« Dublin – miasto pomników i parków POECI... »

Mój Ojciec….

Mój ojciec bardzo lubił France’a
i palił Przedni Macedoński
w niebieskich chmurach aromatu
smakował uśmiech w wargach wąskich
i wtedy w tych odległych czasach
gdy pochylony siedział z książką
mówiłem: ojciec jest Sindbadem
i jest mu z nami czasem gorzko

przeto odjeżdżał Na dywanie
na czterech wiatrach Po atlasach
biegliśmy za nim zatroskani
a on się gubił W końcu wracał
zdejmował zapach kładł pantofle
znów chrobot kluczy po kieszeniach
i dni jak krople ciężkie krople
i czas przemija lecz nie zmienia

na święta raz firanki zdjęto
przez szybę wyszedł i nie wrócił
nie wiem czy oczy przymknął z żalu
czy głowy ku nam nie odwrócił
raz w zagranicznych ilustracjach
widziałem jego fotografię
gubernatorem jest na wyspie
gdzie palmy są i liberalizm

Z.Herbert

 

160 komentarzy

  1. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))

  2. Alla pisze:

    Dzień dobry 😀
    Bolesław Herbert wierzył w literacki talent syna, nawet wówczas, gdy musiał imać się rozmaitych zajęć, aby przeżyć.Gdy w latach 50 poeta zatrudnił się jako chronometrażysta-kalkulatorr, ojciec napisał w liście do niego „Głowa do góry, syneczku. Mógł Churchill-polityk dostać nagrodę literacką Nobla – może ją dostać Herbert-Kalkulator”.
    Niestety, jak wiemy, nie dostał.

    • Incitatus pisze:

      Rzeczywiście dziwne. Mógł Barack Obama dostać Pokojową Nagrodę Nobla, mógł i Herbert za cokolwiek!

      • Alla pisze:

        „Takie to plotki krążą sobie wokół kwestii pod tytułem “Herbert i Nobel”. Jak widać, literatura, a właściwie życie literackie, też ma swój magiel, w którym “wałkuje się” sprawy niczym z kolorowych czasopism przeznaczonych dla mało wyrobionych czytelników, ekscytujących się drobniejszymi i większymi sensacjami. Jako bonus – jeszcze jeden pogląd, który, ku swemu najwyższemu zdziwieniu, usłyszałem niedawno z ust wykształconego przyjaciela, wykładowcy wyższej uczelni, od lat przebywającego poza Polską. Jego zdaniem winę za brak Nobla dla Herberta ponosi polska małość i zawiść. A osobliwie małość i zawiść Czesława Miłosza, który skonfliktowany z autorem “Struny światła” w latach dziewięćdziesiątych “załatwił” nagrodę Wisławie Szymborskiej (sic!sic!sic!).”

        • Incitatus pisze:

          Och, Twórcy!! Każdy z nich – w swym mniemaniu o sobie – gigant poezji, prozy, dramatu, tragedii, komedii, pacykarstwa czy dłutołupstwa i wszelkiej innej nieproduktywnej działalności..:)) No i na dodatek każdy otoczony mniejszym czy większym gronem pieczeniarzy grzejących się przy świeczniku cudzej, często wątpliwej sławy!

  3. Alla pisze:

    Oczywiście Tatusiom niech życzenia składają ich własne dzieci 😉
    Niemniej – zdrowia i pogody ducha oraz cierpliwości – Tatusiom
    Bukiet

  4. Incitatus pisze:

    Ojciec…. Ileż razy się z Nim nie zgadzałem, ileż razy byłem przekonany, że nie tylko się myli, ale i złośliwie przeciwko WSZYSTKIEMU co ja myślę i robię występuje…
    A teraz…. Teraz patrząc coraz krótszym wzrokiem wokoło, myślę sobie – Miałeś zwykle rację i jednocześnie cholernego pecha w życiu Tata, bo jakiś taki głupawy syn Ci się trafił!

    • Alla pisze:

      Oj, Senatorze… Dumny z Ciebie jest, gdzieś tam „na wyspie
      gdzie palmy są i liberalizm”.
      A za błędy i puszczanie mimo uszu – rad – płacimy sami. Czasem wysoką cenę:)

      • Incitatus pisze:

        No tak….Moje potomstwo też nie zawsze chciało starych jak ludzkość prawd słuchać! Była więc okazja westchnąć: jakżeż ja bym cię – serdeńko – chętnie przez łeb zdzielił, ale twój Dziadek mnie tego nie robił (podziękuj Mu za to!) to i ja się powstrzymam…Choć ręka nieraz swędziała! I jak jeszcze!!: )

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Senatorze ! 🙂 myślisz, że wychowaniem można „wyprać z genów”? Nie zdaje mi się. A mój synalek odpalił kiedyś, że ma takie, jakie mu daliśmy 🙂

  5. Alla pisze:

    Idę se, w domowe spa.. 😀

  6. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 Ojciec…. często myślałam, że stawia mi poprzeczkę powyżej, że nie dosięgnę…. Miał rację, szkoda wielka, że tak szybko odszedł na swoją wyspę…. Serducho

  7. Wiedźma pisze:

    Poranek ładny… zbieram lotki gołębia, który nawinął się Migotce pod łapkę…. 🙂

  8. Jasmine pisze:

    Dzień dobry. 🙂

  9. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Niezawodny Herbert – wiedział, że dobrze być „na wyspie
    gdzie palmy są i liberalizm”, ale najlepiej być tam gubernatorem!
    Overjoy

  10. Wiedźma pisze:

    Pojechaliśmy na spacer do Puszczy Wkrzańskiej… miły chłodek i strumień dla Ami…. tak lubię 🙂

  11. Incitatus pisze:

    Też pewnie gdzieś na godzinkę wyskoczymy!

  12. korab1 pisze:

    DzięDobry:)) Dzień jak co dzień, dostałem tylko wkłady Mach III Turbo i wodę po goleniu ! Wolałbym jakąś wodę do golenia :)))

  13. Tetryk56 pisze:

    Dzieci były! I dostałem prezent! Interesującą książkę!
    Happy

  14. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Loguję się przez telefon, więc skrótowo – wszystko w porządku, życznia na Dzień Ojca przyjęte, złożone będą jutro osobiście. Będę się zgłaszał w miarę możności. Dobranoc, snów świątecznych!

  15. Jasmine pisze:

    Witam wieczorowo. 🙂
    Jak co roku ten Dzień był rodzinny. Nie na darmo tata wczoraj piekł ciasto i robił sernik na zimno.. Dobrze, że przyjechali to się nie zmarnowało. 🙂
    Obżarta do granic przyzwoitości życzę Wam dobrej nocy. 🙂
    Do jutra Kochani. Bye

    PS: Puszcza Wkrzańska ma być tylko i wyłącznie nad Wkrą. HOWGH ❗ Happy-Grin

  16. Alla pisze:

    Kocham gości niezapowiedzianych, bardzo!! Ufff.. 😀
    Dobranoc 🙂

  17. Wiedźma pisze:

    Czytam sobie nowego Pratchetta…dosyć nietypowy „Spryciarz z Londynu” z odniesieniami do autentycznych postaci : Dickens, Disraeli i inni…. 🙂

  18. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))
    No, nareszcie pogoda w sam raz dla białego człowieka!!
    Uraaaaaaa!! Za Stalinuuuuu!!!

  19. Alla pisze:

    Dzień dobry… zaspałam, łepetynę mam ciężką i w ogóle jest do kitu..
    Ciśnienie na łeb, na szyję w dół 🙁 Deszczyk mży, ale on potrzebny, więc a niech se.. Tylko dlaczego moja głowa waży całe
    5 kg ???
    Poczekam, aż dojrzeję, o! 😀

  20. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Smacznego Bożenko i Skowronku. Delicious … nie napiję się z Wami… Mleczko od krowy czy z kartonika to nie jest to, co lubię Distort

  21. Wiedźma pisze:

    Pogoda umiarkowana: nie grzeje, nie pada, nie wieje. Buziaczki

  22. Alla pisze:

    Może Ktoś wycieraczkę zmieni??? Hę?? Bo to przecie już normalnie jest, co nie?? Koniec święta Tatuśkowego!! 😀

  23. Incitatus pisze:

    Mam kłopot z publikacją! Kręci, kręci i….Z piaskiem kręci??

  24. Incitatus pisze:

    No! Piętro jest!! Zapraszam: ))

Skomentuj Incitatus Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)