
Tokuje gniewnie już od siedemnastu minut…
Nie przerywa mu. Wsłuchuje się w melodię słów, która przywodzi jej na myśl rytmy djansa.
Jest stary, pomarszczony, żylasty. W ascetycznej twarzy pobłyskują żółte zęby, co nadaje jej wyraz wiecznej wściekłości.
Emanuje agresją: gdy …