« Spacer. Wakacje się skończyły ale pozostało trochę fotek i wspomnień »

Rok temu…

Rok temu nierówną walkę z rakiem przegrała Kinga Zygma – w blogosferze znana jako wesoły piesek Bobik, miłośnikom poezji także jako autorka pięknej liryki. O wyjątkowości jej osobowości niech świadczy fakt, że jej blog wciąż żyje, nadal skupia jej przyjaciół i ludzi których tylko urzekła jej empatia, mądrość i fantastyczny dar słowa… Pośród pozostałych po niej wierszy można znaleźć coś na każdą okazję, a więc także… na pożegnanie przyjaciół.

Piosenka dla przyjaciół

Nie żegnajcie się, kochani,
to jeszcze nie zima,
tyle słońc zawekowałam,
żeby was zatrzymać.
Tyle łąk ponakrywałam
dokładnie na czwartą,
a wy ciągle na walizkach,
jakby było warto.
Tuzin jezior przepłynęłam
na dziurawej łódce,
pełnię godzin przesiedziałam
przy piwie i wódce.
Liści trochę się rozwiało
w jesiennym ogródku,
lat się trochę nazbierało
i siwego smutku.
A wy ciągle, że was pilnie
wzywają zaświaty –
nie odchodźcie, jeszcze tylko
zaparzę herbaty.

Kinga Zygma, 1998

Więcej lirycznych wierszy Kingi można znaleźć tutaj. Aby przypomnieć sobie – lub poznać – jej fantastyczne poczucie humoru, najlepiej prześledzić jej blog.

69 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Wielokrotnie cytowałem i przywoływałem tu wesołe wierszyki Bobika. Warto sobie przypomnieć też jej bardziej liryczną stronę…

  2. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Jestem.

  3. Quackie pisze:

    U Bobika niestety nie bywałem – chyba że na Wyspie się jakiś link pojawił. Ale te kilka razy, co zajrzałem, wspominam co najmniej z uznaniem.

  4. Jo. pisze:

    Dobry (?) wieczór.
    Liryczna ta liryka. Na prawdę.
    Ja niestety właśnie zostałam rażona doszczętnie piorunem idiotyzmu, więc chyba już się nie będę odzywać. Przynajmniej do jutra.

  5. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Niewyspany

  6. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Kraków pod chmurami, dzień się zaczął sennie – nawet mój budzik dyskretnie pozostał w innym pokoju 😉

  7. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Dzień się zaczął od tęczy, i to nietypowo, bo od zachodu = niskie jeszcze słońce na wschodzie poświeciło. Niestety nie zdążyłem sfocić. Można mieć nadzieję, ale na co?

    Wink1

  8. Quackie pisze:

    Dziewiąta minęła, a więc… [wychodzi na lewą stronę sceny. Do popołudnia].

  9. Krzysztof z Gdańska pisze:

    Dzień dobry
    Nadszedł kolejny pracowity dzień.
    Ale nie da się przetrwać pracowitego dnia bez filiżanki kawy Wink
    Wszystkich, którzy zgadzają się z powyższym twierdzeniem zapraszam na filiżankę „małej czarnej”
    expresso

  10. Gimi*** pisze:

    Dzień dobry Wszystkim,
    Nie czytywałam Bobika, ale coś czuję że i ja tam przepadnę.
    Słońca życzę;-)

  11. Quackie pisze:

    Jestem po robocie. Od rana przechodziły takie przedziwne fale chmur, czasem nawet deszczowych, ale teraz się rozpogodziło, więc życzenia słońca się spełniają 🙂

  12. Rena pisze:

    I ja się pożegnam. Jutro nowy dzień… Hi2

  13. Jo. pisze:

    Czas na śniadanie!
    expresso PofCooks

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Dzień dobry
      Dołączam się do kawy Kawa2
      Dla mnie sierpień był ciężkim miesiącem więc dobrze, że się kończy…
      Teraz czekamy na wrześniowe babie lato.
      Widzieć nić babiego lata lecącą po polu… bezcenne (albo Chełmoński) Wink

  14. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Bez śniadania staram się nie wychodzić z domu (no, chyba że po chleb!).

  15. Zoe pisze:

    Dzień dobry. Nie wiem kiedy się pozbieram..

  16. Quackie pisze:

    Dobry! Dzisiaj, a jeszcze bardziej jutro (a w piątek to w ogóle), czeka mnie załatwianie przeróżnych spraw, nie muszę chyba dodawać, że kosztem pracy. Wiąże się z tym nieobecność przy komputerze, a więc i na Wyspie…

    Oznacza to, że będzie mnie mniej, Polaka.

  17. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Do Bobikowa zaglądałam, ale bardzo rzadko. Nie mam za bardzo czasu na wszystko co piękne, a szkoda… Sad
    Dzięki Ukratku za przypomnienie Pleasure
    I tak sobie pomyślałam, ile to w ostatnich latach naszych bliskich odeszło… jak ten czas leci… Zdawać by się mogło, że tylko co byli z nami… a to już lata minęły…

  18. miral59 pisze:

    Dziś wieczorem przylatuje moja córeczka Happy-Grin
    Jutro ostatni dzień w pracy i pod namiot Delighted Co prawda tylko na długi weekend, ale zawsze te kilka dni spędzimy razem, na łonie natury Delighted
    Na pewno nie połazimy z mężem na „polowania na ptaki”, bo nasze dzieci nie lubią „łazić po chaszczach” Wink Nawet jeśli między chaszczami jest szeroka przerwa (tak z 1,5 metra) Wink Happy-Grin
    Prognoza pogody na nasz wyjazd jest świetna, zobaczymy jak się to okaże „w praniu”. Bez upałów, bez deszczu, chociaż w nocy ma być tylko 9C (przynajmniej w piątek), w dzień nie więcej niż 27C (najcieplejszy dzień-poniedziałek), czyli idealna pogoda na wyjazd Pleasure

  19. miral59 pisze:

    Zaraz wybywam do pracy… kolejny długi i ciężki dzień Tired Sad
    Ale takie życie Pleasure
    Miłego dnia życzę Delighted

  20. Jo. pisze:

    Pusto tu. Wszyscy koniec wakacji opłakują, czy co?

    • Quackie pisze:

      Pracka, pracka i po pracce. Aczkolwiek chwila odpoczynku od komputera byłaby wskazana.

      Jutro natomiast rano pracka, potem przerwa – jedziemy autkiem na przegląd – i po powrocie znów pracka.

      A w piątek pracka do południa, a potem wybywamy z weekendem włącznie na wyjazd poniekąd roboczy…

      Jak więc widać, rzeczywistość może nie skrzeczy, ale absorbuje.

  21. Jo. pisze:

    Z całych wakacji jeden dzień był koszmarnie beznadziejny i maksymalnie wkurzający.
    Szkoda, że ten dzisiejszy.
    Idę spać zanim kogoś pogryzę.

  22. Quackie pisze:

    Spokojnej obu Paniom, zaraz dobranocka…

  23. Zoe pisze:

    Dobrze im tak. Tym wszystkim, którzy poszli do szkoły:-)
    Dzień dobry.

  24. Quackie pisze:

    Dzień dobry dzisiaj nader przelotne, bo – jak wczoraj pisałem – zapowiada się pracowity dzionek.

    Tytułem ciekawostki: przy logowaniu WordPress zaraportował stan Wyspy w okrągłych liczbach: 1000 wpisów, 130 200 komentarzy.

    Delighted

    I już mykam do pracy. Z kawą na podorędziu, a jakże.

  25. Zoe pisze:

    No to już mamy 1001 wpisów.
    Zapraszam na nowe piętro.

Skomentuj Rena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)