« Alkohol Wyspa Wielkanocna 2018 »

Pożytki z machiny czasu

Czasem przygotowania trwają dłużej, niż się oczekuje… Czasem jednak udaje się coś zakończyć. Zresztą – jeżeli ma się w dyspozycji wehikuł czasu, jakie znaczenia ma kilka miesięcy? Wink

131 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Można włączyć napisy, aby czytać teksty. W noworocznym wpisie znajdziecie zaktualizowany tekst w całości.

  2. miral59 pisze:

    Faktycznie, warto było poczekać Happy-Grin
    Moje szczere gratulacje Congratulations Brawo! Bukiet

  3. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Chyba mi się chce spać.
    Ps. Wieczorem obejrzę dzieło. Teraz nie mam czasu.

  4. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dziękuję, przekażę gratulacje Wolnej Grupie Wink

  5. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Ja dzisiaj jak pan Z. – muszę odłożyć oglądanie/ słuchanie na później…

  6. Tetryk56 pisze:

    Test komentowania…

  7. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Fajrant i przerwa. Albo nie. Albo przerwa, ale nie za długa. Nie wiem jeszcze.

  8. Quackie pisze:

    To jeszcze co do samego filmu – chociaż o szczegółach można dyskutować, to ogólnie oczywiście jak najbardziej na tak Pleasure Moje osobiste typy muzyczne to piosenki Antoniego, Zbigniewa i Anny (MEN).

  9. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Szaro i deszczowo.
    Dzisiaj obchodzimy:
    Międzynarodowy Dzień Teatru oraz
    Międzynarodowy Dzień Whisky
    Happy-Grin

    • Quackie pisze:

      Wyjątkowo nawet ten drugi mnie specjalnie nie rusza. Co innego, gdyby był to Międzynarodowy Dzień Kawy Jako Specyfiku Stawiającego Na Nogi…

  10. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Przedkładam Międzynarodowy Dzień Teatru nad Trzeci Krajowy Rok Cyrku… A co do whisky, to od święta, czemu nie? Wink

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Noc może nie taka jak czasem u Jo, ale nie za ciekawa, być może to po części jeszcze pokłosie zmiany czasu. Dzień za to piękny, aż żal, że nie można wykorzystać w sensie relaksowym (refleksja: nie mogło tak być przez CAŁY weekend?).

  12. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Pada… i tak dobrze, że deszcz a nie śnieg Wink
    Miłego dnia Wyspiarze Delighted

  13. Jo. pisze:

    Obejrzałam. Wreszcie. Kawał dobrej roboty.

  14. Max pisze:

    W Stolicy rozkręca się Ustawa o dekomunizacji . Zgodnie z tą Ustawą zmieniono nazwę ulicy : 17 Stycznia na ul. Komitetu Obrony Robotników . Data 17 stycznia związana jest z dniem wyzwolenia Warszawy przez Dywizję Kościuszkowską z Pierwszej Armii Wojska Polskiego podczas II Wśw. Dywizja ta poniosła ciężkie straty ,ponad dwa tysiące zabitych na Przyczółku Czerniakowskim w okresie Powstania Warszawskiego . To żołnierze tej dywizji 17 stycznia 1945 roku przemaszerowali przez Aleje Jerozolimskie w Warszawie . Na pamiątkę , niewielkiej uliczce nadano nazwę 17 Stycznia . Komu to przeszkadzało ? Co to za symbol KOR ? Kryje się za tym kilka nazwisk takich jak : Kuroń , Michnik , Czy Macierewicz , bo robotników gdzieś diabli wzieli i w Warszawie nie ma żadnego zakładu przemysłowego , a było kilkanaście , zatrudniających wiele tysięcy osób . Co zatem stało się z tymi Robotnikami których nie ma , bo obrońcy radzą sobie wyśmienici . Chichot historii …. Thinking

  15. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Fajrant i zdecydowanie przerwa. Tired

  16. Tetryk56 pisze:

    Krótka ankieta: jakich antywirusów używacie?
    (ja Nortona360 i Avasta)

  17. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Podobno mamy lepić zające ze śniegu na święta (u nas jeszcze nic nie spadło) Happy

    • Quackie pisze:

      Mam takie zdjęcie Najjuniora ze święconką na tle bałwana i po kostki w śniegu… Sprzed paru lat, ma się rozumieć. Bodajże z 2014.

  18. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Białe święta to ostatnio tradycja wielkanocna, i tak wydaje się, że już się nieco załamuje Wink

  19. Quackie pisze:

    Dzień dobry, nieco pośpiesznie, bo od rana bieganie z załatwianiem, a teraz już do pracy, ale co do białych świąt, to u nas właśnie poprószywa, rzadziutko, tak że wygląda to bardziej jak popiół niż śnieg, białych świąt z tego nie będzie, ale to zupełnie tak, jakby zima groziła palcem, zanim odejdzie.

  20. Quackie pisze:

    A ja właśnie zakończyłem pracę, po porannym bieganiu i innych rozrywkach w ciągu dnia, poza tym był dość wymagający dzień jako taki. No, zobaczymy, co przyniesie jutro. Zaraz dobranocka w takim razie, skoro już Wyspiarki uciekają.

  21. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Jeśli pod pojęciem wiosny rozumiemy siąpiący lekko deszcz to w mojej okolicy jest już wiosna.

  22. Jo. pisze:

    Śnieg pada.
    To może kawkę? I bananka?
    Koffie

  23. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Czarna fala rozjaśnia szary świt. Kolejny paradoks Wink

  24. Quackie pisze:

    Dobry. U mnie powtarza się sytuacja z wczoraj, prószy bardzo drobny i rzadki śnieg, który wszakże nie pozostaje na gruncie. Ale o ile mi wiadomo, w takiej np. Bydgoszczy – biało.

  25. Quackie pisze:

    Popraweczka. Wystarczyło kilkanaście minut, żeby opady zrobiły się gęstsze, a na dachach i chodnikach zaczęło być biało. Worry

  26. Jo. pisze:

    Wojciech Młynarski. Finałowa piosenka.

    „Bardzo dobry ten film. Tylko czy te jego dzieci musiały tak otwarcie mówić o problemach? No takie rzeczy zachowuje się jednak w rodzinie.”

    Może to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego mamy tak niską tolerancję dla chorych psychicznie. Tak nędzne zrozumienie odmiennych stanów świadomości. Taką niegotowość na przyjmowanie trudnych rzeczywistości. Bo najlepiej schować i udawać, że nie istnieje. A dzieciom, które miały dość traumatyczne dzieciństwo, nie przystoi o tym mówić, żeby nie burzyć Mitu i Legendy.

    Nie wiem co jest bardziej chore…

    • Quackie pisze:

      Już kiedyś pisałem, tylko nie pamiętam, czy na Wyspie: ilość moich znajomych z autystycznymi dziećmi rośnie w tempie niebywałym (tzn. albo się dowiaduję, że starzy znajomi mają dziecko z objawami ze spektrum autyzmu, albo poznaję nowych z takimż potomstwem). Podobnie z przypadkami depresji i podobnych zaburzeń. Ostatnio stary znajomy (bez autystycznego dziecka, za to z depresyjną żoną) stwierdził, że „XXI wiek jest wiekiem zaburzeń psychicznych”. Nawet z zastrzeżeniem, że autyzm to nie zaburzenie, wszystko mi się zgadza. A niska tolerancja jeszcze to wszystko pogarsza. Normalnie zacznie się robić jakaś kastowość, Eloje i Morloki czy jakoś tak.

      • Tetryk56 pisze:

        Wobec powszechnej mody na „prawdziwków” wszelka odmienność jest coraz wyraźniej stygmatyzowana. Mam wszakże nadzieję, że ta tendencja się wypali i wahadło na dłużej odbije w drugą stronę – tylko kiedy? to także zależy od naszych wyborów politycznych.
        Polemizowałbym też z tezą znajomego; raczej zgodziłbym się z określeniem „wiek ujawniania zaburzeń”. Historia uczy, że zaburzeń nigdy nie brakowało, przeważnie jednak były pacyfikowane (lub znoszone) lokalnie i otoczone jeszcze większym murem milczenia.

        • Jo. pisze:

          Poza tym większa świadomość autyzmu też powoduje wzrost rozpoznań. Obecnie jako ASD (czyli zaburzenia ze spektrum autyzmu) diagnozowane są problemy dawniej klasyfikowane do innych kategorii, jak schizofrenia czy psychoza.

          • Quackie pisze:

            To bardzo możliwe, co mówicie, a jednak nie kojarzę, żeby w dzieciństwie ktokolwiek z klasy, czy z bloku miał rodzeństwo z ASD (jakkolwiek klasyfikowanym, chodzi mi o osobę, która mogła się zachowywać podobnie), albo sam się tak zachowywał.

            Jedyną osobą odbiegającą od „normy” była dziewczyna z bloku naprzeciwko z zespołem Downa, zachowywała się bardzo niefajnie, ale też i okoliczne dzieciaki były dość okrutne, na ogół ją prowokowały, więc to było w jakiś tam sposób uzasadnione.

    • Jo. pisze:

      Tak w ogóle to cytuję tu Madre.

      Ktoś się jeszcze dziwi, że przez kilkanaście lat udawała, że nie ma auystycznych wnuków?

  27. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Pada. Deszcz, nie śnieg. Czyli chyba wiosna Wink Delighted
    Miłego dnia Wyspiarze Delighted

  28. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Fajrant. I przerwa.

    Aha, teściowa na pokładzie na święta, więc zobaczymy, jak będzie z Wyspą Wielkanocną…

  29. Tetryk56 pisze:

    Zrobi ktoś wpis okolicznościowy z jajeczkiem etc? Please1

  30. Quackie pisze:

    I niestety wyłączam się na resztę wieczoru i nocy. Rano pewnie będę.

  31. Zoe pisze:

    Dzień dobry. I na dodatek zapowiadający się pogodnie.

  32. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Jak najwięcej świąt! Nie macie pojęcia, jak się dzisiaj przyjemnie do pracy jechało. Żadnych korków!

  33. Jo. pisze:

    Czy mógłby ktoś odwołać piątek?

  34. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Spora część śniegu z wczoraj stopniała, przynajmniej ten na ziemi, ale nie bójcie nic, zaraz dosypie nowego. Jak to w Wielkanoc. Białe święta muszą być.

  35. miral59 pisze:

    Prawie świąteczne dzień dobry Happy-Grin

  36. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Już po pracy i nie tylko, ale zobaczymy, jak długo się uda pobyć.

  37. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Nie powiem, ile rzeczy od rana załatwiłem, bo każdy ma swoje na głowie, a niektórzy pewnie i więcej.

  38. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Coś jest na rzeczy z tymi jajkami, dziś nawet na placu „pan z jajami” miał wplecione w piramidki towaru wcale udatne kraszanki Happy

  39. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Wszystkiego dobrego wyspiarzom z wiadomej okazji.
    Ps. Właśnie się dowiedziałem, że święta są również na piętrze i tam też trzeba poodkurzać.

  40. Quackie pisze:

    No to zapraszam na nowe piętro!

Skomentuj Jo. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)