Niepoważny stosunek do życia
figla ci w końcu wypłatał:
nadmiar kolorów, brak idei
zawsze się kończą wstydem i
są wekslem bez pokrycia,
mój ty Niprzypiąłni przyłatał!
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Na śmierć motyla przejechanego przez ciężarowy samochódNiepoważny stosunek do życia figla ci w końcu wypłatał: nadmiar kolorów, brak idei zawsze się kończą wstydem i są wekslem bez pokrycia, mój ty Niprzypiąłni przyłatał!
No comments yet to Na śmierć motyla przejechanego przez ciężarowy samochódLeave a Reply to stan_zwyczajny Cancel reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Dzień dobry poranne ptaszki !:))) Proszę… oto kawa z niespodzianką :))) i uśmiechem na dobry dzień !
Żadnej kawy!! Poproszę cyjanek!!! I pieniek! Gałązkę sam sonie jeszcze dam radę nagiąć!:(((
“Sobie” miało być!! Ręce mi się trzęsą! Dzie ja tera ładniejszego motyla czy inszą łątke złapie? No dzie????:((((
Dzień dobry!!! Mię wzięło i zatknęło!!! Kiedy po godzinie jakoś z trudem doszedłem do siebie, (a droga długa była), mogę jeno stwierdzić – zazdrość mię żga i pcha!!! I dlatego pozwalam sobie na przytoczenie starej jak świat śpiewki;- “Powiada kwiatek do motyla – nikt się nie patrzy, niech pan zapyla!!!”!!!! :)))))
Z zazdrości się upiję!!!!
Już piję! Do lustra!! Ale gęba!!:(((((
Dzień dobry:))) Fakt, niespodzianka. Piękne zdjęcie Wiedźminko :))Jeszcze umiemy pochylić się nad.. drobinką, a to znaczy, że..żyjemy…
Tu mie Wiedźmie nie kadzi! Tu mie natentychmiast pociesza!!!:)))
Na pewno tego chcesz??? :))) Mogę okazać się samochodem ciężarowym. I co wtedy ??? :)))…kocham cię życie…:))) Uwielbiam tę piosenkę :)))
Samochodem ciężarowym mnie będziesz pocieszać??? Znaczy – przejedziesz po mnie tam i na wszelki wypadek z powrotem???:)
:))) Znaczy się..powinnam??? :)))Do później, bo inaczej będę ostatnią, która zamelduje się na.. posterunku :))) …w każdą pogodę, potrafią dostrzec oczy me… niebezpieczną twą urodę, choć barwy ściemniasz, wędrówki mi nie uprzyjemniasz…:)))
“Rosła kalina z liściem szerokim,Nad modrym w gaju rosła potokiem,Drobny deszcz piła, rosę zbierała,W majowym słońcu liście kąpała.W lipcu korale miała czerwoneW cienkie z gałązek włosy wplecione.Tak się stroiła jak dziewczę młodel jak w lusterko patrzyła w wodę.Wiatr co dnia czesał jej długie włosy,A oczy myła kroplami rosy.U tej krynicy, u tej kalinyJasio fujarki kręcił z wierzbiny.l grywał sobie długo, żałośnie,Gdzie nad krynicą kalina rośnie……”:(
Rosła i rośnie..:))) Senatorze spójrz na licznik, pilnuj zaklepanegp czterotysiączka :)))
No ładnie! Człowiek się na chwilę zdrzemnie a tu zaraz bezeceństwa się wyprawiają! Jakieś wyrafinowane pieszczoty z użyciem samochodów ciężarowych, a niby taki stateczny Senator to już na 3 godziny przed świtem balangę zaczyna i to samojeden! UUFFF…Z tego oburzenia to się nawet przywitać zapomniałem.Dzieńdoberek! Zapraszam na kawkę i porannego papieroska:))))
Dziękuję!:))) Chętnie wypiję w Twoim towarzystwie. A co palimy???
Dzisiaj palimy zielone LM. A kawę to chyba drugą sobie zrobię.W Warszawie w nocy zaczął padać śnieg i wciąż pada, choć temperatura jest koło zera.
Czyżby też z mentolem??? :))) LM -y mocniejsze od moich. Zostaję przy Cristal silver. Miłego dzionka :)))
A u mnie mgła….około zera i pełno koronkowej szadzi….podobno ma się przyjaśnić..Tak naprawdę nie padało już bardzo długo….
Dzień dobry ! Senatorze…. tylko bez pieńków ! i gałązek….jeszcze nie pora, jeszcze nie czas:)))) Kawa pachnie, obowiązki wzywają….” hej ho, hej ho…. do pracy by się szło ….”
No to ja davidoffa w zęby!! I idę w las:(( Diabli wiedza kiedy wrócę!:(
Witam wszystkich … wyspanych i sennych… miłego dnia, może też być słoneczny :))))
Jakoś tak szybko spaliście moi mili ! Jak się to robi ? :))))
Ze dwanaście godzin, a może i więcej…tempo zabójcze :)))PS Wysłałam. W porządku dzisiaj, wróciła na miejsce. Dała mi do wiwatu wczoraj. Buźka :)))
Dzięki All_u…. :))).im więcej tym lepiej ….. miłego, też już pędzę , zajrzę za jakiś czas :))).. ucueszył Cie ten motyl ?
Bardzo…:))) Namówię jeszcze dziecko coby wysłało i może jeszcze kogoś uda się.. Też już spadam, dzisiaj nie ma takiego jak wczoraj luzu, niestety 🙂
Trzeba spać raz koło razu!!!:))))
Gęściutko utkać sen jaki złoty :))) śliczne są te Twoje poranne fajerwerki Senatorze :))))
No to, moi pracowici, idę sobie zaszaleć i wrócę nocką ciemną :)))) ‘ natentychmiast ” zajrzę poczytac co tez napisaliście :))) Miłego wieczoru….
No to, moi pracowici, idę sobie zaszaleć i wrócę nocką ciemną :)))) ‘ natentychmiast ” zajrzę poczytac co tez napisaliście :))) Miłego wieczoru….
Bliźniaczkie ma????:)))))
Poszły obie balować :)))
Wybacz Wiedźminko, nie mogę czekać na Twój powrót. Morfeusz się o mnie upomina, a jemu.. się…nie odmawia…:))))
A to niby dlaczego ten jeden ma mieć takie przyjemności i to zawsze?????
I cóż nam Senatorze pozostało skoro Panie pozostawiły nas na pastwę! Przyjdzie chyba zrobić inwentaryzację czyli “renament” w barku. Inaczej tęsknota i samotność nas zgnębią:)))))))
Masz rację! Ale żeby prędko sie pocieszyć proponuję stakancziki, nie jakieś tam kieliszki ,dla harcerzy dobre!:(
PS I pijemy Twoje nieustające!!! Dowiedziałem się o tym przed chwilą!! Nu i tak pust’ wies’ mir stoit tolka dla Tiebia! Wsiegda sonce nad gaławoj krużyt no nikagda wietier, ni czornyj woron!!:))))
.. dobrze,ze Senator wzniósł toast… :))) jak się Panowie macie ? bo ja znakomicie…. :)))
..”.ach powiedz mi, jak to się stało,że w głowie tak mi zaszumiało, a teraz gdy, już wracać czas, kręci się wkoło cały świat :)))))) !
Dobranoc…. 🙂 do uśmiechniętego poranka :))) !
Witam!:)))) Ale mnie łeb.!!!…… no.. tentego….w głowę mnie coś panie dziejaszku musiało się stać, bo mnie ten łeb !!!! A.. to już chyba było…?? A mówiłem, Stan, że strzemiennego nie pijemy z flakonu, bo on normalnie na siedem dalii wystarcza:(((((!!!:
Reszta biesiadników jeszcze “dogorywa” po wczorajszym??? Incitatus, zawsze miałeś mocną głowę, a i kac przechodzi ci szybciutko!:)))) Pijcie mineralną, Przyjaciele. I to w dużych ilościach!!:)))))