tak, że na razie Juniorzy wołają do różnych problemów komputerowych mnie, ale coraz rzadziej, mnie się czasem zdarza, że pytam o opinię albo poradę, jak coś wykonać. Z kolei Pani Quackie prosi o pomoc coraz częściej Juniorów, zwłaszcza jak ja jestem niedostępny. Sprzęt z czasów wojny secesyjnej kojarzy mi się z wodnymi organami, które wesolutko przygrywają Yankee-Doodle : )))

        • ~Incitatus

          U mnie od zarania dziejów wykorzystywany w tym celu był zawsze młodszy syn! Po zakupie czegoś nowego dostawał do ręki instrukcję, czas na opanowanie nowych zadań, a następnie naumiewał mnie i Senatorową uproszczonej wersji posługiwania się nabytkiem. Wprawdzie oboje wykorzystujemy zwykle 1/5 funkcji naszych mechanicznych przyjaciół, ale przynajmniej bez okrzyków – jasna cholera, co tu w tej instrukcji napisali i czy to na pewno po polsku!?

          • Quackie

            Tak, instrukcje są najczęściej tłumaczone z języków obcych, a przekładem niestety nie zawsze zajmują się osoby kompetentne. Mnie dwukrotnie proponowano przekład instrukcji do dość specjalistycznego oprogramowania i zawsze odmawiałem – jak mi się omsknie pióro przy przekładzie biografii, to wstyd, ale niewiele poza tym, natomiast jeżeli przez moją ewentualną niewiedzę, nieświadomość lub brak kompetencji ktoś straci kawał wykonanej pracy, albo, co gorsza, uszkodzi sprzęt, to już gorzej; poza wszystkim to pachnie sądem i odszkodowaniem.

            • ~Incitatus

              No tak, ale Ty masz skrupuły, a połowa tych “przekładców” (bo nie – tłumaczy), nigdy tego pojęcia nie znała!:(

              • Quackie

                Myślę, że to może być również kwestia pieniędzy, proponowano mi dobrą stawkę za przekład takiej instrukcji, a taka stawka działa na skrupuły jak płyn do czyszczenia, a osoby bardziej uzależnione od klientów mogą też stanąć wobec alternatywy “Robisz ten przekład, a jeżeli nie chcesz, nie dostajesz już od nas zleceń”.

                • ~Incitatus

                  Hmmmm…argument niezły! To nie szantaż, ale też paskudztwo!

                • Quackie

                  Dlatego taka ważna jest dywersyfikacja klientów; jak się ma jednego, choćby najlepiej płacącego, to prędzej czy później zaczyna mieć fanaberie, żądać zniżek, kręcić nosem etc. Przynajmniej w reklamie tak jest. A już szczytem wszystkiego jest numer, za który przestałem współpracować z jednym z klientów, i mimo późniejszych propozycji ponownej współpracy – trzymam się od niego z daleka: “Nie sprzedałem tej oferty, więc tobie też nie zapłacę”.

  • ~all_a

    Gdzie Wiedźminka??? Neta nie zapłaciła??

  • ~Incitatus

    A tak wiwogóle to co się ten Miłosz wąsatych uczepił, a??:(

  • Quackie

    Senatorze, czyżby coś nie tak? Ja dzisiaj wrzucam komentarze najdalej przy drugiej próbie; wydaje mi się, że taka sytuacja jest w miarę akceptowalna?

    • Quackie

      Aaa, już widzę, co się dzieje. Publikują się komentarze, ale z opóźnieniem, jak wpisy blogowe, co to “będą widoczne w ciągu 5 minut”!

    • ~Incitatus

      A gdy Omlet zatrzymuje komentarze na kilka minut by je później serią opublikować?? Chyba, że to mój komp, ale wszystko inne dziala normalnie!

    • ~Incitatus

      Zaraz zobaczymy, odpowiedziałem na Twój post trzy minuty temu, tj. wg mego zegara o 15.23

      • Quackie

        Dopiero teraz widzę swoje komentarze i Twoje, Senatorze, odpowiedzi. To jaest jakieś 10-15 minut opóźnienia w publikacji : ((

      • ~Incitatus

        Hm, tu jest 15.24! Czyli Omlet zatrzymuje czas!:)) No no, wehikuł czasu…..marzenia się spełniają?:))

        • Quackie

          Nie wiem, Senatorze, czy zauważyłeś, że na stronie głównej bloga ilość komentarzy w nawiasie pod komentowanym wpisem zmienia się zaraz po napisaniu, zgodnie z prawdą, tylko żeby je przeczytać, na podstronie wpisu, trzeba czekać ten kwadrans czy coś koło tego.

  • ~Incitatus

    Omlet znowu świra dostaje. Czterech kolejnych postów nie chciał zamieścić, a później serią je posłał!

  • ~Incitatus

    No, następny też gdzieś przepadł!:((

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! :))) Wieczorem Omlet nie pozwolił mi zapalić lampki….. sie konserwował…a od rana biegam w sprawach bardziej i mniej urzędowych. ! Jeszcze tak nie było, żebym się witała po południu … :))))

  • ~wiedźma

    2. Pierwszy sie nie pokazał, a tłumaczyłam sie z niezapalonej lampki ( konserwacja !) i porannej nieobecności :((

  • ~wiedźma

    To ja zajrzę za 20 minut i zobaczę, czy moje wiekopomne wpisy się odnalazły :))))

  • ~all_a

    Aha, znowu świruje? Onet?? :))))

  • ~wiedźma

    Miłoszowi ” wąsaci ” to pewnikiem jacyś kawalerzyści byli …. albo myśliwi, jak sam pan Prezydent :))))

  • ~Jasmine

    Dzień Dobry.:)))Widzę, ze konserwacja śródnocna pomogła i wszystko śmiga aż niemiło.:)))A teraz zaczekam na reakcję onetu. Wejdzie, nie wejdzie. W międzyczasie pójdę do sklepu, coby paznokci do łokci z nerw nie poogryzać.:))))Jest 16:53

  • ~wiedźma

    No proszę….. namyśla się ten Omlet czy może cenzuruje wpisy ? :)))))… jak dotąd puszcza bez białych plam……..:)))) :

    • ~Incitatus

      Witam, Madame:))) Jeszcze nam tylko cenzury brakuje, jakby mojej własnej autocenzury było mało! Toż jak ja bym sobie tu tego Omleta niemnożka nieprylicznym słowam parugał, uch!!:)

  • ~wiedźma

    Idę więc spokojnie na plac zabaw z wnuczką ukochaną i będę ją asekurowała….. :)))) a do wieczora może to opóźnienie zniknie ? :))

  • ~Jasmine

    Wpuściło, pójdę więc za ciosem i obok tematu, aczkolwiek w związku z.:))) Literatura komiksczna. Krótko obwieszcza księgi wieszcza. Znacie? To posłuchajcie.:))) Ku uśmiechowi wspólnemu.:)))http://www.youtube.com/watch?v=pUcOds-_YoU

    • ~wiedźma

      Witaj Jaśminko ! :))) pilnie wysłuchałam i myślę, że powinnyśmy to zarekomendować Markizowi , jako unanemu i wybitnemu miłośnikowi poezji konkretnej :))))

  • ~Incitatus

    By temu Onetu kto w końcu mordu nabił!:((

  • ~all_a

    Proba telefonu:)))

  • Quackie

    Hmmm, wpis alli z 18:30 widzę już o 18:35… Znormalniało?

  • ~Incitatus

    Znormalniało, jak cholera!! Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)

  • ~Incitatus

    Znormalniało, jak cholera!! 1.Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)2.Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)

  • ~all_a

    Coby nie mówić /pisać/ jest lepiej niż było i z tego się cieszmy, bo na pewno jutro będzie – znakomite. Żeby nie rzec idealnie.. Dobrej nocy:))))

  • ~Incitatus

    Dobranoc:)))

  • ~wiedźma

    Zaryzykuję i nie zapalę jeszcze lampki, może dziś w nocy nie będzie uporczywych zabiegów konserwatorskich ? :))))

  • Quackie

    Dobranoc również! : )

  • ~wiedźma

    Dobranoc…. lampka zapalona, swieci pogodnie , a ja ziewam i zasypiam ( omal )….. więc śpijmy na zdrowie :))))))

Leave a Reply to ~Incitatus Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>