Odwiedziło nas

  • 2 181
  • 108 762
  • 82 895

Kalendarz

kwiecień 2011
P W Ś C P S N
« mar   maj »
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Z szuflady: Cicha noc

Kolejny szort z czasów równie zamierzchłych, co poprzedni. Pomysł powstał podczas którychś świąt Bożego Narodzenia, kiedy bombki tłukły się jedna za drugą i tradycyjna odpowiedź na “kto to zrobił?” (krasnoludki) już nie wystarczyła. Zamieszczam z okazji zbliżającej się Wielkanocy, z nadzieją, że przyczyni się to do wznowienia dyskusji o wyższości jednych świąt nad drugimi.
______________________________________________

CICHA NOC…

Wyobraźcie sobie choinkę: stoi w kącie mojego pokoju, nie uśmiecha się, nie wrzeszczy, ani się nie rozmnaża. Przed Wigilią wyciągnęliśmy z szafy pudełko z bombkami. Choinka wyraźnie się ożywiła, poczuliśmy zywiczny zapach, na podłogę opadło parę igieł. Powiesiliśmy wszystkie bombki, brat owinął drzewko łancuchem, na szczyt nasadziliśmy szpic, dodałem jeszcze trochę “anielskich włosów” i dzieło było gotowe.

Odeszliśmy dwa kroki, aby ocenić kompozycję – znakomita! Zgasiliśmy światło, zostawiając tylko dwie świeczki. Refleksy ich światła ślicznie grały na wypukłościach bombek, rozpraszane dodatkowo gęstym srebrnym włosiem. W pokoju pięknie pachniało, wokół unosiła się podniecająca atmosfera świąt i prezentów.

Następnego dnia choinka stała sobie rano świeża i pachnąca, a wokół niej walały się resztki przybrania: ogryzki bombek, pojedyncze kółka z łańcucha, przeżute i wyplute “anielskie włosy” i trochę szklanych okruszków. – No tak – zauważył brat z troską w głosie – zapomnielismy dodać przypraw i teraz biorą ją mdłości.

Choince wyraźnie się odbiło. Zerwałem się na równe nogi. Na szczęście sklepy były jeszcze otwarte… Do nowego wigilijnego przybrania dodaliśmy keczupu i majonezu, obficie je przedtem posoliwszy i popieprzywszy. Potem podlaliśmy choinkę, żeby nie dostała zgagi, biedactwo.

Święta przebiegły w atmosferze spokoju i cichego, rodzinnego szczęścia. Tak było parę lat temu; tak było również w zeszłym roku. Tej zimy zdarzyło się nieszczęście: założyliśmy elektryczne lampki i w nocy choinka, pomyliwszy jedną z nich ze szklanym sopelkiem, zeszła, porażona wyładowaniem.

Pochowaliśmy ją z honorami, w ogródku. Nad wykopaną z trudem mogiłą zaśpiewaliśmy na baczność „Cicha noc”, a potem postawiliśmy płytę – z wyrzeźbioną bombką i napisem: „Tu leży ta, co zawsze szła pod prąd”.
_____________________

Tekst chroniony prawem autorskim. Opublikowany w witrynie www.kontrowersje.net i na blogu www.madagaskar08.blog.onet.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i przedruk tylko za zgodą autora.

No comments yet to Z szuflady: Cicha noc

  • Quackie

    Dzień dobry! Wiosna idzie, o zimie mowy nie ma… A właśnie, że jest! A przynajmniej o Bożym Narodzeniu, bo – jak wiadomo – bywały i takie, że za oknem nie zima była, tylko jakaś dziwna, niedookreślona pora roku.

  • korab1

    Trzeba będzie zwrócić uwagę, by nie kłaść mazurka przy pieczonej indyczce, może chyłkiem go zadziobać :))

  • stan_zwyczajny

    Przed Wielkanocą o choinkach nie dyskutuję ale wrócę do poprzedniego wątku. Otóż Kwaku nie słuchaj tego malkontenta Senatora, któren tylko słodkawe napitki uważa za prawdziwe. Otóż ja, powszechnie znany miłośnik piw ciemnych jako to stout alibo też porter również dobrym winkiem nie gardzę. Ostatnio odkryłem bardzo dobre winko Cudgee Creek Shiraz, nota bene australijskie choć po prawdzie wolę Shirazy południowoafrykańskie z Kraju Przylądkowego, ponieważ mają taki iny, morskosłony smak.

    • Quackie

      Ależ ja się w żadnym stopniu nie ograniczam, z Senatorem chętnie napiję się słodkiego, z Tobą – z przyjemnością shiraza z Australii. Natomiast nie bez kozery wspomniałem o winie Cape Ruby z RPA, ponieważ swego czasu nabyliśmy na pewnego grilla, trzylitrowy karton (o zgrozo). Natomiast zawartość była zupełnie NIE kartonowa, więc chętnych na dolewkę nie brakowało…A co do piw, to z tych “seryjnych” (=dostępnych ponadlokalnie) cenię sobie portera Grand Imperial, z Wrocławia, jeżeli dobrze pamiętam. W ogóle stwierdziłem, że z wiekiem piję coraz ciemniejsze piwa, a lagery zostawiam młodszym… (nos mi rośnie, nic nie zostawiam ; )

      • Incitatus

        Chętnie, Quackie, ale może – jeśli pozwolisz – ograniczymy się po prostu do porządnego Martella? Ja tam wysublimowanych smaków niezwyczajny, toteż jeno armaniakiem i koniakiem nigdy nie gardzę:) Wprawdzie za najlepsze uważam armeńskie koniaki, ale już dawno na Kaukazie nie byłem, a sprowadzać stamtąd przez internet nie potrafię. Tedy pijmy co dostępne:)

        • Quackie

          Senatorze, a co z Metaxą? Toć to zbliżone do armaniaku, a zarazem słodycz pewną posiada?

          • Incitatus

            Metaxa jest zbyt słodka, zresztą to brandy, na dodatek winem chrzczone, nie koniak. W armaniakach czuje się rzeczywiście odrobinę słodyczy, w Metaxie cukier.

    • Incitatus

      Dobry wieczór, Stan:))) Ja tam oczywiście się nie znam, ale czy to wino (oj!!) o oceanicznomokrym smaku tłoczono aby na pewno z owoców zebranych przed godziną 7.28 w poniedziałek, z południowo-północnego stoku i przez dziewczynę o kruczoczarnych blond włosach odzianą w salopę w szkocką kratę? Jeśli nie, to kupiłeś pośledni gatunek!

    • ~cUINTUFJgszJicyD

      What an aseowme way to explain this-now I know everything!

    • ~UXfQoJJRQhrd

      QFDUtX , [url=http://hzpjkikgasat.com/]hzpjkikgasat[/url], [link=http://tkdmjbqmprse.com/]tkdmjbqmprse[/link], http://qolgqlgpdpfq.com/

  • Incitatus

    Boże Narodzenie! Ach, kiedy w końcu przyjdzie trzaskający mróz i bielutki śnieg po kolana…..!

  • ~Jasmine

    O!:))) Zaraz zacznie padać śnieg z deszczem i będziemy mieli ZIELONE Święta Bożego Narodzenia.:))) W Twoim opowiadaniu choinka jak żywa Quackie.:))) No dobra, potem martwa, ale gdyby nie była żywa przedtem to by nie umarła.:)))

    • stan_zwyczajny

      Nie poddawaj się prowokacjom Kwaka! Teraz jest WIOSNA i cała przyroda budzi się do nowego życia z ogromnym entuzjazmem. Bierzmy przykład z przyrody. Zaczyna się się czas radości, zabawy i miłości. I tego będziem się trzymić tymy obydwoma ręcamy!:)))))))))))

      • ~Jasmine

        Tak jest.:))) Przy takim wsparciu i Quackie mi nie straszny.:))) Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam, że wietrzysko przygina do ziemi ZIELONE gałęzie.:)))Wiosna!, cieplejszy wieje wiatr, Wiosna!, znów nam ubyło lat.:)))http://tnij.org/laxd

    • Quackie

      Śnieg z deszczem? Na taką siłę sprawczą swoich opowiadań nie liczę : ) A co do drzewek, to w ogóle jestem za żywymi choinkami. Mogą być w doniczce, chociaż to kłopot.

  • ~Jasmine

    PS do Skowroneczka tu:W moim ogródku (sprawdzałam wczoraj) przekwitły fioletowe krokusy. Kwitną: białe krokusy, fiołki, na razie fioletowe (zgłupiały?), białe (nie pachną) jeszcze czekają, chociaż widać, że są prawie zdecydowane), szafirki (zwariowały?:), tulipany, w większości białe ( coś im się pokićkało), żonkile (szok). Magnolie chciały zakwitnąć w Lutym, ale im się odwidziało, teraz zatrzymały się na etapie pączkowania.

  • ~Tetryk56

    Różne są tradycje świąteczne, i jak widać, wiecznie żywe. Np. szpic lśniący na czubku choinki… Skandynawowie instalują tam zwykle aniołka.A czy ktoś wie, jak powstała ta tradycja?

    • Incitatus

      Witaj:)) Pytasz skąd przywędrował do nas aniołek z choinką w zadku?:)

    • Quackie

      Słyszałem, że ten aniołek to efekt tego, że Mikołaj miał kiedyś zły dzień… ale nie pamiętam dokładnie ciągu dalszego ; )

    • ~Jasmine

      Bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojejcorocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy…Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek takszybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć…Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej mama ma zamiar wkrótce ichodwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego,kiedy poszedłzaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanejciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołajzdenerwował się jeszcze bardziej … Kiedy zaczął pakować sanie, jedna zpłóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła.Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky.Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nicnie było do wypicia… Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, któryroztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec poszczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego byłazrobiona… I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi… Mikołaj poszedłotworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołekradośnie zawołał:- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała?Od tamtej pory…

  • ~all_a

    O matko, ten bigos co go teraz pichcę to na Boże Narodzenie, czy na Zmartwychwstanie ???:))))

  • ~pan.

    Dzięki za przypomnienie. Moja choinka stoi w kącie i całkiem o niej zapomniałem. Już tak ze starości pochyliła gałęzie, że mimo iż igły jeszcze nie opadają należałoby ją “pochować”. Trochę jej szkoda bo im dłużej stoi tym silniej pachnie i nie jest to bynajmniej zapach rozkładu a żywiczny zapach igliwia i wspomnienie choinkowych soków. Ukłony.

    • Incitatus

      Dobry wieczór:)) Jodełka??

    • Quackie

      To rozumiem. A nie samochodowe zamienniki ; )))

      • ~pan.

        Samochodowe zamienniki. Otóż czasem na stacji benzynowej wręczają mi jako nagrodę dla wiernego klienta na ich horendalnie drogie paliwo zapach samochodowy w postaci choinki. W trosce by na dłużej starczyła wieszam ją nierozpakowaną z folii w samochodzie. Przynajmniej nie śmierdzi. I praktycznie starcza na wiele lat ;)A co do pytania o moje domowe drzewko. Zrąbałem w ogrodzie świerk i takowy w kącie postawiłem. Doniczkowym bym się nie zadowolił bo lubię mieć drzewko pod sufit. Sztuczne zaś nie pachnie i jest na bakier z ekologią.

  • ~all_a

    Cichej nocy… Dobranoc:)))

    • ~Jasmine

      Jak zaczęło się robić ciekawie to Dobranoc.:(((Dobranoc zatem Skowroneczku.:)))

      • Incitatus

        Ciekawie?? Ja Ci zaraz pokażę ciekawie!!:)))

        • ~Jasmine

          Pokaż!!!:))) Z wrażenia nie zasnę i jak mi nie pokażesz to będziesz miał mnie na sumieniu.:)));p Wstanę jutro niewyspana, pomarszczona, szara, żaden na mnie nie spojrzy nawet.:))) Panienką jestem i na królewicza czekam, gdybyś nie wiedział.:)))

          • Incitatus

            Panienką? A to nie pokażę:)))

          • ~Jasmine

            PS: Na jutro zapowiadali wysyp Królewiczów. Jak przejdą mimo i nawet na mnie nie spojrzą to będzie to wyłącznie Twoja wina.:)))

            • ~all_a

              Gdzie Jasminko Królewiczów wysyp zapowiadali, bo jestem niedoinformowana:))))

              • ~Jasmine

                Pani w tv mówiła Skowroneczku, miejsca nie podała, ta sama która zapowiadała upalne powietrze znad Afryki w całej Europie. U nas, w tej chwili jest ponad 20 stopni, słonecznie, lekki wiaterek. Jutro ma być jeszcze cieplej.:))) Tv nie kłamie i tego się trzymam.:)))

  • Incitatus

    Dobranoc:)))

  • Quackie

    I ja już dobranoc… jutro zaś przeróżne zajęcia, mniej wiecej od 11.00, więc myślę, że przed tą godziną będę na Wyspie : )

  • ~Jasmine

    Dobranoc.:(((

  • ~wiedźma

    Miło się Was czytało…. :))))) zgadzam się z Kwakiem, że choinka, jeśli już, to tylko prawdziwa :)))) Te w doniczkach, niestety, nie bardzo dają się przesadzić do ogrodu….:(

  • wiedźma

    Dobranoc….. zapalam lampkę, niech uspokoi tę noc :)))))

  • ~all_a

    Dzień dobry:))) Czy ma ktoś ochotę na świąteczny bigos?? Zapraszam!! Zanim zapakuję w słoiki. Czyli za pół godziny:))))

  • Incitatus

    Dzień dobry:))) Bigosik, bigosik!! Stan, dawaj pa adnom!!

  • ~all_a

    Panie Quackie, doszłam do wniosku, że choinki bywają bardzo złośliwe. O czym przekonałam się osobiście, kiedy runęła /będzie ze trzy lata temu/ starannie przystrojona, moja. No taka powyżej 2,5m 🙁 I… skończyło się stawianie drzewa w domu, teraz gości drzewko. Bałaganu jakiego narobiła nie muszę opisywać:)))), że o kosztach nie wspomnę..

  • ~all_a

    A tak w ogóle.. – co mogą narozrabiać Baranki?? :))))

  • ~all_a

    Dojrzewajcie.. a ja se frunę.. życząc ciepłego dzionka i mniej hulaszczego wiatru:))) Papa….

  • wiedźma

    Dzien dobry ! Słonecznie ! ;)))) i znaaacznie spokojniej……. bigos? ładnie pachnie, All_a,daj troszkę, ociupinkę :))))

  • korab1

    DzieńDobry:)) Znowu Wigilijne rozważania ??? Jak ten czas biegnie(leci?)Po co wymieniałem opony na letnie ???

  • Quackie

    Dzień dobry ogólne bladym sobotnim świtem!

  • ~Jasmine

    Dzień na razie nie najgorszy.:)))Nie zdążyłam wczoraj uśmiechnąć się dobranocowo, bo mi prąd ukradli, oddali rano.:)) W związku z tym wydarzeniem zasnęłam przed północą! Czytanie w świetle świec nie bardzo mi się spodobało. Zróbcie coś żeby przestało w końcu tak bardzo wiać.:(((Pozdrawiam serdecznie bardzo.:)))

  • ~wiedźma

    .. wywiało wszystkich ? 🙁

    • ~Jasmine

      Na to wygląda Wiedźminko. Niektórzy to pewnie już śpią, nie będę pokazywała palcem kto, bo to podobno brzydko.:)))Czas, mimo wczesnej pory powiedzieć Dobranoc?:)))

    • Quackie

      Ja jestem, ale też nieprzesadnie długo, bo padam na pyszczek: zbiórka Juniora Starszego, zbiórka Juniora Młodszego, zawieźć, przywieźć, wernisaż Juniora Młodszego, zakupy, urodziny jednej chrześnicy Pani Q…. Słowem, sobota pracująca.

  • ~wiedźma

    Dobranoc na tym watku…. lampka już zapalona, niech sie wszystkim młodość sni :))))

Leave a Reply to korab1 Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>