Odwiedziło nas

  • 8 237
  • 166 393
  • 82 895

Kalendarz

listopad 2010
P W Ś C P S N
« paź   gru »
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

W oczekiwaniu na pana Lajkonika

 Surowy rodzic

 

 wrr Dość miał Ojciec wrzasków Dziatwy:

Całą trójkę zrzucił z tratwy

I po łbach je waląc wiosłem,

Rzekł: “Dość udręk przez was zniosłem!

Patrzeć na was o bardzo proszę,

Ale słuchać was – nie znoszę!”  wrr 

 

Harry Graham 

 

No comments yet to W oczekiwaniu na pana Lajkonika

  • ~wiedzma

    Dzień dobry ! “deszcz wygłupia się za oknem, wszystko dookoła mokre”….. tak śpiewłay Muminki 🙂

    • ~wiedzma

      .. a ja troszkę pożartowałam, ale czy każdy Rodzic nie miał czasem ochoty na taki dramatyczny gest ? )))

      • ~wiedzma

        …. bowiem wg starej szkoły dzieci powinno być widać, ale nie słychać ….. Tak było lepiej ?:))))

        • Quackie

          To jest co prawda reguła gdzieś z XIX wieku… ale czasem wydaje mi się, że głęboko słuszna.

          • ~wiedzma

            :))) na potwierdzenie tezy ?:) “Wrażliwe dziecię, grzeczne, czułe, Padło na bruk złowieszczy;Niańka podniosła w mig niezgułę, Lecz dziecię nadal wrzeszczy “…..:))))

            • Quackie

              A to Najjunior, dokładnie. Ostatnio awansował z zucha na harcerza, pojechał na biwak (nie pod namiotami tym razem, w ostatni weekend nie było warunków na namioty), popylał z plecakiem 10 km w lesie po nocy, przeżył próbny alarm o 1 w nocy, przeszedł chrzest bojowy w masce pe gaz ze świecą dymną – i wrócił bardzo zadowolony z siebie. Ale niech tylko się potknie i poleci na podłogę w mieszkaniu! Wrzask, jakby się niebo waliło!

              • ~wiedzma

                :))) sama byłam młodocianą harcerką i w srodku nocy stałam na warcie, a żaby po mnie skakały :))) ….fajnie było :)))

                • Quackie

                  Rozumiem, że nie kwiczałaś z powodu żab, warty i środku nocy?A potem, po powrocie, w domu, kiedy, dajmy na to, nadepnęłaś na zabawkę i zabolało? Bo u nas to jest ten przypadek, że na zbiórce/ biwaku Junior młodszy trzyma fason, a w domu robi z siebie umierającego łąbądzia i primadonnę.

                • ~wiedzma

                  :))) pewnie, że nie ! to była epoka czytania Winnetou….Indianie. bardzo mi imponowali męstwem i odpornością :))))

  • wiedźma

    Kto nie czytał pod kołdrą ? Naprawdę jestem ciekawa ! :)))))

  • wiedźma

    Nic nie wskazuje na to ,że u nas dziś pokaże się słońce Gryzonu :((…. aż pojutrze…..

  • ~all_a

    Dzień dobry po raz drugi:))

  • gryzon

    Brzechwa JanKrokodylOpowiem wam bajkę o krokodylu:Przed laty tylu a tyluŻył pewien krokodyl w Nilu.Raz w miejscu upatrzonymZabił człowieka ogonem,Ale zżarł tylko połowę,A więc kończyny i głowę,Tułów natomiast zakopał roztropnieI powiedział: “To jutro się opchnie.”Bierzcie z niego przykład, dzieci,Nie zjadajcie wszystkiego jak leci,Lecz przy kąsku najsmaczniejszymPomyślcie o dniu jutrzejszym.Tratwa sugeruje rozbitków, męki głodu na tratwie w ” Piratach ” zaprezentowano. Reasumując: Krokodyl był mądrzejszy od tatusia

    • Quackie

      Ooo, ładne! To na pewno Brzechwa? Brzmi raczej jak Jachowicz albo inna “Złota różdżka”, czy jak się to tam nazywało.Nb. pamiętam takie wydanie wierszy Jachowicza z ilustracjami Krauzego, Goebela i Dudzińskiego (net podpowiada, że z 1979 r.) oraz zdjęciami – włos się jeży do dziś, zwłaszcza na wspomnienie części ilustrowanej przez Goebela…

      • ~wiedzma

        To na pewno Brzechwa Kwaku ……. :)))) a pamiętasz bajki Boya pisane ” Jachowiczem “?

        • Quackie

          No ba! Z tym, że u Boya to był w najlepszym razie dość ironiczny pastisz : )

          • ~wiedzma

            tak…. :)))) Boy w ogóle bywał tęgim kpiarzem….. Bardzo lubię “Słówka”…. np. Krakowski jubileusz :……” Bierze sie do tego celu Tęgiego, starego pryka, Sadza się go w fotelu I siarczyście go się “tyka”. Odmiany wszak prawa znacie, Trudności nie będzie zatem : Więc : jubilat, jubilacie, Jubilata, z jubilatem…. Publiczności zastęp liczny Hurmem obsiada galerią, A cały ten obchód sliczny Sam pacjent bierz na serio…….”

      • gryzon

        Autorem, Brzechwę pamiętam. Brzechwa miał taki cykl o zwierzątkach, może więc ten wierszyk o krokodylu, to z tego cyklu?

        • ~wiedzma

          Nie, chyba nie z tego cyklu; tamte wierszyki były króciutkie : ” Proszę państwa, oto miś,Mis jest bardzo grzeczny dziś,Zaraz państwu łapę poda…Nie chce podać ? a to szkoda “….Tyle razy je czytałam na dobranoc, że jeszcze dziś pamiętam :)))

          • gryzon

            Pamiętam, ” …ten na drzewo szybko zmyka”. Wierszyk o krokodylu znad Nilu, nie bardzo nadaje się na dobranockową korupcję. Fakt.Wyobrażam sobie, jaką masę pytań dziecię zadałoby, po wysłuchaniu inkryminowanego wierszyka.

            • ~wiedzma

              :))) “Dzik jesy dziki, dzik jest zły.Dzik ma bardzo wielkie kły.Kto napotka w lesie dzika,Ten na drzewo szybko zmyka ” :)))))

              • ~wiedzma

                a ten wierszyk lubiliśmy z Maleństwem szczególnie :” Co pan robi, panie Tygrysie ? A nic, nudzi mi się …..Chciałby pan wyjść zza tych krat ? Pewnie, przynajmniej bym pana zjadł “. :)))) to już bliżej do krokodyl znad Nilu :))))

            • Quackie

              I tu są dwie możliwości: albo dzieckowa “maszynka do zadawania pytań” kręci się szybciej niż “maszynka do słuchania odpowiedzi” (to nie moja koncepcja i niestety nie pamiętam, czyja, ale b. ładna), i wtedy pół biedy, bo można wdać się w zawiłe objaśnienia, których dziecko i tak nie posłucha, albo dziecko jest dociekliwe. I tu zaczynają się schody. Bez windy.

              • ~wiedzma

                ooo tak…. dobrze jest coś na to wymyślić… Rytualne odżegnywanie się. Kiedy już miałam dość czytania dziecku do snu mówiłam wierszyk ” Chodziła czapla po desce, opowiedziec ci jeszcze ?” i da capo…… Działało :))))

        • Quackie

          Hm, to jakiś cykl dla dorosłych jednak musiałby być, bo pomysł na krokodyla jest zgroźliwy :^ 0

          • ~wiedzma

            a jednak : Były dwa kotki:Jeden ładny, lecz szafy wyjadał łakotki, Drugi brzydki, bury, Ale łowił szczury.Którego wolicie, powiedzcież mi dzieci? ” Burego, burego !” “Ładnego ładnego! “Nie mogły się zgodzić dzieci.Bo a ty, Celiko?Rozsądna Cesia z powazną minkąTak rzecz pomyslawszy przez chwilę maleńką”Oba są potrzebne, nieprawdaż mateńko ?” Tak odpowie Cesia mała, A mama ją uściskałaMówiąc” Spokojnam Cesiu o twoje zamęście,Sama będziesz szczęśliwa i drugim adasz szczęście “:))))

  • ~wiedzma

    “Lista obecności ” niekompletna; Senator i Stateczek pewnie nie mają neta :(((

  • ~korab1

    DzieńDobry:)) Niech się święci Pierwszy Maja!!!

  • Incitatus

    Dzień dobry:))) To ja będę cieplejszy od Stateczka. “Niech żyje E. Wedel”:))

  • ~Jasmine

    Potwornie zmęczona odzywam się spoza listy. Może kiedyś zasłużę żeby się na niej znaleźć?:)Na razie pozdrawiam i do.:)

  • ~wiedzma

    Męczący był dziś ten piątek…. więc zapalam lampkę dla uspokjenia i wyciszenia. Dobranoc :))))

Leave a Reply to ~wiedzma Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>