Odwiedziło nas

  • 1 133
  • 83 090
  • 82 895

Kalendarz

grudzień 2008
P W Ś C P S N
« lis   sty »
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

…Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele I składać życzeń utajonych wiele…,

                     martini  martini  martini  tort  prezent

No comments yet to …Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele I składać życzeń utajonych wiele…,

  • all_a

    Dzień dobry:) Ulubione? :))) Wszystkiego najlepszego Senatorze! :)))

  • wiedźma

    Dzień dobry Senatorze ! … moze to jedno z Twoich utajonych życzeń wiosną się spełni ? Piękny to widok Czertomeliku,Sto wysp przerżnęły Dniepru strumienie,Brzoza się kąpie w każdym strumyku,Słychać szum trzciny, słowika pienie.A kiedy wiosną wezbrane wodyZaleją wszystkie wyspy dokoła,Jeszcze nad wodą widać drzew czoła,Jakby rusałek cudne ogrody,Gałązką mącą wodne błękity.I jeszcze słowik w gałązkach śpiewa ,I szumią brzozy, lecz nad ich szczyty Wznosi sie fala i nikna drzewa.Dziko Dniepr szumi, gdy w jego łoniesto wysp zielonych wiosną zatonie .Proszę, oto obrazek słowami Słowackiego dla Ciebie malowany w dniu Twojego święta :)))))) Wszystkiego czego tylko chcesz :!!!!

    • Incitatus

      ” Tam na sławnoj Ukraini….!:))) Dziękuję serdecznie, łlaniam się w pas, po kozacku!!:))) Na limanie bym sobie odpoczął:))) Piękny wiersz, piękne, cudowne życzenia!:))))*****

  • wiedźma

    Tędy i owędy poczytuję i czekam na Senatora: nie wiem czy anegdotkę wpisac, ? :))))

    • Incitatus

      Senator, moi kochani, będzie dziś rzadkim gościem na blogu, co nie przeszkadza Wam wszystkim czuć się jakbym koło każdego z Was siedział i razem z Wami popijając dobre winko, cichutko sobie radosną piosnkę nucił:))) Jeszcze raz – dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!

      • all_a

        Baw się dobrze:))) My też wypijemy Twoje zdrowie! Nie wiem tylko kto otworzy szampana i czy ma być ślad na suficie – po korku:))))

        • ~stan_zwyczajny zbulwersowany

          Ałło kochana, kelnera, który korkiem od szampana naruszy sufit należy rozstrzelać przed powieszeniem a potem to samo zrobić z tym, kto mu pozwolił tego szampana otwierać! Ależ się zdenerwowałem! Chyba muszę otworzyć jakiś obojętny napój, albo cóś…?:)))))

          • wiedźma

            ” Stan _zwyczajny zbulwersowany!” to brzmi jak barokowa poetycka fraza…… a tu skromna metafora się kłania proszę Pana !:))))

            • ~stan_zwyczajny

              Mową wiązaną to ja gadam po północy, przy odpowiednio zasobnym stole. A jak pamiętam ze szkolenia na barmana w latach 60-tych ubiegłego wieku, to uczono nas jak podawać i otwierać “Szampanskoje” i był to podstawowy punkt egzaminu. Korek ma zostać w “ręcach” kelnera i ma być odpowiedni dźwięk “PUUUFFF”. Ale ja pewnie jestem postkomunistyczny dinozaur, albo co?!:)))))

              • Incitatus

                :))) Moi koledzy, obecnie tez, jak i ja dinozaury (nie jesteś sam), zawsze twierdzili, ze najpiękniejszym dźwiękiem jest odgłos korka wyjmowanego z butelki. Jako dowód służył im argument, ze nawet człowiek, któremu “słoń na ucho nadeptał”, ten dźwięk bezbłędnie rozpoznaje:)))

              • wiedźma

                Wcale nie ….. to pufffff ! jest subtelne i nie rani wytwornych uszu….. :))))

          • all_a

            :)))) Otwieraj:))) Wznosisz toast za zdrowie Senatora i szampana również otwierasz , rozumiem??:)))A propos korków od szampana na suficie:))) w zamieszłych czasach, kiedy się było “pięknym i młodym” i wynajmowało “kąt”, przy każdej nadarzającej się okazji, celowaliśmy w sufit:))) To było tzw, poszanowanie cudzej własności:))) Ile śladów na suficie, tyle butelek, znaczy się, otwieranych było :)))

    • Incitatus

      Pewnie!!!:))))

  • ~wiedźma

    Mistrz Wańkowicz specjalnie dla Senatora :” Powracający z Ameryki dwaj pisarze rosyjscy, Ilf i Pietrow, — spółka która napisała iskrzące się ciętą satyrą ” Dwanaście krzeseł” i “Złote cielę “, — przyjechali do Domeczku na obiad . Towarzyszył im sekretarz Ambasady Radzieckiej — Aleksandrow.Lubiłem gości podpoić , ale wiadomo było,że Aleksandrow nie da pić dużo. Rozstawiłem więc łapki gęsto — jak się wiesza paski lepu na muchy: jak nie na tym, to siądzie na drugim.W saloniku podałem koktejle. Była to sztuka – tak niewinnie nazwać spirytus. Na miarę czystego spirytusu wzięte było pół miary soku grejpfrutowegp, do tego nieco, dla zmylenia , curacao i dla koloru — grenadiny.Wszystko to podane w płytkich szampankach, na oko bardzo niewiele; w gruncie rzeczy szampanka miściła pół szklanki.Kiedy , celebrując mikserem, nalałem gościom koktejl z miłym akompaniamentem sześcianków lodowych i opatrzyłem go wisienką, Pietrow, spróbowawszy, utkwił we mnie wzrok ze zdumioną aprobatą:– eto — grom Bożij !….Jak, jak ? — zainteresował sie Aleksandrow.Obaj spryciarze na to chybko golnęli po szampance — ot jak !… Już im nikt tego nie odbierze.Mowy nie ma abym mógł ponowić, z rezygnacją więc, poprosiłem do stołu. A tam — na każdym talerzu mały talerzyk. A na małym talerzyku — oliwka owinięta kawałkiem gorącego bczku, przetknięta wykałaczką, drobna przegryzka przy niedrobnym kielichu Trisz Divinis. Widziałem na twarzy Aleksandrowa ahanie — ale jakże tu zbrutalizować gościnność, demonstracyjnie zostawiając nalany już kieliszek. — Nu, po jednemu — zaaprobował.– Po jednem ! — podchwyciliśmy radośnie. Trisz Divinis poszedł do spitytusu i począł z nim tańcować. Doleciało białe winko przy rybce, czerwone przy perliczce, węgrzyn szczścioputtonowy przeszedł do deseru, wszystko zrobiło się łatwe. “ciąg dalszy być może nastąpi……. :)))))

    • wiedźma

      logowanie się znudziło…… i sobie poszło :)))

    • ~Incitatus

      K wam tielefon iz Moskwy:)))))))

      • ~stan_zwyczajny

        Eto nie wozmożno. U mienia nikakich radnych w Moskwie nietu! Oczewidno eto aszibka.Witam z doskoku

        • wiedźma

          A gdzie jest ten doskok i czy to bezpiecznie ?:))))))

        • Incitatus

          Eta Ty oszybiłsia! :))) Kagda uże Ilf i Pietrof “natiukaliś,” sztoby ich po tichonku sabrat’ obmanuł ich kto to teliefonam iz Maskwy. Paszli razgawariwat’ no uże nie wiernulis’:) Opowieść Wiedźmy kończy się więc dokładnie tak jak napisałem. Jednym słowem, uprzedziłem pointę! Zawsze byłem złośliwy! Tak się właśnie objawia mój paskudny charakter. Zdaje mi się, że w rosyjskim tekście użyłem jednego ukraińskiego słowa. Niech zostanie!Szyrokij.i magucz Did Dnipro mene pered oczamy stoi!:)))

          • stan_zwyczajny

            Na tot raz ja nie winowat. Nikto mnie nie skazał, czto eto był krasnyj telefon biez diska!No i teraz Senatorze mamy przerąbane. Będziemy robić z agentów KGB, GRU i czegoś tam jeszcze, że o prorosyjskim lobby nie wspomnę. Przecież żaden “gienetyczny patryjota” nie przyzna się do znajomości ruskiego języka!

            • Incitatus

              To Ty nie wiesz, że już dawno za ruskich agentów “biegamy”??? Ja dla świętego spokoju przyznałem się do zainspirowania Feliksa Edmundowicza utworzeniem CzK ! I raz mam spokój:))))

          • magin

            Dobry wieczór.Senatorze wszystkiego najlepszego,a przede wszystkim zdrowia.Czy mogę lampkę szampana?Jeżeli mogę się wprosić.Zbierałem kiedyś też korki od bąbelek,tak na pamiątkę po jakiejś ważnej dla mnie uroczystości.Chyba Alle rozumiem.Kiedy to było?Wspomnienia,wracają czasem.

            • Incitatus

              Witaj:))) Serdecznie dziękuję za życzenia:) Wiesz, kiedy pomyślę sobie, że są na tym najpiękniejszym ze światów ludzie potrafiący nieznajomemu właściwie człowiekowi złożyć szczere życzenia, to i koło serca cieplej, choć i trochę zal, że inni nie potrafią!:)))

              • magin

                Nie ma czego żałować,ciesz się.Twoje święto,kolejne będzie już inne.Zachowaj go,że zacytuję za poetką “nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”Pozdrawiam serdecznie tę “nieliczną,ale bliską sobie rodzinkę”.

              • wiedźma

                Senatorze, wybacz,że tak serio, ale mój Ojciec, zwykł był mawiać “dziecko, a cóż mnie obchodzi, że inni są źle wychowani ? ja za nich nie odpowiadam”… to była żelazna odpowiedz na moje :” bo inni to ….” :)))))

          • wiedźma

            Prawda Senatorze! telefon z Moskwy ” uspokoił” ofiary Trisz Divinis i panawańkowiczowskich żartów ! :))))

  • wiedźma

    Stana znó zaszyło w krzakach i nie dziw,że taki poważny ! ja bym pewnie już warczała na bliźnich :(All_a słoneczna i pogodna …. a Magin złozył życzenia, bardzo pięknie i zniknął….. I kto mi powie dlaczego “magin” ????

    • all_a

      Witaj :)) Wróciłaś już? A ja mam jeszcze kulinarną robótkę w kuchni:)))

      • wiedźma

        Wróciłam…. ale chyba jeszcze za wcześnie, żeby dobrnockowy wierszyk wpisać ? :)))))

        • pani_starsza

          Dobry wieczór. Ja tylko na chwileczkę wpadłam. Oczywiście pan Senator nieobecny i osobiście ufetować o tej porze sie nie da, ale na Was liczyć mogę? Przekażcie, że życzę samego dobrego, tego wszystkiego co było od zawsze i tego, co jeszcze sie zdarzy. I zdrowia, jak Senatorowi przystało, i w ogóle ….. niech Mu sie żyje bardzo długo i śpiewająco. I buziaka też przekażcie. Obie:))))Na zdrowie!

          • wiedźma

            Witaj Pani ! buziaki per procuram dla Senatora ? przecie osobiscie je odbierze, choćby na drugi dzień :))))) żal, że tylko na tak krótko mogłaś tu zagościć, zmęczona i zabiegana :))))

  • wiedźma

    Dobranoc! ..nie nie powiem nic , oprócz tego, że to Juliusz napisał…. ” I cicho! Niechaj głos pieśni stłumiony Nie budzi ciszy w wieczornej godzinie;Całego świata gdy sie odgłos spłynie,Tworzy tę ciszę, co ziemię osłania;Lecz myśl głęboko zadumana słyszy,jak gdzies daleko brzmią pogrzebów dzwony,Jęki rozpaczy i wrzawa wesoła,I płacz boleści i śmiech obłąkania, I wszystko można rozróżnić w tej ciszy…….Słuchem anioła i myślą aniołą.””

Leave a Reply to wiedźma Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>