Odwiedziło nas

  • 7 111
  • 141 198
  • 82 895

Kalendarz

czerwiec 2011
P W Ś C P S N
« maj   lip »
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Raj rozdział 13

ratowanie własnej skóry (?)

Minęło trochę czasu, od kiedy Psiapora, zmieniony na twarzy, przyszedł i wyjaśnił mi, że wszystko się pozmieniało. Na taki stan, jaki istniał przed reformą. Znowu będzie Raj, Czyściec i Piekło. Teraz trwają negocjacje, co się  do czego przyłączy, jak podzieli się dusze. To bardzo ważna kwestia, bo za duszami idą środki.

Aktualnie trwają negocjacje ….

– Czyli mogą nas z Raju wysłać do Piekła, albo Czyśćca? 

– Tak, na to wygląda 

– Jakie będą kryteria?

– Jeszcze nie wiadomo – w każdym razie on, Psiapora nie wie.

Wywołuję pilotem Gammaela – nie odpowiada. No to pędem do biblioteki, może Philadelphia coś wie. Nie wie nic pewnego, ale sugeruje, że to może chodzić o przepracowane życie. A ja się zabawiałam , na wycieczki jeździłam. Diabłom pomagałam,  Anioła piwem raczyłam. Może jeszcze zdążę coś zrobić, wybrać co najpilniejsze, bo od tego trzeba zacząć! Wszystkiego i tak nie zdążę. Philadelphia radzi nie panikować, ale dobrze jej mówić.

– Musisz sprawdzić swój aktualny status – powiada

– Co?

– Status. Czyli jak to teraz wygląda, co się udało przepracować i poprawić – czekaj, mam znajomą w BOOD.

Nie wiem co to jest BOOD, na razie nie pytam, bo ona telefonuje, czekam, co będzie.

– Nazywa się Digitalia. Przyjdzie do ciebie jeszcze dziś.

BOOD to Biuro Obliczeń Odległości od Doskonałości. Digitalia oczywiście blond, trochę przypomina Gammaela. Tez taka niedosiężna.

– Aktualny status można sprawdzić on line, spróbujemy. Musisz podać dane tzn. pesel i inne. Podałam. Digitalia wstukała i zapytała – ty jesteś Lukrecja? No to się zgadza. Stan jest niezły, ale na Niebo to chyba za mało. Trzeba by jeszcze popracować, ale trzeba się spieszyć. Bo piloty mogą być niedługo wyłączone.

I tyle. Cienia współczucia, cienia zrozumienia nie widziałam. Żadnej rady.  Załamana poszłam znowu do biblioteki. Philadelphia była inna. Przejęła się. Rozmawiałyśmy szeptem, bo to przecież biblioteka. Trochę dalej stała grupka aniołów rozmawiająca, może dowcipkująca, bo coraz to chichotali. Popatrywałam na nich, byli inni. Inna paleta barw – to się rzucało w oczy przede wszystkim. Nie biel – złoto – błękit, ale jakieś beże, płowości, złote ochry, zgaszone zielenie – właściwie moje ulubione kolory – dlatego patrzałam. A kiedy Philadelphia odeszła, odwołana przez klienta, jedna z anielic odłączyła się od tamtej grupy i podeszła do mnie.

 – Nazywam się Żonkilia – przedstawiła się –  Mogę pomóc.

Poszłyśmy do miejsca mojego wiecznego odpoczywania. Żonkilia otworzyła laptopa, chwilę czekała na połączenie z serwerem i zaraz przeszła do rzeczy.

  Nie jest źle – mruknęła i przewijała dalej – zupełnie nieźle, i nagle – o, a to co? Tego raczej nie można tak zostawić. Odwróciła monitor tak, abym i ja widziała.

– O cholera, faktycznie – przeraziłam się na widok (….)

– Dobrze, zaznaczą to i jedziemy dalej – i szybko przesuwała całe moje życie, aż do końca.

– Jeszcze jest kilka drobiazgów. Na moje oko na piekło za mało. Tyle, że to nie o moje oko chodzi.

Czekałam przestraszona.

  Poprawiamy tamto – zadecydowała – no, sytuacja była rzeczywiście ekstremalna. Żeby ją złagodzić, można usunąć tę osobę, tę drugą przesunąć w czasie, to zrobi się spokojniej. Jesz
cze poprawimy biomet, ten niż się przesunie na południe a wyż nasunie z północy. Będzie rześko i słonecznie – bardziej optymistycznie. Teraz ty nie będziesz już musiała tak ostro reagować….

– Nie wiedziałam, że można wprowadzać takie zmiany

– Bo nie można. Ja mogę – odpowiedziała Żonkilia, wpatrując się w monitor.

– A jak się wyda? – byłam przestraszona nie na żarty. Spojrzała na mnie przelotnie

– Niby jak?

– No, ktoś sprawdzi, zobaczy… 

– Zobaczy to, co jest, a nie to co było, bo tego już nie będzie. 

– A wszechwiedzenie?

– Wszechwiedzący jest tylko Bóg. Ale on się nie zajmuje takimi sprawami, jak funkcjonowanie oprogramowania. Chodzą słuchy, że teraz pracuje nad zupełnie nowym, wielkim projektem. Ale może to tylko plotki.

– Czyli w Raju nie zostanę?

– Raczej nie. A właściwie po co?

– Tu było dobrze – odpowiedziałam.

– Było, ale nie będzie. Zmieni się na stan poprzedni. Lilia w ręku, niekończący się spacer w kółko po łące, monotonny śpiew „Hosanna, Hosanna”, żadnych pilotów, bo po co, żadnych pragnień, atrakcji, żadnych wycieczek

– Pilotów nie będzie?

– No  pewnie, po co? One były do poprawiania błędów. A w Raju pozostaną tylko czyści.

– Czyli walczymy o to, aby nie piekło?  

– Tak!

Pomogła mi. Dlaczego? Wierzę, że nie tylko dlatego, że za duszami idą środki.

 

 

No comments yet to Raj rozdział 13

  • Lukrecja

    Miałam kłopoty z zalogowaniem.Mam nadzieję, że nie osądzicie mnie zbyt surowo?

  • ~Jasmine

    Ależ gdzieżby Lukrecjo, chyba. że ja osądzę Cię surowo bardzo, ale to potem.:)));)Teraz obok tematu, do piętro niżej się odezwę. Podobnie jak Senator czułam się na Wyspie bardzo intymnie.:))) Od dziś zacznę uważać co tu wypisuję, zaczęłam zdawać sobie sprawę, że czytają nas nawet w Kuwejcie.:)));)

    • ~Lukrecja

      Ja sobie zdawałam sprawę. Była taka historia, żę bałam się podać mojego prywatnego maila. Bo mam jeden.Powinnam sobie sprawić taki osobny do harców po portalach :)))

  • ~Incitatus

    O, to mnie teraz ten nowy Raj pasuje! Kanty eleganckie odchodzą, anioły rzeczywistość zmieniają, dusze wodzą je na pokuszenie…To ja w nim znajdę nieliche pole do popisu!! I szkatułę się podreperuje!!:))

    • ~Lukrecja

      Jak się coś złego zdarzy, to się mówi : znalazłaś się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie.Ona tylko nieco zmieniła miejsce i czas. No i jeszcze odsunęła niż na południe i nasunęła wyż z północy.

      • Incitatus

        Jak Antoni Kociuba przesunął swego czasu kilka liczb w paru rubrykach, to w następstwie tego “przesunięcia” dwóch moich kolegów musiał zaangażować, a oni po kilku miesiącach dziwnym trafem samochody na eleganckie limuzyny zmienili. Takim jakimś rykoszetem zmiana ta w sprzedawców aut trafiła!!:))

        • ~Lukrecja

          Skoro to takie efekty spowodowało, to pewnie poczatkowo te liczby nie były na właściwych miejscach:))))

          • ~Incitatus

            Pewnikiem, aliści by pan Kociuba nie znalazł się aby we właściwym dla niego miejscu, należało dokonać pewnej ekwilibrystyki słownej, inaczej mówiąc – wyjaśnić trójce znudzonych słuchaczy, że to nie człek jest, a wprost anioł! Przewodniczący tej gromadki – pewnikiem korzystający akurat ze słynnego pilota – jakowyś swój błąd musiał właśnie odrabiać, bo bardzo zgrabnie udał, że w tę anielskość uwierzył. Możliwe też, że Pan Kociuba przypomniał mu sponiewieranego w walkach granicznych któregoś z archaniołów!

  • Quackie

    Dobry wieczór. BOOD? Spodziewałem się raczej Inspekcji Przydatności dla Nieba?Poza tym akcja zmierza ku finałowi dość raźno, szkoda tylko, że nie dla wszystkich dusz będzie to happy end. Ale widocznie tak już musi być – zaczyna się pięknie, ideały są cacy, a potem okazuje się, że zjadacze chleba to bynajmniej nie anioły – i wszystko wraca do stanu sprzed.PS. To i tak dobrze, że liczniki tylko państwo pokazują. Zoe na kontrowersjach ma licznik, który jeszcze określa miasto! To by Senator się poczuł niefajnie : (Dobranoc.

    • ~Lukrecja

      1.Inspekcja? to nieekonomiczne. Pomyśl, ile już jest dusz w zaświatach od początku dziejów licząc. (nie jestem pewna, czy neandertalczycy się zaliczają). To można wyłącznie programem komputerowym. 2.Jednakowo to w komuniźmie. Żołądki na ten przykład takie same mieli wszyscy3.Z Watykanu na szczęście nikogo nie ma.

      • ~wiedźma

        … nie wiem od jakiego czasu mozna było przesuwać wyże i niże, ale część dusz chyab ma już czyste konta ?:))))

        • ~Lukrecja

          Pewnie tak, mają czyste konta. Ale z tego, co wiem nie jest to prawomocne. Stanie się po Sądzie Ostatecznym. (na mszy nie byłam jak widać)

          • ~wiedźma

            No dobrze…. a kto sprawuje władzę w Czyśccu ? … bo mam pewne podejrzenia :))))

            • ~wiedźma

              … z powodów kolorystycznych rzecz jasna :))))

              • ~Lukrecja

                Mnie się takie kolory podobają.Nie lubię za to rózowego. I czerwonego w odcieniu cyklamen. Chyba, że to są kwiatki fiołka alpejskiego. Żieloność jego liści jest taka, że harmonizuje z różnymi skondinnąd idiotycznymi odcieniami czerwieni.

            • ~Lukrecja

              Nie wiem nic pewnego, bo jeszcze tam nie dotarłam. Mam wrażenie, że władza w Czyśćcu jest taka bardziej demokratyczna. Jak tam pojadę, to się zorientuję,

    • ~wiedźma

      Witaj Kwaku….. coś mi się zdaje, ze jesli nie widać wszystkich państw, to i miasta mozna schować przed Geostatem :))))

  • Incitatus

    No, to mnie na dobranoc zalogowało. Ale ten Onet dziś łazi:(((Dobranoc:))

  • ~Tetryk56

    Hmm… Żonkilia… Pierwszy raz widzę, żeby ktoś z użytkowników utożsamiał pojęcia anioł i informatyk …

  • ~wiedźma

    … aby do rana…. :))))

  • stan_zwyczajny

    Dzień dobry. Wpadłem na chwilę aby zameldować, że wciąż jeszcze kołaczę się po bożym świecie. Pozdrowienia dla wszystkich. Dopiję kawę wypalę mentoska i znowu będę sprawdzał zaawansowanie remontów dróg krajowych. Może wieczorkiem dopadnę gdzieś jakieś łącze:))))))******

  • Incitatus

    Dzień dobry:)) Grzeje, oj, jak grzeje!:( Ciekawe o której będzie burza….

    • ~Lukrecja

      Dzień dobryGrzeje, skubaństwo. Na żadne deszcze się nie zanosi. Wiatr jest od południowego wschody, trochę chłodzi, ale deszczu nie sprowadzi.Kiedy wreszcie nadejdzie ta zima??

      • ~Incitatus

        A ja, optymista na starość, psiakość, wczoraj ogrodu nie podlałem, boć dziś miało lać i w mego uporczywego czekania na deszcz połowa róż łby mi pozwieszała:(

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! jeszcze mozna wyjść na spacer z psem….. więc idę dopóki nie grzeje aż do bólu. 🙁

  • ~Lukrecja

    Czemu jeszcze nikt nie skomentował najważniejszego:”Chodzą słuchy, że (Bóg) teraz pracuje nad zupełnie nowym, wielkim projektem. Ale może to tylko plotki.”Myślę, że jednak pracuje. Nas powierzył zaufanym funkcjonariuszom. Żeby tylko nie zawiedli tego zaufania, które on w nich pokłada

    • ~Jasmine

      Nie wiem jak inni Lukrecjo, ale mnie mózg się zagotował. Nawet wiem co chcę napisać, ale… Gdy dłoń przykleja się do myszki, ręka w zgięciu łokcia się poci natychmiast po wyjściu spod prysznica, to… Znowu zapomniałam co to ja chciałam…:((

  • ~Jasmine

    Przede wszystkim Dzień Dobry.:))) Dobry zwłaszcza dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić i w tej chwili są nad wodą.:))) O pozostałych myślę tak chłodno, jak tylko się da.:))) Liczę na rewanż.:)));)U mnie +32 za oknem od północy a mam wrażenie, że o wiele cieplej.:((

  • korab1

    DzieńDobry:))) Może grzać, byle nie piekło:)) Niebo, niech nie chłodzi z kolei :))

  • ~Markiz de Mumia

    Apeluję do Sz.Autorki, Koleżanek i Kolegów – trzymajcie sie tematu. Tu chodzi o Raj a nie o Niebo.Niebo to mozna mieć w gębie.A Raju nie.

  • ~Tetryk56

    Witajcie, współugotowani. Kraków już po deszczu…

  • ~Incitatus

    Powiało, pogwizdało, nic nie spadło z nieba na ziemię!:( Do kitu taka robota!!

  • ~Incitatus

    Dobranoc:))

  • ~wiedźma

    Dobry wieczór.:)) pogrzmiało w oddali, krzynę popadało, jest chłodniej…. a jutro ciąg dalszy, ale podobno o kilka stopni mniej.

  • ~wiedźma

    Dobry wieczór.:)) pogrzmiało w oddali, krzynę popadało, jest chłodniej…. a jutro ciąg dalszy, ale podobno o kilka stopni mniej.

    • ~wiedźma

      .. bardzo jestem zmęczona niestety, więc już zapalam lampkę i zanim zasnę pomyslę o tym wielkim nowym projekcie…. kiedy się ujawni Lukrecjo ? :))

  • ~wiedźma

    krytyczna opinia się wcięła jak widzę….. mimo, ze toto łazi jak senna mucha 🙁

  • ~wiedźma

    Dobranoc. :)))

  • ~all_a

    Dzień dobry:))) Jeśli Psiapsiora osowiały, znaczy w Raju również gorąco, ale pierony nie walą:))) Przeklatkowałam swoje życie, a teraz poprawiam małe co nieco już tu na tym .. łez padole:))) Jeśli u Was duchota – zapraszam do mnie – jest cudnie ciepło. W takie właśnie upalne dni doceniam zakątek, w którym mieszkam:)))

  • ~all_a

    Pobudka!! Kwiaty podlewać!!:))) Lecę..:)))

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! Skowronek zaspiewał i tylko mnie zbudził ?:)))

  • ~Lukrecja

    Dień dobryPsiapora zmęczony. Może by ktoś wpuścił trochę ożywczych treści? To się za jakiś czas pozbieramy.

  • ~wiedźma

    Witaj Lukrecjo ! :))) Nie uważasz, że pora na Tetryka ? Bardzo bym chciala :))))

Leave a Reply to stan_zwyczajny Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>