Gdzie Ty? Gdzie Ty?
Proszę Cię, przybądź, wzywam Cię, przybądź. Nie daj krwi tak rozdzierać żyły moje, niech mi się mózg nie przemieni na gniazdo robaków skrzydlatych szaleństwa, niech serce nie pęknie przed czasem, niech ta dusza, co bije się i szarpie, i kipi, i przechadza się jak zmora po mnie całym, niech ta dusza moja tyle znękana, umęczona, strapiona, odkwitnie nieco, odświeży się w spojrzeniach ócz Twoich. Daj kroplę rosy potępionemu, pustyni, na którąm się przemienił, daj oazis. Czemu tak się opóźniasz? Czemuś tak zimna, leniwa, nieskora? Czemu taki brak szału w Tobie? Taka przewaga miary, ostrożności, taktu, przewidzenia? Czy świat podobny do nieba, czy w nim chóry anielskie śpiewają, że Ci tak trudno z niego się wyrwać? Ja, gdybym umierał, a wiedział, żeś bliska, zaprawdę dość życia przed śmiercią wzbudziłbym w sobie, by zerwać się z łóżka, by zerwać się z trumny i polecieć przycisnąć Cię do piersi moich! Czyż nie czujesz podobnego natchnienia, równej mocy, nadziemskiej siły? Kto z nas silniej, gwałtowniej, namiętniej kocha? Powiedz, powiedz! Owszem powiedz, proszę Cię!
« Straszni kibice | Skąpa baba » |
09
cze 2012
Dzień dobry
Płonął z miłości przez 8 lat do pięknej Delfiny, autor „Nie-Boskiej komedii” 
„…niech mi się mózg nie przemieni na gniazdo robaków skrzydlatych szaleństwa..”
Witaj Skowronku… ” pan poeta, pan poeta”… jak rzekł był Wyspiański:))
„W 1843 za namową ojca ożenił się z Elizą Branicką (1820-1876), polską malarką, której uczucie i zalety charakteru docenił dopiero później, gdy zmienił się jego stosunek do Delfiny. ”
Znaczy miłość przerodziła się w przyjaźń
Zostawiam ten list i lecę mało romantycznie okna myć.
Dzień dobry
Wiedziałam, że Krasiński był romantykiem, ale że był tak nieszczęśliwie zakochany? Swoją drogą dziwię się pani Branickiej, że zdecydowała się wyjść za człowieka tak zakochanego w innej kobiecie. 
Dzień dobry Bożenko
Zygmuś był pod silnym wpływem swego ojca generała i to on namówił go do ożenku właśnie z tą panią..
A Delfina nie była czasem mężatką? Może Wiedźminka będzie wiedzieć?
PS Zygmunt wcześnie stracił matkę, ciekawe jak potoczyłoby się jego życie, gdyby ona żyła…
Pani Delfina Potocka, de domo Komar była w tym czasie rozwódką… niesłychana rzecz, naonczas, prawda ?
A panna Eliza była nie tyle malarką, co córą arystokratycznego rodu.
Niezawodna Jesteś, buźka..
PS Co się dzieje z p. Buźką?? Nie odzywał się?
Nie. pan Buźka milczy ogólnie:(
Witaj Bożenko….Eliza była zakochana w swoim Zygmusiu, wielbiła jego talent poetycki. A małżeństwo? Niekoniecznie z miłości się zawierało, oj, niekoniecznie… tatuś nakłonił Zygmunta, bo partia była znakomita:..
A Senator na rybach?? Ha.. ciekawe w jakim humorze wróci..
Zależy co złapie…
Dzień dobry ! Zygmuś, papin synek, nie jest moim ulubieńcem….
Nic na to nie poradzę…..
Tu się zgadzamy, bo moim też nie, Wiedźminko
Trzecim wieszczem,wg mnie, powinien być Norwid !
Pełna zgoda :!
I zapewne następnemu pokoleniu tak będzie przekazane
Zupełnie nie na temat : znalazłam klasyfikację FIFA: Rosja na 13 miejscu, Grecja na 15, Czechy na 27 ….. Polska na 62….
Cudu trzeba.
I o czym tu mówić…
W gruncie rzeczy cieszyć się, ze był remis i nie oczekiwać więcej niz można….
I właśnie to jest miłe

Może gdyby nietykalni z PZPN-u nie pakowali grubej kasy do własnych kieszeni, to i zawodników mielibyśmy lepszych
Wielkie drużyny to wielkie pieniądze… nasza reprezentacja lata po świecie, gra w obcych klubach i nie ma szans na utworzenie zgranego zespołu…. a oczekiwania mamy całkiem duże. I trener i zespół robią później za chłopców do bicia.
Ach, nie odpowiedziałam Ci dzień dobry!!! Jest wprawdzie ciepły, ale zanosi się na deszcz a nawet na burzę. Przydałaby się taka potężna burza.
Witaj Senatorze:)to więcej niż prawdopodobne, bo Zygmuś był nerwowiec a i neurastenik nielichy…….
Węgorz 1,8 kg? bardzo dorodny a i pewnie silny był ! W godnym towarzystwie wędkowałeś…
to nie był przypadkiem ten, co to nie trafił na Twoje dobre miejsce ?:)
Nie wiem na co łapie się węgorze, ale zgadzam się z Tobą, że to był samobójca :))
Witaj Senatorze:) W życiu bywa, że wszystkich nas opuszcza

… niekiedy tylko okresowo i całe to szczęście…. nasze i bliźnich:))
Nioooo
Złota myśl Zygmusia: „… Cudze śmieszności, choć nigdy z własnych nie wyleczą, są jednak silnym lekarstwem..”
Hihi…. lekarstwem na co ? na własną śmieszność ?
Lżej na duszy
Idę złapać trzeci oddech
i spokojnie wypić małą kawę. Zapraszam na huśtawkę
I lizaczka – kieliszeczek.. 
Chętnie skorzystam
Załóż sweter, bo zimmmmmny wiatr
Tutaj burza, ale już przechodzi. Za to wiatr wieje dość silny. Trzeba się ubrać…
Wieje i u mnie, ale jest suuuucho i znowu będę marzyła o deszczu ! Ciekawe, jaki święty za to odpowiada ?
Już lecę ! strasznie dużo tych kominów po drodze, a i wiatraków coraz więcej :))
Wiatraki piękna rzecz, ekologiczna. W ubiegłym roku spałam w wiatraku, ale takim co ziarno miele. Niezapomniane przeżycie.:)
Takie wiatraki też lubię….. ale farmy wiatrowe zdecydowanie mniej
A mnie się one podobają. Co prawda widziałam je tylko z daleka, ale ładnie wyglądają.
Dzień Dobrywieczór.
Chyba se spokojnie zaczekam aż się pokończy sportowe szaleństwo, po Olimpiadzie zapewne to nastąpi, i dopiero wtedy zacznę sie odzywać częściej.
Nie dość, że wolę Krasińskiego od Mickiewicza to i dusza kibica się we mnie przebudziła. 
To sprawdza się tylko i wyłącznie w odniesieniu do solidnych, chociaż grających bez fajerwerków, Niemców. 
Nasi siatkarze zdobyli kolejne 3 punkty, cieszy mnie to bardzo .:) Holandia na Euro przegrała z Danią, sensacja! Nie patrzcie na rankingi. Turnieje rządzą się swoimi prawami. Nie ma, że ten wyżej notowany wygrywa z tamtym notowanym niżej.
Senatorowi gratuluje zaszczytnego 3-ego miejsca w rybobraniu.


Wszystkim życzę Dobrej Nocy.
Idę oglądać kolejny mecz w grupie śmierci.
A to całkiem możliwe
Nie przesadzacie?? Z bramkami oczywiście

Szkoda chłopaków, nie Laty.. Tego razem z Tomaszewskim bym… Dobra, ponoć łagodnego usposobienia jestem
7:0 się nam nie zdarzy, ale chyba nikt nie spodziewa się ani remisu, ani tym bardziej wygranej….
Jasminko czy Ty wstajesz od tv?? Czasem??

Dobrej..
Kto wcześnie wstaje.. Ten wiadomo, że z kurami spać chodzi.. Dobranoc i do jutra
Dobranoc Allu, ja jeszcze posiedzę
Uprzejmie informuję, że czasem wstaję sprzed telewizora.
Właśnie skończył się mecz Niemcy – Portugalia. 1:0. Podobało mi się. Chciałam żeby gola nabił Podolski, którym nasi swego czasu pogardzili. Jeszcze będzie miał okazję, czego Mu życzę. 
Dlatego tak. 


Rzadko zdarza się, tak jak teraz, że są równocześnie dwie imprezy które mnie interesują.
Już nie nudzę, nadal trzymając kciuki za naszych chłopców, życzę Wszystkim Dobrej Nocy.
Do jutra Kochani.
Dzień dobry ! Bożenko, co to znaczy ” nie ma z Wami drobnych „? :)) nigdy tego nie słyszałam…
Witaj Wiedźminko
Widocznie ten zwrot używany jest tylko w Wielkopolsce i znaczy, że nie można się porozumieć, nie ma z kim i o czym pogadać… 
Niebo błękitne, wiatr ucichł, pora na dłuższy spacerek … :))
Witaj :))Dzikie karpie Senatorze ? i chyba dorodne, skoro piszesz z wykrzyknikami?
Witaj Poławiaczu Ryb
Gratuluję karpi (chyba nie ze sklepu?)
Milutkiego dzionka życzę 
Czy ma ktoś w zanadrzu jakiś tekst? Bo jeśli nie, to mam nową legendę wileńską
Dzień niech będzie Dobry.
Chętnie przeczytam nowy tekst.

Ja monotematycznie. Dziś nasi siatkarze grają z Brazylią. Obie dłonie będę miała zajęte trzymaniem kciuków, odzywać się zatem nie będę.
Do późniejszego popołudnia zatem.
Więc zapraszam do lektury, jest już gotowa.