« Czy bardzo różnimy się od siebie? Outlet w Roermond »

O pomaganiu…

Czasy są teraz ciężkie. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że są ludzie, dla których czasy są jeszcze cięższe, i to niezależnie od okoliczności. Człowiek, który padnie ofiarą poważnej, przewlekłej lub nieuleczalnej choroby, musi zyskać pomoc innych. Jeżeli ma rodzinę, najczęściej pomaga rodzina. Jeżeli jest samotny, ma problem. Ale, jeżeli np. jest blogerem? Ma nas!
Kneź z pozoru Okrutnik podał nieco szczegółów, tam też po nie zapraszam; nie będę powielał tekstu, a nic nowego nie jestem w stanie dodać. Pozwolę sobie tylko powtórzyć prośbę o uszanowanie anonimowości osoby, której ta akcja dotyczy, oraz dane fundacji, pośredniczącej w pomocy:

Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „SŁONECZKO”
77-400 Złotów, Stawnica 33A
konto:  89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
w tytule wpłaty podać subkonto osoby, której chcemy przekazać naszą wpłatę: 442/P

Można też rozliczyć PIT na stronie fundacji:
Fundacja Słoneczko
KRS: 0000186434

Wkrótce będziemy rozliczać PITy – jeżeli ktoś nie ma pomysłu, komu przekazać swój 1%, serdecznie proszę o wsparcie akcji.

Warto też rozpowszechniać prośbę na innych blogach. Niech się potoczy lawina! 🙂

79 komentarzy

  1. Tetryk56 pisze:

    Pięterko nietypowe, jak i nietypową jest sytuacja osoby potrzebującej. Pomoc umożliwi zaledwie podstawową rehabilitację, podtrzymującą możliwość normalnego funkcjonowania…

  2. Kneź Okrutnik pisze:

    Dzięki Tetryku za te notkę, tym bardziej, że zaliczasz się do grona głównych inicjatorów, więc także za całokształt. 🙂
    W notce u nas warto też pozaglądać do komentarzy, bo podobnie jak i na Wyspie wiele się dzieje „pod kreską”. Happy

  3. Maltese Falcon pisze:

    Właściwie to wypadało teraz, bo jak czytam stałem się rozpoznawalny, a przynajmniej przez Gospodarza, czyli strategia budowania wizerunku nie zawiodła. No i właśnie. Zatem teoretycznie mógłbym zamieścić u Was jakiś tekst. Niestety obawiam się, a nawet mam pewność, że budowany z takim zapałem wizerunek legnie wówczas w gruzach hehehehe 🙂

  4. Kopciuszek pisze:

    Dobry wieczór 🙂
    Bardzo dziękuję Ukratku za rozpowszechnianie takich inicjatyw Approve Nie zawsze jest czas, by biegać po innych blogach, a tym samym można takie rzeczy przegapić. A skoro się urodziło pomagaczem, to trudno być obojętnym na pomoc 🙂 PITowe już idą w inne miejsce ale przelew na pewno wyjdzie. Mam tylko jedno pytanie. Czy dobrze zrozumiałam, że w tytule wystarczy wpisać 442/P ?
    Pozdrawiam niedzielnie Happy

    • Tetryk56 pisze:

      Witaj, cichutka Wyspiarko!
      Wydaje się, że tak, choć ja wpisałbym „Wpłata na subkonto 442/P”. Może Kneź zajmie bardziej merytoryczne stanowisko?

      • Kneź Okrutnik pisze:

        Wpisując subkonto, to tak jakby wpisać imię i nazwisko adresata. Wiem, że takie wpłaty dochodzą.
        Zdaje się, że można jeszcze bardziej upoufnić wpłaty, ale chyba byłby to zbyteczny nadmiar prywatności? Happy-Grin

      • Kopciuszek pisze:

        Dziękuję obu Panom za rozwianie wątpliwości zkwiatkiem

  5. Max pisze:

    Dobry wieczór 🙂 Odnotowałem z przyjemnością inicjatywę Ukratka i postaram się wesprzeć potrzebujących .Trzeba sobie pomagać , aby nie utracić wiary w sens współpracy i przyjażni w grupie… Tears

  6. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    Przez cały dzień usiłowałam dostać się na Wyspę i dopiero teraz mi się to udało Conceited Myślałam, że jest jakaś „wyspowa” awaria, a tu się okazuje, że pisaliście bez problemów… To tylko ja byłam odcięta Sad

  7. miral59 pisze:

    Cały dzień sypało u nas śniegiem i nawaliło go trochę, ale jest za ciepło, żeby poleżał… Mokry, ciepły, otulił drzewa cudną pierzynką Approve Najgorzej, że na ziemi jest teraz chlapa. I to już nie jest takie „ekstra” Weary

  8. miral59 pisze:

    A co tematu głównego… popieram. Trzeba sobie pomagać. Tym bardziej osobom znajomym (nawet jeśli są to znajomi znajomych) Pleasure
    Nie bardzo wiem jak ja bym mogła pomóc… nigdy nie wysyłałam żadnych pieniędzy na konto fundacji. Osobom prywatnym, tak. Wiem, że do przelewu na zagraniczne konto nie wystarczą podane tutaj dane. Jeszcze się zastanowię jak to rozwiązać Thinking

  9. Zoe pisze:

    Dzień dobry. No właśnie poniedziałek Happy Ale za to chyba będzie ładna pogoda..

  10. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Krakowskie szare niebo już zaczyna błękitnieć. Może i ten poniedziałek uda nam się przeżyć bez bólu? Wink

  11. Rena pisze:

    Ja go nie chcę osobiście. Ze tak powiem molestować seksualnie Wink

  12. Rena pisze:

    ale mnie już i tak nic cholerka nie pomoże ,no nic ,się załamałam ,jestem komputerowy idiot Chlip

    • Jo. pisze:

      Nie martw się – ja nadal nie umiem wklejać zdjęć w komentarzach na Wyspie 😀

    • miral59 pisze:

      Jeśli to będzie dla Ciebie pocieszeniem, to nie jesteś jedyna. Ja też jestem komputerowy idiot Wink I jakoś się nie załamuję Happy-Grin Nie każdy musi być geniuszem i nie każdy jest naszym Ukratkiem, który wie o kompach chyba wszystko Pleasure Na tym świecie jest również miejsce dla takich jak ja – kompletnych ignorantów, laików, którzy wiedzą jedynie jak włączyć komputer i znają kilka podstawowych funkcji Happy-Grin

      • Rena pisze:

        TaK Miral – tylko ja zawsze ambitnie podchodzę do tematu ,po czym tak namieszam ,że sama nie wiem już co zrobiłam i jak zrobiłam. Najgorzej ,że nikt inny, bardziej zorientowany też nie wie…..Czekam na córkę, może mi w końcu zrobi jakiś porządek… Tears

  13. Jo. pisze:

    Na prośbę Mistrza Q uprzejmie zawiadamiam, że dotarł, wypożyczył większe buty narciarskie i oczywiście robi z nich właściwy użytek Happy-Grin

  14. Rena pisze:

    I jeszcze dostałam zawału przed chwilą – alert mi się włączył w telefonie, syreny wyją na zewnątrz, można kociokwiku dostać Happy-Grin

  15. Rena pisze:

    co jakiś czas w poniedziałek wyją o dwunastej syreny i włącza sie alert w telefonie. Z czym to jest związane nie mogę się dowiedziec i po co to wogóle jest też nie. W każdym bądż razie wyje ci coś o dwunastej z nienacka i budzi do życia….Telefon jeszcze w dodatku ,oprócz tego ,że wyje to jeszcze informuje, że nic z tym nie możesz zrobić dopóki się sam nie wyłączy. Sama przyjemność Happy-Grin

    • miral59 pisze:

      U nas syreny wyją też o dwunastej, ale co którąś tam środę. Całe szczęście nie ma to wpływu na mój telefon Wink Happy-Grin

    • Tetryk56 pisze:

      Jak dla mnie, to wygląda to na sprawdzanie miejscowego systemu ostrzegania o zagrożeniach, zgodnie ze starą pionierską zasadą „Будь готоб! Всегда готов!” Wink

  16. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin
    To znaczy jeszcze nie wiem czy będzie dobry, ale niedługo do pracy, więc chyba taki sobie Weary

  17. miral59 pisze:

    Idę się zbierać do pracy (chociaż się nie rozsypałam) Wink
    Miłego dnia Wyspiarze Delighted

  18. Tetryk56 pisze:

    No, nareszcie dotarty! Do domu, znaczy się! Pleasure

  19. Quackie pisze:

    Dobry wieczór. Z telefonu okrutnie kiepsko się pisze. Dziękuję pięknie Jo za przekazanie wieści. Może jednak będzie o czym pisać 🙂 Na przykład o Brazylijczyku imieniem Cristiano? 😀 Serdecznie pozdrawiam wszystkich Wyspiarzy.

  20. Jo. pisze:

    Trzeba dać dobry przykład i iść wcześniej spać.
    Dobranoc.
    kordelka

  21. Rena pisze:

    No proszę – ja na Maderze tylko pomnik oglądałam niejakiego Ronaldo a niektórzy na stoku w naszych poczciwych górach.
    Tetryczku – nie da się ukryć, że pomimo ,że starałam się jak moglam coś jednak mi nie wyszło. W wolnej chwili zajrzyj do szkiców z łąski swojej.
    Ja już powoli odpadam..
    Na dizisaj…
    Jeszcze jdenym okiem jestem ale bardiej w telewizorni Happy

  22. Rena pisze:

    Wyprodukowałam przy oczywiście bardzo cennej pommocy Tetryka obiecany wpis o outlecie w Roermond. Zapraszam zatem – publikuje z drżeniem serca…

Skomentuj Rena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)