|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Sprawa do załatwienia…No comments yet to Sprawa do załatwienia…Leave a Reply to ~Jasmine Cancel reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Dzień dobry:)))
Kto się dzisiaj nie zamelduje na Wyspie, znaczy.. sprawę załatwia i czysty jak te …./należy odpowiednią cyfrę wstawić/ kryształy:))))
DzieńDobry:))) Dwa kryształy, jeden szklany kufel:))
Dzieńdoberek Stateczku:))) szklany kufel PRL-owskich “mordowni” ???:))))
“Mordownia” brzmi bardzo niesympatycznie, no i może źle się kojarzyć:))) Więc wyjaśnię; a mianowicie, moja Mama tak nazywała pewien bar, koło którego nieraz trzeba było kilka razy dziennie przejść. Panowie fedrowali i fedrowali…. by wyjść z tego przybytku baaaardzo zmęczonym, strudzonym, a nawet.. zmordowanym:)))
Witam:)))Melduję podpisanie listy obecności na Wyspie.:)))Pogoda u mnie paskudna. Śnieg zniknął w ciągu kilku godzin, za to bardzo wieje i kradnie prąd. Już wieczorem kilka razy wyłączało mi komputer. W razie gdyby to mam problemy techniczne.:((Z jakiego filmu jest ten cytat? Nie spać, zwiedzać!
Witaj Jasminko.. u mnie wieje jak w.. kie… o w świętokrzyskim?:))) Całkiem przed wiosennie się zrobiło, tylko słoneczka brak. Ten cytat to z filmu “Brunet wieczorową porą”?
Sprawdzałam Skowroneczku. To nie ten film.:(( Niby głupstwo a mnie zamęczy jak sobie nie przypomnę.:))) Pozdrawiam serdecznie bardzo.:))):***Co u Wiedźminki?:)
Się nam rozchorowała:( Również pozdrawiam, bardzo:)))*
Dzień dobry. Zgłaszam się, u nas tak jak u Jasmine – totalna odwilż, resztki śniegu w pryzmach znikają w tempie ekspresowym, wiatr wieje, jakby chciał głowę urwać, halny normalnie. Tylko przerw w dostawach prądu nie ma.
Witaj:) czyli w całym naszym pięknym kraju halniak rządzi:))) Jesteś, znaczy sprawę już załatwiłeś? :)))
Kryształowo załatwiłem : ))
Dzień dobry:)) Sobota, ach!, sobota, sobota jak na złość! Soboty mam już potąd, soboty mam już dość…:)
A tak przy okazji – co to cni Wyspiarze latają jak z piórkiem, wpadają jak po ogień i fruuu! dalej w drogę?! Pogoda jest, jak sami stwierdzacie, nielotna! W taką pogodę nawet gawrony łażą piechotą!!:) Mie tu proszę fałdów przysiąść i godne wice opowiadać!
PS Jasnym chyba jest dla każdego, że własne fałdy ma przysiadać! Swoje zmarszczki sam se będę prostował!:))
Oczywista oczywistość, proste to jak sznurek w kieszeni!
No! – Jeden już załapał!:)))
Wice? A proszę bardzo, z życia wzięty, jam świadkiem.Jest taki krótki dowcip: “Przychodzi szkielet do baru i zamawia: trzy piwa oraz ścierkę do podłogi”.Opowiedziano go prawdziwej, naturalnej blondynce.Zapadła cisza. Blondynka zastanawiała się nad nim. Długo.Wreszcie zadała pytanie:”To on będzie sikał? Czy rzygał?”.
Cześć, Quackie:) Żeby Cię licho!,.. żona mi się odchudza!:(
Ale nie do stadium szkieletu? A w ogóle co Ty myślisz, ma powód Senatorowa, czy to tylko fanaberie? Poza wszystkim zima to chyba nie jest najlepsza pora do odchudzania?
Fanaberie, cóż by innego!:((
Dbanie o linię nie jest fanaberią Panie Senatorze, noo:)))
Może i nie… A co mi tam, taniej mnie kosztuje:)))
Jeśli zieleninkę o tej porze roku spożywa, to raczej nie zaoszczędzisz:)))
Na nabiałku się pasie!:)))
Tydzień wytrzymałam… Nie, nie, nieee to nie dla mnie:))) Iii ponoć nerki obciążą:( To już wolę swój sprawdzony sposób; jeść wszystko, 5 razy dziennie – po ociupince:)))
Dzień dobry Panie Senatorze:))) Dłużej Pan dzisiaj na Wyspie zabawi??:)))
Dzień dobry, Skowronku:)) Ja tak dziś na dwa razy, jak sądzę. Powolutku trzeba wracać na Wyspę, a obawiam się nieco przetrenowania:))
Hmmm, raczej zniecierpliwienie.. . Czyż tak?:) Poczytał instrukcję?:))
Jeszcze nie:((
Kiedy zaczniesz?? :))) Się grzecznie pytam. Jeszcze!!! :)))))
Od poniedziałku! Czestnoje słowo czekisty!!
Przepraszam kochany Senatorze, a od którego??? Bo już ich tyle było, że jakoś wierzyć się nie chce, że najbliższy jest właśnie tym:)))) PS Czekiści tacy honorni byli??
Od tego najbliższego, jej Bohu!!:)) Nie, Skowronku, to powiedzonko jest drwiną z czekistów.
I jak tu wierzyć?:(
Nie martw się! Dziś prawdziwych czekistów już nie ma…:))