« Księga ubogich Egipt na lądzie »

Jak zatrzymać tę chwilę…

Jak zatrzymać tę chwilę jesienną –
plamę słońca na słot długim paśmie –
te ostatnie motyle przede mną
na tej róży ostatniej, co gaśnie?
Jak? Jak?
Jak zatrzymać chwilę tę?
Jak jej nie dać odejść w mgłę?
Jak jej nie dać odejść w mgłę?
Mgłę?

Jak zatrzymać ten zegar w pół kroku,
co mu jest cichym świerszcz sekundnikiem?
Jak zatrzymać ten pośpiech obłoków
i ten wyraz twych oczu, nim zniknie?
Jak? Jak?
Jak zatrzymać wszystko to?
Nie dać, żeby zaszło mgłą –
nie dać, żeby zaszło mgłą –
mgłą?

Jak zapobiec odejściu tej chwili,
która z odejść się składa aż tylu?
Chyba tylko tę furtkę uchylić
i przez furtkę tę odejść z tą chwilą.
Tak, tak –
wraz z jesienną chwilą tą –
odejść, zasnuć siebie mgłą –
odejść, zasnuć siebie mgłą –
mgłą.

słowa: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski

Śpiewały tę piosenkę Kalina Jędrusik i Magda Umer — ja proponuję wykonanie artystki mniej znanej, dla mnie brzmiące bardziej świeżo.

https:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/youtu.be/v2YnAR6_vBU

102 komentarze

  1. Tetryk56 pisze:

    Nic mniej refleksyjnego mi dziś nie pasowało…

  2. Quackie pisze:

    Ależ piękna samba. I głos zaiste ciekawy.

    Umykam. Dobranoc.

  3. Makówka pisze:

    Właśnie skończyłam ponad 3-godzinną rozmowę na WhatsApp poprzez Ocean.

    Wysłuchanie piosenki jakby na zakończenie rozmowy, gdyż tematy były różne, ale dla większości z nich wiersz ten stanowi dobre podsumowanie.

    DOBRANOC!

  4. Quackie pisze:

    Witajcie, tutaj słoneczko i nastrój, przynajmniej ten od pogody, dość nawet pozytywny.

  5. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Marzec zaczął się pogodnie (i refleksyjnie).

  6. Makówka pisze:

    Witam!

  7. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Dziś jadę do Kay… ciekawe co mi powie… Thinking

  8. miral59 pisze:

    Wczoraj było ciepło, 10C na plusie i słońce… co prawda co jakiś czas za chmurami, ale zawsze… Delighted
    Dziś ma być podobnie, tylko trochę mniej słońca… Worry

  9. Tetryk56 pisze:

    Bywa dobrze mieć sporo pracy – nie myśli się np. o wojnie…

    • Makówka pisze:

      Nie da się całkiem nie myśleć,ale nabiera się dystansu do własnych problemów, choć i to nie zawsze się udaje.
      Narasta wtedy poczucie bezsilności na wszystko.

  10. Tetryk56 pisze:

    Słoneczko już po pracy — i ja też! Pleasure

  11. Tetryk56 pisze:

    I po zoomo-knuciu. Zamiast zastanawiać się nad zatrzymaniem chwili, obserwuję jak chwile mkną, przepędzając się nawzajem, bez szans na zatrzymanie…

  12. Quackie pisze:

    No to koniec pracy na dzisiaj i przerwa, a chyłkiem jeszcze klecę pierwszy wpis egipski.

  13. Makówka pisze:

    A ja nie zdążyłam na knucie.

  14. Quackie pisze:

    No to tak, mam tekst, teraz jeszcze wybrać zdjęcia, przeformatować do standardu 800×600, wgrać na Wyspę, dorobić podpisy…

    Najpierw jednak dobranocka i pedałowanie. Idę złowić coś na dobranoc.

  15. Lena Sadowska pisze:

    Późne dobry wieczór, Wyspo:)

  16. Lena Sadowska pisze:

    Piękny tekst, Tetryku:)

    Chyba jeden z nielicznym, w którym liryk wziął górę nad satyrykiem:)
    A prócz refleksji znajduję wiele melancholii w tym poszukiwaniu sposobów na ukrycie się przed przemijaniem:)

    Dobrej nocki, Tetryku:)

  17. Lena Sadowska pisze:

    Ostatnie dni były dość męczące, więc dobrej nocki, Wyspo:)

  18. Quackie pisze:

    Właśnie padła mi sieć (piszę z telefonu). Dobranoc.

  19. Makówka pisze:

    Dobranoc!

  20. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Mgły – przynajmniej nad Krakowem – rozwiewają się powoli. Niedługo zostanie już tylko smog z obwarzanka…

  21. Quackie pisze:

    Dzień dobry, tutaj słonecznie, a nawet bardzo słonecznie. Chociaż tyle, w sensie: na nieochotę do wstawania słoneczko działa dość skutecznie.

  22. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

  23. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Dziś wstałam wcześnie… co mało dziwne, bo wczoraj padłam jak kawka po strzale, więc się wyspałam Pleasure

  24. miral59 pisze:

    Jak wspominałam, rozmawiałam z Kay. Siostra Ro zrezygnowała z obalenia testamentu i Kay zostaje w tym domu… nie musi się wyprowadzić Happy
    Kiedyś zastanawiałam się skąd u siostry tyle nienawiści do Kay – teraz już wiem. Ona nie mogła się pogodzić z tym, że Ro i Kay są lesbijkami i stanowią parę. Póki żyła Ro, siostra miała do wyboru – albo zaakceptuje Kay, albo straci siostrę… to udawała przyjaźń. Teraz, gdy nie ma Ro – udawać nie musi.
    Może jestem dziwna, ale nie obchodzą mnie czyjeś preferencje, interesuje mnie tylko jakim ten ktoś jest człowiekiem… szczególnie, gdy te preferencje nie mają wpływu na moje życie.
    Kay się nie zmieniła. Jest tak samo miła i serdeczna, jak była kiedyś. Jest tylko przybita i smutna – co nie dziwi – minął raptem miesiąc, gdy straciła najbliższą osobę…

  25. Lena Sadowska pisze:

    Przelotne dzień dobry, Wyspo:)

  26. Tetryk56 pisze:

    A ja udaję się do Klubu Książkowego – „Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn”, Caroline Criado Perez.

  27. Quackie pisze:

    To ja w takim razie jeszcze tylko ogłoszę, że w zasadzie tekst i galeria do pierwszego wpisu egipskiego są gotowe – rano wrzucę.

  28. Lena Sadowska pisze:

    Wreszcie w domu:)

    Dobry wieczór, Wyspo:)

    • Quackie pisze:

      Dobry wieczór! Przeczytałem wiersz o duchu dziedzica i bardzo jestem ukontentowany!

      • Lena Sadowska pisze:

        Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo:)

        Ja też czuję coraz większe zadowolenie, bo, powolutku, to powolutku, ale zaczynamy w tym skrzypiącym dworku nieco się rozeznawać:)

        • Quackie pisze:

          Skojarzyło mi się z piosenką Skaldów o zapomnianym młynie, tam nie ma co prawda duchów, ale jakoś klimat bardzo mi przypomina taki dworek.

          • Lena Sadowska pisze:

            Bardzo ładne skojarzenie:)
            I rzeczywiście, jak się tak porządnie zakurzymy, natargamy, to też mamy ochotę to i owo zatrzymać:)

            • Quackie pisze:

              To może zatrzymać już działalność na noc, aż do rana?

              Spokojnej, zmykam!

              • Lena Sadowska pisze:

                Toteż wracamy do własnych domów, bo tam się raczej nie da spać:)

                I ja zmykam, bo jestem wypruta, a szwankujący internet jeszcze pogarsza sprawę.

                Miłej nocki:)

  29. Makówka pisze:

    Dobranoc!
    Kupiłam okulary i zgubiłam…Po drodze? Nie wiem, ale nie ma i już.

  30. Lena Sadowska pisze:

    Dobrej nocki, Wyspo:)

  31. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Wesoły wieczór mnie ominął!

  32. Quackie pisze:

    Dzień dobry, zaraz będzie nowe pięterko, tylko jeszcze coś muszę ogarnąć poza Wyspą.

  33. Quackie pisze:

    No to zapraszam piętro wyżej!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)