« PŁOMYK PAMIĘCI... "Ognista Aleja", czyli czekając na ciekawe opowieści... »

Przerywnik poetycko-muzyczny

 Struna

Ptaki zostawiają
w gnieździe swoje cienie

zostaw tedy lampę
instrument i książkę

chodźmy do pagórka
gdzie rośnie powietrze

gwiazdę nieobecną
pokażę ci palcem

głęboko pod darnią
są tkliwe korzonki

źródełka obłoków
które biją czysto

wiatr przyłoży usta
abyśmy śpiewali

my zmarszczymy czoła
nie powiemy słowa

chmury aureole mają
tak jak święci

my mamy kamyki
czarne zamiast oczu

bliznę po odejściu
dobra pamięć leczy

może zejdą blaski
po schylonych plecach

zaprawdę zaprawdę powiadam wam
wielka jest przepaść między nami
a światłem

Zbigniew Herbert

Natalia Sikora – Struna (Zbigniew Herbert)

 

315 komentarzy

  1. Jasmine pisze:

    Nie bić. Please
    Docenić przynajmniej to, że mimo i pomimo JAKOŚ się udało. Chociaż nie do końca. 🙁 Nie chciało mi zazielenić tytułu i pogrubić wiersza. Tears

  2. Quackie pisze:

    Melduję, panie oberleutnant! Mimo że pod edytorem wizualnym ani tekstowym się tytuł nie chciał zazielenić, to we wpisie widzianym na stronie jest zielony wedle rozkazu, takoż odtłuściłem resztę wiersza.

    Herbert jak to Herbert – ascetyczny, przejmujący, jak zawsze mam wrażenie, że powstrzymujący się przemocą, żeby nie zacząć krzyczeć.

    • Wiedźma pisze:

      No to ja wtrąciłam swoje trzy groze i jest pogrubiona kursywa:)

    • Incitatus pisze:

      Ascetyczny, powiadasz Waszeć. A nie mógł już tak z tego rozpędu do ascezy na śmierć się przed rozpoczęciem swego wierszoklectwa zagłodzić!?? Pogrzebion zostałby po cichutku i nikt nie żałowałby, że niczego napisać nie zdążył! Ot, taki poeta od narodzenia nieznany…

  3. Alla pisze:

    Się wdrapałam.. 😀 „Bliznę po odejściu dobra pamięć leczy”. Czyż nie jest prawdą?? A jednak i po dwudziestu latach – zaboli. Serce, na wspomnienie.

    • Alla pisze:

      Że przepaść miedzy nami a światłem? Taż to najprawdziwsza prawda..
      Wiersz mi się podoba.
      Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że nie zzielenieję 😀

      • Wiedźma pisze:

        Mnie się też podoba i rację ma Kwak pisząc o ascetyzmie Herberta… :)Może jednak bym tego nie śpiewała…. 🙂

  4. Alla pisze:

    Natalki, jednak, do końca nie wysłuchałam. Wybaczysz???
    Noo wiem, śpiewa o wiele lepiej niż młody Donald, ale.. Donek przynajmniej przypomniał mi, że gwiazdka tuż, tuż 😀

  5. Alla pisze:

    A w ogóle, to gdzie się Pachnąca ulotniłaś?? Hi,hi… zapach jaśminu czuję, znaczy: blisko Jesteś 😀

  6. Jasmine pisze:

    De gustibus non disputandum est. Nie to ładne co ładne, ale to ładne co się komu podoba. I dobrze, jak mawiał pewien ktoś. W innym razie każdy facet chciałby mieć moją żonę. 🙂

    Tym miłym akcentem, przypominając, że to tylko przerywnik, raczę się na czas jakiś pożegnać udając się ku kibicowaniu. 😆

  7. Tetryk56 pisze:

    No i jestem w domku. Huraaa!
    Zatem za chwilę wychodzę 😉

  8. Tetryk56 pisze:

    A wcześniej jeszcze kwiecistą Melancholię przywitam i przypomnę o propozycji, przedstawionej w mailu 🙂

  9. Alla pisze:

    Dobrej nocy 😀
    PS Panu Q spokojnej podróży.
    PS2 Wiedźminka opowie wrażenia z koncertu?? 😀

  10. Jasmine pisze:

    Zmenczonam. Pożegnam się zatem na dziś. 🙂

    Życzenia mnóstwa wspaniałych wrażeń dołączam, Quackie. 🙂

    Wszystkim życzę dobrej nocy i do jutra Kochani. Bye

  11. Tetryk56 pisze:

    No i zanim wróciłem, wszyscy się pospali!(?)

  12. Wiedźma pisze:

    Zapalać juz lampkę, Senatorze ? 🙂

  13. Incitatus pisze:

    Dobranoc: )))

  14. miral59 pisze:

    A tak w ogóle, to dzień dobry Happy-Grin

  15. miral59 pisze:

    Łyk end się zaczął Fala Nareszcie wolne od pracy w pracy!!!! Tylko te domowe roboty Wink i zakupy Distort A mogłoby być tak przyjemnie Wink

    • Wiedźma pisze:

      Witaj Mirelko Delighted i żadnej wycieczki ? „A żaba na to – niemożliwe !”

      • Incitatus pisze:

        Czy można Cię uszczypnąć??
        Się już uszczypnąłem!!

      • miral59 pisze:

        Wycieczka, jak będzie, to w niedzielę Happy-Grin Bo jak nie będzie, to ze szczęściem ślubnym nie da się w domu wytrzymać Overjoy Po prostu go nosi… Na ogół pracuje 6 dni w tygodniu i w niedzielę nie wyrabia… Bo jak można wysiedzieć i nic nie robić??!!!

        • Incitatus pisze:

          Może z raz położyłby się….choć tak na próbę?: ))

          • miral59 pisze:

            Położył??!!! W dzień??!!! To chyba by musiał być obłożnie chory Overjoy On nie jest w stanie zrozumieć, że ktoś może spać do 8 rano!!!! Toż to prawie południe!!!! Jak mi kiedyś powiedział (spałam do 7:30), że boki by sobie odleżał, gdyby się tak długo wylegiwał Overjoy On wstaje codziennie o 5:15 i nie ma, że jakieś święto, czy poprzedniego dnia był na imprezie Wink A jak mu się zdarzy, że wstanie o 6, to marudzi, że za długo spał…

            • Wiedźma pisze:

              A o której Twój małżonek sie kładzie? bo mąż mojej psiapsiółki kładzie się ciut po 20:, a wstaje jak Twój 🙂

              • miral59 pisze:

                Mój się kładzie o 22. REGULARNIE!!!! Co prawda, jak jesteśmy na imprezie, to posiedzi nawet do północy, ale i tak o 6 rano jest już na nogach. Ten typ tak ma i to od… nie pamiętam kiedy Wink

  16. Wiedźma pisze:

    Ogólne : dzień dobry ! No i proszę, a mogłam wcześniej włączyć lapcia…. i pogadałoby się z Mirelką i Senatorem…. przed świtem:)

  17. Incitatus pisze:

    Pomylić godziny…. Twierdzisz, że to nie ja a Wiedźminka pila?? Thinking

  18. Alla pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin

  19. Alla pisze:

    …Panie dziękuję Ci że stworzyłeś świat piękny i bardzo różny…
    Że se tak za Panem Cogito Delighted

  20. Alla pisze:

    Idę se z wrażenia zapalić Star Struck

  21. Alla pisze:

    Palenie zabija!! Who-s-the-man

  22. miral59 pisze:

    Miło się z Wami gada, ale u mnie już północ i czas mi do łóżeczka. Dziś miałam ciężki dzień (i długi) i zaczynają mi się literki mylić. Jeszcze trochę, a będę nosem w klawiaturę klikać Wink
    Miłego dnia Wam życzę Buziaczki
    a sama spadam na górę Spanko

  23. Wiedźma pisze:

    Deszcz plumpla za oknem…..

  24. Alla pisze:

    A teraz zbieram się podsmażyć mięsko do bigosu, bo zanim nastanie Wielkanoc, trza przez Boże Narodzenie przejść 😀 a słoiczki gotowe, jak znalazł 😀
    Papa i do później 😀

  25. Alla pisze:

    207 komentarzy 😀 Bezsenność na Madagaskarze08 Wink

  26. Alla pisze:

    Leje, wieje, a ja chciałam podjechać na cmentarz, bo tam pewnie wszystko poprzewracane Cry-Out
    Kurcze, od tygodnia nie przestało jednego, jedynego dnia. Wczoraj do południa jakieś 3 godziny było ładnie 🙁

  27. korab1 pisze:

    DzięDobry :::: Ciepło i słonecznie :)))

  28. misiekpancerny pisze:

    Dzień dobry :)Niebo czarne od chmur i pewnie zaraz zacznie lać, pogoda barowa :)))

  29. Tetryk56 pisze:

    Witajcie!
    Noż kurczę, nikt nie zapowiadał nocnej imprezki!

  30. Jasmine pisze:

    Witam serdecznie bardzo z deszczowego Północno-Zachodniego Mazowsza. Hi

    Widzę, że przerywnik udał mi się doskonale. Happy-Grin Swoje dołożył też Quackie, za co Mu THANK-YOU

    Aż takiego odzewu się nie spodziewałam, mile zaskoczonam. 😆

    Uprzejmie informuję, iż mam uprzejmą prośbę o niewyhamowywanie. 🙂 Jeśli o mnie chodzi to nic a nic urażona bym się nie poczuła. 🙂

    Wiedźmineczko, już wczoraj udało mi się zauważyć, ale mnie zamgliło i dziś dopiero Ci dziękuję. Buziak

  31. Alla pisze:

    Wróciłam.. Potłuczone znicze posprzątane, pomnik uprzątnięty. Chryzantemy w pełnym rozkwicie cieszą oko 😀 Pięknie, taki cały ukwiecony, cmentarz wygląda.

  32. Alla pisze:

    Aha, do wieczornych % bigos gotowy 😀
    Sylimalor w pogotowiu, ewentualnie – ostropest plamisty Wink

    • Wiedźma pisze:

      Jeszcze nie dojrzałam do gotowania bigosu, ale mam to jak w banku 🙂

      • misiek pancerny pisze:

        Co Wy z tym bigosem ? Moja baba właśnie nastawiła gar, to jakaś ogólnopolska akcja, dziewiątego listopada gotuj razem z nami bigos? Bigosuj nie maszeruj? Bigos dla każdego ? 🙂 🙂

        • Alla pisze:

          W słoiczki, Misiaczku 😀 Przyjdzie ochota na kapuchę będzie jak znalazł 😀
          A co Pan nie lubisz ??? Nie może być 😀
          Hmmm, a może chodzi o to, że dość bigosu w tej naszej ojczyźnie??? 😉

          • misiek pancerny pisze:

            Lubię, ale kurka-rurka kupiłem sobie fajny kawałek boczucha, zaglądam do lodówki, a tam echo, bo boczuch w bigosie wylądował, no żadnego szacunku 🙂 🙂

        • miral59 pisze:

          Ja bigosu nie gotuję. Prawdę mówiąc, nie przepadam za bardzo. Jak jest to zjem… Moi chłopcy też nie są zwolennikami, także gotuję to bardzo rzadko. Jak mi kiedyś córka powiedziała, to ten bigos może i byłby niezły, żeby w nim mięsa nie było Wink

    • Wiedźma pisze:

      Pojęcia nie miałam o tej roślinie…. skąd ją wygrzebałaś ? Happy

      • Alla pisze:

        Wtranżalam po łyżeczce profilaktycznie 😀
        Kupiłam u nas w sklepie. Najpierw suszone owoce goi, a teraz dołożyłam mielony ostropest. W ziarenkach u nas nie ma, ale w necie można bez problemy dostać 😀 Poczytałaś o właściwościach onej??

        • korab1 pisze:

          W sklepach Herbapolu, można kupić ostropest w ziarenkach i samemu go mielić. Bodajże 3 zł. kosztuje torebka :))

          • Alla pisze:

            Ha, ha… Stateczku 😀 W mej mieścinie?? Optymista z Pana 😀
            Za 20 dkg. mielonego zapłaciłam 12,00zł.
            Ile jest gram w tej torebce?? Pamiętasz??

            • korab1 pisze:

              50 gramów w torebce. Jeszcze tego nie używałem, przymierzam się dopiero. Ponoć likwiduje skutki picia piwa :)))

              • Alla pisze:

                Wink A na pewno nie zaszkodzi 😀 Nie jest zły w smaku.. Dwa dni podchody robiłam aby spróbować. Się przełamałam i już regularnie raniutko łykam 😀

            • Wiedźma pisze:

              Hej, kwiatuszki…. Wy to łykacie profilaktycznie ? i tak nic nie zaszkodzi? Bo ja mam dużo szacunku dla roslin leczniczych i ich nie naduzywam…. ale co tam, mogę sporóbować:)

      • miral59 pisze:

        Moja mama piła nalewkę na ziołach z lasu. Nie wiem jak się nazywają, ale podobne są do borówki, tylko nie mają owoców i ich listki są strzępiaste, a nie gładko zaokrąglone. Pomagało na wątróbkę niesamowicie.
        Nie pamiętam dokładnie ile lat temu, ale na pewno coś ok. 35-40, na Wigilię mama zjadła dosłownie łyżkę kapusty z grzybami i musieliśmy wzywać pogotowie. Chcieli ją nawet zostawić w szpitalu, ale po podaniu leków zabraliśmy ją do domu. Po świętach, koleżanka z pracy dała taką właśnie nalewkę. Mama przed „niewłaściwym” posiłkiem brała kieliszek tego specyjału (taki mały, 25 gram) i już mogła wcinać ile chcąc. Do dziś nie ma problemów z wątrobą, chociaż od lat już tego zioła nie pije.

  33. Tetryk56 pisze:

    Skowronku, miałaś rację – nie czytałem S@motności…

    • Alla pisze:

      Polecam 😀 Ciekawa książka.. Oczywiście, że jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia 😀
      Po przeczytaniu epilogu… wróciłam do pierwszych stron, żeby myśleć, że… No właśnie, to trzeba przeczytać…
      Nie ukrywam, że buczałam, jak bóbr 😀

  34. Incitatus pisze:

    Beaten-up To kto tu w końcu podaje?

  35. Alla pisze:

    Na wszelki.. życzę dobrej nocy 😀
    PS Powieki mam coraz cięższe, a to i umyć się trzeba obowiązkowo.. Ponoć 😀
    PS2 Chyba naszemu Mistrzowi Q dobrze u Mamusi, bo się do nas nie odezwał. No tak… nie ma jak u mamy… 😀

  36. Jasmine pisze:

    404 Not Found
    Page not found!
    Nie odnaleziono strony!

    I tak przez prawie cały dzień.

    • Tetryk56 pisze:

      Jaśminko, ale w jakich okolicznościach to masz? Przy przeglądaniu strony?
      Mnie się już dawno nie przydarzyło, czy komuś innemu też?

      • Wiedźma pisze:

        Nic takiego się nie dzieje…. jesli coś muli, to raczej z winy dostawcy netu!

      • Jasmine pisze:

        Możliwe, że dostawca netu wybrał Wyspę do blokowania. Wszystkie inne strony otwierały się bez problemu. 🙂

        Komunikat pojawiał się gdy chciałam wysłać komentarz. Czytać mogłam. 🙂

  37. Jasmine pisze:

    Nykto ne je doma, to ja się z Państwem pożegnam dobrej nocy życząc. 🙂
    Dziś zapewne urośnie nowe pięterko, najpóźniej jutrzejszego ranka. 🙂
    Tymczasem… Bye

    • misiek pancerny pisze:

      Dobrej nocy wszystkim 🙂 Odkryłem w swoich zasobach sprzed lat grę Bioshock i pożarła mnie z kopytami, jeszcze w takie cudactwo nie grałem, grafika powala, fabuła też, widziałem taką kompilację stylów tylko jeden raz w grze Deus Ex, strzelanka połączona z RPG, strategią, skradanką i grą logiczną, kompletny odlot i ja kilka lat zbierałem kurz na tej gierce 🙁 🙁

  38. Jasmine pisze:

    Ku uśmiechowi przezsennemu. Mnie rozbawiło, przynajmniej trochę. 🙂

    Kilka cytatów z przebogatej kolekcji komentującego czasami siatkówkę Piotra Dembowskiego.

    „Marco zawisnął na chwilę w powietrzu, czekając na to, co zrobią Amerykanie. A oni w tym czasie zmieniali pozycje.”

    „16:11… mają Hiszpanie 4 punkty przewagi.”

    „Głęboko spojrzał w oczy Winiarskiemu, coś iskrzy między tymi zawodnikami.”

    ” Miljković jest teraz zawodnikiem starszym o cztery lata, podobnie zresztą jak większość jego kolegów”

    „Nie znam języka brazylijskiego”

    „Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni „

  39. Wiedźma pisze:

    Wiem, kto jutro nie zmieni wycieraczki:) tak, zgadza się, ja nie zmienię 🙂 ale lampkę zapalę jak zawsze …..

  40. misiek pancerny pisze:

    Ja też nie zmienię, ponieważ, albowiem oczy mi wyszli za uszy i ekran się mnie ciutkę rozmywa 🙂

  41. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin

  42. miral59 pisze:

    Staram się jak mogę Tired Mam nadzieję, że uda mi się zmienić wycieraczkę, zanim powstajecie. Zdopingowało mnie to, że ciężko się już po tym pięterku chodzi (a właściwie łazi), a nie ma chętnego na wybudowanie czegoś nowego. Także dla odmiany będzie „Ognista Aleja” Overjoy

  43. miral59 pisze:

    Uuuufffff Tired Zapraszam na wycieczkę na nowe pięterko Pleasure Czekając na opowiadania naszych panów możemy się trochę przejść po parkach…

Skomentuj Incitatus Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)