No to przyszedł czas na zaległą relację z majówki w Poczdamie. Wybraliśmy się tam z przyjaciółmi spod Poznania, raptem z jednym noclegiem, ale zwiedziliśmy – jak zaraz zobaczycie – całkiem sporo. Po stronie plusów wszystko, co na zdjęciach, po stronie …
Archive for Podróże małe i duże
Makówka w Warszawie.

21 maja 2025 wsiadam w pociąg i jadę do Warszawy spotkać się z moją przyjaciółką Ewą i jej mężem, którzy przylecieli z USA do Polski (o moich zamorskich przyjaciółkach opowiadałam wielokrotnie na Wyspie).
Zimno, mokro… Pogoda nie zachęca do spacerów. …
Od Luwru do Pere-Lachaise
Niedawno uprzytomniłem sobie, że ciągle jeszcze nie podzieliłem się z Wami obrazami i wrażeniami z ubiegłorocznego wrześniowego wypadu do Paryża. Spieszę to nadrobić! Dodam tylko, że w tej relacji więcej będzie tworów ludzkich rąk niż przyrody, choć i tej nie …
Makówka w Emiratach część 3

W części drugiej https://madagaskar08.pl/2025/02/13/makowka-w-emiratach-czesc-2/ obiecałam, że będzie część trzecia.
Dla pełnego obrazu, jaki jest Dubaj, proponuję przeczytać, dlaczego niektórzy uważają go za pomnik ignorancji.
A teraz zapraszam na spacer po mieście, a potem na rejs statkiem.
Towarzyszyć nam będzie …
Fotołowy na rybołowy
Ten tytuł może być trochę mylący; to był już czwarty wyjazd w to samo miejsce – hotel nad zatoką Coraya w egipskim Marsa Alam i rybołowy były atrakcją każdego z tych wyjazdów, ale tym razem to już przesadziły 🙂 siadały …
Makówka w Emiratach część 2

Jak wspomniałam w części 1 https://madagaskar08.pl/2025/01/23/makowka-w-emiratach-czesc-1/
mój tydzień w Emiratach polegał głównie na miłym spędzaniu czasu na plaży, pływaniu w morzu, graniu w piłkę itd. W połowie pobytu była wycieczka do Dubaju (największe miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Stolica …
Makówka w Emiratach część 1

Wędruję przez zaśnieżony Ojcowski Park Narodowy a tu telefon:
„Jest wyjazd do Emiratów, jedziesz?”
„Kiedy?”
„W najbliższą niedzielę.”
„Za ile? Co jest w cenie? Jaki plan pobytu?” Podekscytowana, ślizgając się na śniegu i już widząc siebie pod palmami, próbuję zadać …
Ballada autostopowa
Na początku lat dziewięćdziesiątych spędzałem wakacje w Anglii. Nie muszę objaśniać, że były to wakacje pracowite, więc na koniec miałem odłożone trochę funtów. Do Polski mogłem wracać autokarem (samoloty były wtedy poza moim zasięgiem) ale zdecydowałem się na autostop i …
Makówka i Wyspy Książęce.

(część 2 cyklu „dwie Ewy i Danka”)
W części pierwszej https://madagaskar08.pl/2024/10/14/makowka-i-bizancjum/ opisałam pierwszy dzień pobytu w Stambule, czyli 25.09.24.
Na drugi dzień płyniemy na Wyspy Książęce.
W starożytności zwano je Demonnesoi – Wyspy Ludu, w Bizancjum – Papadanisia – Wyspy …
Italia di Quacco III: Trentino – woda i góry

Z Toskanii ruszyliśmy na północ, znów przez Modenę, lecz nie zatrzymując się tym razem w Museo Enzo Ferrari (a mijaliśmy je względnie niedaleko!). Kierowca i nawigatorka poprowadzili nas bardzo korzystnie – kiedy trzeba, autostradami, a kiedy korki – drogami obok, …
Makówka i Bizancjum.

(część 1 cyklu „dwie Ewy i Danka”)
24 września 2024 na lotnisku w Balicach spotykają się trzy koleżanki z jednej klasy SP.
-Ewa z Chicago (Illinois, USA)
-Danka z St. Louis (Missouri, USA)
-Ewa (Makówką lub Makiem zwana) z Krakowa.…
Italia di Quacco II: Toskania i okolice
Z Wenecji ruszyliśmy na zachód i południe, ale najpierw na zachód (a dlaczego, o tym zaraz w galerii). Jednak ostatecznym kierunkiem było południe, Toskania i nawiedzany po raz kolejny (winiarski) region Chianti. Mieszkaliśmy tam w środku niczego, ale był to …
Italia di Quacco I: Perła Adriatyku
Ruszyliśmy spod Poznania praktycznie w nocy, koło 3.00, a do tego w Czechach i Austrii obyło się bez większych korków, więc na parkingu w Wenecji na Isola Nuova zameldowaliśmy się koło 17.00 (tu oklaski dla kierowców, państwa Szlaczków, którzy zmieniali …
Contenuti czyli spis treści
To nie będzie przesadnie długi wpis, raczej sygnał, gdzie byłem i co robiłem, kiedy mnie nie było tutaj.
Otóż więc wybraliśmy się najpierw pod Poznań do znajomych, zostawiliśmy u nich nasze jeździdełko, po czym w czwartek bladym świtem ruszyliśmy do …
Tam gdzie zawsze
To już jest pewna tradycja: niemal co roku jestem nad jeziorem na Kaszubach, w tym samym miejscu – i fotografuję ptaki oraz rozmaite inne stwory, w większości latające. W tym roku pogoda słabo dopisała, ciepło było w pierwszy weekend po …
Takie tam wycieczki, spacerki …

Nie trzeba jechać daleko. Wystarczy wsiąść w samochód, autobus MPK, pociąg lub tramwaj, aby miło spędzić czas. W wąskim gronie lub z większą grupą. Liczy się miłe towarzystwo i obcowanie z przyrodą.
Poniżej krótki opis paru takich moich wyjazdów blisko …
Postrzyżyny
Nie jestem uznanym neurologiem, co to, to nie. Nie jestem też neurologiem nieznanym albo co gorsza wyklętym, po prostu nie jestem i nigdy nie byłem neurologiem, dlatego nie pytajcie mnie, jak to się dzieje, że w komórkach mózgu spoczywają sobie …
Sarajewo, Mostar, Blagaj i narty – część druga.

Tytuł Sarajewo, Mostar, Blagaj i narty zobowiązuje. W pierwszej części spacerowaliśmy po Sarajewie. Teraz czas uzupełnić.
Część drugą zaczniemy od nart, gdyż zasadniczo był to wyjazd narciarski.
Sarajewo otoczone jest górami Jahorina …
Sarajewo, Mostar, Blagaj i narty – część 1

O tym, że Makówka uwielbia jeździć na nartach, wie każdy, kto mnie trochę zna.
Oczywiście nie mogłam odmówić, gdy padła propozycja wspólnego wyjazdu na narty – tym bardziej że w świetnym towarzystwie, gdyż wyjazd był organizowany przez ZNP AGH. O …
Narzekanie, ptaki, ryby i Egipt
Wszelkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały, że to nie będzie udany wyjazd ☹
Najpierw, dwa dni przed wyjazdem (czyli w czwartek) przyszedł e-mail: hotel zawiadamia, że w związku z nagłą awarią rozpoczął się remont całej strefy basenowej. Do tej …