– Jak już będę tam, na górze, to czasem tu do was na ziemię zejdę.
– A jak to zrobisz? – zapytał Seweryn Krajewski.
Agnieszka, wskazując na świetlistą pręgę na niebie, odpowiedziała:
– A po takiej ścieżce…
– Jak już będę tam, na górze, to czasem tu do was na ziemię zejdę.
– A jak to zrobisz? – zapytał Seweryn Krajewski.
Agnieszka, wskazując na świetlistą pręgę na niebie, odpowiedziała:
– A po takiej ścieżce…
Dzień dobry:))) Odpowiada śniadanie?? Jeśli nie, to i tak kawę proszę:)))Pędzę, bo nie lubię w poniedziałki spóźniać się:))))
Witam Ałło poranna! Czy już Ci mówiłem, że nienawidzę poniedziałków? No to czekamy aż nakapie espresso a w tym czasie zapraszam na mentoska. No to po całym…:)))))))))
Powtarzaj, powtarzaj, a ja Ci wtóruję:)))) Witaj bratnia duszo:))))
Dzień dobry:))) Tak, to lubię:))
Dzień dobry p.Senatorze, a konkretnie??:)))
Ładnie zacząć, później to już jakoś samo leci:)))))
Dzień dobry ! Miło Was zobaczyć :))).. a śniadanko? pyszne :)))
Słonecznie dziś u mnie. resztki śniegu topnieją…. szkoda, że to dopiero początek stycznia…..ale do wiosny coraz bliżej :))
.. i 5cm świeżego nasypało:)))
DzieńDobry:)) Znika śnieg, wychodzą na wierzch śmieci, psie odchody, brud niesamowity. Przypominają mi się czasy PRLu. Przyzwyczaiłem się już do koszonych trawników, czystych chodników, trzeba będzie jakoś przeżyć te kilka paskudnych dni:))
Dzień dobry. Mam to samo – w sensie reakcji na to, co spod śniegu wychodzi. Ale przynajmniej dzisiaj niebo czyste i słońce świeci. Nie mogło tak być, jak było zaćmienie?
PS. Dość nieoczekiwanie okazało się, że muszę jechać do Gdańska, nie będzie mnie dłuższą chwilę.
Piękne było:)
. spadnie śnieg i zn ów przykryje ? prognozy nie są takie łaskawe dla naszych odczuć hihieniczno – estetycznych….
Cieszy mnie słońce, osiedlowe uliczki pozamiatane ….. a ja idę poprawiać jakość życia mieszkańców:)))
Pozamiatane? Niemożliwe.. Aby na pewno w Polsce mieszkasz???:)))
w Polsce…… taka też się zdarza….. :))) że ” gospodarze ” robią to, za co biorą pieniądze.:))))
Tereny Wspólnot Mieszkaniowych są w miarę czyste, najgorzej jest przy sklepach i budynkach tzw. użyteczności publicznej:))
. o przystankach komunikacji miejskiej juz pisałam :(((
Ufff nareszcie luźniej.. tralalalal..:)))
No proszę, zaśpiewał Skowronek. A ja już jestem z powrotem, sprawy pozałatwiane, słońce świeci, czoło wysoko a pierś do przodu! ; )
..super…. i nie czeka Cię wizyta u dentysty. :)))
Jeszcze przez półtora-dwa miesiące – nie : )
Hmm, a możesz zamiast mnie iść?? Górna szóstka jakaś niepewna:)))
To już lepiej skorzystać z oferty, o której Markiz pisze, ja podałem taki termin, bo mi dentysta wyznaczył na roboty, hmm, zastępcze, a nie zachowawcze : ( Ale to jeszcze kawał czasu…
nie da się….. :))) inaczej wysłałabym kogoś zamiast siebie :)))
Aktualnie stomatolodzy otwieraja się na potrzeby pacjentów. Juz nie musisz wysiadywać w znienawidzonych gabinetach, wystarczy że wyslesz poczta kurierska ząb do wyrwania lub leczenia. Wykaz tych placówek znajdziesz na stronach NFZ.Ja wysłałem 3 a odesłami mi mostek od 1 do6. I żeby go upchać, musiałem wyrwac reszte mzębów. Ale warto było. Mocny, metalowy, błyszczący.Szkoda, ze nie złoty.
irydo-platyna czy tylko platyna Markizie ?:)))
Cyna. Mogę lutowac styki. Zębami. Mogę być elektrykiem ale sama wiesz jaki to niebezpieczny zawód. Wyladuje jako prezydent i musze z racji stanowiska być najmądrzejszy. Z tym bym sobie pewnie jakos poradził ale jak pomysle o tej politycznej sforze…
.. każdy władca był tak otoczony, ale nie każdy dobrze sobie z tym radził …. :)))).. bo nie każdy miał Syberię, :)))
:)) Mogę nareszcie pełną piersią odetchnąć!!! Nawet dwoma. Do czerwca..:)))
którąś preferujesz?
Do obu jestem bardzo przywiązana:)))
Wyczerpujaca informacja. Wiem czego sie trzymać.
Kupię bilet do tego kabaretu.
No, tak oto mija kolejny uczciwie przebimbany dzień mego żywota!:((
Nulla dies sine linea! http://tnij.org/jvxk
:)) Dawno już tego nie widziałem.
Jeden znajomy kabaret zrobił z tego skecz… ale niestety chyba nie ma tego w sieci : ( Niemniej jako sposób na przebimbanie dnia – moim skromnym zdaniem – doskonałe : )))
ten zgryźliwy ludzik zawsze mnie rozbawiał :))) świetny rysownik :)))))
Ponoć bardzo “włoski” – roszczeniowy, złośliwy, nieco ordynarny (ten śmiech!), gdzieś kiedyś czytałem, że to wszystko jest starannie zaprojektowane przez autora : )
… na to wygląda… ludzik objawia zawsze taki sam charakter, przygody są ściśle związane z kreską…… jak dla mnie znakomite :))))
Przy okazji kilka innych z przyjemnością oglądnęłam:)))
Możemy iść już spać?? Zaraz dobranocka:))))
Nie przesadzasz z tym Morfeuszem All_a?:))))
nie bimbałam sobie dzisiaj….. 🙁 lepiej, żeby cały tydzień nie był taki :)))
Wierzę Wiedźminko, wierzę:))) Dzień mija, a jutrzejszy będzie lepszy:)*PS Sen i śmiech to najlepsi lekarze, ponoć:))) I jak nie kochać Morfeusza?:)))
jutro juz tak nie biegam po mieście w ważnych sprawach :))))
No to w satynkę:))) Kolorowych i.. spokojnych. Dobranoc:)
Dobranoc, jeszcze może chwilkę pobędę, a potem… Uaaa [ziewnął dyskretnie]
…aaaa, kotki dwa już uśpione i nie mają pilnych spraw?:)))
E, skąd, Najjunior już leży, ale spać? A starszy się baardzo… powoli… idzie… myć…
:))) chyba zgaduję po kim Juniorzy to mają :)))….. obserwuję coś podobnego z moją wnuczką…. gdy rodzice są już w nerwach.- milczę, ale czasem jednak przypominam jak to z moim syneczkiem bywało :))))) wcale nie inaczej :))
Tyle że ja nie łaziłem i nie zawracałem głowy rodzicom, najwyżej czytałem po nocy, czasem nawet na parapecie, bo za oknem ybła taka wyjątkowo dogodna uliczna latarnia… : )
ba….. ale mój Ojciec i tak wiedział, że czytam i wcale Go to nie bawiło:))). tak dalece, ze w końcu odmówił budzenia mnie rano :))))
A to jest koncepcja, ale Pani Q. nigdy nie pójdzie na taki środek wychowawczy : ) DObranoc!
Śniadanko podałam…… :))))
Lampkę zapaliłam, a jakże, i mogę iść spać….Dobranoc :)))))