« Wiktoryna Tatuaż NN »

Żywiec ptakami stoi

A ptaki żywcem. Pojechałem w lipcu na parę dni do Rodziców, ale pogoda była taka sobie, więc dopiero drugiego czy trzeciego dnia mogłem się wybrać na spacer z aparatem. Przede wszystkim nad Sołę, w zwykłe miejsce tuż poniżej mostu, potem jednak, zamiast iść niżej, z nurtem rzeki, poszedłem w odwrotną stronę, ku ujściu Koszarawy, a potem dalej wzdłuż tej rzeki. Pod prąd. Nie powiem, opłaciło się!

91 komentarzy

  1. Quackie pisze:

    No i proszę, całkiem zgrabne pięterko wyszło, wcale nie za małe.

    Ciekawa sprawa, jak szedłem od czapli w górę z aparatem, zatrzymałem się w pewnym miejscu i wycelowałem w przeciwny brzeg (ponoć czasem można tam wypatrzyć bobry). Zatrzymał się młody człowiek na rowerze, z akcentu na sto procent miejscowy, grzecznie zapytał, co tam widzę. Jak powiedziałem, że ptaki, to się zapalił, że można spotkać zimorodka, „ale, panie, to dopiero hen koło Sporysza, za trzecim jazem”. Tymczasem mnie udało się upolować zimka zaraz za ujściem Koszarawy do Soły!

    A teraz już dobranoc.

  2. Quackie pisze:

    Dzień dobry, proponuję pokrzepić się kawą – i na spacer 😉

    Pani Gieniu, poprosimy.

    Koffie

  3. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ptaszki niestety obejrzę później, ale już jest miły akcent na dzień dobry! Happy-Grin

  4. Makówka pisze:

    Witajcie!
    Wróciłam z wycieczki ,ptaszki później zobaczę

  5. Quackie pisze:

    To ja na przerwę.

  6. Makówka pisze:

    Dobranoc!

  7. Tetryk56 pisze:

    Już jestem wolny, zaraz pobiegam po schodkach.

  8. Quackie pisze:

    Dobranoc!

  9. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Noc była niezbyt długa…

  10. Quackie pisze:

    Dzień dobry, dzisiaj pochmurno, jeszcze ciepło, ale wyraźnie ma się na (zapowiadaną) zmianę pogody.

    To co, kawa i do roboty?

    Pani Gieniu, poprosimy!

    Koffie

  11. Makówka pisze:

    Witam!

  12. Tetryk56 pisze:

    Dotarłem do domu, ale muszę się chwilę zdrzemnąć…

  13. Makówka pisze:

    Umykam,dobranoc

  14. Quackie pisze:

    Jestem. Skończyłem „Tysiąc księżyców” dzisiaj, bardzo dobra rzecz, przełożona znakomicie, chociaż z wysokim progiem wejścia – zanim się oswoiłem z językiem i fabułą, chwila minęła.

  15. Tetryk56 pisze:

    Wybacz, że nie miałem wcześniej czasu wypowiedzieć się w sprawie aktualnej galerii. Jak zawsze podziwiam refleks, cierpliwość i te „łuty szczęścia”, których efekty widać na zdjęciach. Potrafisz wypatrzyć i sfotografować! Zimorodek mnie zachwycił — sam w życiu nie widziałem ptaszka, a ty z nim w takiej komitywie! No i wiewiórka bardzo sympatyczna — raz, że należycie ruda a dwa — że jako ssaczek jakaś trochę bliższa…

    • Quackie pisze:

      Może te zimorodki z Kaszub szepnęły słówko pocztą pantoflową tym z Żywca i jakoś tak wyszło? 🙂 No tak, jak idę na fotołowy, to uruchamiam zupełnie inną część mózgu, pisałem już kiedyś.

      A wiewiórka to faktycznie była miła niespodzianka, chociaż biorąc pod uwagę, że w ogrodzie rośnie orzech, to może i nie taka znów niespodzianka?

  16. Quackie pisze:

    Umykam, dobranoc!

  17. Quackie pisze:

    Dzień dobry, deszczowy i mokry, ale dlaczegoś całkiem pozytywny!

    Pani Gieniu, poprosimy, chętnie jakaś kawka na rozruch. Nie nie, nie chodzi mi o rozruchy!

    Koffie

  18. Makówka pisze:

    Witajcie!
    Coś znów się chmurzy…

  19. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    (lepiej późno niż później…)

  20. Tetryk56 pisze:

    Dotarłem do domku. Mogę już spróbować zrobić coś pożytecznego 😉

  21. Makówka pisze:

    A mnie jest smutno,że jutro wyjazd.

  22. Quackie pisze:

    Jestem, skończyłem pracę i zmykam na przerwę!

  23. Tetryk56 pisze:

    Quackie się odmeldowuje, Makówka już pewnie się pakuje na jutro, Lena gdzieś zaginęła w głuszy… Będzie pusto… Tears

  24. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Słońce, ale na oko tak bardziej rześko.

    Pani Gieniu, kawę na pokrzepienie poproszę. I może coś konkretniejszego też.

    Koffie

    A ja zaraz oddalam się na z góry upatrzone pozycje.

  25. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Ja na razie poprzestałem na herbacie. Zielonej. Może i mocnej, ale nie mocniejszej 😉

  26. Makówka pisze:

    Witajcie!
    O 11 zdane klucze,teraz jedziemy do Salonik,wylot o 17.30 greckiego czasu.

  27. Makówka pisze:

    Żal wyjeżdżać,mam niedosyt słońca i pływania.

  28. Makówka pisze:

    Dlatego lecę po słońce do Polski
    Lot FR 2778, siedzę w samolocie

  29. Makówka pisze:

    Jestem w Balicach w pociągu.
    Teraz pociąg, tramwaj,autobus i będę wreszcie w domu.

  30. Tetryk56 pisze:

    Makówka wreszcie w pieleszach! Pleasure

  31. Makówka pisze:

    Dobranoc

  32. Lena Sadowska pisze:

    Pospacerkowe dobry wieczór po paru bardzo intensywnych dniach, Wyspo:)

    Pani Nocka dziś chłodna ale wyjątkowo urodziwa – rozgwieżdżona, uksiężycona, w zwiewnej, antracytowej sukni przechadza się po swojej dziedzinie, posypując srebrnym pyłem jarzębinowe korale:)

  33. Lena Sadowska pisze:

    Dobry wieczór, Quacku Nieobecny:)

    Wybacz, że dopiero dziś się odzywam, ale ostatnie dni bardzo mi dały do wiwatu.

    Zdjęcia, oczywiście, jak zawsze prima sort:)
    Nie muszę chyba pisać, które od razu przywiodło mnie do skojarzenia z bajką I. Krasickiego:
    Czapla stara, jak to bywa,
    Trochę ślepa, trochę krzywa… 🙂

    Wiewiórka przemiła – taka do zagłaskania, a na widok dzięcioła wkraczającego na drogę do Cywilizacji nie mogłam powstrzymać uśmiechu:)
    Gratuluję kolejnego udanego pięterka.

    A krzew, o który pytasz, to na moje oko – kruszyna:)
    Jej kory można używać dopiero po dwuletnim suszeniu, ponieważ wcześniej jest toksyczna:)

    • Tetryk56 pisze:

      A do czego się jej używa?

    • Quackie pisze:

      Dzięki wielkie, nie mam zamiaru używać niczego z tego krzewu, bardziej mnie interesowało, co to jest, żeby w przyszłości np. zwracać uwagę na niego pod kątem stołówki dla ptaszków, którym można zrobić zdjęcie 🙂

  34. Lena Sadowska pisze:

    Spokojnych snów, Wyspo:)

  35. Quackie pisze:

    Dzień dobry, kochani, przelotnie, przed wyjściem na targi. Wczoraj było b. fajnie, oby tak dalej.

    A na razie poprosimy weekendową zmianę o pokelnereczkowanie!

    Kelnereczka

  36. Makówka pisze:

    Witam i biegnę knuć „namiotowo”.

  37. Makówka pisze:

    Zimno…

  38. makowka9 pisze:

    Jestem w domu po namiotowym knuciu i pysznym obiedzie (wg. przepisu Ewy Wachowicz) w miłym towarzystwie.
    Teraz najwyższy czas rozpakować walizkę i ogarnąć mieszkanie.
    Wczoraj byłam zbyt zmęczona podróżą (o godz. 11 opuszczaliśmy pokoje)

  39. Tetryk56 pisze:

    Trochę poknułem, trochę posłuchałem — teraz knuję w domku 🙂

  40. Lena Sadowska pisze:

    Pochłodniałe ale wciąż urokliwe dobry wieczór, Wyspo:)

    Dziś spacer z tych szmerliwych, pośród leszczynowych trzepotów, klekotania rokitników, pod szklanym niebem:)

  41. Tetryk56 pisze:

    Laudate zafundował nam nowe pięterko, ale zapomniał je tu zapowiedzieć 🙂

  42. Lena Sadowska pisze:

    Miłej nocki, Wyspo:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)