« Miś & Harpie . Gwiazda nad Tobą »

Ballada o Mumii

OkOk

239 komentarzy

  1. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 „… posłuchajcie, o dziatki, bardzo pięknej balladki….” Delighted

  2. Jasmine pisze:

    Skojarzyło mi się z Markizem który nas olał. 🙁 Balladka extra super sort. 😀

    Mało brakowało i bym Ci się wcięła Wiedźminko, gdyby nie Tetryk to… Ufff. 🙂

    Poznałam ci ja kiedyś Krakowiaczkacija. Poznań Roku Pańskiego kilka już lat temu. 🙂 I nie był to nasz Szef. 🙂

    I jak tu nie tęsknić do Krakowa ❓ 🙂

    Dobranoc. 🙂

  3. Incitatus pisze:

    Dzień dobry wszystkim Wyspiarzom: )))

  4. Incitatus pisze:

    Zaczynamy odliczanie!
    RAZ!

  5. Alla pisze:

    Dzień dobryyyy… żyję, nooo żyję.. się uszczypnęłam 😀

  6. Alla pisze:

    Donoszę, że bezwietrznie, z nieba nic nie kapie, zatem czekam jedynie na pierdyknięcie komety (?)/ jak zwał tak zwał/ lub przewrót naszej matusi 😀

  7. Alla pisze:

    Kochani, komu w drogę, temu…??
    Jakoś Senator o sznurowadłach zawsze nawijał 😀
    Do później.. 😀 papa 😀

  8. Incitatus pisze:

    Listę zakupów mam pod nosem. Same szczypiorki, rzodkiewki, sałata i reszta tej boćwiny!: ((
    Jechać po to czy forsę przez okno wyrzucić?
    Toż jak koniec Świata to mnie Senatorowa za brak jakiegoś ogórka nie utłucze…..
    SIEDEM!

  9. Jasmine pisze:

    Dzień dobry 🙂

    Na razie końca świata nie obstawiam, poczekam aż się Mireczka wypowie na temat. 😆 U Niej już był. 😆

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Jaśminko….liczymy na znakomitych uczonych ?:)

      • Jasmine pisze:

        Liczę na relację z pierwszej ręki Wiedźminko. Przeżyje i powie jak było. Może liczyć nie warto bo już mniej niż jeden ❓ Pożyję, zobaczę. 🙂
        Tata robi kiełbasę, będą zapasy w razie czego. 😆

    • Incitatus pisze:

      Witaj, Jasminko: ))) To jak to – każdy ma swój koniec Świata, nie wszyscy jeden??: )

    • miral59 pisze:

      Dzień dobry 🙂
      Jasmineczko, ja chętnie opowiem, jak mi się zdarzy Wink Problem w tym, że u mnie nie wcześniej, a o 7 godzin później niż w Polsce Delighted

      • miral59 pisze:

        I tu jest pytanie: czy ten koniec świata ma być według czasu europejskiego, amerykańskiego, czy może jeszcze innego? Bo w sumie tych czasów jest kilka Thinking

      • Jasmine pisze:

        Witaj Mireczko. 🙂
        Znowu pokićkałam. Sad Czyli… To Ty się dowiesz od nas. 🙂 W razie gdyby to zgaś światło na Wyspie. Happy-Grin

        • miral59 pisze:

          Czyli ten koniec świata ma iść falowo? Według stref czasowych ? Thinking To oznacza, że u Was będzie koniec, a ja będę musiała na to czekać 7 godzin? W strachu? Afraid Nic z tego Happy-Grin dajcie znać, to sobie urządzę 7 godzinną imprezę Cheers Żeby ten koniec przeszedł bezboleśnie Overjoy

        • miral59 pisze:

          A światła gasić nie trzeba Delighted I tak nie będzie rachunku za światło Wink Niech się pali Overjoy

  10. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry! SIEDEM… to nic, że Senator już sobie zagospodarował :)…

  11. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Czynaście? Bo ja zasadniczo jak Bożenka, z Poznania, mimo że z Gdyni.

    Piosenka Chyły to moje dzieciństwo, odtwarzana regularnie jeszcze z singla lub maxi-singla (nie pamiętam kolejności, ale oprócz ballady o mumii była jeszcze ballada o kneziu Dreptaku i jego żonie, o tym, jak wszyscy święci szli z nieba… i jeszcze coś) na gramofonie, adapterem zwanym.

    A teraz udaję się sami-wiecie-dokąd.

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Kwaku ! 🙂 Tobie po znajomości przypadł mendel 🙂

      • Incitatus pisze:

        Un to ma wejścia! |Jak po stole, a innym cyferki z gardła wyrywają!!
        Bym się przy tym mendlu upierał, bo on nie zawsze 15 szt. liczy, ale żem człek do szpiku kości zgodliwy to niech mnie będzie
        MENDEL CHŁOPSKI!

  12. Incitatus pisze:

    Dostanę kota, czyli inaczej mówiąc zeświruję do końca!!
    Niech się święci 1-szy Maja!!: (((

  13. Quackie pisze:

    Dzień dobry, jestem już, jak widać wyżej i pobędę, tylko marginalnie odrywając się od Wyspy, chyba że wieczorem.

    Co do apostołów, to o ile dobrze pamiętam, było dwunastu, W TYM Judasz, a kiedy ten zdradził Jezusa i się powiesił (nie pamiętam, czy to apokryf, czy jeszcze któraś ewangelia), na jego miejsce, żeby się liczba zgadzała, przyjęto diachronicznie trzynastego, ale synchronicznie – znów dwunastego.

    • Incitatus pisze:

      Wiesz Quackie, słyszałem, że pozostali apostołowie nie mieli pretensji do Judasza, że sprzedał Jezusa! Całe odium spadło nań za to, że zrobił to zbyt tanio!

      • Quackie pisze:

        Hmm. I się nie podzielił, szuja. I pierwszy wpadł na ten pomysł.

        Jak w tej rozmowie dwóch katorżników przy budowie Biełomorkanału:
        – Za co cię tu wysłali?
        – Opowiadaliśmy sobie ze znajomym dowcipy polityczne.
        – No i?
        – No i on pierwszy zdążył z donosem…

  14. miral59 pisze:

    Miłego popołudnia życzę Happy-Grin i uciekam do swoich zajęć Bye

  15. Incitatus pisze:

    PERSKIE OKO!!

    • Quackie pisze:

      Takie? Wink1

      • Incitatus pisze:

        Nie, takie: DWADZIEŚCIA DWA!! (22)
        Ty nie odliczasz do końca Świata?: ) Thinking

        • Quackie pisze:

          Nie mam na to czasu, szczerze mówiąc. Poza tym co mnie koniec świata, jak mi imieniny przenieśli, nie powiadamiając? No jak tak można?

          • Incitatus pisze:

            Normalnie można, a co, o zdanie Cię mieli pytać, a po co??
            Ty się ciesz, że co tydzień nie masz, wiesz jaki to ekspens, gdy co bardziej operatywni sklerozę zaczną symulować i na kielicha + wyżerka co siedem dni przyłazić z badylkiem w lewej garści i z serdecznie wyciągniętą do uścisku prawicą??

        • Quackie pisze:

          Aha, jak to „odliczasz”? Odlicza się do zera, a tu wyraźnie coraz większe liczby padają zamiast coraz mniejszych?

          • Incitatus pisze:

            Zda mi się, że się mylisz!
            W wojsku nie byłeś i srogiego polecenia:”kolejno, odlicz!!” nigdy nie przyszło Ci wykonywać!
            Swoją drogą – przecież na uczelni musiałeś mieć SW! To jak to z tym u Ciebie??

            • Quackie pisze:

              Ha, nie miałem. Bodaj właśnie od 1990 już nie było, przynajmniej u nas na roku na pewno.

              • Incitatus pisze:

                Tyle szczęścia Cie ominęło!!
                To jaki Ty masz wojskowy stopień??

                • Quackie pisze:

                  Eee, a trzeba jakiś mieć? Nie wiem, prawdopodobnie szeregowy rezerwy, książeczki wojskowej nie ruszałem chyba ani razu od przemeldowania do Gdyni.

                • Incitatus pisze:

                  Aha. No to stańcie no, (bez stopnia??), w pozycji nieco mniej niedbałej…: ))
                  Pewnie jesteś „przeniesiony do rezerwy bez odbycia służby wojskowej”!
                  To już wiem czemuś, bidaku, bezbronny wobec pantofelka…! Wojska wina, że w was…(bez stopnia??) zachowań obronno-zaczepnych nie wykształciło!
                  I znowu wszystko przez naszą dzielną armię!: ((

                • Quackie pisze:

                  To w wojsku uczą, jak się z żoną obchodzić???!?!?

                • Incitatus pisze:

                  Tam uczą wszystkiego! Nawet jak rozebrać karabin, bo ten – paskuda jedna – nie żona, sam się nie rozbierze…
                  Może to i dobrze……: )

  16. Quackie pisze:

    @imieniny – a, no to już wiadomo, jakiemuś Maciejowi nie pasowało, że za często ma imieniny w Wielkim Poście, a że był ustosunkowany u papieża, to sobie załatwił przeniesienie na połowę maja i teraz będzie mógł łączyć z majówką. A gdzie miejsce na tradycję, ja się pytam?

  17. Tetryk56 pisze:

    Witajcie w świecie nieskończonym! Happy-Grin

    Do dyskusji powyżej chciałbym dołączyć nazwiska najbardziej znanych radzieckich wielkich z zakresu kultury i nauki:
    – matematyk Pietia Goras
    – malarz Iwan Gog

  18. Wiedźma pisze:

    Dobry wieczór Kochani… tyle tematów, a nikt nie zauważył, że od dziś mamy legalną i regularną zimę ?:) Delighted

  19. Wiedźma pisze:

    no to czytam….. a jest co, chwalić Wyspiarzy, podskakując 🙂

  20. Quackie pisze:

    Muszę się na chwilę oddalić, Juniorom obroku zadać…

    • Incitatus pisze:

      Kalendarz juliański – kalendarz słoneczny opracowany na życzenie Juliusza Cezara przez astronoma greckiego Sosygenesa i wprowadzony w życie w roku 709 AUC (tj. 45 p.n.e.) jako kalendarz obowiązujący w państwie rzymskim. Obowiązywał w Europie przez wiele stuleci: w Polsce do 1582, w Rosji od 1700 do 1918 (wcześniej stosowano kalendarz bizantyjski, w którym rok zaczynał się 1 września), a w Grecji aż do 1923. Został zastąpiony przez kalendarz gregoriański, jednak niektóre Kościoły wciąż jeszcze posługują się kalendarzem juliańskim, by podkreślić odcięcie się od katolicyzmu

      • Incitatus pisze:

        No dobra, a gdzie reszta??? To długaśne jest!!:(((

        • Quackie pisze:

          Właśnie że nie ma reszty i stąd mnie się nasunęła biała mulica.

          • Incitatus pisze:

            Ale jak kliknę na link w moim poście to mnie się otwiera całość!!
            Czy ja mam wrzasnąć? Całość!!

            • Quackie pisze:

              Ale tego fragmentu koło Macieja nie widzę. A co jakiś czas widzę, że nic nie widzę, czyli 404. Może tobie, Senatorze, się otwiera treść z pamięci podręcznej? Ale widzę, że artykuł ostatnio edytowany 12 grudnia, więc nie wiem. Tu mądrzejszej głowy trzeba!

  21. Wiedźma pisze:

    Usiłowałam dziś, drogą kupna, nabyć buty w rozmiarze 36 i to nieprzemakające….. Sick

  22. Incitatus pisze:

    Dobranoc: )))

  23. Alla pisze:

    O matusiu, człekowi nogi do zadka wchodzą, 5cm krótsze się zrobiły, a Panowie cały dzień przegadali.. Nie mam siły czytać. Ale jutro? 😀 W końcu, końca świata nie będzie, co nie?
    Dobranoc 😀

  24. Quackie pisze:

    Czas na mnie już. Dobranoc, i proszę już nie kończyć świata, bo co to za koniec po ciemku, jak nic nie widać?

  25. Tetryk56 pisze:

    Swego czasu w Trójce wystąpił słuchacz, niejaki Grudzień – twierdził, ze według Grudniów koniec świata będzie w maju! 🙂

Skomentuj Wiedźma Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)