Na początku maja byłem w zoo w Lincoln Park, dzielnicy Chicago. Dopiero teraz wrzucam ten materiał, ponieważ poprzedni z ogrodu botanicznego był obszerny i podzieliłem go aż na cztery części. I tutaj mam rozterkę, czy lepiej dzielić takie materiały, czy dawać w całości.
« Atlantyda | Dwie małpy Bruegla » |
Zapraszam na wycieczkę do zoo:)
Przegląd stworzeń na kilka spokojnych sesji! Bogactwo ujęć, dostatek modeli no i operowanie ostrością takie, że niektóre ptaki wydają się prezentować jak grafiki rysowane piórkiem. Brawo!

Dziś dla odmiany dobranocka kosmiczna w wykonaniu Enyi. Zapraszam!
Dobrej i spokojnej nocy, Wyspo!

Podpisuję się oboma rękami pod tym co napisał Tetryk, dodając mój zachwyt nad profesjonalizmem zdjęć.
Ciekawe to ZOO. Ja jednak wolę zwierzęta na wolności w ich naturalnym środowisku.
Dobranoc!
Witajcie!
W nowym tygodniu niech przykładem świecą nam makaki ze swoją nieustającą ciekawością świata 😉
Dobrze, że są ciekawskie, ale mordkę mają mało sympatyczną.
Witam Wyspę!
Gienia wypoczęta serwuje każdemu co kto sobie życzy.
Dzisiaj więcej dzwoneczków w „Zakazanej Kołysance”. Dlaczego zakazana? Bo — jak skarży się autor — wszyscy już o niej zapomnieli, za wyjątkiem jednej jedynej rodziny…
Podoba mi się, bardzo!
Ale żeby usypiało to hm… chyba nie koniecznie.
A bo ciebie ekscytuje wszystko, co zakazane!
Skąd wiesz? Czyżbyś mnie trochę znał?
Dobrej nocy, Wyspo! Już czas… na sen…

Dobrej…
Witajcie!
I po co dziś rano padał deszcz? 🙁
Witajcie!
Co to jest ten nowy wielocyfrowy wpis?
Jakieś nieporozumienie.
Na dobranoc dziś blask księżyca Debussego, delikatnie trącający struny harfy palcami Héloïse de Jenlis
Spokojnych snów, Wyspo! 🙂

Dobranoc!
Witam Wyspę!
Ja już w autobusie,ale niestety nie na wycieczkę.Echo serca i takie tam inne przyjemności…
Ciszaaaaa?

Zawołam bodaj Gienie,aby nie było tak cicho.
Witajcie!
Dzień za dniem mijają jak oszalałe…
Dzień dobry, zjechaliśmy do domu i rozpakowujemy się.
Stan zdjęć po zgraniu i wstępnej selekcji (wywalamy nieostre, prześwietlone etc.) – ponad 2100. Nie wiem, kiedy to ogarnę 🙂
A w kwestii powyższego wpisu merytorycznie oczywiście się odezwę jeszcze, na razie tylko raportuję, że jestem.
Witaj, Powrócony!
Witaj, witaj Quacku!
No to może merytorycznie o wpisie:
Piękne wejście do zoo, jeżeli mowa o robieniu dobrego pierwszego wrażenia, to te drzewka z różowym kwieciem działają, jak trzeba, ale i kompozycja całości wygląda zachęcająco.
W kwestii posągów goryli, z tego, co znalazłem, wynika, że to zoo jest najstarszym ogrodem w USA, opiekującym się tym gatunkiem (mają centrum badań nad afrykańskimi małpami człekokształtnymi – tu Wikipedia na ten temat po angielsku https://en.wikipedia.org/wiki/Lincoln_Park_Zoo#Regenstein_Center_for_African_Apes)
Pierwszy zestaw ptaków, przed zdjęciami lwów – to nie są ptaki ze zbiorów zoo, ale takie, które sobie tam po prostu przyleciały, tak jak np. wróble w Polsce?
Antylopa takin wygląda jak dobroduszny wschodni mędrzec 🙂
Flamingi też pokażę, ale nie takie różowe. To ponoć zależy od diety; w takim razie te francuskie jedzą nie za dużo tych skorupiaczków zawierających barwnik 🙂 albo to inny podgatunek (flaming karmazynowy vs. flaming różowy).
Edit: przypadkowo mi się wysłał komentarz, zanim dokończyłem oglądanie zdjęć, w takim razie ciąg dalszy nastąpi w nowym komentarzu.
Ciąg dalszy:
Kaczor karolinek (Karolek?) przepiękny, z urody przypomina mandarynkę, ale bardziej ognistą 😉
Sterniczka jamajska bardzo elegancka, ciekawe, że ogon kładzie na wodzie.
Kapturnik natomiast jak jakiś komicznie złowrogi mutant z kreskówki 😀 aż się nie chce wierzyć, że to tylko czubek, a nie głowa z mózgiem geniusza! 😀 u pani kapturnikowej bardziej oczywiste, że to fryzura, a nie czaszka.
Mewy zawsze ciekawe jako obiekt do fotografowania. Zwłaszcza, jak coś robią, latają, śpią, jedzą albo się kłócą.
Bociany znane oczywiście 🙂 nawet dzisiaj wracając przyuważyłem parę z autostrady, z czego ze trzy w różnych miejscach na latarniach ponad szosą!
Żyrafy i zebry przepiękne, zwłaszcza zebry z bardzo dystyngowanym wzorem pasków.
Wilgowron na drugim zdjęciu jakby się stawiał: „No co, masz coś do mnie? Masz jakiś problem? Ja ci tu zaraz…!” 😀
Surykatki jak zwykle rozkoszne.
Niedźwiedź polarny… oooczywiście w towarzystwie mew!
Wśród ptaków egzotycznych na 3 stronie zestawu widzę ibisa amerykańskiego; a ja mam na zdjęciach z Camargue blisko spokrewnione ibisy kasztanowate!
Ten rewelacyjny to chyba jakiś paszczak? Taki przez małe „p”, nie z Doliny Muminków, ale z Australii czy Papui?
Reszty nie ogarnę, ale zdjęcia piękne!
Czy na ostatnim zdjęciu na 3 stronie to nie kukabura? Która rechocze zupełnie jak rozbawiony człowiek?
I prześliczne ślepowrony; w ogóle większość czapli i czaplowatych bardzo mi się podoba!
Szpaki jak naoliwione w słońcu 🙂
Jak dla mnie mogą być takie duże zestawy również! (Ale swoje foty będę musiał podzielić).
Dobranocka.
No to dzisiaj tak trochę mało przebojowo, za to pod te egzotyczne ptaszki: kakadu drażni się z kukaburą 🙂
Snów zaptaszkowanych!
Po całkiem udanej demonstracji zmykam spać. Dobrej nocy, Wyspo!

Spokojnej!
Też uważam, że demonstracja wyszła wyjątkowo dobrze, bałam się, że będzie gorzej tzn.mniej osób.
Dobranoc!
Spokojnej! Również umykam!
Witajcie, jest czwartek, 17 lipca.
Za wesoło to mi nie jest, właśnie przeczytałem, że zmarła Joanna Kołaczkowska (ex-Potem, a ostatnio kabaret Hrabi).
Pani Gieniu, poprosimy coś na wzmocnienie przed pracowitym dniem!
Witajcie!

Gienia u mnie już była 🙂
Następnym razem zamieszczę wspólne zdjęcie!
Witam i biegnę do Gieni:)
Pierwszy dzień pracy po urlopie powinien być jakiś zerowy, na rozbieg
a tu nie ma czasu brać rozbiegu, tylko skakać trzeba!
Skaczę na przerwę zatem.
Dzisiaj dla odmiany bobranocka 🙂
Z serialu „Tajemnica Wiklinowej Zatoki”.
Snów o stawianiu tam w odpowiednim miejscu i czasie.
Miły dzień -spotkanie z przyjaciółką z USA.
Tylko ten deszcz nie wiadomo po co padał.
Deszcz padał, żeby wszystko rosło 🙂
Ja tymczasem przebierałem zdjęcia, wyszło ponad 200, będzie trzeba jakoś podzielić, skopiować do osobnego katalogu, zmniejszyć, wgrać na Wyspę, podpisać, a potem zrobić pięterko 🙂
Czekamy!
W obawie, aby nie przywaliło mnie jakieś drzewo, gałąź czy pień, udaję się spać z dala od bobrów. Dobrych snów, Wyspo, choćby miały brzmieć pluskiem ogonów! 😉

Spokojnej!
Dobranoc wszystkim, umykam!
Dobranoc Wyspo!
Witajcie, zaspani i zapracowani!
Tydzień kończy się pięknie (na razie!). Mam nadzieję na piękną pogodę w następnym!
Witajcie, no więc w związku z tym, że teściowa w zeszłym tygodniu pod naszą nieobecność musiała zostać odwieziona do szpitala, jedziemy jutro do niej – jutro jeszcze pobędę na Wyspie, ale potem dopiero we wtorek. Natomiast poza weekendami generalnie już do sierpnia raczej nigdzie się nie wybieram.
A dzisiaj poproszę w takim razie panią Gienię z kawą i przyległościami!
Witajcie!
Dziś wycieczka do…Nowej Huty.
Tak sobie gość zażyczył.
Widocznie to już jest miejsce na tyle historyczne, że godne zwiedzania.
Chyba nigdy tam nie byłem, a jeżeli, to przejazdem.
Bardzo godne zwiedzania jeśli patrzysz na to, że to kawałek współczesnej historii Polski, takiej, którą pamiętam, bo za mojego życia.
Zwiedzanie Huty z przewodnikiem (niestety w języku angielskim), Kopiec Wandy, „Arka”, zalew nowohucki.
Z tego mogłoby być nawet pięterko, no ale są ciekawsze Quackiego tematy w kolejce, ale może kiedyś.
Kto wie, kto wie?
Dedykuję gościowi:
Dziękuję w imieniu gościa.
Po pracy i o dziwo również po przerwie 🙂 nie wybieram się nigdzie już dzisiaj wieczorem, więc pobędę na Wyspie.
Dobranocka.
Dzisiaj po polsku i serialowo, ale sprzed lat.
Absolutnie Wojciech Młynarski.
Snów o życiu w drodze!
Zachęciłeś mnie, Quacku, więc jutro wybieram się w drogę… Przez tydzień będę kiepskawo dostępny, w zależności od dostępu do sieci.

Dobrej nocy zatem!
Spokojnej! Też jutro ruszam, więc zaraz będę się również zbierał.
Szerokiej drogi panowie Q i T!
Dobranoc!
Witam!
Czy oprócz Esmeraldy jest jeszcze ktoś?
Dzień dobry, jestem, wyjechaliśmy skoro świt, żeby uniknąć korków (trasa, kiedy wyjeżdża się o 6:50 rano – 1h 55min, ta sama trasa teraz – 2h 55min) i od pewnego czasu już jesteśmy na miejscu w Bydgoszczy.
Dzień dobry.
Cześć cześć, witam z Bydgoszczy! 🙂
Witaj Quacku!
Ostatnimi czasy dużo podróżujesz. 🙂
Małżonka ma wolne od szkoły, teściowa niedomaga, a ja mogę pracować gdziekolwiek, byle był prąd i internet, to i trochę jeździmy.
Jak teściowa się czuje?
No wiesz, najgorzej pozmieniać pewne rzeczy w głowie, cała reszta jest jeszcze w niezłym stanie (jak świadczą liczne badania ze szpitala). Ale próbujemy.
Dobranocka.
Ponieważ trochę padało, dzisiaj proponuję następująco.
Snów słonecznych (ale nie prosto w oczy!)
Tutaj wszystko działa w trochę innym rytmie, dlatego już teraz mówię dobranoc!
Miałam dziś ciekawe spotkanie z autorem książki „Wyprawa na Łużyce”.
Jutro cd wizyty amerykańskiej przyjaciółki w Krakowie.
Dobranoc!
Witam!
Dziś oprowadzanie po Krakowie Amerykanki (z pochodzenia Rumunki), to koleżanka mojej przyjaciółki Danki z St. Louis.
Jak bardzo w takich sytuacjach żałuję, że nie znam angielskiego, że będę mogła się tylko uśmiechać, nie będę mogła porozmawiać.
Hmm, szkoda, że mnie tam nie ma. Pewnie nie wszystkie słówka bym znał, ale w wielu przypadkach mógłbym pomóc…
Witajcie, dzisiaj spanie nie do oporu, ale wystarczająco długo.
W takim razie poprosimy pannę Esmeraldę z drugim śniadaniem.
A ja zobaczę, jak dziś będę mógł wchodzić na Wyspę – oby jak najczęściej! Bo jutro to pewnie nie bardzo.
Witajcie!
Udało mi się złapać net. Pozdrowienia dla wszystkich
Trzymaj go mocno! 😉 Pozdrawiam również z leniwej niedzieli.
Dzień dobry.
Dzisiaj mocno pochmurno i zaraz ma być jakaś burza.
Tu wczoraj przychodził deszcz falami, dwa razy przewieszaliśmy schnące pranie!
Dzień dobry.
Jednak zmiana planów.Amerykankom udało się kupić bilet na wejście na Wawel z przew.ang.Do 14 zwiedzały,teraz odpoczywają, więc ja poszłam na Bagry.
Uff. Dobrze, że się tak udało!
One były przed 9 rano, jak wychodziły to już był tłum i bilety tylko dla tych, co mieli zarezerwowane wejście.
I dlatego warto rezerwować wcześniej, np. przez internet. Staraliśmy się tak robić we Francji, zawsze się opłacało (w sensie wejścia, niekoniecznie pieniędzy).
Dobranocka.
Dzisiaj tak – pan Turnau z tekstem pani Szymborskiej.
Snów z Atlantydy (ale nie z zagłady!)
Ach jakie to krakowskie:)
A poza tym zaledwie wpis wcześniej… 😉
Czyli dobranocka tematyczna do poprzedniego pięterka?
Ano tak wyszło 🙂
A ponieważ umykam, to zostawiam lampkę. Dobranoc!
Dobranoc, Quackie!
Dobranoc, śpijcie dobrze!
Dobranoc, Makówko!
Witajcie! Co nowy tydzień przyniesie?
Na razie tutaj słonecznie i ciepło ze wskazaniem na bardzo ciepło. A ja do pracy.
No ale najpierw jednak do pani Gieni! Poprosimy!
Witam!
W Krakowie teraz błękitne niebo. Już teraz upał.
Pogoda zachęca do rekreacji, ale niestety proza życia wymusza co innego.
Poproszę o kciuki od 15.
Będą trzymane!
Dobranocka, bo dziewiąta za pasem!
Dość wiekowa dzisiaj, ale za to punktualna 🙂
Snów starych, ale jarych.
Dobranoc, niech magiczna lampka nam świeci!
Dobry wieczór!
Dobry wieczór Rivierze!
Dobranoc Wyspo!
Dobranoc, Makówko!
Witajcie! W nocy przyszedł deszcz, schłodził i odświeżył powietrze 🙂
Świeżego dnia życzę i poproszę panią Gienię o stosowny śniadaniowy poczęstunek, z kawą koniecznie!
Witam!
Słonecznie, po nocnym deszczu.
Tu na słońce jeszcze trochę poczekamy. O ile w ogóle się zjawi.
Wyłączam się na czas jakiś, muszę się spakować i jadę do Gdyni.
Szerokiej drogi!
Jestem na miejscu, jakby co. Pogoda markotna, miasto przywitało nas końcówką deszczu, a chmury na niebie nadal tkwią.
Po pracy na dzisiaj i na przerwę!
Dobranocka.
Niech pokołysze, jak z czarnej płyty z Muminkami.
Snów winylowych!
Dobry wieczór Wyspo. Ostatnie dni miałam lekko przekichane, bo Gutek mi się pochorował, a chory zwierzak, to makabra. Do tego musiałam zakończyć pewne, styczniowe zobowiązanie -darmowy kurs online z akwareli. Już raz robiłam, ale miałam prośbę o powtórne testowanie i malowanie po zmianach. Gutek, na szczęście już zdrowy, ja już będę ze swoimi sprawami na bieżąco, przy okazji, impreza z tytułu 40 córki przeniesiona na wrzesień, bo sprej ilości osób, które powinny być na imprezie, nie ma w domu – urlopy, a jeszcze do tego ciężarna bratowa zięcia, na końcówce ciąży w szpitalu. Mam narazie dość i chcę ciut spokoju…
Dobry wieczór. Ostatnio bardzo tu spokojnie, więc miejsce idealne 🙂 Zapraszamy.
Z doświadczenia wiem, że imprezy letnie rzadko kiedy są w stanie zebrać pożądaną liczbę gości – bo każdy ma swoje przyzwyczajenia i plany urlopowe…
No to jeszcze zapalam lampkę i kończę ten wtorek. Dobranoc!
Dziś dotarła do mnie informacja, że w sobotę zmarła koleżanka z jednej klasy z LO (przez dwa lata siedziałyśmy w jednej ławce).
Dobranoc!
Witajcie, dzisiaj pogoda już wakacyjna, może taka zostanie.
Pani Gieniu, poprosimy z zaopatrzeniem!
Dzień dobry☀ ⏰ Wietrzenie Gutka – zaliczone, kawa również. Za oknem, akuratne ciepełko, bez szaleństw, tylko 18 i tak mogło by pozostać. Udanego dnia Wyspo
Tak, pogoda bliska idealnej. Zaraz ruszam do dalszych działań.
Dzień dobry
Kawa z rana zawsze się przyda
Dzień dobry!
Słonecznie witajcie!
Hej hej! Tymczasem ruszam do boju 😉
Dobranocka.
Dzisiaj tak, piosenka Eltona Johna, ale w wersji Connie Talbot.
Snów w dobrych wykonaniach!
Na koniec środy – lampka 🙂 Dobranoc!
Dobry wieczór!
Parę stopni było chłodniej, a teraz znów żar leje się z nieba.
Dobranoc
Dobranoc, Makówko!
Witajcie, wstałem i wyjrzałem przez okno, a tam para synogarlic odganiała wronę siwą, być może od gniazda (chociaż nie wiem, gdzie mogło być). Pogoda taka sobie, ale nie mam zamiaru plażować, więc powiedzmy, że to nie takie ważne.
Pani Gieniu, poprosimy!
Witam !
Tu pogoda jeszcze miła -slonce przeplatane z zachmurzeniem.
Moja prognoza pokazuje niestety deszcz wkrótce.
Tu się wypogodziło i raczej nie będzie padało (co prawda wczoraj też nie miało, ale wychodząc na widok chmur wziąłem parasol – i bardzo słusznie!). Ale deszcz od czasu do czasu dobrze robi – roślinkom 😉 do wczoraj np. nie musiałem nic podlewać, ani na balkonie, ani na podwórku.
Tu niestety zaczęło padać w najmniej odpowiednim momencie,gdy syn przygotował deski (na taras) do szlifowania.
Ale dziś były i momenty słońca,a od jutra prognozy,że deszcz,deszcz,deszcz.
A Tetryk milczy…
Pewnie mu znowu uciekł internet, ten, co go raz złapał… 😉
Pochmurno, chłodno,gdzie to lato?
Na pociechę,na rozgrzewkę Żurek…
Duża litera to nie pomyłka.
Autentycznie dla mnie to powiew nadziei…
A ciepła zupę jakąś chętnie bym zjadła…
Dobranocka.
Dość dziarska, ale ktoś tu zamawiał żurek? 🙂
Wojciech Młynarski w zasadzie prawie na każdą okazję!
Snów o dobrej zupie 🙂
Ależ ten Młynarski ponadczasowy!
Lampka przyczwartkowa na dobranoc wszystkim!
Witajcie!
Pani Gieniu, poprosimy z kawusią 🙂
Witam!
Cześć, i jak tam zupa? W sensie, zjadłaś wczoraj ciepłą?
Ja się zaraz zabieram za (kupny) chłodnik.
Niestety obiad znów był bez zupy.
Ale najważniejszy jest nie tyle żurek co Żurek!
Odrobina nadziei…
Wybywam, będę z powrotem wieczorem (ale nie na długo).
A potem w niedzielę popołudniem.
Bezpiecznie w Bydgoszczy.
A teraz już dobranocka dozobaczeniowa, do niedzieli.
Snów spokojnych!
Dobranoc, spokojnych snów!
Dobranoc!

Dzień dobry!

Nikogo nie ma?
Oprócz… Esmeraldy?
Czy ktoś się do nas dosiądzie?
Leje,zimno…
Dzień dobry!
Można się dosiąść? 🙂
Bardzo proszę!


Bardzo proszę!


O, aż podwójne zaproszenie, to nie omieszkam skorzystać.

Dzień dobry, w niedzielny, bardzo mokry poranek. Jeszcze udało mi się wietrzenie Gutka suchą nogą, ale tuż po powrocie do domu, zaczęło padać na dobre. Teraz strugi deszczu z nieba są coraz mocniejsze… Spokojnej niedzieli Wyspo
Witam z pochmurnej Stróży.
Dzień dobry.
Dziś trochę chłodniej, to gdzieś chyba wyruszę trochę przewietrzyć się.
Dzień dobry, bezpiecznie z powrotem.
Do 9 sierpnia w domu, jeno że gości mieć będę i ew. wtedy może mnie być mniej 🙂
Mieliśmy jechać do Rabki,ale leje tak rozpaczliwie,że zrezygnowaliśmy.
Nie chciałbym Cię załamywać, ale w Waszych okolicach ma szansę dzisiaj lać i lać, oby tylko rozpaczliwie.
Niestety tak było.Pojechalismy jedynie na Zarabie.
Na fb są zdjęcia brązowej,wezbranej Raby.Z komórki nie umiem dodać na Wyspę.
To będzie to zdjęcie (przynajmniej przez jakiś czas)
Dziękuję Quacku!
No masz, i już nie ma 🙂
I jeszcze od szanownego Potomka
O!
Potomek był nad Rabą?
A nie mam pojęcia, wynika z tego, że w którymś momencie tak?
Może Esmeralda z czymś rozgrzewającym coś pomoże?
Np.herbata z imbirem,sokiem malinowym…?
Zobaczmy, co ma Esmeralna na stanie po południu…
Witam.
Właśnie wróciłem z wypadu. Niestety, musiałem wracać do domu, nie dało robić się zdjęć, pot oczy zalewał, nijak nie można było poradzić, wilgotność na poziomie 70-80%. I znowu zaczyna grzać. W tej chwili już jest 32 stopnie.
Witaj! Ale w domu kontrolujesz klimat, mam nadzieję?
Witajcie!
Wybaczcie, zrobiłem sobie tydzień separacjo od internetu. Efekt: ponad 100 maili, ok. 300 komunikatów na whatsappie i sporo zaległych lektur. Ale przynajmniej nieco się wyciszyłem…
Fajnie 🙂 no i dobrze, że się wyciszyłeś, mam nadzieję, że naładowałeś bateryjki.
Dobrze,że Ci się udało.
Ja tu mam słaby internet tyle co w komórce,ale nie potrafię nie sprawdzać wiadomości i potem się denerwować.
Dobranocka.
Mam nadzieję, że się uda zamieścić, bo coś mi się nie podoba pod względem technicznym…
Snów technicznie doskonałych (no i poza tym pozytywnych też!)
Uff, działa.
Brzmi świetnie!
Dobrej nocy, do jutra, Wyspo! 🙂

Spokojnej!
Umykam, dobranoc wszystkim!
Witajcie! Tutaj zanosi się na długi deszczowy dzień. Tym bardziej wskazane kawa i coś wzmacniającego.
Pani Gieniu, sakramentalnie poprosimy!
Witam z deszczowej Stróży.
Zimno,deszcz pada…
Ojoj. A coś Was tam trzyma w tej chwili? Remont chatki?
Nadzieja na poprawę pogody?
Jednak bycie w lesie,a nie w blokowisku.
Remontu nie da się robić w deszcz,bo nie ma gdzie malowac,impregnować itd desek jak tylko na tarasie.
To malutka chatka.
Z tego, co widzę, pogoda raczej w kratkę – jak jednego dnia deszcz, to następnego słońce i tak na odwyrtkę.
Wczoraj i dziś zmiana polega tylko na tym,że pada intensywnie,pada troszeczkę ,albo na chwilę przestaje.
Słońce ☀️ zapomniałam już jak wygląda.
Zaczekajmy, co będzie jutro, a w środę…
Co w środę?
W środę może się trochę poprawi.
Witajcie!
Kraków też moknie. Kolega wziął urlop na żniwa…
No właśnie widziałem, że kanalizacja deszczowa w Krakowie ledwo zipie. Wczoraj chyba zalało jakiś tramwaj albo autobus na którymś rondzie(?), ktoś wrzucił nagranie do sieci.
Dobranocka.
Dzisiaj klimatycznie, po polsku.
Snów tylko z dobrym końcem.
Oby nas nie spotkały takie drgawki przedsenne!
Lepsze jednak kołysanie jak drgawki.
Tak, zdecydowanie. Niech muzyka kołysze, a obraz proszę sobie schować 😉
Padam na nos. Dobrej nocy, Wyspo!

Spokojnej!
Umykam również, dobranoc wszystkim!
Dobranoc!

Po zgodnym chórku dobranocek, powiadam: Witajcie! 😉
Witaj w nieco mokry, ale już schnący poranek.
Może kawy?
Pani Gieniu, poprosimy!
Witajcie!
Gienie poproszę o dobrą herbatę.
Pani Gieniu, zamówienie jest!
Dziękuję,dotarło.
Teraz poproszę obiad!
No nie dadzą spokoju Gieni
Dobranocka.
Dzisiaj Sting, bo chwilę go nie było.
Snów podksiężycowych.
Dobrej nocy, Wyspo! Niech wam Siostra Księżyc świeci kojąco 🙂

Spokojnej!
Dziś cały dzień nie spadła ani kropla deszczu,hurra,hurra,hurra.
Upału nie było,teraz wręcz zimno,ale oby bodaj jutro też tak było.
Dobranoc!
Spokojnej i pogodnej nocy, a potem także dnia!
Umykam również, dobranoc!
Witajcie!
Spało się nieźle, gorzej ze wstawaniem…
Witajcie, miałem dzisiaj ze wstawaniem podobnie jak Mistrz Tetryk 😀
Pani Gieniu, jak pani kawa mnie nie postawi na nogi, to będę dzisiaj pełzał. Poprosimy!
Witajcie!

Dziś podobno Dzień Przyjaciela!
Witaj 🙂 bardzo dobrze, można świętować!
Niech żyją Przyjaciele!
Bardzo chętnie, i czekoladki, i toast!
Wieczór się rozkręca! 😀
Ja teraz piję piwo.
Bardzo,bardzo przydali by się Przyjaciele na te nerwy.
Do poniedziałku muszę dać radę,w poniedziałek trzymajcie kciuki…
Ależ jak najbardziej kciuki będą trzymane! (Nawet jak w związku z gośćmi będzie mnie mniej).
Często proszę o kciuki (taka proza życia),ale tym razem to wyjątkowo ważne kciuki.
Dobranocka.
Dzisiaj ten pan, faa, lalala, sprzed ponad 50 lat 🙂
Snów o pianiście (nie strzelać do niego! 😉 )
Cudnie się słuchało na tarasie przy księżycu zachodzącym na czerwono za górę.
Ha! Zerknę, czy u nas go jeszcze widać (z braku gór)
Najpierw był bardzo ładny żółty rogalik,a potem jak znikał za góra był czerwony.
No tak, jak napisałem niżej, tutaj nic nie widać.
Guzik, niebo zachmurzone od końca do końca 🙂
Czy ktoś wie gdzie jest Lena?
Czy ktoś wie czemu następny wpis autorstwa miśka pancernego nie jest po polsku?
Coś lub ktoś zhakował Miśkowi konto i teraz wrzuca taki spam :/ do usunięcia niestety.
Co ciekawe, ten wpis jest tym razem po rumuńsku, zdaje się. Poprzednie takie były po angielsku.
Tetryku, zmieniłem Miśkowi uprawnienia na „brak roli w witrynie”, czy dobrze rozumiem, że teraz z tego konta już nie można będzie wrzucać spamu do wpisów?
Sądzę, że tak. Ciekawe, kto będzie następny…
Czy u Was też jest zimno?
Czy mnie się wydaje,że jest jeszcze lato?Czy może to już jesień?
W górach na pewno jest zimniej. Ale i tu nieprzesadnie ciepło. W sumie wolę tak niż plus 40, jak przez pierwszy tydzień we Francji.
Zmykam, do jutra! Dobrej nocy, Wyspo!

Spokojnej!
Dobranoc!
I Tobie spokojnej!
Umykam, dobranoc, Wyspo!
Witajcie!
Kolejny dzień pracki tu i u jesiennej Makówki!
Makówka dalej wierzy,że jeszcze będzie lato w tym roku.
No i pięknie, tak trzeba.
Dzisiaj tu było całkiem letnio (mimo chmur wyglądających na deszczowe)!
Witajcie ze słonecznej – póki co – Gdyni 🙂
Poprosimy panią G. o kawę i coś na ząb albo na kilka.
Moje cudne Lincoln Park Zoo! <3
Swego czasu bywałem tam niemal co weekend. I w Ogrodzie Botanicznym po drugiej stronie ulicy… Jedno z miejsc, za którymi niezmiennie tęsknię.
Witaj! W zastępstwie Autora napiszę – bardzo nam miło, że znalazłeś na Wyspie swoje cudne wspomnienia 🙂
Po pracy i krótkiej drzemce (jak to tetrycy) dotarłem do kolacji.
A u nas goście właśnie udali się na spoczynek. Idę po dobranockę.
Dobranocka.
Dzisiaj Banany sprzed lat, z piosenką o Giżycku – ale jednocześnie o jeziorach, żeglowaniu i innych takich uciechach.
Snów żeglarskich, śródlądowych!
Bardzo miło!
Tak myślałem, że do Ciebie trafi szczególnie!
Do mnie wspomnieniowo też,gdyż w czasach licealnych i studenckich pływałam na zagłówkach,kajakach itd.
Bardzo mi miło! 🙂
Ukołysany powiewem znad Niegocinu idę śnić sny żeglarskie szuwarowo-bagienne 😉 Dobrych snów, Wyspo!

Spokojnej, również umykam!
Dobry wieczór 🙂 Wybacz Quackie, że odpisuję na blogu, ale dopiero wylądowałem w domu i sprawdziłem Twoje info. Kilka miesięcy temu ktoś włamał się na moje konto mailowe dk10 i przejął wszystkie związane z tym kontem usługi i aplikacje. Nie tylko blogi, ale też platformy z grami typu Steam czy Ubisoft, moje konto na YouTube czy na FB, no dosłownie wszystko i narobił mi solidnych kłopotów. Ze 2 miesiące zajęło mi odzyskiwanie utraconych zasobów, ale w końcu odzyskałem wszystko co mi ukradziono i wyrzuciłem złodzieja zewsząd. Ale nie do końca jak widać, przeoczyłem Waszego bloga i teraz rozrabia tutaj, to ostatni adres na którym jeszcze może sobie poużywać i bardzo za to przepraszam. W tej chwili dk10 jest czysty i zabezpieczony trójstopniowo, praktycznie nie do złamania, ale ktoś jedzie na starych hasłach i tego już nie zablokuję. Ale Wy możecie, zablokujcie go permanentnie, albo skasujcie ten adres z listy, wywalcie go na kopach i kurwamaci raz na zawsze. Jeszcze raz sorry za kłopot i dobrej nocy.
Witaj, Miśku!
Profilaktycznie usunąłem ci uprawnienia poza przeglądaniem i zmieniłem hasło. Nie znaczy to, że cię nie lubimy – jeśli kiedykolwiek zechcesz tu coś opublikować, daj tylko znać!
Nie przejmuj się, to był niewielki kłopot 🙂
Hejka, z mojej strony wszystko OK, przecież wiemy, że masz/ miałeś z tym kłopot większy niż my.
Dobranoc Wyspo!
żegnam Was spod ładnie rozgwieżdżonego nieba.
Witajcie, dzień piękny, gości trzeba będzie pooprowadzać 🙂
A na razie kawa i cośtam cośtam do kawy. Pani Gieniu, poprosimy!
Witajcie!
Zimno,ale niebo (jeszcze?) błękitne
Witajcie!
Mam nadzieję, że na całej Wyspie równie miła pogoda jak w Krakowie 🙂
Tu tzn.w Stróży dziś „póki co”bardzo ładnie,mimo słońca upału nie ma.
Walczymy ze śrubami.Coz wynik walki wyrównany -jedne uległy,inne trzymają się mocno.
Uległych śrubek! 🙂
Nie posłuchały!
I jeszcze deszcz zaczął padać!!!
Dobry wieczór!
U mnie w końcu w miarę normalna pogoda, w okolicach 25 stopni.
Dobry wieczór, goście udali się na spoczynek, a ja na Wyspę.
Najpierw dobranocka, a potem – Patronka, boć to pierwszy dzisiaj (dziękuję za przypomnienie, Tetryku).
Dobranocka.
Rocznicowo. Chciałem wrzucić oryginał Marleny Dietrich, ale jakoś mi nie pasowało, mimo że wymowa ze wszech miar słuszna.
Snów refleksyjnych.
I zapraszam na nowe pięterko z Patronką.
Lampka jeszcze tutaj. Dobrej nocy, Wyspo!

Spokojnej!