« List Władimira do Grigorija i odwrotnie ;) Paul Douglas Forest Preserve »

Piosenka wzruszająca..

                  Choć twej młodości jasny płomień

Iskrami bucha oszołomień,

Zmysły

O Piękna ma,

Nie kusi mnie twych wdzięków wiosna,

Kiedy promienna i radosna

Ku życiu drga…

Spoglądam z dala obojętny,

Jak w żądzy szczęścia zbyt namiętnej

Zatracasz gust —

I patrzę z leniwym uśmiechem,

Jak poisz się wciąż nowym grzechem

Wciąż z innych ust…

Lecz kiedy ujrzę w twojej twarzy

Cierpienie, co się w oczach żarzy

Posępną skrą —

Gdy w smutku widzę cię w żałobie,

Ach, wówczas muszę być przy tobie

Czuć mękę twą…

Ty mnie nie kochasz, ni ja ciebie,

A jednak tulę cię do siebie,

Nie mówiąc nic —

I piję smutek twój, dziewczyno,

I piję twoje łzy, co płyną

Z pobladłych lic…

I piję twoje łzy, co płyną

Z pobladłych lic…

Czy to jest przyjaźń idealna,

Czy też perwersja seksualna? —

Przyjaźń, Pożądanie

Obłędne sny — ?

Ach, nie wiem, co się ze mną stało,

Lecz chciałbym pić przez wieczność całą

Twe drogie łzy,

Twe drogie łzy…

 T.Boy-Żeleński

 

179 komentarzy

  1. Alla pisze:

    Dzień dobry /może będzie/ czego Wam i sobie życzę 😀
    Poleżał sobie wiersz/piosenka p. Tadzia w szkicach, ale skoro nie ma Panów, niech se będzie dzisiejsza wycieraczka reumatyczna, bo i pogoda ku temu sprzyja/skłania Wink1

    • Wiedźma pisze:

      Witaj… pogoda iście reumatyczna… pochmurno, wilgotno i niezbyt ciepło 🙁

      • Alla pisze:

        Witaj.. gdzież te ciepłe majowe noce…
        A tu już nas czerwiec przywitał.. i ciśnie się mi na klawiaturę
        za Wieszczem… Smutno mi Boże…
        Jedenaście u mnie, zaledwie 🙁

  2. Alla pisze:

    Czytając tę piosenkę zaleciało mi Asnykiem i Mickiewiczem. Tadzio był pod urokiem wierszy „Gdybym był młodszy dziewczyno..” i „Niepewność” ??
    A może to tylko moje skojarzenia 😀

    • Alla pisze:

      „…Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,
      Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
      Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
      Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
      I zapisałem na końcu pytanie:
      Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie? „

      • Alla pisze:

        „..Śmieję się i piję wino
        Mieszane z łzami,
        I patrzę, piękna dziewczyno,
        W swą przeszłość pokrytą mgłami,
        I piję wino… ”

        Jednak Adaś A. kochał swojego Motyla złotego 🙂
        „..Ale już jestem za stary,
        Bym mógł, dzieweczko,
        Zażądać serca ofiary;
        Więc bawię tylko piosneczką,
        Bom już za stary!
        Uciekam od ciebie z dala,
        Motylu złoty!
        Bo duma mi nie pozwala
        Cierpieć, więc pełen tęsknoty
        Uciekam z dala…”

    • Wiedźma pisze:

      Tadzio w tym wierszu jest deczko perwersyjny…. zalane łzami, zaczerwienione oczy i policzki? rozburzona ( zapewne) fryzura….a on jako ta opoka ? nie… kamizelka, w którą dama się wypłakuje? I on taki głęboko współczujący, bo na nic więcej liczyć nie może ?? Pocieszyciel czy amant ?
      Chyba by mnie obśmiał Wink, że ……

      • Alla pisze:

        Muszę wyszukać w zbiorku jeszcze jeden wiersz.. Pod Twój komentarz Wink

        • Wiedźma pisze:

          Może być ten ?

          Chciałbym przy pani …. uchnie
          Być takim skromnym amantem,
          Co go się puszcza przez kuchnię,
          Zanim się puści go kantem.

          Ot, cichym pragnieniem mojem,
          ( Nie dla pieniężnych korzyści)
          To być w jej domku lift – boyem
          Lub drabem, co schody czyści.

          Sprzątałbym z wielkim hałasem,
          Wstawał ze wszystkich najraniej,
          By się w nagrodę choć czasem
          Przytulić do jaśnie pani.

          Obmywszy z kurzów me ciało,
          Jak można najidealniej,
          Pukałbym potem nieśmiało
          Do jej bieluchnej sypialni.

          Z emocji leciutko dyszę,
          (Zwyczajnie, osoba w wieku)
          Aż szept najdroższy usłyszę:
          ” No, właźcież prędzej człowieku!”

          Z szacunku słowa nie gadam,
          Liberię szybko zdejmuję,
          Kładę się w łóżko i :” Madame
          est servie”, głośno melduję….

          Powiedz mój stróżu – aniele,
          Czy jest zuchwalstwem zbyt dużem
          Marzyć, choć czasem, w niedzielę,
          Szczęście anioła ze stróżem ?…….

          Bardzo lubię ten wierszyk, zwłaszcza to ” szczęście anioła ze stróżem „! Wink

  3. Alla pisze:

    Jak to rzekła Zapolska? ” Kobieta nie starzeje się dopóty, dopóki jest pożądana…” – prawda to czy fałsz 😉

    • Wiedźma pisze:

      I tak i nie, Skowronku… Gabrysia, kontrowersyjna i niezależna, widzi kobietę jako obiekt seksualny ? I tylko ? 🙁

  4. Alla pisze:

    Ach jooo 😀 i Misiaczka ulubieniec Wiluś.. ” Jeżeli ktoś powściąga pożądanie, to znaczy, że nie dość mocno pożąda.”
    Wink

  5. Alla pisze:

    Idę na śniadanie, bo od tego pożądania – zgłodniałam Wink

  6. Jasmine pisze:

    Dzień Hi

  7. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Delighted 🙂 A to się narobiło… Boy występuje w charakterze kamizelki ( bo każe płakać w swoją kamizelkę) 🙂 jeden Adaś nie wie co czuje, a drugi wie, że już nie może !
    Bardzo to reumatyczne…

    • Alla pisze:

      Wink i cała trójca bawi tylko piosneczką..
      Gdybym był młodszy, dziewczyno,
      Gdybym był młodszy!
      Piłbym, ach, wtenczas nie wino,
      Lecz spojrzeń twoich najsłodszy
      Nektar, dziewczyno!…
      I jak tu nie tęsknić za młodością?? 😀

  8. Wiedźma pisze:

    Dziewczyny moje kochane bladym świtem snują głębokie rozważania… i chcą być pożądane. O tak, całkiem słuszna idea! Brawo!

  9. Wiedźma pisze:

    Stateczku?? Dasz głos czy nie chcesz być damskim królem ? Delighted

  10. Wiedźma pisze:

    „Splątało się, zmierzchło – gdzie ty, a gdzie ja..
    już nie wiem – i myślę w pół drogi,
    ze tyś jest rewolta i klęska i mgła,
    a ja to twe rzęsy i loki….”

    CZy to nie jest bardziej ??? Serducho

  11. Jasmine pisze:

    A poza tym… Dziś mnie już nie ma na Wyspie. Umowa skończyła mi się wczoraj. Pondering Trzymcie kciuki Dziewczęta coby zapomnieli o mnie do Poniedziałku. Please

  12. Jasmine pisze:

    I nastała cisza… Napisane jest, że tylko ona piękniejsza jest od muzyki, ale bez przesadyzmu. Wink

    Strona robi się powoli za ciężka dla mnie, ale postaram się zaglądać. :)A teraz raczę się oddalić na czas jakiś. Bye

  13. Wiedźma pisze:

    Cisza… ? Coraz bliżej obiadu Jaśminko, a my ładnie jemy ROTFL

  14. miral59 pisze:

    Witam cieplutko Happy-Grin
    U Was obiad, u mnie śniadanie Delighted
    U mnie też pochłodniało, ale daleko mi do Waszych temperatur… Jak na razie mam 20C. I mogłoby tak zostać, bo w ostatnie dni temperatura oscylowała w granicach 30C. A to już za gorąco. Nie dmucham do Was swojego ciepełka, bo jeszcze dodmucham więcej deszczu, a tego macie chyba wystarczająco. Że o tornadach nie wspomnę Wink

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Mirelko ! 🙂 nie dmuchaj, 30 stopni to naprawdę za dużo, jak dla mnie 🙂 Ale Skowronek by się ucieszył …

      • miral59 pisze:

        Daltegoż nie dmucham Happy-Grin Temperaturowo i pogodowo ciężko wszystkim na raz dogodzić Wink Znam taką, której życie zaczyna się od 30C w górę. Dopiero wtedy jest jej dobrze Delighted Jak dla mnie, to za gorąco..

    • Wiedźma pisze:

      Dobrze, że czaple nie odleciały ze szkiców, może zawitają tutaj ? Znajdziesz na to czas Zamorska Pani ? Delighted

      • miral59 pisze:

        Postaram się Wink Chociaż jest tego dużo, bo chciałabym to miejsce opisać do ostatniego naszego pobytu, czyli do ubiegłej niedzieli.

    • Jasmine pisze:

      Witaj Mireczko Delighted
      Doszłam do wniosku, że bliżej mi ostatnio pogodowo do Ciebie, oprócz tornad i tym podobnych „atrakcji, niż do pozostałych Wyspowiczów. 🙂 Od kilku dni mam ciepło na zmianę z bardzo ciepło, jak dziś. Jedyna woda zewnętrzna to ta z ogrodowego węża na spragnione roślinki. 🙂

      • miral59 pisze:

        U mnie chociaż gorąco, to pada praktycznie codziennie. Dzięki temu mamy na podwórku „zupę”. Nie ma czym oddychać, bo wilgotność jest bardzo duża. A to zwiększa „odczuciowo” temperaturę. Wydaje się, że jest cieplej niż w rzeczywistości. Nawet chłodny prysznic nie zawsze pomaga, bo nie da się po nim wytrzeć. I cały czas człowiek jest spocony Distort Obrzydlistwo…

  15. misiekpancerny pisze:

    Łomatkobosko, zalukrowały nas dziewczyny, „żar z rozgrzanego jej brzucha bucha”:) „Cierpienia młodego Wertera” to pryszcz, do rozterek Boya 🙂 Dzień dobry 🙂 🙂

    • misiekpancerny pisze:

      Ciekawy splot wydarzeń, zanim wlazłem na Wyspę [wycierając starannie łapki] zmieniłem wycieraczkę gdzieś tam, na Gombrowiczowski tekst „Przeciw poetom” w którym to, traktuje poetów sztachetą i z buta, niezły zgrzyt 🙂 🙂

    • miral59 pisze:

      Aj tam, aj tam Happy-Grin od razu zalukrowały Wink Dzień dobry 🙂 😀

      • misiekpancerny pisze:

        Cukrzycy dostałem i chwieją misię zęby przednie 🙂 🙂

        • Jasmine pisze:

          Jeszcze jedno… Cukrowato nie jest, tylko i wyłącznie romantycznie. Tounge-Out A…

          Romantycznie to jest kocham, ty i ja, to jest Szopen wielki gra, pocałunki, bicie serca i akordy… Delighted

          • misiekpancerny pisze:

            Ja tam bym się z reumatycznymi uniesieniami do mnie nie zbliżał Jaśminko, ja wyznaję prostotę w uczuciach, w łeb maczugą i do jaskini 🙂 🙂
            Caveman

            • Jasmine pisze:

              A dzie napisane, że one do Ciebie, Misiaczku Thinking Co innego gdybyś za włosy i do jaskini, ale maczugą… Oh-Nie!

              • Wiedźma pisze:

                Zdawa mi się Jaśminko, że Misiek przewiduje gwałtowny opór ROTFL Tylko czy aby na pewno słuszne te przewidywania ? 🙂 Zawsze można o gwałtowności pożądań 🙂

                • Wiedźma pisze:

                  o to to Jaśminko…. ” ja przebaczę wszystko ci jak bratu?”…. Happy-Grin

                • Jasmine pisze:

                  Starosłowiańscy poeci nazywali swoje kochanki siostrami, starożytne słowiańskie poetki kochanków braćmi. Czyli… wszystko się zgadza. ROTFL

              • misiekpancerny pisze:

                A po co burzyć włos na głowie, skoro można za kostki u nóg powlec, albo za inną wystającą część ciała ?:))))

      • misiekpancerny pisze:

        Jak już się katować to mistrzowskim rymem 🙂

        Stojąc przed lustrem ciszy
        Barbara z rękami u włosów
        nalewa w szklane ciało
        srebrne kropelki głosu.

        I wtedy jak dzban — światłem
        zapełnia się i szkląca
        przejmuje w siebie gwiazdy
        i biały pył miesiąca.

        Przez ciała drżący pryzmat
        w muzyce białych iskier
        łasice się prześlizną
        jak snu puszyste listki.

        Oszronią się w nim niedźwiedzie,
        jasne od gwiazd polarnych,
        i myszy się strumień przewiedzie
        płynąc lawiną gwarną.

        Aż napełniona mlecznie,
        w sen się powoli zapadnie,
        a czas melodyjnie osiądzie
        kaskadą blasku na dnie.

        Więc ma Barbara srebrne
        ciało. W nim pręży się miękko
        biała łasica milczenia
        pod niewidzialną ręką.

        • Jasmine pisze:

          Witaj Miśku Delicious
          Biała magia… Piękne. 🙂

          Tego akurat wiersza nie dotyczy, ale sztuki w ogólności jak najbardziej, taki sześciowiersz. Przynajmniej już wiem po co ona, ta sztuka. 😉

          Edit. Wymieniam na całość, bo tak. 😆

          Żeby

          Żeby z okruchów złożyć świat
          w coś, co ma koniec i początek;
          Żeby w chaosie znaleźć ład
          i uspokoić serce drżące;
          Żeby cel miała każda droga,
          człowiek wymyślił sobie boga.

          Żeby pomnażać ludzki ród
          i mieć do tego wyższy pretekst;
          Żeby nie popęd, ale cud
          łączył mężczyznę i kobietę;
          Żeby się dużo wznioślej żyło,
          człowiek wymyślił sobie miłość,

          Żeby poskładać w jakiś rytm
          kształty, kolory, dźwięki, słowa;
          Żeby nie każda myśl i czyn
          dały się mądrze motywować;
          Żeby móc robić rzeczy głupie,
          człowiek wymyślił sobie sztukę.

          Żeby usprawiedliwić zło
          i prawo innych niewolenia;
          Żeby pewności tłumić moc,
          że w sumie nic wartości nie ma;
          Żeby oznaczyć wszystko ceną,
          człowiek wymyślił sobie pieniądz.

          Żeby natury poznać twarz
          i w swoje rysy ją zamieniać;
          Żeby przed lustrem mocno stać
          i nadać sobie sens istnienia;
          Tak z konieczności, jak z potrzeby
          człowiek wymyślił słowo „żeby”
          .

          Tekst oryginalny David Byrne, tłumaczenie Sławek Wolski

        • Wiedźma pisze:

          …” niebo złote ci otworzę…..”

    • Wiedźma pisze:

      Misiek, nie mów, że serio traktujesz ten wierszyk Boya 🙂

  16. misiekpancerny pisze:

    O świcie i o zmroku ,
    O świcie i o zmroku ,
    W południe , w nocy , o świcie ..
    W Skarżysku i w Sanoku ,
    W Skarżysku i w Sanoku ,
    Ty mnie pokochaj nad życie . !
    W berecie , w czapce , chustce
    W berecie , w czapce , chustce
    W czapce od stryjka ze Lwowa ..
    Na falochronie w Ustce ,
    Na falochronie w Ustce ,
    Ty mnie pokochaj od nowa . !

    W kinie , w Lublinie – kochaj mnie . !
    W Kłaju , w tramwaju – kochaj mnie . !
    Nie marudź , nie szlochaj ..
    ale z całej siły kochaj . !
    W gminie , w Kętrzynie – kochaj mnie . !
    W metrze i w swetrze – kochaj mnie . !
    Czy miasto , czy wiocha – ty mnie z całej siły kochaj . !

    W radości , no i w smutku ,
    W radości , no i w smutku ,
    W radości z ciepłego lata ..
    Na piasku plaży , w Gródku ,
    Na piasku plaży , w Gródku ,
    Kochaj mnie do końca świata . !
    W spokoju oraz w gniewie ,
    W spokoju oraz w gniewie ,
    W spokoju palmowych niedziel ..
    W Marwałdzie i w Gętlewie ,
    W Marwałdzie i w Gętlewie ,
    Kochaj w bogactwie i w biedzie . !

    Jak młody ułan – dzielnie ,
    Jak młody ułan – dzielnie ,
    Jak wartki na wiosnę strumień ..
    Na nartach wodnych w Mielnie ,
    Na nartach wodnych w Mielnie ,
    Kochaj najmocniej jak umiesz . !
    Latem w przydrożnym rowie ,
    Latem w przydrożnym rowie ,
    Zimą na sankach i nartach ..
    Najmocniej zaś w Krakowie ,
    Najmocniej zaś w Krakowie ,
    Kochaj , bom tego jest warta . !

    W kinie , w Lublinie – kochaj mnie . !
    W Kłaju , w tramwaju – kochaj mnie . !
    Nie marudź , nie szlochaj ..
    ale z całej siły kochaj . !
    W gminie , w Kętrzynie – kochaj mnie . !
    W metrze i w swetrze – kochaj mnie . !
    Czy miasto , czy wiocha – ty mnie z całej siły kochaj . !

  17. Wiedźma pisze:

    Skowronkowi rąbnęli neta i Pani Gospodyni przeze mnie dobranoc mówi, z żalem, bo nie może osobiście. 🙁

    • Jasmine pisze:

      Ucałowania dla Skowroneczka ode mnie prześlij Wiedźminko i Senatorowi, że pamiętam o pojutrze i… Wiadomo co. Serducho Buziaczki

      • Wiedźma pisze:

        Jeśli pojutrze, Jaśminko…. może jednak później…

        • misiekpancerny pisze:

          Mam akuratnego wiersza dla Skowronka, antynetowego 🙂
          W czasach, kiedy Natura monstrualne płody
          Rodziła co dzień ze swej potęgi ogniowej,
          Chciałbym wtedy przebywać przy olbrzymce młodej,
          niby piękny lubieżny kot u stóp królowej.

          Lubiłbym patrzeć na jej ciało, gdy rozkwita
          Wraz z duszą, olbrzymiejąc w straszliwych igrzyskach,
          Zgadywać , czy posępna namiętność w niej skryta,
          Po jej oczu zamgleniach wilgotnych i błyskach.

          Zabłąkać się pośród jej kształtów niesłychanych
          Albo czołgać się po jej ogromnych kolanach,
          A czasem w lecie, kiedy w słońc niezdrowym lśnieniu

          Rozciąga się zmęczona i w zieleni nurza,
          W beztroski sen pogrążyć się w piersi jej cieniu,
          Niby wioska spokojna u góry podnóża.

        • Jasmine pisze:

          Później też…

          • Wiedźma pisze:

            Tak…. zawsze wtedy, gdy trzeba Serducho

            • Jasmine pisze:

              Zawsze Serducho

            • misiekpancerny pisze:

              Dla Czarodziejki, reumatyczne miazmaty 🙂

              Palcem planety obracasz,
              tchem – miliardowe gwichty
              i twoja to sprawia praca,
              ze kołuja złote jak nigdy.

              Kwiaty posadzasz wesołe,
              że pachnie w mym całym domie,
              i róże, na róży pszczole,
              na pszczole – słoneczny promień.

              Gdy kończę pracę, to do mnie
              przybliżasz się, niepojęta –
              i uczę się astronomii
              na twych gwiaździstych piętach;

              i sen, jak pył szafirowy,
              na śpiące usta się sypie,
              na skrytą pierś do połowy,
              na włosy koloru skrzypiec.

              • Wiedźma pisze:

                Buziaczki za KIG -a:)

                • Wiedźma pisze:

                  Osłaniając papieros i płomyk ręką liliową,
                  mierząc wzgardliwym krokiem asfaltowy globus,
                  długi do niebios, jak figura El Greca –
                  poruszając aż gdzieś w chmurach rozpięknioną głową,
                  na wniebowzięcie czeka
                  i na autobus.

                  A masz Miśku kudłaty Poklon

                • misiekpancerny pisze:

                  Przełknę z godnością MPJ i muszę odpowiedzieć atomówką, autora się nie dokopiesz, ale też ładny 🙂
                  Aniele mój
                  Jesteś początkiem i końcem
                  Nocy i dnia

                  Aniele mój
                  Twój śmiech
                  Ogarnia mnie całą
                  Aż rozedrgana krew tańczy

                  Aniele mój
                  Moje myśli przy Tobie
                  Wbijam w te myśli
                  Moje palce
                  I próbuje jakoś trwać.

                  Kiedy dzień kładzie
                  Zmęczone powieki spać
                  Zamknij swoje oczy
                  Niech spłynie spokój i ukojenie

                  Wtedy będę przy Tobie
                  Otoczę Cię zewsząd
                  Korowodem myśli
                  Jak kolorową wstążką
                  Zwiążę wszystkie słowa najcieplejsze

                • Wiedźma pisze:

                  Masz rację, nie wiem kto to napisał ! A jeśli sie nie dokopię, to w necie nie ma ? 🙂

                • Jasmine pisze:

                  Autora się dokopiesz, Aniele mój. Wink

                  Edit. Censored Serducho

                  Bardzo ckliwe te wiersze. Delighted

                • misiekpancerny pisze:

                  Nie ma Wiedźminko, bo nigdy nie publikowany był, to moje prywatne zbiory :))))))))

                • Jasmine pisze:

                  Po stwierdzeniu, że się nie dokopie, domyśliłam się, to nie było trudne, Miśku. Buziaczki

  18. Jasmine pisze:

    Dla Skowroneczka Delighted In Love , zwłaszcza ostatnia zwrotka poleconego mi przed chwilą przez Wiedźminkę „Wzlotu” pana B.

    Szczęśliwy, czyje myśli zdolne są do lotów,
    Kto z chyżością skowronka wznosi się nad chmury,
    Na życie spoglądając z wysoka i który
    Rozumie mowę kwiatów i niemych przedmiotów!

  19. Jasmine pisze:

    To jeszcze tu, bo wyżej już mi się plącze. 🙂

    Dla Wiedźminki. In Love Delighted

    Edit. Censored Serducho

    Ciekawe czy Misiek zgadnie czyj to wiersz. Wink

    PS: Musi być tak, bo straszliwie mnie wiesza a nie chcę ryzykować kolejnego restartu. Wyżej, było do Miśka, jest tak samo. 🙂

    • misiekpancerny pisze:

      Nie muszę zgadywać Jaśminko, to Elżbieta Bieńko-Kornacka, kompletnie nie znam Jej twórczości, ale ostrzegam, poważnie, przed takimi wrzutkami, poeci żyjący i obecni na necie, to wyjątkowo wredne, mściwe i samo uwielbiające się towarzystwo, możesz narobić sobie kłopotów, jeśli wrzucasz przedruk bez zezwolenia, nawet jeśli wiersz nie jest opatrzony klauzulą o braku zgody na kopiowanie [patrz Mistrz Quackie], wiem co mówię 🙂

      • Jasmine pisze:

        Radzisz wykasować, coby się nie narazić?

        • Wiedźma pisze:

          może nikt nie znajdzie, a wykasowane trzebaby czymś zastąpić 🙂

          • misiekpancerny pisze:

            Oby, zaliczyłem 3 sprawy sądowe za naruszenie dóbr, dwa razy się ułożyłem, a trzeci sukinsyn, przewlókł mnie przez tłuczone szkło, ale czegoś się nauczyłem, wrzucam TYLKO dawno zmarłych poetów, a tych żyjących niech trafi zapomnienie 🙂

    • Wiedźma pisze:

      Z uwagi na współczesność autorki….nie skomentuję 🙂

  20. Wiedźma pisze:

    Nowa drabinka…. Twoje znalazłam Jaśminko… Elżbieta Bieńko – Kornacka. Nic o niej nie wiem…. 🙂

  21. Wiedźma pisze:

    Miśku… Twoje prywatne zbiory…. czy dla Ciebie to napisane…. jesli nie jestem zbyt wścibska ? 🙂

  22. miral59 pisze:

    Nareszcie skończyłam te swoje relacje z wypadów do czapli i kormoranów. Trochę to długie wyszło… Nie bardzo tylko wiem, kiedy je będę mogła wstawić, bo nie chciałabym się nikomu wciąć…

  23. Wiedźma pisze:

    Na nasze jutro, Mirelko…. prosimy bardzo 🙂 Czy to Ci pasuje ?

    • Wiedźma pisze:

      Może być też zaraz, jeśli wolisz ! Buziak Bożenka rano się ucieszy 🙂

      • misiekpancerny pisze:

        o to to, noc jest jeszcze młoda 🙂

        • Wiedźma pisze:

          to też lubię Miśku…. zgadnij czyje ?
          Bo mnie matka moja miła,
          na słowika urodziła,
          a ja wziąwszy taki głos,
          ze słowika jestem kos,
          I stąd są wszystkie nonsensa,
          te wierszyki moje nowe,
          że sie język wałęsa,
          i bawi zeby trzonowe …

          to nie jest trudne 🙂

          • Jasmine pisze:

            Przyznaję się bez bicia, że wiedziałam bez podpierania się wujkiem google. 🙂
            Tegoż samego autora.

            Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli,
            Bośmy się duchem bożym tak popili,
            Że nam pogórza, ojczyste grobowce
            Przy dźwięku fletni skakały jak owce,
            A górom onym skaczącym na głowie
            Stali olbrzymy – miecza aniołowie…

            PS: Dajcie znać jak Mireczka dobuduje pięterko, zanim przewinę do góry to już wszyscy zasną i nie zobaczę dziś nowej wycieraczki.
            Delighted

    • miral59 pisze:

      To ja zaraz… Happy-Grin

  24. Jasmine pisze:

    To i ja powiem dobranoc Kochani, chociaż jeszcze nie idę spać oczywiście. 🙂
    Dobranocki dziś nie… bo tak jakoś… gdy się milczy, milczy, milczy…
    Do jutra Bye

  25. miral59 pisze:

    Kolorowych snów Spanko

  26. miral59 pisze:

    Zapraszam pięterko wyżej Happy-Grin

Skomentuj Alla Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)