« Governor Dodge State Park (część 1) Governor Dodge State Park (część 2) »

Małe zmartwychwstanko?

Taaa, łatwo powiedzieć. Ale jak to zorganizować? Będąc w dodatku jedynie Autorem?

(na Wyspie Dnia Poprzedniego)

227 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Mało przekonujące? No trudno — zaczekajcie na kolejny odcinek! Overjoy

    • Makówka pisze:

      Dla mnie bardzo przekonywające!

      Aż się boję co mi się przyśni. Chyba jednak nie muszę się martwić, bo:
      -nie jestem Zenkiem.
      -nie byłam z kolegami na wódce.
      – pod moimi oknami nie stoją samochody.

      Jestem pod wrażeniem talentu Autora. Brawo!

    • Wiedźma pisze:

      Bardzo dobre, Ukratku, nareszcie się uśmiechnęłam, do Twojego poczucia humoru Approve

      • Makówka pisze:

        Poczucie humoru i cięta inteligentna riposta to cechy, z których Tetryk jest znany w naszym Stowarzyszeniu. Poza nim zapewne -też.
        Na Wyspie -wiadomo. Teraz rozumiem czemu Panowie T. i Q. są tu nazywani Mistrzami.

  2. miral59 pisze:

    Nie wiem skąd, ale pamiętam ten odcinek… jest świetny Approve
    Brawa dla autora Brawo!

  3. miral59 pisze:

    Tak sobie teraz pomyślałam, że może sama czytałam początki przygód Zenka, bo weszłam na Wyspę przy którymś tam odcinku i chciałam wiedzieć jak to się wszystko zaczęło? Thinking
    W każdym bądź razie masz niewątpliwy talent pisarski i z prawdziwą rozkoszą się czyta kolejne odcinki Approve
    Oczywiście niczego nie ujmując pozostałym utalentowanym Autorom na Wyspie… a jest ich trochę… Pleasure

  4. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Bardzo lubię opowiadania, gdzie świat przedstawiony miesza się ze światem wirtualnym Wyspy. Stąd już tylko krok do świata rzeczywistego! Delighted

    A poza tym bez zmian, żar leje się z nieba.

  5. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Przyjechałem do pracy na rowerze. Obawiam się, że wracając będę mylony z polewaczką… Worry

  6. Makówka pisze:

    Witam wraz z Gienią!

    Koffie

    Oprócz kawy i herbaty napoje chłodzące.

  7. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry ! Hi Miałam ciekawą noc : na zachodniej stronie nieba co kilka sekund pojawiały się, „bezszmerowe”błyski. Chmury robiły się różowe … Patrzyłam jak zaczarowana, nigdy nie widziałam tego w takim natężeniu.

  8. Quackie pisze:

    Dzień dobry, fajrant i do przerwy jeszcze trochę, jakieś zero-jeden. Żar sami wiecie co robi.

    Ale właśnie włączył się przewiew. Dopiero o tej porze.

    Burze na razie nad Niemcami, i trochę nad Lidzbarkiem Warmińskim i nad Bałtykiem.

  9. Quackie pisze:

    No to tego, przerwa.

  10. Alla pisze:

    Dzień dobry, a raczej dobry wieczór ? Delighted
    Biedny Zenek!! Taki horror przeżyć! Leciał, leciał jak pod maseczką z eterem. Przeżyłam takie cudeńko w dzieciństwie i do dziś pamiętam jak spadałam Wink
    PS Dzie Mumia, dzie Izis?

    • Quackie pisze:

      Strasznie przepraszam, ale skoro pytasz – dostałem niemal rok temu informację od Solano (Eli), jeszcze z miejsca Sami-Wiecie-Gdzie:

      „Nasz drogi Markiz zmarl 6 sierpnia. To byl juz leciwy czlowiek, rozsiany nowotwor go pojmal. Podchodzil pod 80-tke. Pisalismy sobie czasem drobne glupstewka. Na szczescie choroba nie trwala dlugo, ze 3 miesiace, dlugo sie nie meczyl.”

      Co do Izis (czy też lzis) nie mam pojęcia.

    • Makówka pisze:

      Ja przeżyłam sytuację, w której widziałam siebie i koleżankę przy mnie z góry. To było w sanatorium i ja wtedy autentycznie byłam całkiem nieprzytomna, bez wyczuwalnego tętna. Na szczęście moja współmieszkanka wiedziała jak reanimować i umiała zachować zimną krew.
      Dziwne uczucie, nic miłego.

  11. Alla pisze:

    A dzionek? Całkiem przyzwoicie mija. Temp. przyjemna i wiaterek… Ale nie będę SzanPaństwa denerwować Happy-Grin

  12. Quackie pisze:

    Czyli po przerwie.

  13. Alla pisze:

    Smutne.
    Dobrej nocy, Kochani I-m-in-love

  14. Quackie pisze:

    Znalazłem też garść starych e-maili od Izy/Lzis. Nic istotnego. Jej ówczesny adres e-mail się nie gugla kompletnie.

  15. Makówka pisze:

    Wróciłam do domu. Akurat na poplątaną Dobranockę.

    Właśnie jem coś na kształt obiado-kolacji.

  16. Wiedźma pisze:

    Dobry wieczór! Zasmuciła mnie wiadomość, że markiz de Mumia odszedł gdzieś zaświaty. Umawialiśmy się na spotkanie i nigdy do tego nie doszło, za to poznałam Jego uroku pełną i mądrą córkę. Tylko, że wtedy Markiz był jeszcze w dobrej formie. Happy

  17. Makówka pisze:

    Te Wasze wspomnienia o kimś, kogo już nie ma skojarzyły mi się z historią opowiadaną mi dziś na Bagrach.

    Kobieta około 50 lat, wesoła, zadowolona z życia, aktywna zawodowo -tak ją wszyscy wiedzieli. Mężowi powiedziała, że będzie nocować u matki, a sama poszła do hotelu i zażywając mnóstwo lekarstw popełniła samobójstwo. Zostawiła list, że nie dawała sobie rady z tym czymś nieuchwytnym co ją otaczało. Bez ważnego powodu.

    Dlaczego mi się to skojarzyło? Bo teraz wyszło na jaw, że ona pisała bloga, w którym opisywała te swoje depresyjne stany. Jednak nikt nie zareagował, bo ona to opisywała jako cudze przeżycia. Jeszcze nie wszystko wiadomo, bo to stało się parę dni temu.

    Może gdyby dał jej ktoś w porę symbolicznego misia nie stałoby się tak? Gdyby znalazła się na Wyspie?

    Przepraszam, że w tak pokrętny sposób zabieram głos w sprawie, która mnie nie dotyczy, bo dotyczy Starych Wyspiarzy.

  18. Tetryk56 pisze:

    Dobranoc!

  19. Wiedźma pisze:

    Burza i deszcz nieoczekiwanie się pojawiły. A miało być spokojnie. I jak tu wierzyć mapom ? Wink

  20. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    U mnie znowu deszcz Sad I chłodno się zrobiło…
    Jak patrzę na prognozę pogody na najbliższe 10 dni, to niemal codziennie deszcz… Sad Ileż może padać?!!!
    Już i tak wielu osobom pozalewało domy… w niektórych rejonach (szczególnie przy dużych rzekach) powódź za powodzią…
    I co z tego, że nie muszę podlewać ogródka? Tego deszczu mam po wyżej dziurek w nosie Shout

  21. Tetryk56 pisze:

    Witajcie, skwareczki!
    Przeżyłem wczorajszy dzień, zamierzam też przeżyć dzisiejszy. Ech, schować by się do wody i tylko czubek nosa wystawiać, niczym aligator!

    • Makówka pisze:

      Dobry pomysł Tetryku!

      Jednak zanim dotrę już jestem skwarkiem, bo (no dobra miałeś rację!) w jednym autobusie /tramwaju panuje miły chłodek, a w innym okna pootwierane i ciepełko.

  22. Quackie pisze:

    Dzień dobry, tutaj leje jak z cebra od rana, i pohukuje, dość z daleka. A ja muszę jeszcze gdzieś pojechać w ciągu dnia, więc tutaj tylko przelotem rano.

  23. Alla pisze:

    Dzień dobry, temp. spada. Spojrzałam na termometr o godz. 8 było 20°, a teraz już osiemnastka strzeliła Happy
    Szpaki pracują na ogródku, bo jeszcze koty – mordercy – w domu śpią (chyba) 😉 Kurcze, robi się coraz ciemniej, a ja miałam trawę kosić.. i Pondering

  24. Makówka pisze:

    Witam, filiżankę podstawiam!

    Kawka

  25. Alla pisze:

    I co tu robić? Wypić drugą kawę czy jednak, przeszkodzić szpakom i iść kosić zanim lunie?
    Oto jest pytanie Thinking
    Filozoficzne niemalże Wink

  26. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Hi ! Jestem prawie wyspana… Kawa1 a dzionek przede mną pracowity. Hmmm, wzorem Alli uciąć sobie drzemkę ? Spanko

  27. Wiedźma pisze:

    Mam w pobliżu 3 apteki. Wszystkie po kolei zwiedziłam, bo dopiero w trzeciej był prawie komplet moich leków. Czwarta, moja ulubiona właśnie zakończyła działalność, bo nie była sieciowa.
    „Szlachetne zdrowie”..

    • Makówka pisze:

      Czemu mnie to wcale nie dziwi? No i jeszcze te ceny, które powodują, że często są tacy co rezygnują z wykupienia recepty, bo ich na to nie stać.
      Też mam całą walizkę stałych leków.

  28. Makówka pisze:

    Łoj.
    Toś mnie przestraszył. Wracać do domu? Chmury przyszły, do tramwaju jakieś 15 minut, a po drodze nie ma się gdzie schować.
    Ludzie sobie poszli i zrobiło się cicho i spokojnie, miło…

  29. Quackie pisze:

    No to fajrant i przerwa.

  30. Quackie pisze:

    Przerwa, przerwa

    i

    już

    po.

  31. Makówka pisze:

    Chwilkę pokropiło, tak ledwo, ledwo. Udało mi się uniknąć jakiegoś zmoknięcia, a teraz już jestem w domu i niechby wreszcie była ta burza!

  32. Alla pisze:

    Pracowity dzień dobiega końca! Dziękuję za dobre rady!! Wink Trawa skoszona, nie padało (a mogłoby), drzemka nie ucięta (nie było czasu), poza tym wszystko gra Pleasure

  33. Makówka pisze:

    Dobranoc Wszystkim!

    Przytulnych snów…

    lulu

  34. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Bożenko, gratuluję skuteczności! Ale dla Krakowa też zamawiałaś?

  35. Quackie pisze:

    Dzień dobry, po wczorajszej uldze dzisiaj znów wita nas od rana Król Słoneczko XV, więc pewnie znów żar się poleje z nieba.

    Jutro skoro świt wybywam, wracam w niedzielę po południu albo wieczorem.

    Co więcej, w przyszłym tygodniu wywbywam w czwartek i wracam w niedzielę.

    W tym miesiącu praktycznie KAŻDY weekend mam wyjazdowy.

  36. Makówka pisze:

    166 komentarzy ! Chyba już czas na ptaszki, które czekają gotowe w kokpicie !

    Miralko!

  37. Wiedźma pisze:

    Dzień dobry Hi Słonecznie, a jakże.

  38. Quackie pisze:

    No to fajrant i Wyspa, a w międzyczasie różne krótsze i dłuższe przerwy i wyrwy w rzeczywistości.

    • Makówka pisze:

      PanieQ żyjesz pan samymi przerwami i tym co między nimi?

      • Quackie pisze:

        Między nimi – Wyspa.

        A tymczasem spakowałem się (włącznie z wydrukowaniem i przejrzeniem papierów na jutrzejsze branżowe spotkanie), uzupełniłem braki w guzikach (ranyboskie, jak dawno nie przyszywałem guzików! A wszystko dlatego, że od dłuższego czasu chodzę w T-shirtach, które nie mają guzików, i dżinsach, które mają guziki nitowane, nie przyszywane), jeszcze muszę naprawić jedną drobną rzecz w domu i przystrzyc brodę przed jutrem…

        A zaraz jeszcze „normalna” wieczorna przerwa.

        • Makówka pisze:

          Ciesz się, że nie musiałeś cerować skarpetek!

          Czy ktoś z Państwa pamięta JESZCZE cerowanie skarpetek i zanoszenie pończoch/rajtek do podciągania oczek?

          • Quackie pisze:

            Cerowanie skarpetek pamiętam, nawet parę razy sam to robiłem, aczkolwiek nie było to moje ulubione zajęcie. Ani też nie wychodziło mi to najlepiej.

            Guziki natomiast zawsze sobie sam przyszywałem, jak jeszcze używałem odzieży z guzikami.

  39. Makówka pisze:

    W mieszkaniu plus 29 stopni, a dziecko właśnie włączyło piekarnik, bo wymyśliło pizzę na kolację!

    I to akurat, wtedy gdy matka już się objadła ziemniakami, pomidorami, ogórkami, kwaśnym mlekiem itd.

    Ale pizzę zjem, choćbym miała pęc i być szersza ,jak dłuższa!

  40. Quackie pisze:

    A ja po przerwie, ale zaraz zmykam, bo jutro wstaję kędyś koło 5 rano. A może nawet przed.

    Ale jeszcze dobranocka.

  41. Alla pisze:

    Maczek tylko je i gada Happy-Grin

  42. Alla pisze:

    Dobranoc SzanPaństwu I-m-in-love

  43. Quackie pisze:

    Zmykam. Spokojnej wszystkim!

  44. Makówka pisze:

    Dobranoc spać idącym!

    205 komentarzy! Gdzie te Miralkowe ptaszki?

    • Makówka pisze:

      Dobranoc!

      Spanko

    • miral59 pisze:

      Postaram się dzisiaj skończyć i na rano zbudować nowe pięterko Delighted
      Przykro mi, ale wczoraj nie byłam w stanie niczego zrobić. Nawet do komputera nie usiadłam. Jak wyjechałam do pracy o 8 rano (jak zwykle), tak wróciłam o 22 Pondering Trochę zjadłam i padłam jak kawka Tired
      Do dziś wydychać tej harówki nie mogę… Ale może jakoś się zmobilizuję Pleasure

      • Makówka pisze:

        Miralko widziałam kiedyś w kokpicie, że jest druga część, więc myślałam, że już jest gotowa. Widziałam tylko, że jest, nie otwierałam.
        Przepraszam, że tak się dopominam…

        zkwiatkiem

  45. Makówka pisze:

    Witam wraz z Gienią!

    Koffie

    Bierzcie z niej przykład -mimo upału krzyczy niestrudzenie!

  46. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Trochę zakupów, trochę rodzinnego zamieszania, i nieoczekiwanie minęło południe…

  47. Alla pisze:

    Dzień dobry… trzydziestka i mnie dopadła, dobrze że jest wiaterek… uffff..
    Dziecka ma w domu, Tofik słoń morderca pół krwi maine coon, leży koło mnie, Tośki nie ma, więc rodzinka prawie w komplecie… Jeszcze dycham! Burza ma być, ale czy będzie, kto ją tam wie…
    PS
    Ha, dzie Maxiu??

  48. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Nie udało mi się skończyć nowego pięterka w nocy Sad Padłam…
    Ale rano dokończyłam tyle o ile i zapraszam piętro wyżej Pleasure

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)