Niech Ci się spełnią najskrytsze marzenia, zdrowie dopisuje, przyjaciół tych małych i dużych – nigdy nie brakuje
Urodzony 7 czerwca
„….Jest człowiekiem ogromnie uczuciowym, wrażliwym i empatycznym. Nigdy nikogo nie krzywdzi z rozmysłem, ponieważ potrafi wczuć się w każdą sytuację i nie chce czynić komuś tego, co sam nie chciałby, by mu ktoś uczynił. Jest zdolny do wielkiej miłości i romantycznych porywów serca, dlatego osoba, którą pokocha, może być pewna jego wierności oraz okazywania jej uczucia niemal na każdym kroku…”
Dziękuję kochane



Co roku nam się tak zbiega… dwa dni świąt pod rząd
6 czerwca nasza rocznica ślubu, a 7 moje urodziny
Zawsze twierdzę, że dostałam męża w prezencie urodzinowym
U mnie już po północy, ale od toastu się nie uchylę

Wasze zdrowie
Mam nadzieję, że pomimo moich urodzin, Wiedźminka da nam obiecaną na dziś drugą część opowiadanka
Wiedźminka opublikuje w odpowiednim czasie, a teraz świętujemy!!


Zdrówka
Owszem
! Żarty ze smrodliwego sera spokojnie poczekają na swoją kolej !
Pierwszy, rozkwitnięty pąk róży mam na krzewie!! Tuż za oknem! Zrobiłam fotkę, ale nie umiem jej z telefonu przerzucić

Też się urodziła. Dzisiaj
Dobrze tak, z samego rana, pobiegać w nocnym garniturku
To i ja się dołączam z życzeniami!

Zdrowie Jubilatki
Dzień wyjazdowy, zatem do zobaczenia wieczorkiem
PS Zostawcie dla mnie kawałeczek
tego pysznego bezowego 
Dzień dobry
Miralko
chciałem się dołączyć do życzeń
WSZYSTKIEGO DOBREGO, STO LAT
oraz pociechy z „prezentu urodzinowego” 😉
Wszystkiego najlepszego Mirelko, ja również miałem 4.06. rocznicę ślubu. 49 z kolei, spędziliśmy ją w podróży ze Śląska nad morze. Wieczorem lampką Imiglikos uczciliśmy święto, potem poszliśmy na plażę obejrzeć Bałtyk :)))
To wszystkiego najlepszego Stateczku

Obyście mieli jeszcze wiele takich rocznic spędzonych wspólnie
” Nigdy nikogo nie krzywdzi z rozmysłem ” (cytat z wątku ) Moim zdaniem ,wystarczyło by :nigdy nikogo nie krzywdzi , bo inaczej ,to można wszystko zwalić na nieświadomość , a wtedy nie ma żadnej odpowiedzialności . Jednak dwa grzybki w barszcz , to okazja , aby przekazać Szanownej Miralce i Jej szczęśliwie wybranemu Mężowi gratulacje i życzenia , aby szczęsliwa aura , która otacza ten związek , trwała wiecznie …..

Maxiu, okazuje się, że jesteś maksymalistą w kwestii empatii
!
Dzień dobry


Pięknie dziękuję wszystkim za cudne życzenia
Mam nadzieję, że chociaż część z nich się spełni
Nie część …… a wszystkie !!!!!
Życzenia mają to do siebie, że nie zawsze się spełniają…
Chociaż u mnie trochę po 7, ale nikomu chyba nie zaszkodzi…


Wasze zdrowie!!! Nieustające
Dzień dobry! Wróciliśmy, jak się okazało, do zaległych zadań, a to Juniorzy skrupulatnie coś-tam przemilczeli, a to małżonka musi nadrabiać braki.
Ja zaś na Wyspę chyłkiem, póki dają, no bo przecież nie może tak być, żeby wszyscy coś robili, tylko nie Quack.
A tu urodziny! No! Jubilatce zdrowia, ile się zmieści w Wielkiej Wodzie po drodze, spokoju ducha i ptaków życzliwych, a dających się fotografować, żeby i Wyspiarze coś z tego mieli
Sto lat, ale pod kątem tego zdrowia to wolę wznieść je czystą wodą, ponieważ czwartek i piątek spędziłem przy winie i albo właśnie kończę dwudniowego kaca, albo się przeziębiłem… No, może nie będzie tak źle.
Dziękuję za życzenia i mam nadzieję, że u Ciebie to jednak kac. Łatwiej go wyleczyć i szybciej przechodzi…

Ledwo wróciłem i zaraz składam najserdeczniejsze życzenia solenizantce z obu zresztą okazji!
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz szczęścia!
Dziękuję
Droga Miralko :wszystkiego najlepszego podwójnie
– Wspaniale mieć wspólne pasje i dlatego życie masz ciekawe i z nami się dzielisz -dzięki i DŁUGICH LAT W ZDROWIU I WZAJEMNEJ ŻYCZLIWOŚCI 
No proszę, nie dość, że tu Jubileusz, to w Poznaniu Lech zdobył mistrzostwo 🙂
Witam Panów Weekendowiczów



Zmęczeni??? Ale szczęsliwi 😀 Się nie mylę??
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Jubilatce iii…
Dobrej nocy Szan.Państwu
PS Zanim się udam w objęcia grajka 😉 idę pogonić pięknookie, które bez strachu zaglądają, zza żywopłotu, na me róże!!
No to pogonim im kota
Jedna pięknooka w sobotę została przez nas skutecznie wytrąbiona ze środka trasy S10. W nocy dziki, w dzień sarenki…
Aaa tortem Jubilatka nie poczęstowała!!!
A obiecany ciąg dalszy rano już będzie 🙂