W piątek mieliśmy trochę spraw do załatwienia. Pojechaliśmy z mężem i uwinęli ze wszystkim wybitnie szybko. Skręciłam na autostradę i pojechałam nad nasze jeziorka do Busse Wood. Mąż nie protestował 🙂 Chciałam skręcić w alejkę, która nie jest jeszcze przez nas dokładnie spenetrowana. Niestety w poprzek wisiał łańcuch zagradzający drogę. Następna trasa też była zamknięta. Małżonek zaczął się chichrać, że coś nici z wycieczki, ale nie dałam za wygraną… Kolejny wjazd był otwarty 🙂 Byliśmy w Busse Forest West.
Małżonek przeszedł się ze mną kawałek i zawrócił. Powiedział, że po błocie chodził nie będzie. Sama przedzierałam się przez krzaki. W końcu wróciłam do samochodu. Jak dla mnie to była za krótka wycieczka, więc pojechałam tam, gdzie latem pływaliśmy kajakiem. Też było otwarte…
W sumie połaziliśmy ze dwie godziny. Obeszliśmy półwysep na Busse Main Pool i doszliśmy do Busse South Pool. Latem, czy nawet jesienią są tu całe tłumy. Teraz było pusto. Spotkaliśmy tylko kilka samochodów na różnych parkingach. W wielu samochodach siedzieli panowie i spali. Tego nie potrafię zrozumieć. Przyjechać nad jezioro, żeby się przespać w samochodzie?!!! To nie lepiej w domu?
Ta mapa pomoże Wam zorientować się o czym pisałam. Mam nadzieję, że moja wycieczka spodoba się Wam tak jak mnie 🙂
Witam w lesie nad jeziorami i zapraszam na wycieczkę
Dzień dobry: ))
Dokuczałaś mi, żem zachłanny na meteora? No to czytaj: „Do tej pory nie znaleziono ani jednego fragmentu meteoru, który rozpadł się nad Rosją. Tymczasem, jak twierdzą naukowcy z amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, kawałki skał mogą być warte fortunę, nawet 100 tysięcy dolarów za sztukę…”
No???
Witaj… no to migiem lecimy szukać 🙂
Toż przeprosiłam i przyznałam rację, że nie jesteś zachłanny, a zapobiegliwy 🙂
Także nie napinaj się, a raczej powiedz kiedy jedziemy szukać tych kawałków
W kilka osób łatwiej będzie znaleźć i jakoś się podzielimy
Mogę jedynie dodać, że moje szczęście ślubne, po powrocie do domu zapytało mnie z szelmowskim uśmiechem: „Gdzieś ty łaziła, że masz takie zabłocone buty??!!”
No pewnie! Jak ja chodziłam po krzakach w Busse Forest West, to on sobie siedział w samochodzie. Trudno sobie tam pobrudzić buty 
Dzień dobry 😀 No i po co się było wyprowadzać Mirelko za wielką wodę, skoro u nas takie same kaczki som! /nie poprawiać!proszę :lol:/
A tak na poważnie, lubisz piesze wędrówki, prawda? Bo, że poruszać się na czterech kółkach lubisz, to już wiemy. Tym bardziej, iż paliwko macie w tej Hameryce tanie 🙂
Lubię takie wędrówki i o dziwo mnie nie męczą. Mogę tak łazić po wertepach cały dzień. Męczy mnie tylko łażenie po sklepach
A paliwo ostatnio idzie do góry, robi się coraz droższe, chociaż i tak jest tańsze niż w Polsce. To fakt 🙂
Nie wiecie czasem; gdzie się wyniosło Słońce??
Mirelka!!!
Dmuchałam w to słoneczko, ale coś nie za bardzo chciało iść za wielką wodę
A ja bym chciała, żeby świeciło i u mnie
W końcu między nami jest 7 godzin różnicy, to może nam świecić na zmianę 
Nie mogę dać kopa, bo się obrazi i ode mnie wyniesie na stałe
Kapryśne ono jak widać …. nie chce być posłuszne 🙂
Na Ural, na Ural… urrraaa, urrraaa, urrraaa 😀
Teraz … pośpieszne : dzień dobry Wszystkim:) Poczytam jak już wrócę….
Wróciłam… załatwiwszy pilne sprawy. Jedna z nich było sprawdzanie dlaczego została wycięta stara brzoza… 🙂 zupełnie jakbym była dendrologiem, a nie jestem….
Mirelko ? te leżące drzewa wskazywałyby na park narodowy ? I te zarośla nietknięte ludzką ręką ?
Amerykanie nazywają to „Forest Preserve” i oznacza to taki dziki park. Jak była tu Majeczka, czy nawet sami z mężem, jeździmy często do parków stanowych. W narodowym chyba jeszcze nie byliśmy żadnym. 🙂 Amerykanie kochają takie dzikie parki. Mnie one też się podobają, chociaż potem muszę szorować swoje buty
A czy ślubny czasami w oczekiwaniu na Ciebie przedzierającą się przez krzaczory, nie uciął sobie drzemki ? To by wyjaśniało śpiących facetów w autach, może ich żony też poszły zapoznać się bliżej z chaszczami 🙂
Prawdę powiedziawszy, też o tym pomyślałam
Mój ślubny nie ucinał drzemki, tylko rozglądał się dokoła. A te samochody ze śpiącymi facetami w większości były zaparkowane daleko od jeziora… Sama nie wiem…
Też mam jezioro do obchodzenia wokół…w zasadzie w obrębie miasta 🙂 Ale błotko takie samo o tej porze roku. No i bez gęsi, są za to kaczki i łabądki 🙂
Tu łabądki też bywają, a jak jest ciepło, to i pelikany. I cała masa innego ptactwa. Ale wiem, że w Polsce jest podobnie. Też tego lata od groma 🙂 A błotko jest międzynarodowe
Nie widzą, nie widzą!! Nu stoi baba, a za nią ognisty smok, toż nie orzeł z polskiego godła….choć podobny….: )
Ano nie widzą
Ani baby, ani smoka. Ciekawe czemu 
Wszystkie w cudzych dziś okularach??: (((((((
Muszę uciekać do pracy:( Miłej zabawy
Znalazłam tego smoka ogrzewającego damę w powiewnych szatach 🙂
Mirelko, twój duch włóczęgostwa jest mi szczególnie bliski! Też tak lubię! 🙂
Co do samochodowych śpiochów nadjeziornych, mam takie drobne pytanie: czy oni w tych autach sami drzemali? W żadnym nie mignęła ci trefiona główka, na widok przechodnia profilaktycznie spychana pod siedzenie?
Z literatury i filmów wynika, że na ogół ” te rzeczy” robi się na tylnym siedzeniu 🙂
I znów wylazł mój brak praktyki! Ojoj…

No, na tylnym siedzeniu! Motocykla!!
te supozycje to z doświadczenia własnego, Senatorze ?:)
A nie, ale ja mam bujną wyobraźnie!!: )))
Wyglądało na to, że sami spali 🙂 Myśmy ich mijali samochodem, a nie na piechotę. Także nie wiem, czy zdążyłby ją schować 😀 Poza tym tam jeżdżą policjanci. Podejrzewam, że radykalnie by zakończyli taką zabawę 🙂
Coś się porobiło z obrazkami!!: ((((
Inni tak mieli od początku!
Czyżbyś Senatorze nałożył nie swoje okulary?
Przecież mówiłeś że są tak dobrze widoczne
A ja ich od początku nie widziałam
Ale Ty zawsze uparty jak ten kuzyn koński 
Spokojnych snów Wyspiarze
I nawet Senatorowi niech się te straszydła, którymi próbował nas straszyć, nie przyśnią, tylko coś bardzo, bardzo miłego 

Dobranoc
Mało wiosenne dzień dobry 🙂
Pracować też mi się nie chce 🙁
I w ogóle jest do d…
Dzień dobry ! U mnie też biało, ale nie wieje…. Zdaje mi sie, że Kwaka nie ma już tydzień? 🙂
… i nie tylko Skowronkowi nic się nie chce
…
A komu się chce!: (
Dzień dobry: ))
Quackie na Bali na nartach nogę złamał!: (
Witaj Senatorze…. a jak Ty sie miewasz? plecy nadal bolą ?:(
Witaj, Wiedźmineczko: )))
A jakoś mi ociupinkę jakby lepiej!: )
.. dosyć nieśmiała ta poprawa 🙁
Grunt, że jest!: )
A co, wziął ze sobą ten drugi samolot?
Nie kracz, nie strasz, bo się… 😉
Witaj Tetryku ! jak się miewa Zenek z Kryśką ?:) Zapadli w sen zimowy 🙂
Dawno się ze mną nie kontaktowali, niestety…
Ładnie to tak, zaniedbywać znajomych, Tetryku ?:)
Też im mam to za złe…
Witaj: )
Pomysł mu się podobał, jak pamiętasz:)
Fakt!