Ptak śpiewa o poranku,
Otwiera źródło w górze,
Ptak śpiewa o poranku,
Piję ze źródła światła.
Ptak śpiewa o poranku,
Całe swe życie słyszę,
Ptak śpiewa o poranku,
O miłość prosi ciszę.
Ptak śpiewa o poranku
O żalu i nadziejach,
Ptak śpiewa o poranku,
Słucham go ja i nie – ja.
Ptak śpiewa o poranku,
Źródło ze światła słyszę.
Ptak śpiewa o poranku
Nadzieję, radość, życie.
M.Jastrun
Dzień dobry:))Jeszcze cicho, jeszcze szaro i mgliście, jeszcze drżą krople rosy na liściach.. “Rano codziennie od nowa w przebudzeniu się rodzę. W dzień rosnę dojrzewam,południem rozkwitam. Więdnę powoli wieczorem..” :))) Nie wiem czyj to fragment wiersza.. Pasuje do mnie :))))
Dzień dobryRankiem u mnie zawsze cicho. Daleko od kościoła mieszkam.
A ja o parę metrów za blisko!:(
Jakoś do tej pory fartownie zameldowany byłem. Żadnej świątyni w pobliżu nie było. Ani tej z dzwonami, ani takiej z imamem.
Dzwony jakoś jeszcze wytrzymuję, ale kuranty co kwadrans tudzież śpiewy nadobnie monotonne – o znanych melodyjkach i nie wspomnę – nieco mi dokuczają. Pleban nowoczesność sobie zafundował, a że mocno ona wysoko decybelowa to mnie katuje bez litości. I to jeszcze dla mego dobra…ponoć!
Współczuję. Czasem na wyjazdach trafiała mi się stancja blisko świątyni, toż tam szału mieszkańcy dostawać mogą.
Żeby nie te parę metrów to bym piękny procesik farorzowi wytoczył. Latami miałbym rozrywkę, ale niestety, metr nie daje się naciągnąć:(
Każdy spór prawny z przedstawicielem kościoła, to atak na Kościół cały. Mogłoby nie być specjalnie rozrywkowo.
Cisza… Tylko rzeka leniwie szumi, sprawdziłam:)))
Cichutko… ulatniam się:)
Dzień dobry:)) Dniem pochmurnym i deszczowym witam. Nareszcie jakaś odmiana w pogodzie, bo to prawdę powiedziawszy, dosyć już nam wszystkim dokuczyło błękitne niebo i lejące się na nasze głowy: “złote promienie wszędobylskiego słońca”, jak to powiedział pewien niezrównany poeta, którego nazwisko jedynie przez zwykłe ludziom niedbalstwo zapomniane zostało i obok imion największych wieszczów nie zostało na wieczność utrwalone w marmurze. A swoją drogą marmur miękki jest, nie lepiej ryć w bazalcie?:)
Dzień dobryChmury na niebie słońce zasłaniają. Wczoraj wieczorem, ożywczy deszcz, zmył brud sobotniej nocy. Na razie nie pada. Temperatura 13,5°C i ma dojść do siedemnastu stopni. Deszcz możliwy w każdej chwili, podobno sytuacja pogodowa zmienia się w sposób nader dynamiczny, ale wolałbym aby wieczorem zaczęło padać.
Dzień dobry, Gryzoniu. Ja wolałem wczoraj i dlatego już dziś u mnie pada:)
I bardzo dobrze, że pada. Zgodnie z wczorajszymi ustaleniami, krople jesiennego dżdżu, są tymi kroplami, na które całe lato czekaliśmy. Zabijają komary w locie. U mnie jesień zacznie walczyć z komarami już dziś wieczorem, z przewidywaną kulminacją w dniu jutrzejszym.
Sama natura Cię wspomaga!…..Takiemu to dobrze, nie darmo powiadają, że bogatemu to i byk się ocieli. Szczęściarz!:)
Świetny żart. Z tym bogatym.
Taaaak?? A to ja sobie wyspę zafundowałem??!!
He, he. Wyspa nie jest moja. Mamy tam tylko domek na letnisko. Nic wielkiego.
Ogólne DzieńDobry:)) Pogoda, najbezpieczniejszy temat, prócz dziergania, szydełkowania i robienia na drutach.(tramwajowych):))
Witaj Stateczku:)) A o kręceniu kremów, czekoladowych szczególnie??:)
Krem czekoladowy jest nudny, znacznie bardziej rozrywkowe jesk kręcenie kremu rumowego, arakowego, armaniakowatego. W ostateczniości adwokaata:))
Czy ja wiem? Mnie przy tej rozrywce ingrediencji mogłoby braknąć:)
Dzień dobryW niedzielny poranek temat meteorologiczny jest jak najbardziej uprawniony. Spokojna wymiana zdań sprzyja odstresowaniu po całotygodniowym zabieganiu i tym samym pozwala organizmowi lepiej strawić świąteczny obiad. Będzie rosół?
Zniknę sobie I Wam z oczu. Miłego dnia
Szkoda, ale skoro musisz….Tylko wrócić nie zapomnij!
Ale cisza….aż chce się wrzasnąć!!!
Dobry wieczórPo pełnym wrażeń dniu, chciałbym sobie w ciszy posiedzieć. Bez wrzasków, proszę.Ciekawe jak długo można na grzybach siedzieć?
Dobry wieczór:) Mogę przysiąść się? Będę cichutko:)))
Naturalnie, zapraszam do towarzystwa.
Ciii…szeptem będziemy rozmawiać czy pomilczymy.. ?:)))
Hmm, kwoka siedząc na jajkach kurczaki wysiaduje, a siedząc na grzybach??:)))) Tak się mi jakoś..:)))
No właśnie. Ciekaw jestem co urodzi się po trzydniowym siedzeniu na grzybach?
Kurki??:)))) Wiedźminka pojechała również się dotlenić, pewnie Jej tam dobrze. Wróci pełna wrażeń i pozytywnie naładowana:)))
Pieprzniki jadalne, nie daj Boże. To innych grzybów już nie ma? Podgrzybki są, tak.
Dlaczego, nie lubisz? Ponoć jajecznica z kurkami jest bardzo smaczna:) Ja je lubię w occie:)
Wiedźminka na pewno już wróciła i ogląda swój ulubiony program ” Taniec z gwiazdami” :))) Aaa wiedźminkowata :)))
… a nie…. przywiozłam kosz świeżych grzybów i musiałam je zrobić…. dobrze, że mogłam odpalić sąsiadce część dzisiejszego zbioru:)))))
Dobry wieczór ! :))))) melduję, że wróciłam całai zdrowa, klescze przegoniłam, grzybki i owszem pozbierałam ….. rózne :)))))
Podgrzybkowatych…mnówstwo.. po wysuszeniu zrobiło się 0.5 kg….. :))) całkiem spory woreczek…. :))
Prawdziwków różnego wzrostu sztuk 30…… poszła część do octu, reszta się suszy …. :Maaaało…. :(((
Dobry wieczórLubię szczęśliwe powroty. A jeśli jeszcze owocne w zdobycz wszelaką, to już w ogóle. Pół kilograma suszonych, to z około pięciu kilogramów świeżych. Ładna porcja i tak szybko wyschły? Jak była metoda suszenia?
… gospodarze mają suszarnię opalaną drewnem, suszy sie grzyby na sitach…. podgrzybki jedną dobę, prawdziwki dłużej…. w domu nie byłoby szans na wysuszenie tylu grzybów. :)))
Naturalny sposób, ze tak powiem. My suszyliśmy grzyby za pomocą elektrycznej suszarki do warzyw i owoców. Bardzo przydatne urządzenie.
… suszysz warzywa ? które, jeśli mogę zapytać ?:)
Mała sprawa wyskoczyła. Muszę się więc pożegnać.. Zdrowego snu..Dobranoc:)))PS Zapali dzisiaj lampkę?:))
Zapali lampkę, tylko skończy się przechwalać, ze znalazła sporą garść rydzów… też poszły do octu, ale i smażone się jadło….mmmm, na masełku :)))))
… a pieprzniki zastąpiły mi drogę na skraju lasu, więc je sobie zabrałam…. do zamrażarki, będą uświetniać zimow sosy :))))
a……… jajecznica z kurkami jest istotnie bardzo dobra i pięknie pachnie. :)))))
… aślaki, kozaki, zające i mniej urodziwe podgrzybki będą zamrozone …. tez na zimę…. wystarczy na kilka solidnych porcji :))))
Nie zjadłbym z pieprznikiem jadalnym nie tylko jajecznicy.
:)) to się nazywa siła skojarzen ?:((( … a grzybki są ładne i mają olbrzymią zaletę…. żaden robal ich nie rusza:)))) Ciekawe czemu ?
podobnie jak rydze chowają się w mchu albo w trawie…… a rosną stadem
i nie wolno ich długo dusić… najwyżej 8 minut, bo stwardnieją i są niedobre….. :)))
Chyba nie jadłem rydzów. jakoś się nie złożyło. Lubię grzyby stadami rosnące. Opieńki właśnie w takich stadach występują, ale na nie jeszcze za wcześnie. Kiedyś z moim teściem przywieźliśmy do domu, kilka wiader opieńków. na takie stado trafiliśmy. Nasze żony załamały ręce. Opieńka w occie, place lizać.
.. nie bardzo sie wyznaję na opieńkach…więc ich nie zbieram….
He, he. Podobno Niemcy z leśnych grzybów, tylko kurki uznają za jadalne. Owoców w zasadzie nie suszymy na zapas. Ot czasem kilka jabłek pokrojonych w paseczki, do podgryzania przy oglądaniu filmów.
suszone owoce lubię… i jabłka i śliwki i gruszki też … niekoniecznie w postaci kompotu :))))
.. sporo ludzi jeździ do niemieckich lasów na grzyby :)))… Niemcy rzeczywiście ich nie zbierają
W tym roku, co doniósł mojej Żonie telewizor, nie trzeba do Niemiec na grzyby jeździć. Takiego wysypu grzybów nie było w naszych lasach, od pięćdziesięciu lat. Dla wszystkich wystarczy.
Dziękuję za miły wieczór. Na mnie już pora. Spokojnej nocy
Miło mi było:)))))… dobranoc Gryzoniu, kolorowych snów :)))
Wracam na stanowisko…. czy mozna mnie nazwać latarnikiem ?:)))) Zapalam lampkę, ale jej nie gaszę…. sama gaśnie z brzaskiem dnia :)))
Dobranoc…… :))))
Dzień dobryNie wiadomo, z uwagi na ostatnią tragedię w Niemczech, co wkleić na wątek. Na razie deszcz nie pada, temperatura 14,2°C.Powodzenia życzę i znikam w kurzu bitewnym
Dzień dobry. W Ustce też pochmurno ale ciepło choć od morza lekko wieje. Też wpadłem się tylko zameldować i gonię w chaszcze. Ale mentoska z Ałłeczką jeszcze zdążę zaćmić:))))))))
Hi,hi:))))) Uważaj na komarzyce!!!! :)))))
Dzień dobry:)))