Archive for 2020

Kataklizm

KATAKLIZM

Pachnie maciejką, naftą i serkiem,
Cipritykowscy kopią w ogrodzie,
Dreptak po wódkę idzie spacerkiem,
– Można powiedzieć, że dzień, jak codzień!
W radio referat na temat NEP-u,
Gwiździejkiewiczom skradli dwie dętki,
A Dreptak właśnie wchodzi do sklepu
I się …

Rok czwarty…

Jak co roku, we współpracy z chórkiem wyżywamy się śpiewająco na niemiłosiernie nam panujących Wink

Uwaga! Film zawiera treści kojarzące się z polityką!

Lepiej się go ogląda po przełączeniu na YouTube.
Warto włączyć napisy (o ile się nie wyświetlają).…

Fort Sheridan & Long Grove

W niedzielę, 16 lutego, od rana była piękna pogoda. Zrobiło się ciepło, słońce świeciło całym niebem i wstyd by było siedzieć w domu. Pierwszy dylemat – dokąd się wybrać? Postanowiłam odwiedzić Fort Sheridan. Południową część parku, bo w północnej byliśmy …

Poczekajka z przechwałkami

Otóż nie chwaliłem się jeszcze wszem wobec, bo w ogóle nie lubię się chwalić, ale tak się składa, że pozazdrościłem Mireczce zdjęć, a do tego wkurzyłem się na wszystkie okazje, kiedy mogłem zrobić jakieś zdjęcie zwierzątka, osobliwie ptaka, a nie …

W poszukiwaniu zimy

Miniony weekend miał być najpiękniejszym tej zimy, jeżeli chodzi o pogodę. Tak obiecywały prognozy. No więc trzeba było to sprawdzić!

Ze słonecznego, szaro-zielonego Krakowa ruszamy na południe. Pierwsze pozytywy: kilka nowych odcinków Zakopianki sprawia imponujące wrażenie, niemniej te niedokończone nadal …

Na suchego wpłynąłem przestwór oceanu…

Na suchego wpłynąłem przestwór oceanu czyli…
o fantazmatach samotnego wędrowca…

Nocna pieśń ryb
(Fisches Nachtgesang)
Christian Morgenstern:


‿ ‿
— — —
‿ ‿ ‿ ‿
— — —
‿ ‿ ‿ ‿
— — —
‿ ‿ ‿

Zion w lutym

Jadąc do Kenosha na zakupy miło jest wpaść po drodze do Zion. Lubię tam zajechać. Dziś po raz pierwszy zobaczyłam “ścięte drzewa”… jakoś wcześniej nie zwróciłam na to uwagi… no tak, to nie ptaszki…

To drzewo jest chyba najstarsze, jeśli …

Santa Fe zamiast Grand Canyon.

O zwiedzaniu Ameryki było już parę pięterek (kategoria -Makówka w Ameryce)

O urodzinach w Górach Skalistych pisałam tu.

Nie napisałam wtedy, że plany były inne. Po tygodniu pobytu na nartach w Beaver Creek miałyśmy pojechać zwiedzać Wielki Kanion Kolorado …

Goose Lake & Starved Rock

Ponieważ w poprzednim wpisie tylko wspomniałam o naszych ptaszkach, to teraz je pokażę… a przynajmniej część.

Tak było w Goose Lake

W drodze do i w Starved Rock

Trochę krótko, ale zawsze to będzie coś nowego……

Nasza niezapomniana niedziela

 Niedziela 2 lutego zapowiadała się pięknie. Przez chmury przebijało słońce… nareszcie miły dzień! I na dokładkę ciepły…

Pojechaliśmy na wycieczkę najpierw do Goose Lake. Pusto, cicho, nawet ludzi nie było… Nad nami przeleciało stado gęsi. Wydawały się nam jakieś dziwne. …