Archive for Ptasie opowieści

Kaszubskie słońce – i burze

Tradycyjnie jak co roku wybraliśmy się nad kaszubskiej jezioro, gdzie wracamy od lat. W tym roku w lipcu było wszystko, słoneczne dni i deszcz i budzące grozę burze, w tym ta o pierwszej w nocy, kiedy wiało (wg relacji z …

Spacerkiem po Żywcu i okolicach

Na początku lipca wybrałem się do Rodziców Quackie do Żywca. Rezydują tam oni mniej więcej przez połowę roku w domu po żywieckich Dziadkach (po mieczu) i chętnie goszczą progeniturę. Przy domu jest spory ogród, niedaleko Soła i różne tereny zielone, …

Pod Żninem, nad jeziorem

Tytuł tego wpisu brzmi jak rebus („Siedzi kotka pod KA na PKĄ…”), ale to właśnie tak było. Pojechaliśmy (jak zwykle) do teściowej, ale tym razem również dalej, na działkę niedaleko Żnina, obecnie zagospodarowaną i zarządzaną przez szwagra. Co tam się …

W B i pod B

W pierwszy, długi czerwcowy weekend pojechaliśmy do Bydgoszczy, gdzie robiłem zdjęcia raczej umiarkowanie, a potem na działkę znajomych małżonki, pod Brodnicę, no i tam już sobie połaziłem po okolicy. A w okolicy lasy, pola, wioski, leśniczówki, jeziora, podmokłości, rzeczki… taka …

Majowe wycieczki…

W maju kręciliśmy się trochę wokół. W sumie byliśmy na 6 spacerkach. Ten cykl zaczyna oczywiście Zion. Bywamy tam często, bo jest w drodze do Kenosha, gdzie robimy zakupy spożywcze i gdzie tankujemy. A różnica w cenie benzyny jest znaczna… …

Sandomierskie spacery

Ten wyjazd był umawiany z dawien dawna. Najpierw umawialiśmy się na marcowe urodziny pana Jeżynki w kwietniu, w Poznaniu, potem z kwietnia zrobił się maj, a z maja – czerwiec. A z Poznania – Warszawa, z tym że nie całkiem.…

Kwietniowe wycieczki – spacerki

W kwietniu nie połaziliśmy za dużo po parkach. Pogoda nie zachęcała do fotospacerów… chmury nie pozwalają na zrobienie w miarę przyzwoitych zdjęć.

Do Zion wybraliśmy się w Wielką Sobotę, 3 kwietnia. Chcieliśmy trochę połazić i pooddychać świeżym powietrzem. Dojeżdżaliśmy, gdy …

Marcowe wycieczki – spacerki.

W marcu nie podróżowaliśmy za wiele. Pogoda była nieodpowiednia dla zdjęć.

Na naszych wycieczkach nie spotkaliśmy też niczego nowego, ale pokażę to co widzieliśmy.

Pierwsza nasza marcowa wycieczka, to Catherine Chevalier Woods. Blisko (może z 15 minut jazdy samochodem) i …

Wiosna z ptakami

Najpierw, w ostatni marcowy weekend, wybraliśmy się do przyjaciółki małżonki pod Gdynię. Co prawda było już nieźle po południu, w dodatku pochmurno, i światło, jak widać, było kiepskie, ale udało się ufotopolować kilka ciekawych okazów, w tym po raz pierwszy …

Ptaki małe, większe i największe

To chyba najwyższy czas, żeby wyjaśnić cokolwiek na temat miejsca akcji: otóż jeździmy czasem do Bydgoszczy, gdzie mieszka (samotnie) moja teściowa. Mieszka w domku, który od tyłu ma nieduży ogródek, a od frontu – lokalną uliczkę. Jak jest odpowiednia pogoda, …

Luty w Gdyni z ptakami

Najpierw chciałem napisać tylko o niedzielnym spacerze, ale po zastanowieniu postanowiłem pokazać Wam również kilkanaście zdjęć zrobionych z okna w ciągu pierwszych dwóch tygodni lutego. W większości wyszły beznadziejnie, w związku z kiepskim oświetleniem – podwórko mamy od zachodu, a …

Styczniowe wycieczki

Wiem, że styczeń się jeszcze nie skończył, ale chciałam pokazać dwie wycieczki, jedną bliską, a drugą trochę dalszą…

9 stycznie wybraliśmy się nad Mallard Lake. Ten park nie jest daleko od nas, tak trochę ponad 30 km. Nie było przeraźliwie …

Grudniowe wycieczki.

Nie mogę powiedzieć, że w grudniu był urodzaj na spacerki po okolicy. Pogoda pod psem, a więc i zdjęcia do kitu…

13 grudnia wybrałam park, do którego już dawno chciałam zajechać, ale jakoś zawsze było nam nie po drodze, a …

Listopadowe wycieczki

W listopadzie byliśmy na niewielu wycieczkach. Nie tylko dlatego, że pogoda nie dopisała… byliśmy zajęci czymś innym…

Na pierwszą w listopadzie wycieczkę wybraliśmy się do Crabtree. Niby już tam byliśmy wiele razy, ale ptaszki nie są przyklejone do drzew i …

Październikowe wycieczki

Czas na kolejny miesiąc naszych wycieczek.

10 października wybraliśmy się do Zion. Często tam jeździmy. Raz, że to jeden z ulubionych parków, a dwa, jest po drodze do sklepu w Wisconsin, gdzie robimy znaczną część zakupów…

W sumie byłoby fajnie, …

Nasze wrześniowe wycieczki

Kolej na wycieczki z września, który już się skończył…

Nasz wyjazd pod namiot do Wyalusing State Park w Wisconsin opisałam, więc nie będę do niego wracać. Weekend po wyjeździe też spędziliśmy w domu. Trzeba było zająć się domowymi sprawami, które …

Sierpniowe wycieczki.

Sierpień już dawno minął… wiem o tym, ale jeszcze Wam nie opowiedziałam gdzie byliśmy w weekendy. Opowiem krótko, bo zdjęcia mówią same za siebie…

W parku w Zion byliśmy dwa razy. 1 i 23 sierpnia…

Już 2 sierpnia wybraliśmy się …

Od słonych do słodkich wód

Kiedy we wrześniu nie było mnie na Wyspie, najpierw pojechałem nad Zatokę Pucką, do Pucka właśnie, a potem do Rzucewa, natomiast ostatnie kilka dni (niedziela-wtorek) spędziłem w Żywcu, nadrabiając zaległości rodzinne, ale i nie zapominając wybrać się z aparatem na …

Wyalusing State Park w Wisconsin

Tak jak mieliśmy zaplanowane, w piątek rano wyruszyliśmy do Wisconsin. Mieliśmy przed sobą trochę ponad 370 km… 4 godziny jazdy.

W tym roku, w związku z pandemią, zmieniły się zasady na campingu. Nie było „check – in”, czyli rejestracji na …

Na zet, żet i ziet

Ten wyjazd na Kaszuby był również udany, jeśli chodzi o fotołowy. Wyglądało to tak, że siadałem rano na tarasie i czekałem, aż zjawią się kolejne ptaki, dosłownie tak – zimorodek na pomoście, kos z rodziną (i paszkotem?) na trawie, mniejsze …