Odwiedziło nas

  • 1 124
  • 113 595
  • 82 895

Kalendarz

styczeń 2012
P W Ś C P S N
« gru   lut »
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Było (?) ich trzech…

– Słuchajcie, słodkie siostry –
tak mówił stary opat:-
(Na dworze było wietrzno,
ponuro i listopad.)
Raz było trzech aniołów,
jak trzy wyborne liry,
imiona ut sequuntur1:
Piotr, Paweł i Zefiryn.
Śliczni to byłi chłopcy,
jeden w drugiego gładszy,
łaskawym na nich okiem
Pan Bóg zza pieca patrzył.
No, w raju, jak to w raju,
zielono i wesoło,
obiady, gadu-gadu,
wieczerze i tak w koło.
Lecz nasi aniołowie
coś nie bardzo byli dziarscy
i często Bóg Dobrodziej
brew zagniewaną marszczył;
i gęsto w skórę leli
aniołów rajskie zbiry –
na próżno: znów szaleli
Piotr, Paweł i Zefiryn.
Od sromu jak od gromu
cierpiały aniołówny…
Ha, było trzech aniołów,
lecz siedem grzechów głównych.
Anioł Piotr, jak to Piotry,
szklanicą zwykł się bawić
i nieraz w Mons Pietatis2
musiał skrzydła zastawić;
a gdy wyłysiał mieszek,
to wonczas furis more3
do piwnic Dobrodzieja
dobierał się wieczorem.
Paweł zasię po Pawle
rycerskie wziął zasługi:
Dzień w dzień na rajskiej łące
aniołów kładł jak długich.
Sam święty Jerzy, siostry,
przygłądał się i dziwił:
“Ho, ho, nasz anioł Paweł
bije się jak Radziwiłł.
Dobrodziej też by chwalił,
lecz właśnie śpi w obłokach”.
Tak mówił święty Jerzy
i dalej męczył smoka…
Zefiryn był muzykant,
miłośnik strun i syryng4,
niefrasobliwy, lekki,
jednym słowem, Zefiryn;
znał się na mitologii,
Achillach5 i Chimerach6,
miał skłonność do księżyca,
troszeczkę do Baudelaire’a7
i do sekretnych uciech,
nie gardził również pozą,
błąkając się, dziwacząc
andante maestoso8.
A taki był wstydliwy…
coś niby… jak Jan Jakub9;
kazania wielce ocenił:
“Do rybek” i “Do ptaków”;
chociaż wuj Zefiryna,
już taki starszy anioł,
raz widział “Słówka” Boya
pod kołdrą. (Ach, ty draniu!)
Tak żyli aniołowie,
ale nadeszła kryska
i wezwał Bóg Dobrodziej
nadanioła Matyska.
“Wypędź mi – prawi – Piotra,
Pawła i Zefiryna,
kalają Paradisum10,
ego Deus11 – daj wina!”
Po takim paternoster
i po wytrawnym winie
Dobrodziej chodził gniewny
i huczał po łacinie.
Zefiryn zasromowany
pochylił nisko głowę,
wstydził się jak Jan Jakub,
skrzydła tuląc różowe.
Piotr zasię, jak to Piotry,
bryt rygielkom i zamkom,
siedział w chłodzie piwniczki
i świecił sobie lampką.
Paweł, jak zwykle Paweł,
anioł biedny, rogaty,
na podwórcu rajowym
bił się z Jerzym w palcaty12.
Ale nic nie pomagało,
zjawił się Anioł Michał
i rzecze: “Zefirynku,
już mi nie będziesz wzdychał.
Zawołaj swoich kamratów,
tak Decyzja orzekła…
ruszaj się, pókim dobry!
ani mru-mru! do Piekła!”
Wypędziły aniołów
rajskie draby i zbiry.
Zmarnowali kariery
Paweł, Piotr i Zefiryn.
Ergo13, siostry najsłodsze,
(Boże, módl się za nami!)
lepiej wam się przed nocą
nie wdawać z aniołami.
KIG

58 komentarzy Było (?) ich trzech…

  • ~all_a

    Dzień dobry :))) I jak to z tym /w tym Raju/ Rajem jest?? :)))

  • ~all_a

    Ja wiem: praca nie zając.. Ale terminy gonią:(

  • ~all_a

    Senatorze kochany; nie irytuj się :)))

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! Witam się biegiem, bo czas tym razem mnie goni :))) Ale wrócę:))

  • Quackie

    Dzień dobry! I u mnie zapowiada się pracowity dzień : )

    • ~wiedźma

      Witaj Kwaku…. a jak plany urlopowe ? ferie chyba już trwają u Was ?:))

      • Quackie

        Niee, ferie się dopiero zaczynają, formalnie za tydzień, faktycznie – w piątek po lekcjach. Plany jeszcze w rozsypce… jeszcze przez jakieś 24-36 h sam nie wiem, na czym stoję. Wcale mi się nie podoba ta niepewność : (

  • ~Lukrecja

    Czy numerki os 1 do 13 nie powinny być opatrzone wyjaśnieniami?Kto to nest nadanioł Matysek?Znam tylko taki fragment ballady o Matysku, ale się nie wiążeBył Matysek, człek bogatyZazdrościli mu ludziskaNikt nie wierzył, aby kiedyPrzyszła kryska na MatyskaCzarnobrewa cud-dziewojaZakochała się w nim skrycieMój Matysku, będę twojaBędę twoja całe życieLecz ktoś z boku sypnął grosza I dziewoi miłość zyskałA Matysek wziął od koszaPrzyszła kryska na MatyskaZna ktoś całość?

    • ~Incitatus

      Dobry wieczór:)) Całość?? Ja nawet tego kawałka, psiakość, nie znałem!!:((

      • ~Lukrecja

        Na Qwaka więc trzeba poczekać, bo mi się balladka kojarzy z Jeremim Przyborą, to może Qwak tu coś odkrywczego wniesie.

        • Quackie

          Proponuję guglanie incipitu : ))) tym tropem dochodzimy do strony http://www.archive.org/stream/wybrpoezyjludwi00syrogoog/wybrpoezyjludwi00syrogoog_djvu.txt, na której znajduje się całość tekstu (żeby było szybciej po załadowaniu się strony Ctrl+F, wpisujemy “Matysek” i Enter), nieco zniekształcona ze względu na polskie znaki diakrytyczne. Wiersz jest Władysława Syrokomli (Ludwika Kondratowicza).

          • ~Lukrecja

            No popacz. A ja pamiętałam J.Przyborę, jak to śpiewał. Jak wyguglałam Matysek Syrokomla to znalazło się to:http://www.bibliotekapiosenki.pl/Byl_Matysek Był Matysek chłop przed laty,Jak drugiego nie znajdziecie,I przystojny i bogatyI szczęśliwy na tym świecie.Krasawica, cud dziewoja,Zakochała się w nim skrycie.„Mój Matysku, jestem twoja,Będę twoja całe życie!”Lecz ktoś inny sypnął grosza,I wzajemność dziewki zyska.A Matysek wziął odkosza;Przyszła kreska na Matyska!Mój Matysku, nie dbaj o to,A miłosne rzuć zachody!Lepiej z nami użyj złoto:Pójdziem hulać do gospody!Tak go sąsiad cieszy w biedzie,I całuje i uściska;„Dobrze mówisz, mój sąsiedzie!Przyszła kreska na Matyska!”Pił z rozpaczy dobę całą,Na pociechę pół tygodnia:Poił wszystkich, co się wlało,I sąsiada i przychodnia.A gdy przyszło do zapłaty,Toć ostatni grosz wyciska;Jak niepyszny szedł do chaty:Przyszła kreska na Matyska!I od tańca i od trunku,Zachorował tejże doby;Lekarz przybył dla ratunku,I napędził trzy choroby.A za recept i za lekiWziął ze stajni dwa koniska,I odjechał w świat daleki:Przyszła kreska na Matyska!Więc przed śmiercią myśli sobie:„Niechże wspomną towarzysze,Ja testament dla nich zrobięI każdemu coś zapisze.”Ale w chacie nic nie było,Prócz starego w progu psiska;Westchnął biedak całą siłą:Przyszła kreska na Matyska!Zmarł tedy jako ów święty,Co tureckim ludzie zowią;A odzieży lichej sprzętyPołożyli mu pod głową.A na pogrzeb nikt z sąsiadówNie pospieszył, nawet z bliska,Trumnę niosło czterech dziadów:Przyszła kreska na Matyska!Pod darniną, pod zieloną,Zajął miejsce nieprzestronne;Na pogrzebie nie dzwonionoBo nie stało na podzwonne.Przy kaplicy tuż pod ścianą,Jedlinowy krzyżyk błyska,A na krzyżu napisano:„Przyszła kreska na Matyska!” [1]

    • ~all_a

      Witaj Lukrecjo:))) Nie, nie znam całości, a co do numerków, to szczerze mówiąc, myślałam, że się tu na blogu dowiem co one znaczą:))) Ale jak widzę taki sam efekt byłby gdybym kulfonami napisała – powiedzmy – dzień dobry:))))

  • ~Incitatus

    Dobry wieczór:)) No i proszę, jak sobie człowiek taki wiersz przeczyta, to cieszy się jak norka na kołnierzu, że nigdy w życiu nikt go aniołkiem nie nazwał!:)

    • ~all_a

      Wiersz jest świetny, a KIG jest WIELKI :))))

      • Bożena

        Dobry wieczór. Z zaciekawieniem wiersz przeczytałam i się dziwię co też w tym niebie się wyrabia!!! Wybaczcie że mnie ostatnio tak tu mało, ale nie wiem gdzie być wpierw, bo i w realu i w internecie gonię. A jeszcze rano wysiadło mi połączenie i stwierdziłam, że się bardzo od internetu uzależniłam. Czułam się, jak odcięta od świata, chociaż jest jeszcze radio, TV i komórka. Chyba będę musiała się leczyć.

  • ~Tetryk56

    Pii, piiii…..Cichym piskiem zaznaczam swoją skromną obecność :)Co do numerków w wierszu, sądzę że w źródłowym wydaniu był on opatrzony przypisami, które umknęły autorowi wątku (prawdę mówiąc, wg miejsca i ilości tychże podejrzewam że jest to przedruk z jakiegoś podręcznika licealnego – tam objaśnienia bywają smakowite 🙂 ))Do dziś pamiętam, że w moim szkolnym podręczniku wers ze “Świtezianki”:”…może kochankiem jest tej dziewczyny, może to jego kochanka..”był objaśniony przypisem jak następuje:1) kochanka – (staropolskie) ukochana :))))))

  • ~wiedźma

    Dobry wieczór! Matysek już był na Wyspie…. :))))

  • ~wiedźma

    ” nie wdawać sie z aniołami “…… a gdzie jest Jaśminka ???

  • ~Lukrecja

    Numerki w wierszuStarałam się, starałam1. ut sequuntur – do naśladowania2. Mons Pietatis http://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropolska/Mons_pietatis 3. furis more – złodziej ? i coś jeszcze4. syrynga – tu fletnia Pana5. Achillach – Achillesach6. Chimerach – cóż, chimery7. Baudelaire – taki od Kwiatów zła 8. andante maestoso – z wolna majestatycznie9. Jan Jakub – Rousseau 10. Paradisum – Raj11. ego Deus – Jestem Bogiem12. palcat – http://www.palcaty.pl/palcaty_skokowe.html 13. Ergo – więc

  • ~wiedźma

    No to zapalam lampkę, jak zawsze z dobrymi życzeniami. :)))))Dobranoc….

  • ~Incitatus

    Dzień dobry:)) No dzie, Lukrecja, dzie??!!:))

  • ~all_a

    Dzień dobry.. Pstrowski się melduje.. Dnia bez nerw życzę:)))

  • Quackie

    Dzień dobry, pewne znaki na niebie, ziemi i w sieci wydają się wskazywać, że faktycznie będzie mniej nerwowo niż wczoraj : )

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! :)))) mam pogodę na zamówienie: nie pada, leciuteńki mróż i czasem błysk słońca. Śniegu zero…. :))))

  • ~Lukrecja

    Opublikowałam, jeszcze nie widać. To ACTA???

Leave a Reply to ~wiedźma Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>