Dzień dobry Wszystkim ! Senatorze… przeczytałam poniżej o trudnej nocy z kotami….Mojej zebrało się na zwiedzanie…. ciągle usiłuje albo namówić mnie na otwarcie drzwi albo próbuje się wymknąć i wtedy Ami ją do domu zagania:)
Boję się wypuścić Migotkę, bo może się zgubi ? 🙁
Nie wypuszczaj w żadnym wypadku, to jest kot typowo domowy, bezbronny wobec wszystkiego, bo nie zna i nie rozumie potencjalnych zagrożeń. Puszczony samopas drogi powrotnej nie znajdzie, bo i jak – węchem?: (
Nie do końca się z Tobą zgodzę, Senatorze. Koty, tak jak i psy mają instynkt. Owszem, przez domowe wychowanie trochę go tracą, ale niezupełnie. Zgodzę się, że takiego kota, nieprzyzwyczajonego do ruchu w mieście, może jakiś samochód potrącić, ale do domu wróci i znajdzie drogę. Jak myślisz, czemu te gnojki (nie chcę się brzydko wyrażać, chociaż myślę o nich duuużo gorzej) przywiązują niechciane psy czy koty do drzewa w lesie, a nie po prostu puszczają je wolno? Bo wiedzą, że takie zwierzę może wrócić do domu, a im się już znudziła opieka i uważają, że to najlepszy sposób na pozbycie się futrzaka z domu
DzińDybry :))) Rosja to wielki kraj, zatem i problemy ma wielkie.
Ma również wielką sztukę i wielką technikę. Byłem tam na głębokiej prowincji, dziwnie tam bywa, ale i u nas wiele może być zaskoczeń :)))
Postanowiłem grzechy całego żywota odpokutować i zacząłem od samobiczowania!: ((
W planie mam jeszcze włosiennicę. Na pustelnię Senatorowa się nie zgadza!
Tylko mnie tu się proszę nie sunąć ze słupem!
To szczególnie Misiek, bo on ma sadystyczne zapędy!: )
Dostałem od szwagra kilka butelek kwasu chlebowego domowej roboty! Pycha, prawie litr wytrąbiłem na początek!
Chciałem mu w rewanżu dać buzi ale nie wiedzieć czemu nie chciał!
Wy zaraz wstajecie, a ja jak zwykle zaraz zbieram się do łóżeczka Trochę się dzisiaj narobiłam i czuję się padnięta… A miałam w pracy wolny dzień Jak tak dalej pójdzie z radością wrócę do pracy
Dzień dobry: )))
Wkrótce Andrzejki. Gdybyśmy tak sobie o Andrzejach pośpiewali? : ))
Witam na pięterku!! Dzie winda?? Zadyszki dostałam 😉
Nie odsłucham teraz. Nie szkodzi, pogram w domu 😀
Ogólnie: Andrzeje to fajne chłopaki som!
Czy Ktoś zaprotestuje?? Hę??
Dzień dobry Wszystkim
! Senatorze… przeczytałam poniżej o trudnej nocy z kotami….Mojej zebrało się na zwiedzanie…. ciągle usiłuje albo namówić mnie na otwarcie drzwi albo próbuje się wymknąć i wtedy Ami ją do domu zagania:)
Boję się wypuścić Migotkę, bo może się zgubi ? 🙁
Nie wypuszczaj w żadnym wypadku, to jest kot typowo domowy, bezbronny wobec wszystkiego, bo nie zna i nie rozumie potencjalnych zagrożeń. Puszczony samopas drogi powrotnej nie znajdzie, bo i jak – węchem?: (
Nie do końca się z Tobą zgodzę, Senatorze. Koty, tak jak i psy mają instynkt. Owszem, przez domowe wychowanie trochę go tracą, ale niezupełnie. Zgodzę się, że takiego kota, nieprzyzwyczajonego do ruchu w mieście, może jakiś samochód potrącić, ale do domu wróci i znajdzie drogę. Jak myślisz, czemu te gnojki (nie chcę się brzydko wyrażać, chociaż myślę o nich duuużo gorzej) przywiązują niechciane psy czy koty do drzewa w lesie, a nie po prostu puszczają je wolno? Bo wiedzą, że takie zwierzę może wrócić do domu, a im się już znudziła opieka i uważają, że to najlepszy sposób na pozbycie się futrzaka z domu
DzińDybry :))) Rosja to wielki kraj, zatem i problemy ma wielkie.
Ma również wielką sztukę i wielką technikę. Byłem tam na głębokiej prowincji, dziwnie tam bywa, ale i u nas wiele może być zaskoczeń :)))
Witaj Stateczku :)pewnikiem dziwnie dla nas….. 🙂
Ale tam niezwykle przyjaźni ludzie żyją, a że zmuszeni sami sobie radzić to i pomysłowi!
Skowronku ? mam własnego lenia….. duuuuuży ci on !
Odkąd dokąd ??? Bo mój jak stąd do Tirany :)))
łaj, Wiedźminko… A nie wiesz skąd ta lebioda przyszła???
Senatorze… mamy porównać Kiepurę z Jackiem Wójcickim ?
Oczywista oczywistość :)) Kiepura nie był kędzierzawy :)))
No toż tak napisali!: ))
Obu Panów Senator nie cierpi, o ile dobrze pamiętam… 😀
Postanowiłem grzechy całego żywota odpokutować i zacząłem od samobiczowania!: ((
W planie mam jeszcze włosiennicę. Na pustelnię Senatorowa się nie zgadza!
Tylko mnie tu się proszę nie sunąć ze słupem!
To szczególnie Misiek, bo on ma sadystyczne zapędy!: )
Hi,hi… już Cię widzę we włosiennicy… Tiaa
Na wierzch mam zamiar nosić!
A kto Ci ją zrobi??? Sz.Małżonka 😀
Super….. ten pomysł jest genialny 🙂
Czy mam przez to rozumieć, że w tej pustelni chciałbyś być z Senatorową??!!!
I oczywiście kotki też byś ze sobą zabrał, bo jakże biedaki same zostawić 
Witam!
Dotarłem do domu – jak wcześnie dzisiaj!
Urwałeś się z pracy?
Dostałem od szwagra kilka butelek kwasu chlebowego domowej roboty! Pycha, prawie litr wytrąbiłem na początek!
Chciałem mu w rewanżu dać buzi ale nie wiedzieć czemu nie chciał!
Boś Pan kwaśny się zrobił
Ale jaki orzeźwiający!!: )))
Skrzydeł Pan dostałeś?? 😀
Dopiero? A ja sobie godzinkę pospałam
Pani z banku mnie obudziła z propozycją nie do odrzucenia
Chciała od Ciebie pożyczyć pieniądze na wysoki procent?: ))
Ha, ha… bardzo śmieszne 🙁

Okropieństo pisać na telefonie 🙁 Nie dość, że łazi jak chce, to poprawić nie można 🙁
Dlaczego na telefonie ? żnów Cię obsiedli ?
Wybaczcie nieobecność – gość w dom !
Wybaczcie nieobecność – to ja jestem ten gość, co w dom 😉
???? Czy Pan Q jest u Pana T.??? 😀
Ano tak się dzisiaj złożyło. Trenujemy przed zjazdem!
Ależ miło.. Tak cichaczem Panowie Dwaj się spotkali 😀
Pozdrowienia dla Pani Lokaty 😀
Ha !!! krzyknął hrabia po francusku 🙂 no to bawcie się dobrze 🙂
Dobranoc Państwu 😀

PS Panom w Krakowie miłej pogawędki i proszę nie przedawkować!!
Dzień dobry
Wy zaraz wstajecie, a ja jak zwykle zaraz zbieram się do łóżeczka
Trochę się dzisiaj narobiłam i czuję się padnięta… A miałam w pracy wolny dzień
Jak tak dalej pójdzie z radością wrócę do pracy 
😀 Oj, bywa, bywa… Śpij mocnym snem, cobyś się za mocno nie wierciła na tej górce. Bo faktycznie spadniesz 😀
Dzień dobry!! Kocham piątki 😀
Dzie Rumak? Trąbi resztę kwasu ?? 😉
Dzień dobry: )))
Dziś 25 października!