Śpij, dziecino, ma jedyna,
A- zi-zi-zi…
Nad kołyską chmurki płyną,
Jasny miesiąc lśni.
Nucić będę ci piosenki,
Bajkę powiem ci;
Zmruż oczęta pod ich dźwięki,
A-a zi-zi-zi…
Huczy Terek w chyżym biegu,
Zdobny w piany strój;
Czeczen skrada się po brzegu,
Ostrzy kindżał swój;
Ale ojciec twój zna wojnę,-
Czuwa, chociaż śpi;
Śpij, niemowlę, bądź spokojne,
A-a zi-zi-zi…
Sam wojaczkę poznasz całą,
Gdy nadejdzie czas,
Nogą w strzemię wstąpisz śmiało,
Sztylet zatkniesz w pas.
Ja kulbakę twą do boju
Wyhaftuję ci…
Śpij, syneczku, śpij w spokoju,
A- zi-zi-zi.
Będziesz miał kozacką duszę,
Bohatera twarz,
Odprowadzić cię wyruszę,
Ręką znak mi dasz…
Oj! wypłaczę łez ja z trwogą
Przez te gorzkie dni!…
Śpij, aniołku, cicho, błogo,
A-a zi-zi-zi.
Będę się tęsknotą dręczyć
I nadzieją paść;
Będę dzień śród modłów klęczeć,
W noc kabale kłaść;
Będę myśleć, że się nudzisz
Pośród obcych ci…
Śpij, gdy z troski się nie budzisz,
A-a zi-zi zi.
Ja na drogę cię w maleńki
Zaopatrzę krzyż;
Modląc się, bierz go do ręki,
Swe kolana zniż;
Kule cię w potyczce miną,-
Wrócą kraśne dni…
Śpij, dziecino, ma jedyno,
A-a zi-zi-zi.
Michaił Lermontow
tłumaczenie Krzysztof Mąkowski
Witam: )))
Może dziś troszki jesiennej nostalgii?: ))
Dzień dobry 😀
Filiżanka kawy i słuchamy. Rzewnej..
Ależ ładnie filmik zrobiony i że pani ładnie śpiewa, to wiadomo 😀
Aaa Lermontow potomstwa nie miał? Chyba 😀
Nic o nich nie wiadomo.
Nie zdążył….a to walczył na Kaukazie,a to się pojedynkował…. no i miał 27 lat, gdy w pojedynku zginął….
No, na jakąś chwileczkę mógł się od tych zajęć oderwać, no nie?: )
Ta się przecie odrywał. Wzdychając do kolejnej Muzy 😀
Mam troje dzieci, ale żebym tego wyczynu wzdychaniem dokonał……
Wrócą kraśne dni!!
A tera do pracy 😀
Tak jest, do pracy a spieszno bo Cię na zakręcie Quackie gotów wyprzedzić!!!

W przedbiegach jestem na straconej pozycji
Pozostaje mieć nadzieję, że też tknięty sklerozą jak i my pozostali i będzie Cię gonił stacjonarnym rowerem!!
On już, bidaka, koszulkę wyżyma 🙁 Chcesz Pan Mu ciśnienie bardziej podnieść??

Niech mu się tam, biedaczkowi, choć ciśnienie podniesie!!
a może stopa życiowa ?:)
Witam: )))
No, tę to codziennie coraz wyżej zadziera. Przy takim tempie pracy…..: )
A z tym akurat to jest tak, jak w „Alicji po drugiej stronie lustra” – trzeba biec jak najszybciej, żeby pozostać w tym samym miejscu.
No i gdzie reszta tej ferajny…….
Śpiom! Ot 😀
DzińDybry:)) Wcale nie śpiom, tylko łażom po ponurym świecie, ciesząc się na Wielkanoc :)))
Witaj pogodny Stateczku 😀
A po forum łażom?? Też??
Sam się tam obijam…. Nic ciekawego nie ma….
Cześć Stateczku: ))
A ponuro….albo upić się pozostaje, albo komu w mordę dać!: (
Panie Senatorze… to szło tak :
„Tristis est anima mea,
Usque, jak mówią, ad mortem.
Oto się jesień zaczęła
I nie ma komu dać w mordę ….”
i był to KIG
Proszę, Pan poeta też….ale to na mnie mówi się: brutal!!: ((
Ja już tam dobrze wiem :))) Poprawność polityczne nie pozwala mi tego wyznać w tak szacownym towarzystwie :)))
A jakbyś tak napisał szeptem??
Sejm rozbudowują!!! Hurrraa!!!
Ciasno bidakom. Cztery kondygnacje naziemne i dwie podziemne..
Będzie gdzie pieczarkarnię kiedyś założyć!
O matuś moja…..
Cichaj, to ino plany. Zanim toto wejdzie do realizacji zdążymy w spokoju i szczęśliwości ducha wziąć i wyzionąć!
Czuję się
znacznie pocieszona …..
Dzień dobry, dzień się zaczął od biegania. Śliczna kołysanka, jak madrygalik, jedyne niebezpieczeństwo, że nam się od niej towarzystwo jeszcze bardziej pośpi.
Co do rozbudowy Sejmu, tak się zastanawiam, czy rozbudowa bardziej ludziom zaszkodzi (bo w związku z nią prace Sejmu ulegną zapewne zakłóceniu), czy pomoże (jak wyżej)?
No i uciekam do pracy, której chwilowo jeszcze dzień-dwa w takim wymiarze, a potem, potem się zobaczy.
Witaj Mistrzu! Zasuwaj, zasuwaj a końca patrz!: )
Filozoficznie a i poetycko Waćpan, Senatorze, dziś nastrojon ?:) to te jesienne mgły…. et respice finem, a roztropność w domyśle ?:)
Ino w domyśle!: )
Dzień dobry 🙂
mglisto, deszczowo i jeszcze kołysanki ? No to posłucham obu 🙂
Są moje ulubione poranne pogwarki Skowronka i Senatora, ale Porannej nie ma ! Koniec świata czy cuś ?:(
Pardon, chodzi o Poranną Bożenkę? Podpisała się piętro niżej – pojechała na badania do szpitala, zdaje się.
Witaj Kwaku…. nie byłam na dolnym pięterku, zaraz to nadrobię 🙂
Aha…. Senator od geriatryków damom wymyśla… no, no…. do czego to doszło !
Ja najmocniej przepraszam ale jak mi się wydaje to szanowne Damy darły się nieprzytomnie i nieprzystojnie za równouprawnieniem… To były chyba emancypantki, te same co się z łaciny teraz przerobiły na angielskie gender!
Ta angielszczyzna w końcu świat mi całkowicie zbrzydzi i se w końcu kupię za krwawe oszczędności trumnę i pójdę z nią na cmentarz. A co mi tam!!
Sam?!? Bez stosownego orszaku? No jakże to tak?
A sam! Jak człek spokoju pragnie to sam musi…: ((
A tę trumnę własnoręcznie wystrugasz i potem zaniesiesz ?:)
A nie! Sie szarpne i oryginał spod ręki mistrza se zafunduje!!
Dotarłem! nareszcie! przez deszcz i ciemność!
Witajcie z domku!
Witaj.
Czy Ty masz nienormowany czas pracy ? Bo wychodzi mi, że pracujesz stale ….
Tak już mam, że praca nie lubi. Nie zawsze wszakże płaca podziela tę sympatię…
Dobry wieczór ! Deszcz i ciemność trochę nam potowarzyszą 🙁 Ale, wzorem Stateczka, przypomnę że Wielkanoc coraz bliżej i Zielone Świątki też 🙂
Tetryku, mam taką techniczną zagwozdkę: dotychczas po kliknięciu komentarza z listy w kolumnie po prawej stronie głównej strony Wyspy i otwarciu go (np. w nowej karcie przeglądarki), kliknięty link zmieniał kolor z jasnozielonego na ciemnozielony, względnie bardziej zaniebieszczony. Obecnie tak mi się nie dzieje, tzn. ciemnieją mi tylko linki do moich własnych komentarzy, siłą rzeczy przeczytanych, ale linki do komentarzy pozostałych Wyspiarzy pozostają jasnozielone. Gdzie szukać przyczyny: w ustawieniach WordPressa (moich lokalnych lub globalnych), w ustawieniach przeglądarki (Opera, wersja 12.16)? Czy jeszcze gdzie indziej?
Otwórz stronę w innej przeglądarce – będziesz wiedział, czy to ustawienie Opery. IMHO udało ci się ograniczyć zapisywanie na lokalnym dysku przeglądanych stron – bo to obecność adresu w buforze odpowiada za uznanie linka za już przeglądany i zmianę koloru.
Ewentualnie – mało prawdopodobne – braki miejsca na dysku,a przynajmniej na partycji z twoim profilem ( typowo c: ).
Ale najpierw zobacz pod IE lub FF.
Potem spróbuj wyczyścić pliki tymczasowe w Operze…
Przy okazji pytanie do wszystkich: czy wolelibyście bardziej kontrastową zmianę przeglądanych linków?
Byle nie czarne 😀 Bo czarną, to ja lubię małą. I na sobie
Ano fakt, mogłem pomyśleć i sam zrobić próbę na krzyż. Oczywiście, że pod Chromem działa. Albo przestawiłem sobie coś w Operze, niewiedzący, albo coś się wywaliło samo (bywa). Zobaczymy jutro rano po restarcie. Dziękuję za poradę.
Jeżeli chodzi o Twoje pytanie, to dla mnie może być jak jest, ale jeżeli większość będzie optowała za zmianą, to nie mam nic przeciwko.
U mnie nadal działa, a używam MF. Na Chrome też działa, Panie Q 🙂
U mnie działa i pod IE, i pod liskiem.
Witaj, Skowronku! 🙂
Ukłony Mistrzu T 😀
IE jest beznadziejna, ale jej nie sprawdzałam 😀
Se idę. Się wyłożyć.. Dobranoc Państwu 😀
PS Należałoby golnąć za zdrowie Bożenki
Nie choruj Poranna!!! Zabraniam!! Słyszysz?? Nooo!
Mogę się dołączyć ?
PS. Idę pokryncić.
Dzień dobry: )))
Dzień dobry, jesienne, jakby co 😀
Dzień dobry: ))
A ja już chciałem wiosennie Panią powitać. Cóż, niech już listopadowo będzie, jeślić taka wola!: (
Dzień dobry Skowronku…. jesiennie, jak należy 🙂 kap, kap, kap…… za oknem 🙂
No, tak gdzieś koło południa pierwsza część tryptyku ( ale roboty!!) będzie gotowa. Dawać??
To lubię ! 🙂 Bardzo dawać, bez pytania, Senatorze!
Cóż, dam… Tylko żeby potem nie było, że nuda…
A już sie kiedyś ktoś na nudy żalił ?????
Dzień dobry. Dzisiaj już finisz z pracą, z tym że jeszcze trzeba wydrukować i wysłać (a jest tego trochę, będę musiał nowy pojemnik z tuszem do drukarki nabyć).
Senatorze! Dawać!!!
Witaj.
A gdybyś tak musiał jak benedyktyn, hę?: )
Oranyboskie. Nawet z maszyną do pisania… to by trwało czasu mrowie a mrowie.
Ale jaka satysfakcja!!!
Witaj Kwaku…. a odpoczniesz sobie krzynę ?:)
W weekend, być może. Jadę na rocznicę powstania liceum i spotykam się z klasą, więc mam taką nadzieję.
No to… udanej wyprawy w szkolne lata, Kwaku 🙂
Może lufę jaką zarobi??
Będzie szlaństwo, taniec i śpiew? 🙂
I tupot białych mew!: )))
W promieniu trzech kilometrów zabraknie alkoholu!!
Ale Kwak ma te cudowne pigułki antykacowe…. tylko czy one nie mają jakichś skutków ubocznych ?
Nic mi o tym nie wiadomo, poza tym musiałbym je chyba na kilogramy wciągać.
Po kilku latach gwarantują impotencję!
O rrrany, znaczy trzeba korzystać, póki można!!?!
Czy ja wiem? Zapowiada się dosć szacownie i bez szaleństw. Okrągłe 23 lata po maturze.
Ogólnopolskie DzińDybry:)))
Czy Pan jest pylicjentem?
Zaledwie wielbicielem angielskiego humoru :)))
No, dokonało się!
Ale zalogować nie chciał mnie padalec coś z pół godziny!: ((