Odwiedziło nas

  • 1 541
  • 108 122
  • 82 895

Kalendarz

luty 2012
P W Ś C P S N
« sty   mar »
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
272829  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Bajka warszawska

 hahaha 

Wczoraj nocą ( wszystko ściśle

Z najlepszego źródła wiem)

Szedł jegomość przez Powiśle

Ze Starego Miasta tłem.

 

W meloniku, kurtka krótka,

Wśród nadbrzeżnych zniknął traw,

Wzrok zamglony, siwa bródka:

krótko mówiąc : Poldzio Staff.

 

Senna Wisła nagle drgnęła,

I w księżycu , z srebrnych wód

Cudna panna wypłynęła

Z rybią łuską koło ud.

 

I szepnęła:” Mój chłopczyku,

Nic się nie bój ! daj mi dłoń!

Tak jak stoisz, w meloniku

Pójdź gdzie mieszkam, w Wisły toń.

 

Co się wahasz? Nikt cię nie zji,

Znasz mnie przecież z twoich snów.

Pogadamy o poezji,

I do miasta wrócisz znów.

 

Pomarzymy o przeszłości,

Co pod gruzem miasta śpi.

Nie mam, widzisz, znajomości

Wśród tych ludzi z nowych dni.

 

Chlupnął Poldzio i spod fali

Wyjrzał tylko jego nos,

Po czym całą noc gadali

Zaplątani w nimfy włos.

 

A nad ranem. gdy świt ściera

Mroki  z sennych nieba lic,

Poldzio znów był u Fikiera

Suchy jakby nigdy nic.  

7 komentarzy Bajka warszawska

Leave a Reply to ~wiedźma Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>