|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
MŁODY LEW LESZCZENKO…..
No comments yet to MŁODY LEW LESZCZENKO…..Leave a Reply to ~all_a Cancel reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Nu da, tiepier nada pastawit’ adin niebalszoj wapros – kto pierwyj etu piesniu piieł?!! Sztob apiat’ nie byla kak s radioprijomnikom….:))))))
Dzień dobry:))) Sopot? Andrzej Dąbrowski, tak na ucho:))))
Ponoć Dąbrowskiego ta piosenka, tylko wygląda jakby Leszczenko lepiej ją znał:)))
“… Do zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej….” Na pewno..:)))) I przystojniejszy:)))))))
Pewnie!!! Zobaczymy co Wiedźminka na to:))))
:))))) na to, który przystojnieszy ??? :)))
:))))))), n apewno mniej się męczy przy śpiewaniu tego przeboju niż Dąbrowski :)))
Witam:))) A i głos ma zdecydowanie lepszy:)))
tak….. tego głosu Dąbrowski mógłby pozazdrościć:)))))
Za dwa dni będzie starszy Lew Leszczenko:)))
DzieńDobry:)) Nie mówcie tylko że się czepiam!!! Za dwa dni wszyscy będziemy starsi!!!
Cześć Stateczku:)) Co to jest naprzeciw wieczności:))))
Witaj Stateczku…. prawdę rzekłeś o Panie…. będziemy starsi :))))
Dzień dobry ! Znam tę piosenkę tylko w wykonaniu Andrzeja Dąbrowskiego. :)))))….
Zakochanie? bardzo miłe… :))) dla mniej ” wziętych” dziś będzie chłodnik….ale bez szyjek rakowych:)))
a zakochanym sama miłość wystarczy , czy jednak nie ?:))))
Wszystko zależy od ilości utraconych kalorii, Czarodziejko:)))Hipoglikemia może spowodować ustanie gorących uczuć:))
:)))) słusznie…,skutki hipoglikemii mogą być nieodwracalne :((
Ja to wykonanie dopiero wczoraj wieczorem odkryłem, chciałem natychmiast zamieścić, ale “technika” ni czorta nie chciała:((
.. optymistyczna prognoza, że się wkrótce ochłodzi i będzie padał deszcz juz się zmieniła :(((….. uuuuffffff, jak gorąco…..
no to…. za rzekę w cień drzew… albo wcale nie wychodzić z domu.:(((
U kogo?? Nie u mnie, mam nadzieję:))) Chociaż deszcz jest potrzebny i ciepełko też :)))
” ciepełko “., dobre sobie…… ja powiem , że to ” gorunc okrutny “:))))),
Cześć:)))) Zmień klimat:)))))
:))) natychmiast …. tylko powiedz jak to zrobić :)))))
Całkiem normalnie się przetransportować w inny region:))))) Proste?:)))))*
tylko gdyby była możliwa teleportacja…..wszystkie “ziemskie” środki komunikacji są zbyt rozgrzane :(((
Stan już się uwolniłeś od Derekcji?? Ja nie, do 15 jak nic trzeba siedzieć, ale wycieczki “na spacerniak” robić mogę:))))
UFFF!!! Jestem całkowicie uwolniony i już po “komunii” (CIECHAN-Porter z pięknymi kropelkami rosy na butelce). Teraz zaczynam zmierzać do stałego miejsca zakwaterowania ale droga może okazać się nieco pokrętna:))))))))
Zobaczymy czy ktoś przyłączy się do mnie w wołaniu o śnieg z deszczem!:))
No bez przesadyzmu proszę drogi Senatorze! Mnie tam wystarczy mocno zroszone naczynie z napojem bogów (czyli oczywiście piwem) a późnym wieczorkiem jakiś średnio mocny drink z lodem. Za deszcz to ja dziękuję:))))))))))
No, moze być oszronione piwko i śnieg z deszczem, co Ty na to??:)))
… a mogę wołać o deszcz bez śniegu Senatorze ? :)))
Możesz, ale to półśrodek:)))
Dotarł, znaczy droga nie była zbyt pokrętna:))))PS Leciutki deszcz w nocy przydałby się i to bardzo:)))
.. dziwny jest ten świat…. żadnego umiaru… jak leje, to powódź, jak grzeje, to susza… Ekstremalnie zgoła :((((
Martini z wodą , cytryną i lodem zamierzam zrobić….. kto reflektuje ? :))))
Jeśli zamienić Martini na Żubrówkę a wodę na sok jabłkowy to reszta mi pasuje:)))))))))))))) Zwłaszcza lodu proszę nie żałować!
:))))) ” jabolka” lubi :))))))
Ja:)))) bardzo proszę, ale najpierw muszę chociaż troszkę podlać, a jutro z rana porządnie:( Będziesz jeszcze?? I nie opróżnisz całej butelki??:))))) Sama…:))))))
Już podlałem i to solidnie!:))))
To weź gwintówkę i pogoń kota… jelonkowi, który w biały dzień obżarł mi resztę róż rabatowych:((( Nie ma nadziei, że w tym roku, którakolwiek zakwitnie:(( Nawet się nie boi, popatrzył na mnie ze zdziwieniem. No bo co niby ja od niego chcę. Aaa kto płaci podatek od gruntu, ja czy on??? Że o akcie własności nie wspomnę:(!!!!
Cóż zrobić, a gdybyś tak spróbowała go polubić??:))))
Uhu… i szpaler róż zasadzić coby miał co obgryzać:(((
Poczekam na Ciebie…. a Stan dostanie szarlotkę na zimno, skoro tak lubi )))))
Się wkurzywszy i naleję sobie coś mocniejszego:))))
Znowu Ci coś zwierzątka zeżarły ? I jak tu je lubić…..
Mimo wszystko spokojnej nocy….. a lampka nie świeci kojąco:))))
Dzień dobry:))) Powiem wam szczerze – lato jest jednak okropnie dokuczliwe:((( Jeszcze słońce nie wylazło dobrze na górkę, a u mnie już 19 st. Obrzydlistwo:(((
11° rześki poranek, przyznasz:))))
Dzień dobry. U mnie też 22°C na balkonie po zachodniej stronie a w telewizorze pokazują jakieś okropne liczby i mówią, że to prognoza. Muszę szybko uzupełnić zapas w lodówce bo potem nie da się wyjść.