Tak, nie aura a właśnie Jura — Jura Krakowsko — Częstochowska. Mamy takie ulubione miejsce w Złotym Potoku, obok pałacu Raczyńskich i dworku Krasińskiego, poetycznie zwane Wichrowymi Wzgórzami. Ale nie o tym, nie zamierzam dziś reklamować tego miejsca: tematem wspomnienia …


