« Trzy słowa najdziwniejsze Makówka w Emiratach część 2 »

Rekonesans po parkach.

Tym razem zebrałem zdjęcia z kilku parków, ponieważ aura ostatnio zbyt nie dopisuje i nie ma za dużo interesujących, że tak napiszę, motywów do obserwacji i pokazania zimowej przyrody. Śniegu jak na lekarstwo, w zasadzie to jest zimowa jesień. Było parę dni ekstremalnej temperatury, ale teraz wszystko unormowało się. Przez ostatnie tygodnie byłem w paru miejscach, nawet znalazłem nowy park, wygląda bardzo pozytywnie, ale to pokażą wypady na wiosnę i lato. Obecnie wszystko jest jednolite. Ogólna szarość:) Kilka wybranych zdjęć prezentuję poniżej.

232 komentarze

  1. River pisze:

    Zapraszam do przejrzenia zdjęć. Niedużo wyszło tego tym razem:)

  2. Quackie pisze:

    Dzień dobry, zanim przejrzę zdjęcia (pewnie dopiero po pracy), przywitam się i poproszę panią Gienię o desant ze stosownymi substancjami dopingującymi 🙂 Poprosimy!

    Koffie

  3. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

    U mnie za oknem takie błękitne niebo jak na 7 i 8 zdjęciu u Ciebie.

    Ale nie ma takich „stworzonek”. Cudne te Twoje zdjęcia!

  4. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Niestety obejrzę dopiero w domu…

  5. makowka9 pisze:

    Pozdrawiam z Minogi.
    Pies szczekał,był długo nieufny,ale już jest ok.
    Trochę się bałam jego reakcji gdy wejdziemy do domu pod nieobecność właścicielki.
    A jednak pamięć o tym jak mnie pies pogryzł powoduje,że jestem mniej odważna

    • Quackie pisze:

      No tak, a on pewnie wyczuwał Twój strach i stąd początkowa nieufność. Ale cieszę się, że już OK.

      To idę po dobranockę.

  6. makowka9 pisze:

    Jakaś taka ciszaaa…

  7. Tetryk56 pisze:

    Zdjęcia piękne! Orzeł sprawia wrażenie, jakby za chwilę miał cię przytulić, lądując na twojej piersi; ptaki wodne sprawiają wrażenie, że działając wspólnie i w porozumieniu okradły sklep z zielonym aksamitem 😉
    Z kolei sarenki emanują spokojem i naturalnością, a ich niewinne spojrzenia mówią: I tak już jesteśmy piękne, więc po co się zdobić? Trochę żal tego jednorożca, ale to chyba normalne, że młody koziołek traci swe poroże jak my mleczne zęby, im dopiero po odbudowaniu rogów może uchodzić za dżentelmena (dżentelkozła?).
    To, że małżonka Kardynała wygląda przy nim blado i biednie, nie dziwi; ale że dobrodziej się z nią bez skrępowania pokazuje? No cóż, to jest Ameryka… Nie na darmo kolekcję stworzeń zamyka afrowiewiórka 😉

  8. Quackie pisze:

    Po pracy i na przerwę (dzisiaj z pracą tak sobie, poniżej 100% normy, za to wyjaśniły się inne sprawy, jak np. parę przyszłych zleceń, więc ulga). Wracam po przerwie.

  9. Tetryk56 pisze:

    Zanurzam się w zooma — Klub Książkowy.

  10. makowka9 pisze:

    A my zjedliśmy pizzę i czas na wyjście z psem na spacer.

  11. Quackie pisze:

    No to teraz na spokojnie o zdjęciach.

    Kaczki i sarny przepiękne, mój podziw budzi również dokładność zdjęć – widać każde piórko i każdy kosmyk sierści. I te oczy i nosy!

    Orzeł – ikoniczny. Takie ostre zdjęcie ze sporej, jak się domyślam, odległości – szacunek!

    Gągoły widywałem i w Polsce, natomiast na żadnym zdjęciu nie udało mi się uchwycić takiego zielonkawego połysku, ciekawe, czy to cecha regionalna w Ameryce, czy po prostu u mnie oświetlenie nigdy nie sprzyjało? Na pewno ciemnie upierzenie głowy skontrastowane z żółtymi oczami sprawia, że gągoły wyglądają jak przestraszone 🙂

    Nurogąsior 😉 ze wspaniałym czerwonym dziobem, mam wrażenie, że czymś się różni od europejskich nurogęsi, być może nieco bardziej opływową, elegancką sylwetką, może brakiem czubatych piór (a może mniej wyrazistymi)?

    Junko i wiewiórka zapewne napuszeni, żeby mniej ciepła tracić zimą, ale pierwsze skojarzenie, że utuczeni na zimę 🙂

    Modrosójka jak zwykle prześlicznie niebieska, to jeden z najładniejszych ptaków w ogóle pod względem kolorów w strefach umiarkowanych, w Ameryce jeszcze kardynał, jak dla mnie. Nie liczę papug ani innych podzwrotnikowych czy równikowych egzotycznych gatunków. Aha, no proszę, napisałem o tym kardynale przed przeklikaniem się do następnego zdjęcia, a tu bęc i jest.

    Jelonki wyglądają, jakby miały nadzieję na jakiś poczęstunek – to teleobiektyw, czy rzeczywiście tak blisko podchodzą?

    Pani kardynałowa wygląda zaś, jakby na taki sam czerwony kubraczek jak u męża założyła szarą narzutkę. Z kapturkiem 😀

    Wspaniałe wrażenia, jak zwykle!

  12. makowka9 pisze:

    A ja już po księżycowym spacerku z Lazurkiem

  13. makowka9 pisze:

    Dobranoc

  14. Quackie pisze:

    To i ja umknę, dobranoc!

  15. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzień się budzi, pewnie dla niektórych już dawno się obudził. Pani Gieniu, poprosimy z czymś dobrym i dopingującym!

    Koffie

    • Krzysztof z Gdańska pisze:

      Dzień dobry

      Chętnie się przysiądę z filiżanką mocnej kawy… expresso
      Dziś rano, w pracy, nadzorczyni podniosłą mi ciśnienie (czepiając się bez powodu) The-Incredible-Hulk ale teraz już mi przeszło i filiżanka czegoś pobudzającego bardzo się przyda Kawa2

      • Quackie pisze:

        Mnie ostatnio podnosiła ciśnienie inna pani, która odpowiadała na moje maile średnio co 3 tygodnie, ale na szczęście wczoraj i dzisiaj wszystko się wyjaśniło ku obopólnej satysfakcji.

  16. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Mój dzień się zaczął od awarii, drobnej na szczęście, więc kawa jest bardzo na miejscu! Delicious

  17. Lena Sadowska pisze:

    Wciążferiowe dzień dobry, Wyspo:)

  18. Lena Sadowska pisze:

    Wszystko właściwie zostało już napisane, więc dodam tylko, że bardzo spodobał mi się (15) sarny portret własny.
    I trochę mi się zrobiło szkoda samczyka nurogęsi z odmrożonym dziobem;)

    Jak zawsze – pani Natura w sympatycznej odsłonie, więc oglądałam z niekłamaną przyjemnością:)

    Dzień dobry, Riverze:)

  19. makowka9 pisze:

    Pochmurne witajcie!
    W nocy padał śnieg,teraz stopniał,słońce uciekło do Afryki,ale i tak spacer po lesie z Lazurkiem był udany.

  20. Quackie pisze:

    Po pracy, bardzo udany dzień, i na przerwę.

  21. makowka9 pisze:

    Było miło…
    Tymczasem kierowca się pochorował.
    Z Lazurkiem na spacer poradzę sobie sama,ale już z kierownicą nie.

    • Quackie pisze:

      A nie masz innej możliwości? W sensie taksówek albo zbiorkomu? (Taksówki do najbliższego dworca/ przystanku PKP lub PKS, nie do domu)

  22. Lena Sadowska pisze:

    Nocką pośnieżyło, a rankiem nawet wspomnienie nie zostało po bieli:)
    Spacerek w zkominnych dymnościach i mżystościach pod mgielnym parasolem, niezbyt szczelnym, bo tu i ówdzie błysnęła czasem jakaś gwiazdka:)
    Po drodze zaś głównie, trochę rozgadane, bardziej rozmruczane, przesiąklice i nastroszki pomachujące nam spod ławeczek i zza murków. Towarzystwo dobre, jak każde inne:)

    Dobry wieczór, Wyspo:)

    • Quackie pisze:

      Dobry wieczór. Mgła jako parasol – świeże! 🙂 A zrobiłaś może zdjęcie tym nastroszkom, bo strasznie mnie ciekawią, brzmią jak od Wandy Chotomskiej albo Danuty Wawiłow.

  23. Lena Sadowska pisze:

    Wokół cisza kołysząca, więc:

    spokojnej nocki, Wyspo:)

  24. Quackie pisze:

    Tutaj wieczór się zrobił niespokojny trochę.

    Dobranoc!

  25. Quackie pisze:

    Dzień dobry, zrobiłem wczoraj plan pracy do sierpnia i wynika z niego, że będę musiał nieźle spiąć pośladki, jeżeli chcę zdążyć ze wszystkim.

    Kawa jawi się w tej sytuacji jako ważny element dnia pracy.

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  26. makowka9 pisze:

    Witam!

  27. Tetryk56 pisze:

    Oj! Jeszcze się nie przywitałem?
    Witajcie! 🙂

  28. River pisze:

    Dzień dobry!

  29. Quackie pisze:

    Po pracy i na przerwę. Całkiem dobry dzień pracowo.

    • River pisze:

      Witaj, Quacku!
      Pytałeś się o te zdjęcia sarenek, czy one podchodzą tak blisko, czy trzeba sciągać teleobiektywem. I to i to, niektóre i zależy gdzie, podchodzą bliżej, a również są bardziej płochliwe i nie podchodzą. Ogólnie to trzeba mieć niestety dużooo cierpliwości:)

      • Quackie pisze:

        Cześć! Dlaczego „niestety”? Jak się zasadzam gdziekolwiek na ptaszki, to właśnie zakładam, że bez cierpliwości nic z tego 🙂

  30. Makówka pisze:

    Jestem w domu.

  31. Lena Sadowska pisze:

    Szklany Mrozik podzwaniał przy każdym kroku, może z radości, że niebo dziś tak jasno rozgwieżdżone i pan Księżyc rozgląda się wokół z uśmiechem, przysiadając od czasu do czasu na mijanej właśnie przez nas ławeczce:) Zziębnięte murki rozsiewały woń tęsknoty za wygrzewaniem się w letnim słonku, a napotykane kloniki pachniały marzeniem o rychłej wiośnie:)

    Piąteczkowe dobry wieczór, Wyspo:)

  32. Lena Sadowska pisze:

    Będę się już żegnać:)

    Dobrej nocki, Wyspo:)

  33. Makówka pisze:

    A lampka była? Aaaa?

  34. Quackie pisze:

    Dzień dobry, pospane nie do oporu, ale prawie 🙂

    Poprosimy weekendową zmianę o drugie śniadanie.

    Albo brunch. Jakkolwiek to nazwiemy.

    Kelnereczka

  35. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!

  36. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Słonecznie i chłodno, al na szczęśnie już po zakupach — i, niestety, już po śniadanku. Delicious

  37. Tetryk56 pisze:

    Wybywam. Do zobaczenia wieczorem!

  38. makowka9 pisze:

    Baw się dobrze Tetryku!

  39. River pisze:

    Dobry wieczór!

  40. Tetryk56 pisze:

    Dobry wieczór! Już w domu 🙂

  41. Quackie pisze:

    Zasiedziałem się przy filmie, już idę po dobranockę!

  42. Quackie pisze:

    Kochani, jutro muszę wyjechać, wracam w poniedziałek wieczorem, więc jutro i być może pojutrze poproszę o zastępstwo w kwestii dobranocki.

  43. Makówka pisze:

    Miałam o tym nie pisać, ale …od czego jest Wyspa?

    Ok. godz. 17 przyszła wiadomość, że zmarł syn brata mojego męża.
    Pół roku młodszy od mojego starszego syna. Razem wszyscy się bawili na podwórku u teściów.
    Mój młodszy syn powiedział -to jakaś seria -to już trzeci mój kuzyn.
    Mój mąż miał 3 braci. Każdemu zmarł syn. Mój mąż -najstarszy…
    Nie mogę się pogodzić, że nie ma już Bartka, boję się o moich synów…

  44. Lena Sadowska pisze:

    Niebo ciemne, ciemne. Za to bardzo rozgwieżdżone. Zaś nocka mroźna, wiec dziś spacerowało się… szybko;) A i tak zdążyło nam zmarznąć wszystkich sześć łapek, dwa noski i jeden ogonek:)

    Dobry wieczór, Wyspo:)

  45. River pisze:

    To szerokiej drogi, Quacku!

  46. Makówka pisze:

    Jutro mimo wszystko jadę na wycieczkę z kołem PTTK.
    W domu nic nie wysiedzę. Tym bardziej że sytuacja dotyczy i męża i syna, więc lepiej odreagowywać z dala od domu.

    A na informację kiedy pogrzeb i tak trzeba będzie poczekać.

    Dobranoc!

  47. Quackie pisze:

    I na mnie pora, dobranoc!

  48. Lena Sadowska pisze:

    Spokojnej nocki, Wyspo:)

  49. makowka9 pisze:

    Witajcie!

  50. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Nie uwierzycie, ale czuję się wyspany Overjoy

  51. Lena Sadowska pisze:

    Niedziela średniowczesnowstanna zaowocowała energetyzującym śniadankiem w postaci płatków owsianych z darami działu owocowo-warzywnego oraz całkiem fajnym spacerkiem:)

    Mroźnosłoneczne dzień dobry, Wyspo:)

  52. River pisze:

    Dzień dobry!
    U mnie od paru dni jest niesłonecznie. Ponuro ciemne dni, nie ma szans na zdjęcia.

  53. Makówka pisze:

    Imieninowo -urodzinowa wycieczka z kołem PTTK. Tort, szampan, inne trunki i smakołyki, kiełbaski z ogniska.
    Jestem w domu.

  54. Lena Sadowska pisze:

    Naspacerkowy Mrozik wciąż się wzmaga, gwiezdnopiegowate Niebo flirtuje sobie z brzuchatym panem Księżycem, a my rozgrzewamy zmarznięte noski i łapki pod (ta jedna) schodkami i (ta druga) kocykiem:)

    Jużciepłodomkowe dobry wieczór, Wyspo:)

  55. Lena Sadowska pisze:

    Ferie, ferie i po feriach:)

    Spokojnej nocki, Wyspo:)

  56. Makówka pisze:

    Dobranoc Wyspo!

    lulu

  57. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dzień słoneczny, choć nieco smożony… 🙁

  58. Makówka pisze:

    Słonecznie witajcie!

    Quackiego nie ma? To może Gienię zawołam? Koffie
    Kawa? Herbata? Drugie śniadanie? Albo?…dla niektórych pierwsze.

  59. River pisze:

    Dzień dobry.

  60. Lena Sadowska pisze:

    Dzień wielozajęciowy, zakończony spacerkiem niedługim, niekrótkim, lecz w sam raz:) W znośnym mroziku, pod zamglonym niebem, przez szeleszczące alejki nieodległego parku:)

    Dobry wieczór, Wyspo:)

  61. Quackie pisze:

    Dobry wieczór, kochani, jestem w domu względnie bezpiecznie, ale po parogodzinnej jeździe pociągiem. Po raz pierwszy od lat uruchomiła mi się choroba lokomocyjna, cudem tylko obyło się bez pawia, ale jeszcze dochodzę do siebie, więc pociechy ze mnie wielkiej dzisiaj nie będzie. Dobranoc!

  62. River pisze:

    Dobry wieczór.

  63. Makówka pisze:

    Śniadanie -mały spacer -obiad – nocny spacer -teraz kolacja.

  64. Lena Sadowska pisze:

    Dzionek, jako się rzekło, był długi i treściwy, więc będę pomalutku się żegnać:)

    Spokojnej nocki, Wyspo:)

  65. Makówka pisze:

    Dobranoc!

  66. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Psysła zima, mrozik tsyma,
    tylko śniegu, śniegu ni ma!!!
    😉

  67. Quackie pisze:

    Dzień dobry, chyba już po sprawie. Jako dziecko miewałem z tym problemy, potem już nie, prawdopodobnie problem polegał na tym, że pracowałem ze wzrokiem utkwionym w laptopie (chociaż poprzedniego dnia też tak jechałem i bez żadnych negatywnych skutków).

    Bardzo dziękuję za zastępstwo podczas nieobecności!

    A teraz już poprosimy panią Gienię z kawą!

    Koffie

  68. Quackie pisze:

    Jestem po pracy i załatwieniu paru ważnych spraw. Całkiem udany dzień, teraz na przerwę.

  69. Makówka pisze:

    Po miłym spotkaniu, po knuciu biurowym, teraz kolacja i knucie na Zoomie.

  70. Tetryk56 pisze:

    I ja dotarłem do domu, teraz czas na zooma…

  71. Lena Sadowska pisze:

    Wtorek mroźnoprackowy, posypujący ziarenkami śnieżnego ryżu:)
    Spacerek na dziewiąteczkę z minusem, w akompaniamencie marakasowych brzmień i sennego warkotu nielicznych autek. Spod ławek wytrzeszczały na nas oczęta całe chmary przemarźluszków, a śródkrzewne najeżynki, poszczękując ząbkami i podrapując pazurkami, odwodziły od dłuższych eskapad:)

    Jużciepłodomowe dobry wieczór, Wyspo:)

  72. Makówka pisze:

    I już po Zoomie.

    Czekam na lampkę i umykam.

  73. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Dziś niech będzie spokojniej… 😉

  74. Quackie pisze:

    Dzień dobry, tutaj ma być spokojnie i tego będę się trzymał. Ale musi być przy tym produktywnie, więc kawa będzie nie od rzeczy.

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  75. Makówka pisze:

    Słonecznie witam!
    Teraz u mnie minus 6 stopni.
    Gdyby jeszcze był śnieg…

  76. makowka9 pisze:

    Jak ja lubię kolejki na poczcie

  77. Quackie pisze:

    Dobry wieczór, po pracy, całkiem produktywny dzień, chociaż trochę rzutem na taśmę. I na przerwę.

  78. Tetryk56 pisze:

    A ja znów na spotkaniu…

  79. Lena Sadowska pisze:

    Dzień był miły, choć dość długoprackowy:)
    Spacerek pośród rozgwieżdżonych mroźności krótkawy natomiast, bo zestrachane czegoś Rude odmówiło w pewnej chwili współpracy i zdecydowanie zażądało odwrotu. Nie odkryłam powodu decyzji, ale, usatysfakcjonowana spacerowymi efektami – nie oponowałam:)

    Dobry wieczór, Wyspo:)

    • Quackie pisze:

      Dobry wieczór, coś podobnego! Może noktowizor by pomógł w takich przypadkach? Ale skoro Pani usatysfakcjonowana, to w chyba wystarczy. Mam nadzieję, że Psiulka się szybko odchwyciła po zestrachaniu.

      • Lena Sadowska pisze:

        Tak:)
        Już po wejściu na klatkę boj minął jej bezpowrotnie, a w domu od razu pobiegła do piłeczki, czyli – standardowo:)

        Dobry wieczór, Quacku:)

  80. Lena Sadowska pisze:

    To był kolejny długi dzień:)

    Spokojnych snów, Wyspo:)

  81. Quackie pisze:

    Dobranoc wszystkim!

  82. Makówka pisze:

    Jestem w domu.
    Wino w miłym towarzystwie na chwilę pozwala mniej myśleć.

  83. Makówka pisze:

    Już po północy.
    Lampka jest, Wyspiarzy -nie ma.

    Trzeba się pożegnać i umknąć z Wyspy.

    GoodNight

  84. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Do pracy, rodacy, do fabryk, do roli.

    Ale przede wszystkim – do kawy!

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  85. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Zamiast umykać na noc z Wyspy, lepiej uwić tu sobie noclegowe gniazdko 😉

  86. Makówka pisze:

    Witam Państwa!
    Szaro, buro, smutno:)

  87. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzień pracy udany, ale na zakończenie dość nieprzyjemny akord pozapracowy, z którego mam nadzieję się szybko otrząsnąć.

    A teraz na przerwę.

  88. Makówka pisze:

    Mnie jutro czeka wyjazd na pogrzeb. Chciałabym, aby już była sobota.
    Aby czymś zająć myśli przeglądam zdjęcia z Dubaju, kopiuję, segreguję. Zbuduję jak wrócę.

  89. Makówka pisze:

    Tu już jest 225 komentarzy. Tak sobie pomyślałam zbuduję takie półpięterko i wrzucę już dziś.
    Bo wiadomo, jak to będzie po powrocie, bo wiadomo, co może się wydarzyć?

    Zgadzacie się? Szybko się przygotuję na jutro i zbuduję, hm?

  90. Makówka pisze:

    Zapraszam piętro wyżej.

  91. Lena Sadowska pisze:

    Jutro mam eksploatujący dzień, więc na nowe pięterko zajrzę pewnie pod wieczór.
    A tu, życząc spaćnieidącym miłego wieczoru, powiem już:

    dobrej nocki, Wyspo:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)