Archive for 2015

Żal…

Kochani, wybaczcie, że pierwszy wpis po powrocie z Mazur zamieszczam przed przeczytaniem jak wam się wiodło przez te dwa tygodnie… Jak zwykle na urlopie urządziłem sobie możliwie pełne odcięcie od cywilizacji, w tym sieci. I już w drodze powrotnej sieć …

Jubel w Upicie

Pewnego razu wszyscy nasi znajomi przyjechali do Upity, by
wziąć udział w uroczystym zakończeniu szwedzkiego potopu.
Łyczkowie upiccy cieszyli się jak dzieci, że to właśnie ich mias-
teczko ów honor spotyka, a już szczególnie gorąco oklaskiwali
pana Andrzeja Kmicica, wybaczając …

Opowieść spod znaku miecza i żagla

Jak się przez dłuższy czas nie wykonuje jakiejś czynności, to człowiek zapomina, co z czym, jak i dlaczego. Niestety, powyższa zasada sprawdziła się również podczas wyjazdu nad kaszubskie jezioro. Tak się starałem, żeby nie zapomnieć przegubu, łączącego pędnik (żagiel, maszt …

Festival of the Horse & Drum

Prawie rok temu, na Indian Summer w Milwaukee (Wisconsin) dostałam zaproszenie na Festival of the Horse & Drum. Myślałam wtedy, że to strasznie daleko w czasie, a to już… Na zaproszeniu pisało, że dzięki tej kartce, parking mam za darmo… …

To też Jan Sztaudynger

x

Ona i jabłko

Ona wiosną się rumieni,
a jabłko na jesieni.
Tu rumieniec przychodzi,
Tam odchodzi z wiekiem.
Chyba lepiej być jabłkiem
Niżeli człowiekiem.

Zapach wiosny

Nie jestem trawą, kwiatem ni ptakiem.
Ale uczonym, starym bydlakiem.
Świństwo niejedno mam na

Trochę prywaty…

Kochani, mam prośbę. Grupa miłych mi studentów rozważa koncepcję firmy usługowej, wspomagającej ludzi w opiece nad starymi a oddalonymi bliskimi.
Jeżeli ktoś z was potrafi wyobrazić sobie siebie w roli klienta takiej firmy, albo zna kogoś, kto mógłby być zainteresowany, …

Przeznaczenie ?

Jak się spotkali ? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali ? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży ? Co mówili ? Pan nic, Kubuś zaś, iż jego kapitan mawiał,

O zgubnych skutkach synergii

Wygodne, szerokie, miękko wymoszczone przez rodziców gniazdko było całym jego światem od zawsze. No może coś było wcześniej – kojarzyło mu się niekiedy zamknięcie w małym, obłym i twardym pudełku, ale sam nie wiedział, czy to wspomnienie prawdziwe, czy warte …

Strategia przetrwania

dedykuję Mireczce w uznaniu pasji i relacji, zdawanych nam na Wyspie
a także Lucy i Donaldowi, którzy
a) wcale nie obserwują ptaków,
b) najpewniej tego nie przeczytają 😉

Lucy oparła się na łokciu i jęknęła w duchu. Już ponad trzy …

Promienie

g
 

Powietrze aniołów pełne
a ich przejrzysty trzepot
jest jak natchnione ciepło
nad ognia złotą wełną.

Dziewczynko, która fruwasz ,
na ptaki rozmnożona.
Biały pył? Jasny potok ?
Promień ścieżek jak złoto
na skrzydłach ? Na ramionach ?

Kim mi